koszty porady Chorwacja własnie wróciłem

marcgrzy napisał(a):Nie zgodzę się.
Ceny w marketach porównywalne z Polskimi. Ceny w restauracjach porównywalne z Polskimi. Taniej niż nad Bałtykiem. Jesteś jedną z nielicznych osób, które jadą do Chorwacji i mieszkają w hotelu. Co Cię skłania do płacenia za hotel, skoro w apartamentach ceny często o połowę niższe przy lepszych warunkach??
No ale każdy wybiera to co lubi.
Ja np raz byłem z rodziną w hotelu w Turcji i powiedziałem NIGDY WIĘCEJ hoteli. Wole już sam sobie przygotować śniadanie, wyjść wieczorem do restauracji lub rozpalić grilla i zasiąść ze znajomymi wieczorem z lokalnym piwkiem, winkiem lub rakiją. Pełen luz. Do tego cały dom mamy dla siebie. Żaden hotel z nie wiem jaką obsługą tego nie zastąpi w Chorwacji. Ale to tylko moje zdanie.

co do pojemności aut możemy się nie zgadzać , ale tu zwracam honor masz 100% racji bo własnie uważam tak samo jak hotel to wiadomo Turcja, Egipt , Tunezja czy z wynalazków Sri Lanka, Venezuela, Dominicana, jak Europa to o wiele taniej wychodzi samemu organizować sobie noclegi dojechać własnym autem, niż zdawać się na biura podróży i słono przepłacać za hotele jadąc z biurem podróży

Jesteś jedną z nielicznych osób, które jadą do Chorwacji i mieszkają w hotelu.

W tym kameralnym Hoteliku jakieś 30-40% gości to byli Polacy
Jedni wolą brunetki inni blondynki i niech tak zostanie jesli chodzi o wybór zakwaterowania.

Ceny w marketach porównywalne z Polskimi. Ceny w restauracjach porównywalne z Polskimi. Taniej niż nad Bałtykiem.

Byłe tylko raz w Konzumie w Makarskiej;
piwo 0,5 l od 6 kun czyli około 4 zł. w Polsce dobre piwo niepasteryzowane od 2,70 zł. o whiski nie wspomne... reszta mnie nie interesowała
Nad bałtykiem jestem co roku, ale w tym roku jeszcze nie byłem będę w sierpniu... z tego co piszesz to chyba ceny musiały sporo podskoczyć od tamtego roku.
Kolacja w Tucepi 4 osoby z napojami poniżej 250 kun nigdy nie zapłaciłem i to było i tak skromie bo moje 3 pozostałe osoby(dziewczyny) dbaja o linie więc zazwyczaj zamawiały sałatki(50-60 kun) i wodę do picia
ale zazwyczaj z napiwkiem wychodziło 300 kun.

Europa to o wiele taniej wychodzi samemu organizować sobie noclegi dojechać własnym autem, niż zdawać się na biura podróży i słono przepłacać za hotele jadąc z biurem podróży

Wszytko sam organizowałem, to znaczy rezerwowałem hotel(z 20% zniżką za wcześniejszą rezerwacje) jechałem własnym autem...

alpin napisał(a):piwo 0,5 l od 6 kun czyli około 4 zł. w Polsce dobre piwo niepasteryzowane od 2,70 zł. o whiski nie wspomne... reszta mnie nie interesowała
Nad bałtykiem jestem co roku, ale w tym roku jeszcze nie byłem będę w sierpniu... z tego co piszesz to chyba ceny musiały sporo podskoczyć od tamtego roku.
Kolacja w Tucepi 4 osoby z napojami poniżej 250 kun nigdy nie zapłaciłem i to było i tak skromie bo moje 3 pozostałe osoby(dziewczyny) dbaja o linie więc zazwyczaj zamawiały sałatki(50-60 kun) i wodę do picia
ale zazwyczaj z napiwkiem wychodziło 300 kun.

OK. A np KONZUM Trogir piwo 2l 10Kun czyli 6 zł. W Polsce - niemożliwe. Piwo RADLER 2l -16Kun.
300Kun za restauracje dla 4 osob z napiwkiem to nie jest tak drogo. Na PLNy to bedzie 180 zł. Ja moge porownac do swojej rodziny - 3 osoby. Srednio kolacja w restauracji w CRO to 250Kun. W tym mam pełny talerz owoców morza x2 np kalmary + frytki + sałatke i piwo, i drugi zestaw ryba ( 2 kawałki ) + frytki + salatka + napoje. I każdy się najada do syta.
W Polsce specjalnie dla porownania poszedlem do restauracji zaraz po powrocie ( mowa tu o restauracji a nie o KFC czy PizzaHUT ) i zapłaciłem za skromny obiad ( pierogi ruskie 8 szt, golonka, sałatka dla zony + cola i małe 2 piwa ) 120 zł. Syn wyszedł głodny po 8 pierogach.
A co do hotelu - kwestia gustu. Choć nie popieram.

alpin napisał(a):piwo 0,5 l od 6 kun czyli około 4 zł. w Polsce dobre piwo niepasteryzowane od 2,70 zł. o whiski nie wspomne... reszta mnie nie interesowała
Nad bałtykiem jestem co roku, ale w tym roku jeszcze nie byłem będę w sierpniu... z tego co piszesz to chyba ceny musiały sporo podskoczyć od tamtego roku.
Kolacja w Tucepi 4 osoby z napojami poniżej 250 kun nigdy nie zapłaciłem i to było i tak skromie bo moje 3 pozostałe osoby(dziewczyny) dbaja o linie więc zazwyczaj zamawiały sałatki(50-60 kun) i wodę do picia
ale zazwyczaj z napiwkiem wychodziło 300 kun.

Jakie to dobre polskie piwo można kupić za 2,70?
Sałatka za 60 kun, to rozumiem z jakimś mięskiem grillowanym lub z tuńczykiem, a to już posiłek

alpin napisał(a):Wszytko sam organizowałem, to znaczy rezerwowałem hotel(z 20% zniżką za wcześniejszą rezerwacje) jechałem własnym autem...

ale zawsze to hotel kameralny lub mniej, trzeba doliczyć obsługę, marżę, śniadanka, obiady albo obiadokolacje, wymiana pościeli sprzątanie itd. skoro tak chce się spędzać urlop no to sorki płacić trzeba, dalej uważam że jakbyś wybrał apartament a nie hotel, to byś nie napisał tego posta że tak zaje..cie drogo

Jakie to dobre polskie piwo można kupić za 2,70?

Łomza niepasteryzowana lub Kasztelan zdecydowanie lepsze w smaku od Chorwackiego pasteryzowanego, nie tylko moja opinia.

Sałatka za 60 kun, to rozumiem z jakimś mięskiem grillowanym lub z tuńczykiem, a to już posiłek

zgadza się, kolacja to posiłek.

ale zawsze to hotel kameralny lub mniej, trzeba doliczyć obsługę, marżę, śniadanka, obiady albo obiadokolacje, wymiana pościeli sprzątanie itd. skoro tak chce się spędzać urlop no to sorki płacić trzeba, dalej uważam że jakbyś wybrał apartament a nie hotel, to byś nie napisał tego posta że tak zaje..cie drogo

Przeczytaj mój pierwszy post ze zrozumieniem.
Czy ja narzekałem że zakwaterowanie jest drogie? Napisałem " Pomijająć koszty hotelu"

alpin napisał(a):

Jakie to dobre polskie piwo można kupić za 2,70?

Łomza niepasteryzowana lub Kasztelan zdecydowanie lepsze w smaku od Chorwackiego pasteryzowanego, nie tylko moja opinia.

ha ha ha... padłam

alpin napisał(a):Przeczytaj mój pierwszy post ze zrozumieniem.
Czy ja narzekałem że zakwaterowanie jest drogie? Napisałem " Pomijająć koszty hotelu"

Patrz skumałem za pierwszym razem, nie chciało mi się wszystkiego komentować, bo widzę że kolega ma swoją filozofię, proponuję nie jeździć do Chorwacji, a tym bardziej na Octoberfest, bo tam to już w ogóle zaje...cie drogo no i piwo słabe , zapraszam nad polski Bałtyk sieciówek z kasztelanem i łomżą w brud, woda kryształowa i ciepła, miejsc parkingowych od groma i bezpłatne, świeża ryba uśmiecha się sama tylko ją kupować smażona oczywiście na świeżym oleju, droga z południa na północ kraju spokojna i nie dziurawa mamy i autostrady i drogi ekspresowe, a fotoradary dopiero u nas raczkują i jest zdecydowanie bliżej, aha no i na plaży mamy piasek-ale ja chyba nadal nie kumam czemu w tej Chorwacji tak drogo

[quote="marcgrzy"]Nie zgodzę się.
Jesteś jedną z nielicznych osób, które jadą do Chorwacji i mieszkają w hotelu. Co Cię skłania do płacenia za hotel, skoro w apartamentach ceny często o połowę niższe przy lepszych warunkach??

Od 2009 r każdorazowo będąc w Cro nocuje w hotelach o różnych standardach i muszę powiedzieć, że coraz więcej rodaków wybiera również tą formę zakwaterowania.
Tylko raz bylem zawiedziony ze standardu hotelu. Prawda jest taka,że wyszukane jedzenie, możesz otrzymać w hotelu i nie musisz tracić dodatkowo pieniędzy na jedzenie w restauracjach a to przy dzieciach różnie bywa.
Część moich znajomych bywał w kwaterach w tych samych miejscowościach i tylko raz zostałem powalony standardem który tam zastałem ale muszę przyznać,że apartament był drogi. Znajomi za 10 dni w 2011r w mieścinie Baska KRK zapłacili 4.000zł a ja w tym czasie za rodzinę 2+2 z pełnym wyżywieniem zapłaciłem 5600 zł hotel Corinthia...
Zapewne ktoś napisze,ze można kwaterę za 1500 zł ale niektórzy z Nas jadą na wakacje odpoczywać i nie chce nam się robić obiadów, zmywać itd. W końcu mamy wakacje

ynka napisał(a):

alpin napisał(a):

Jakie to dobre polskie piwo można kupić za 2,70?

Łomza niepasteryzowana lub Kasztelan zdecydowanie lepsze w smaku od Chorwackiego pasteryzowanego, nie tylko moja opinia.

ha ha ha... padłam

nie piłem jeszcze chorwackiego piwa (myślę, że we wrześniu to się zmieni), ale Kasztelan Niepasteryzowany jest moim no.1

alpin napisał(a):Tak, 1700 Euro to wszystkie koszty dojazd plus wycieczki 3500 km, 10 x kolacja w restauracji 4 os. i etc.
Niestety ale w Chorwacji zrobiło sie drogo w 2007 roku za dwa leżaki + parasol płaciłem na plaży 5 euro teraz w
Tucepi krzyczeli za taki zestaw równowartość 12 euro.
Dla nas Polaków jest drogo bo co by nie mówić, ale ceny w naszych marketach, paliwo i usługi etc. mamy najniższe w Europie nie licząć państw byłej Rosji. Dlatego gdzie nie pojedziemy jest drogo ... przy naszych dochodach.

p...... tak jak byś się na tym znał. Jedź sobie nad Bałtyk i narzekaj sobie na forum bałtyk dupa. pl - jak nie ma to załóż takie forum. Pozdrowienia

aha - możesz jeszcze zostać koneserem TEGO PIWA- to pozytyw!!

#@%^- jest i negatyw - może jesteś skończonym alkoholikiem- wtedy zalecam A/A

zdecydowanie jednak - ALPIN - Masz jakiś problem ((

Jeżeli Chorwacja, to kwatery prywatne, dzika przyroda, spokój, cisza (za wyjątkiem cykad i świerszczy), z dala od tłumów, wieczorne karlovacko w knajpce nad morzem. W takich klimatach można wypoczywać. Hoteli to nawet w Chorwacji nie widziałem, bo nie przebywam w takich miejscach. Mam nadzieję, że nie dadzą zniszczyć tego po wejściu do unii.

BARDUR napisał(a):

alpin napisał(a):Tak, 1700 Euro to wszystkie koszty dojazd plus wycieczki 3500 km, 10 x kolacja w restauracji 4 os. i etc.
Niestety ale w Chorwacji zrobiło sie drogo w 2007 roku za dwa leżaki + parasol płaciłem na plaży 5 euro teraz w
Tucepi krzyczeli za taki zestaw równowartość 12 euro.
Dla nas Polaków jest drogo bo co by nie mówić, ale ceny w naszych marketach, paliwo i usługi etc. mamy najniższe w Europie nie licząć państw byłej Rosji. Dlatego gdzie nie pojedziemy jest drogo ... przy naszych dochodach.

p...... tak jak byś się na tym znał. Jedź sobie nad Bałtyk i narzekaj sobie na forum bałtyk dupa. pl - jak nie ma to załóż takie forum. Pozdrowienia

aha - możesz jeszcze zostać koneserem TEGO PIWA- to pozytyw!!

#@%^- jest i negatyw - może jesteś skończonym alkoholikiem- wtedy zalecam A/A


Dajcie sobie wszyscy na wstrzymanie!
zdecydowanie jednak - ALPIN - Masz jakiś problem ((

Dajcie sobie wszyscy na wstrzymanie! alpin podzielił się z Wami swoimi spostrzeżeniami, a tu od razu "obrońcy narodu"! Każdy ma prawo do własnego zdania i nikt nikogo nie musi przekonywać do swojego widzi mi się. Gdyby było mnie stać, być może rozważałabym hotel. Tyle, że w każdym hotelu są inni ludzie, a ja nie mam ochoty z nimi przebywać - w związku z tym nie mam problemu z decyzją odnośnie zakwaterowania na wakacje. Nie zamierzam jednak tłumaczyć całemu światu, że to jedyne słuszne rozwiązanie BO JA TAK UWAŻAM