Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Makarska, Bośnia, stłuczka i 8 wspaniałych

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
śmigacz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1703
Dołączył(a): 18.09.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) śmigacz » 26.01.2017 00:12

Pan Żwirek przysypany żwirkiem. :D
Paulka75
Odkrywca
Posty: 88
Dołączył(a): 10.01.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) Paulka75 » 26.01.2017 19:56

Na statku wszyscy są zmęczeni i trochę zamulają, więc idziemy się przejść na rufę, robimy jeszcze parę zdjęć i łapiemy popołudniowe promienie słońca. Niektórzy chcą się poczuć jak na Titanicu, są nawet zdjęcia do rozwodu! :D Między czasie na statku rozkręca się dzika impreza, lecą nawet jakieś polskie hity disco polo. Najbardziej imprezową grubą, jest banda niemców 8O,nie mamy gdzie usiąść, ponieważ na naszych miejscach ludzie tańczą na stołach i ławkach i oblewają się rakiją 8O więc przenosimy się na dziób statku, gdzie jest zdecydowanie spokojniej. Tam podziwiamy krajobrazy, niektórzy niemal zasypiają. Jednak w pewnym momencie nasz kolega wpada na pomysł, że skoro tutaj ludzie się tak zachowują to zróbmy coś głupiego i zróbmy pociąg, naszym towarzyszą spodobał się pomysł i po chwili cały statek był pociągiem :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Wpływając do portu Calypso, robi sensację panującą na nim imprezą (doszłam do wniosku, że zapewne to taki chwyt marketingowy, specjalnie rozkręcają imprezę gdy statek zaczyna się zbliżać do portu).
42.JPG


43.JPG


43x.JPG


43xx.JPG


44.JPG


45.JPG


47.JPG


48.JPG


48x.JPG


Kierujemy się w stronę naszych apartamentów u kochanej Dubravki, jemy kolację, bierzemy prysznic, trochę nam się przysypia, ale szybko orzeźwiamy się Graseviną i decydujemy się na wyjście na miasto, w końcu jest piątek! Nasz plan to Buba Beach, która jest od nas około 1km, dochodzimy na miejsce radośnie, a tutaj niespodzianka, zamknięte... 8O, szybka decyzja, że odwiedzimy inne słynne miejsce w Makarskiej, a mianowicie Deep, który jest od Buby z 3km ale co tam... idziemy deptakiem i w pewnym momencie słyszymy, że z jakiegoś hotelu dobiega muzyka na żywo, ktoś ze znajomych (zapewne ktoś na literę B.) wpadł na pomysł, żeby to sprawdzić. Okazało się, że trwa tam impreza dla niemieckich emerytów, na parkiecie może 4 pary, więc szybko do nich dołączyliśmy, dzięki nam coraz więcej par weszło na parkiet, nawet znów zrobiliśmy pociąg i jak wychodziliśmy to bili nam brawo :D i byli smutni, że idziemy :D. Udajemy się w kierunku Deepu, podczas drogi śmiechom i śpiewom nie było końca, nuciliśmy sobie Piłę Tango i jaka nas ogarnęła radość, gdy my zaśpiewaliśmy "statek piła tango..." a jacyś przechodni ludzie odśpiewali nam "czarna bandera!" :D karuzela śmiechu... Słynny Deep jak dla mnie... no cóż sząłu nie ma. Chyba jestem za stara na takie rzeczy, o wiele bardziej podobała mi się impreza z niemieckimi emerytami. Poza tym, że atrakcją jest lokalizacja, to nic poza tym. Drinki drogie i niedobre, podawane w plastiku, muzyka kiepska, a obsługa szkoda gadać. Wracając zaliczyliśmy jeszcze nocną kąpiel w Jadranie, Bartosz zrobił sobie "aułkę" na nodze i poszliśmy grzecznie spać :D

49.JPG
śmigacz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1703
Dołączył(a): 18.09.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) śmigacz » 26.01.2017 21:12

Te wakacje musiały się Wam udać w końcu mieliście wodzireja który nawet emerytów za Odry rozruszał :D a co dopiero Was.
Paulka75
Odkrywca
Posty: 88
Dołączył(a): 10.01.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) Paulka75 » 27.01.2017 19:10

śmigacz napisał(a):Te wakacje musiały się Wam udać w końcu mieliście wodzireja który nawet emerytów za Odry rozruszał :D a co dopiero Was.


Zdecydowanie to były najbardziej wesołe wakacje w moim życiu :D znamy się ze znajomymi od dziecka, ale chyba przez całe życie się tak nie uśmiałam jak przez te 10 dni :D na kilku filmach z wakacji scena wygląda tak: ja leżę i się zwijam ze śmiechu a nasz wodzirej po prostu coś do mnie mówi :D
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13781
Dołączył(a): 14.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 27.01.2017 19:28

Kierowniczko
Bardzo fajną wycieczkę zorganizowałaś i fajną ekipę masz

ps. Tego przysypanego kamieniami człowieka ODKOPALIŚCIE? ;)

ps pozdrowienia dla całej ekipy, ale bardziej dla żeńskiej ;)
Paulka75
Odkrywca
Posty: 88
Dołączył(a): 10.01.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) Paulka75 » 27.01.2017 20:52

tony montana napisał(a):Kierowniczko
Bardzo fajną wycieczkę zorganizowałaś i fajną ekipę masz

ps. Tego przysypanego kamieniami człowieka ODKOPALIŚCIE? ;)

ps pozdrowienia dla całej ekipy, ale bardziej dla żeńskiej ;)



Ekipa najlepsza :D dziękuję za uznanie :papa:

Co do Żwirka, to właściwie sam się odkopał :D

Dziękujemy i również pozdrawiamy :papa:
Koenig
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 879
Dołączył(a): 03.07.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) Koenig » 31.01.2017 15:16

Gdybyście płynęli z Baski, to pomyślałbym że zaliczyliście rejs Bibe, ale z Makarskiej to chyba coś innego pływa :) Oczywiście że muzykę podkręcają przed wpłynięciem do portu :)
Ta Jelsa coś w sobie ma, bo mnie też bardzo się spodobała.
Paulka75
Odkrywca
Posty: 88
Dołączył(a): 10.01.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) Paulka75 » 01.02.2017 20:31

03.01.2016 tym razem spokojny dzień na plaży w Makarskiej

Po poprzednim bardzo intensywnym dniu, wieczorze i nocy czas w końcu porządnie się wyspać i odpocząć (taki zresztą był plan, trochę relaksu, ale też zwiedzanie i aktywne formy spędzania czasu).
Oczywiście i tak wstaję jako pierwsza po 10 i po standardowym śniadanku i kawce jesteśmy koło 11 na plaży :D reszta bandy pojawia się jakieś 1,5 godziny później, przy okazji przynosząc A. kąpielówki, których oczywiście zapomniał :D
Pijemy piwko, odpoczywamy, pływamy w morzu, kręcimy filmiki, Bartosz przez wczorajszą ałkę nie może się kąpać, więc przeszkadza mi w czytaniu książki, opowiadając jak zwykle jakieś bardzo śmieszne rzeczy.
Z Arturem idziemy na cypel posnorkować, jest tam znacznie bardziej ciekawa fauna i flora niż przy plaży. Może później uda mi się wrzucić jakiś filmiki podwodny :)
Po południu robimy się głodni więc idziemy na obiad, tym razem dołącza do naszej ekipy Bartosz (skończyły się dobre czasy trzech bab na jednego chłopa :D). Skuszeni promocją na piwo w jakiejś restauracji zamawiamy pizzę i makarony, Kasia opowiada nam jak bardzo lubi chleb z magą, a po chwili konsternacji Bartosz wypala: wiecie co się rymuje ze słowem maga?! KNAGA!!! na co wszyscy wybuchamy śmiechem, ponieważ będąc na mazurach i słysząc pierwszy raz słowo knaga (to coś związanego ze statkiem chyba), jednak Bartosz twierdził, że w mowie potocznej to słowo ma inne znaczenie i regularnie go nadużywał, podczas naszego chorwackiego wyjazdu 8O

1.JPG


2.JPG


2x.jpg


3.JPG


4.JPG


Późnym popołudniem zbieramy manatki i idziemy do naszych apartamentów, następnie ja&Artur&Karol szykujemy się na sesję narzeczeńską, którą robimy oczywiście na Sv Peter :).
Po sesji ja i Artur w końcu mamy chwilę tylko dla siebie i idziemy na długi spacer portem i klimatycznymi uliczkami Makarskiej, a następnie na naszą już ulubioną lasagnę w Porcie i oczywiście obowiązkowo karafkę graseviny :) później spotykamy się wszyscy w beach barze, gdzie liczyliśmy na shishę, niestety usłyszeliśmy "sezon is ołwer" i musieliśmy się zadowolić drinkami. Wieczorem siedzimy jeszcze przy grasevinie w naszym apartamencie, ja idę spać, ponieważ kiepsko się czuję a po jakieś godzinie budzi mnie niesamowity gwar i ciężkość- grupa 6 niewspaniałych towarzyszy mojej podróży wskoczyła na mnie robiąc kanapkę "ponieważ było im smutno beze mnie", podobno ustawili się w kolejności "od najważniejszego" :D a ja wpadłam w dziką furię, ponieważ nienawidzę gdy mnie ktoś budzi :D niestety sen miałam już z głowy i spać poszliśmy około 4 rano 8O

7.JPG


7ab.JPG


7a.jpg


7x.JPG


7xy.JPG


7xz.JPG


8.JPG


Poniżej wstawię kilka zdjęć z sesji :)
Paulka75
Odkrywca
Posty: 88
Dołączył(a): 10.01.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) Paulka75 » 01.02.2017 20:45

A tutaj kilka ujęć z naszej sesji :D co prawda w podróż poślubną planujemy pojechać w inne miejsce, ale plener ślubny w Chorwacji byłby na pewno magiczny :)

2.JPG


3.JPG


4.JPG


5.JPG


6.JPG


7.JPG


8.JPG


9.JPG


10.JPG


11.JPG


12.JPG


13.JPG


14.JPG


15.JPG


16.JPG


17.JPG


18.JPG


20.JPG


21.JPG


22.JPG
tyniolek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 850
Dołączył(a): 30.12.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) tyniolek » 01.02.2017 20:56

Świetny pomysł! I same zdjęcia cudne :) (jak mogłoby być inaczej, jak Wy piękni i fotogeniczni) :wink:

Przycupnę u Was na dłużej, bo widzę fajną ekipę, chcę być 9 na doczepkę! :oczko_usmiech:
Paulka75
Odkrywca
Posty: 88
Dołączył(a): 10.01.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) Paulka75 » 01.02.2017 21:01

[quote="tyniolek"]Świetny pomysł! I same zdjęcia cudne :) (jak mogłoby być inaczej, jak Wy piękni i fotogeniczni) :wink:

Przycupnę u Was na dłużej, bo widzę fajną ekipę, chcę być 9 na doczepkę! :oczko_usmiech:[/

Dziękujemy bardzo :) zapraszam :papa: w końcu mamy dwa miejsca w samochodzie wolne :oczko_usmiech:
Paulka75
Odkrywca
Posty: 88
Dołączył(a): 10.01.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) Paulka75 » 05.02.2017 19:56

04.09.2016 ciąg dalszy plażowania

Idąc spać o 4 nad ranem wiedzieliśmy, że nic produktywnego w niedzielę nie zrobimy, zresztą jak na nadzielę przystało- trzeba się polenić. Na plażę udało nam się zwlec koło południa, do pobliskiego kościoła na godz. 9:00 nikt poza Kasią nie dotarł :D
Tym razem poszliśmy na plażę dużo bliżej naszego apartamentu, prosto cały czas w dół, zeszliśmy schodkami i znaleźliśmy się przy takim nasypie na wodzie, zwanym również przez niektórych z nas naleśnikiem, bądź patelnią (zdecydowanie to była patelnia).

Rozłożyliśmy się na cypelku i odpoczywaliśmy, trochę pływaliśmy, trochę piwkowaliśmy, oczywiście śmiechu było co niemiara, aczkolwiek dnia poprzedniego Bartosz przekroczył karuzelę śmiechu i był trochę cichy :D, nawet zdjęć nie mamy za wiele. Na plaży odwiedził nas naganiacz od statku, powiedzieliśmy mu, że już byliśmy na rejsie, więc poprosił nas byśmy ich polecili Polakom rozłożonym niedaleko nas, oczywiście 'tak, tak, polecamy, super było, warto" (szkoda, że później się zorientowaliśmy, że to nawet nie ten statek :D). Następnie wywiązała się kłótnia między promotorem(?) od statków a naszym rodakiem, który uznał, że to naciągacz itd na co pan od statków oznajmił mu, że za to on jest "Polak cebulak i że robi zakupy w biedronce" ... :o :mrgreen: i tak się kłócili parę minut, aż w końcu się rozeszli. Z kolei my zdecydowaliśmy się na parasaling, w związku z tym, iż "sezon is ołwer" ceny były całkiem przyzwoite ja miałam lecieć z Arturem, Mati z Ulą, Kasia, Rafał i Bartosz w trójkę, a Karol miała nas fotografować z dołu :D, zaplanowaliśmy nasze loty na wtorek.

Następnie zgłodnieliśmy i udaliśmy się do pobliskiej restauracji Mucrum, która miała stoliki wzdłuż promenady i wychodziły one na plażę. Polecam swoją drogą, zjadłam tam pyszną lasagne a Artur pizze i oczywiście nie obeszło się, bez butelki graseviny. Około 18:00 zebraliśmy się z plaży i poszliśmy trochę odpocząć. Wieczorem uzbrojeni w butelki graseviny wróciliśmy na naszą patelnię, posiedzieliśmy chwilę na plaży, a później zmęczeni poszliśmy spać, ponieważ po wczorajszych wojażach nikt nie miał siły dłużej siedzieć a na następny dzień czekała nas wycieczka do Breli i Baśki :)

s1.JPG


s2.JPG


s3.JPG


s3x.jpg


s4.JPG


s5.JPG


s6.JPG


s7.JPG


s8.jpg


a jutro będzie Brela i Baśka w deszczowej odsłonie :)
słoma79
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2166
Dołączył(a): 29.11.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) słoma79 » 05.02.2017 22:17

to czekam na jutro :oczko_usmiech:
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 06.02.2017 19:14

Paulka75 napisał(a):Nie wiem jak Was, ale mnie osobiście Mostar oczarował

Mam tak samo.

Paulka75 napisał(a):na pewno chciałabym tam wrócić na więcej niż kilka godzin i lepiej poznać to miasto, urzekł mnie klimat tego miejsca.

Może to jeszcze wzmoże chęć powrotu...

Pozdrawiam,
Wojtek
Henks-76
Croentuzjasta
Posty: 183
Dołączył(a): 12.06.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Henks-76 » 10.02.2017 21:46

Kiedy dalsza część?
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Makarska, Bośnia, stłuczka i 8 wspaniałych - strona 5
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone