Makarska, Bośnia, stłuczka i 8 wspaniałych

Zapraszam do wirtualnego spaceru po Jelsie








































































Następnie wchodzimy na pokład gdzie czeka na nas bardzo słona i tłusta makrela z mało smaczną kapustą, pieczywem oraz wino i płyniemy w kierunku Brać

Paulka75 napisał(a):i płyniemy w kierunku Brać

Wesoło tam macie . Fajna relacja. Brać? Czyżby na BOL? Czekam!
Pozdrawiam.

Dokładnie tak Bol

super relacja i do tego moja ukochana Makarska

nieźle jak na 40 minut śledzę z uwagą

To i ja chetnie dołączę, bo relacja super pozdrawiam!

Fajna relacja. Nadrobiłem zaległości od początku

O fioletowy Garbusik


Mieliśmy okazję nim troszkę pojeździć


Dzięki za przywołanie miłych i jeszcze świeżych wspomnień

Pozdrawiam

Zawsze żałowałem, że nie narobiłem sobie tyle selfie. A taki jestem piękny.
I co najlepsze z Żywca.

Opowiadaj dalej co i kiedy coś tam zjadł...

KrzychuZiom napisał(a):super relacja i do tego moja ukochana Makarska

Dziękuję i pozdrawiam

slawek&gosia napisał(a):To i ja chetnie dołączę, bo relacja super pozdrawiam!

śmigacz napisał(a):Fajna relacja. Nadrobiłem zaległości od początku

Bardzo mi miło

Rafał78 napisał(a):Mieliśmy okazję nim troszkę pojeździć(...) Dzięki za przywołanie miłych i jeszcze świeżych wspomnień

Bardzo się cieszę zazdroszczę możliwości przejażdżki

romuald22 napisał(a):Zawsze żałowałem, że nie narobiłem sobie tyle selfie. A taki jestem piękny.
I co najlepsze z Żywca.

Opowiadaj dalej co i kiedy coś tam zjadł...

Śmiejesz się czy naśmiewasz?

Dodaje jeszcze kilka zdjęć z Jelsy i zabieram się za relację z Brać

02.09.2016 ciąg dalszy wycieczki na Hvar i Brać

Płyniemy w kierunku Bolu i słynnej plaży Zlatny Rat, dobijamy do portu i zachwycamy się kolorem otaczającego nas Jadranu jest pięknie! Idziemy promenadą, decydujemy się na pieszy spacer zamiast taxi wodnej/ mini pociągu. O wiele bardziej zachwycają mnie mijane po drodze małe zatoczki, i krajobraz widziany wzdłuż deptaku, niż słynny Złoty Róg. No ale skoro już tutaj jesteśmy i mamy 3 godziny to żal nie skorzystać z plażowania w tym miejscu decydujemy się na prawy brzeg rogu, ponieważ tam są duże fale, których brakuje nam w Makarskiej. Pływamy, idziemy posnorkować w zatoczce niedaleko Rogu, odpoczywamy i zachwycamy się otaczającym nas pięknem chorwackiej Braci,robimy zdjęcia, kręcimy filmiki w wodzie obiecujemy sobie, że jeszcze tu wrócimy na dłużej







































































Bartosz znów wcielił się w superbohatera, a także dał się zakopać, tak że spod kamieni wystawała mu tylko głowa czas szybko nam mija i musimy wracać w kierunku statku, zjadamy jeszcze coś na szybko i oczywiście kupujemy magnes (w Jelsie też nam się udało mimo małej ilości czasu, także z tegorocznych wakacji przywiozłam łącznie 7 magnesów ).









To jeszcze nie koniec naszego piątkowego dnia

Ten przysypany kolega to chyba Żwirek

Janusz Bajcer napisał(a):Ten przysypany kolega to chyba Żwirek

Idealna ksywka na forum + od razu gotowy avatar

Jakby co to zgłaszam się na ojca chrzestnego