Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Kosowo niepodległe? Nowy plan UE - wojna czy pokój?

Wszystkie rozmowy na tematy turystyczne nie związane z wcześniejszymi działami mogą trafiać tutaj. Zachowanie się naszych rodaków za granicą, wybór kraju wakacyjnego wyjazdu, czy korzystać z biur podróży.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Japona
Cromaniak
Posty: 739
Dołączył(a): 30.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Japona » 20.11.2007 11:15

Zgadzam się z dwoma powyższymi postami. Nie rozumiem dlaczego Kosova nie można podzielić i jedną część czyli Metohije wraz z ich dziedzictwem dać Serbom a drugą część Kosovo niech wezmą Albanci? - " nadal ich nie cierpię " ! Tylko, że zdaje się Metohija leży na zachodzie od strony albańskiej...
Ale wiecie co nawet niektórzy Serbowie , którzy zostali zmuszeni opuścić te tereny machają już na to ręką, są po prostu bezsilni wobec decyzji tych na górze..
Ostatnio edytowano 20.11.2007 12:53 przez Japona, łącznie edytowano 1 raz
PAP
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1349
Dołączył(a): 21.08.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) PAP » 20.11.2007 11:31

Japona napisał(a):... Albańcy? - sory za nazewnictwo , ale ich nie cierpię !


No, to się nazywa merytoryczna dyskusja 8O :!: :( ...

A mógłbyś / mogłabyś łaskawie rzeknąc, za jaką przyczyną 'ich nie cierpisz' :?:

PAP
Japona
Cromaniak
Posty: 739
Dołączył(a): 30.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Japona » 20.11.2007 11:50

PAP napisał(a):
Japona napisał(a):... Albańcy? - sory za nazewnictwo , ale ich nie cierpię !


No, to się nazywa merytoryczna dyskusja 8O :!: :( ...

A mógłbyś / mogłabyś łaskawie rzeknąc, za jaką przyczyną 'ich nie cierpisz' :?:

PAP


Nie , nie mogłabym. Sprawy osobiste nie do poruszania na forum.
niezawodny
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2307
Dołączył(a): 12.03.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) niezawodny » 20.11.2007 12:20

Czy to się komuś podoba czy nie jeszcze w tym roku - w grudniu - powstanie nowe państwo na mapie Europy - Kosowo.
Mi to nie przeszkadza, no może poza tym że mam "w kolekcji" bytność we wszystkich państwach bałkańskich co zniweczą mi kosowscy Albańczycy :wink:

Natomiast IMHO jest bardzo mało prawdopodobne, że Kosowo przyłączy się do Albanii. Primo nic ich nie łączy, secundo Kosowo jest bogatsze i bardziej cywilizowane od Albanii a tercio władzę w Kosowie zdobyli weterani z UCK a tacy nigdy władzy dobrowolnie nie oddają.
Następnym krokiem powinno być przyjęcie hurtem wszystkich tych krajów do UE (z Chorwacją na czele), zniesienie granic przez wprowadzenie Schengenladii a wtedy ludzie tam żyjący w końcu zajmą sie czymś pożytecznym. A za 20 lat zrozumieją jakim nonsensem były te wszystkie wojny, rzezie i czystki etniczne.

Niestety wygląda na to że za stracone Kosowo (to już jest przesądzone) Serbowie będą chcieli wziąć odwet w BiH - coraz więcej mówi się o secesji Republiki Serbskiej z BiH, co jeszcze bardziej utrudni podróżowanie po tym regionie - dojdzie kolejna pancerna granica w drodze do Dubrownika :?
PAP
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1349
Dołączył(a): 21.08.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) PAP » 20.11.2007 12:23

Japona napisał(a):Nie , nie mogłabym. Sprawy osobiste nie do poruszania na forum.


Rozumiem ...

... to trochę jak nasz kochany prezydent LK, co ma dowody ale nie może ich ujawnić ...

Pozdrawiam,

PAP
niezawodny
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2307
Dołączył(a): 12.03.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) niezawodny » 20.11.2007 12:26

Japona napisał(a): Nie , nie mogłabym. Sprawy osobiste nie do poruszania na forum.

Niech zgadnę; zawiedziona miłość do Albańca... :lol:
Tylko że co nasze sprawy osobiste mają wspólnego z procesami państwotwórczymi? To jak wpływ zorzy polarnej na jajeczkowanie krokodyli :lol:
Japona
Cromaniak
Posty: 739
Dołączył(a): 30.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Japona » 20.11.2007 12:40

Nie, nie zawiedziona miłość, nie bądź prosty.
niezawodny
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2307
Dołączył(a): 12.03.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) niezawodny » 20.11.2007 12:44

Japona napisał(a):Nie, nie zawiedziona miłość, nie bądź prosty.

Mam być zgarbiony? :P
Forum to niekoniecznie ciuciubabka. Jestes tu ananimowa więc słusznie napisał ci PAP o robieniu piaskownicy "wiem ale nie powiem".
Japona
Cromaniak
Posty: 739
Dołączył(a): 30.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Japona » 20.11.2007 12:51

niezawodny napisał(a):
Japona napisał(a):Nie, nie zawiedziona miłość, nie bądź prosty.

Mam być zgarbiony? :P
Forum to niekoniecznie ciuciubabka. Jestes tu ananimowa więc słusznie napisał ci PAP o robieniu piaskownicy "wiem ale nie powiem".

A co wiem, a nie powiem?
Napisałam o swoim stosunku do Albańczyków i nie zamierzam podawać powodów. A jeśli słowo Albaniec tak was uraża to jest to taki "kalk" z serbskiego Albanac czyli Albańczyk zaraz zmienię ń na n i możesz się wyprostować.
Japona
Cromaniak
Posty: 739
Dołączył(a): 30.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Japona » 20.11.2007 12:59

Ponadto uważam, że Metohija powinna należeć do Serbii nawet jeśli będzie tam mieszkać 99% Albańczyków.
PAP
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1349
Dołączył(a): 21.08.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) PAP » 20.11.2007 13:20

Japona napisał(a): ... " nadal ich nie cierpię " ! ..


Droga Japono,

Sęk w tym, że nie chodzi o to jak nazywasz członka narodu albańskiego, tylko o twój stosunek to w/w narodu :( ... stąd się pytałem 'za co ?' ... oczywiście możesz nie odpowiadać, to twoja sprawa :) ... ja tylko dodam jeszcze tyle, że baaaaaaaaaardzo potępiam 'wyczyny' serbskie w Vukovarze, Srebrenicy, Sarajevie, Dubrovniku, Kosovie, i jeszcze całej długiej liście mniej znanych miejsc, ale ... NIGDY nie powiem, że nie cierpię narodu serbskiego :!: :!: ... a wiesz dlaczego :?: ... bo naród to zbiór ludzi, jednostek z ułomnościami i zaletami, jak każde z nas :!: ... i fakt, że jakieś czarne owce w danym narodzie 'namąciły' reszcie w głowie, dzięki czemu dostały przyzwoleństwo na dokonywanie zbrodni i okrucieństwa, które przeważnie wymykało się spod kontroli, nie oznacza, ze cały NARÓD trzeba 'pakować do jednego worka' i na wieki potępiać :!: ... i że nie można mu dać drugiej szansy ...

Pozdrawiam,

PAP
Japona
Cromaniak
Posty: 739
Dołączył(a): 30.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Japona » 20.11.2007 13:37

PAP napisał(a):
Japona napisał(a): ... " nadal ich nie cierpię " ! ..


Droga Japono,

Sęk w tym, że nie chodzi o to jak nazywasz członka narodu albańskiego, tylko o twój stosunek to w/w narodu :( ... stąd się pytałem 'za co ?' ... oczywiście możesz nie odpowiadać, to twoja sprawa :) ... ja tylko dodam jeszcze tyle, że baaaaaaaaaardzo potępiam 'wyczyny' serbskie w Vukovarze, Srebrenicy, Sarajevie, Dubrovniku, Kosovie, i jeszcze całej długiej liście mniej znanych miejsc, ale ... NIGDY nie powiem, że nie cierpię narodu serbskiego :!: :!: ... a wiesz dlaczego :?: ... bo naród to zbiór ludzi, jednostek z ułomnościami i zaletami, jak każde z nas :!: ... i fakt, że jakieś czarne owce w danym narodzie 'namąciły' reszcie w głowie, dzięki czemu dostały przyzwoleństwo na dokonywanie zbrodni i okrucieństwa, które przeważnie wymykało się spod kontroli, nie oznacza, ze cały NARÓD trzeba 'pakować do jednego worka' i na wieki potępiać :!: ... i że nie można mu dać drugiej szansy ...

Pozdrawiam,

PAP

Wiesz jak sie tak zastanowiłam to ja nie lubię chyba muzułmanów ...np. za ich stosunek do kobiet ...No cóż tak mam, nie cierpię też jak zapomnę rękawiczek a muszę odśnieżyć samochód...no to też wrodzone.

Ponadto porównałabym ich trochę do Turków wiesz ich sposób inwazji na inne tereny. Są w Grecji, Macedonii, Czarnej Górze...no i Kosovo. Może wkrótcę upomną sie o Ulcinj bo przecież 90% to Albańczycy, a potem dalej i dalej. Przecież ALbania to duży kraj, pomieściliby się, nie jest ich znowu tak dużo co Chińczyków. Mają we krwi inwazję. Tak uważam i nie podoba mi się to.
niezawodny
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2307
Dołączył(a): 12.03.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) niezawodny » 20.11.2007 15:13

Japona napisał(a): Ponadto porównałabym ich trochę do Turków wiesz ich sposób inwazji na inne tereny. Są w Grecji, Macedonii, Czarnej Górze...no i Kosovo. Może wkrótcę upomną sie o Ulcinj bo przecież 90% to Albańczycy, a potem dalej i dalej. Przecież ALbania to duży kraj, pomieściliby się, nie jest ich znowu tak dużo co Chińczyków. Mają we krwi inwazję. Tak uważam i nie podoba mi się to.

Dobre sobie. Albania jest chyba jedynym mi znanym państwem w Europie, które w żadnej inwazji nigdy nie uczestniczyło.
Albańczycy, o których wspominasz żyją na Bałkanach od pokoleń, nikogo nie najeżdżali, nikomu domów nie zabrali, więc dlaczego nie mają mieć takich samych praw do wolności jak np. my-Polacy???
Odwołań do odległej przeszłości nie uznaję jako argument polityczny ale warto jako drobną ciekawostkę wspomnieć że Albańczycy zwani niegdyś Illirami to drugi po Grekach najstarszy naród zamieszkujący Bałkany. Albanką z dzisiejszej Albanii była nawet słynna Olimpias - matka Aleksandra Wielkiego. A w czasach Olimpias Słowianie hasali po drzewach gdzieś nad Dnieprem...
Co do Turków, też warto przypomnieć że Albańczycy byli pierwszymi, którzy chwycili za broń aby się im przeciwstawić - Skanderbeg to największy bohater narodowy Albanii.
Krótko mówiąc koleżanko - warto poszerzyć horyzonty zamiast krzewić stereotypy. :wink:

P.S.
Byłem w Albanii w tym roku i sprawiła na mnie przygnębiające wrażenie. Co nie oznacza że nie mogę zrozumieć praw Albańczyków do decydowania o własnym losie skoro ja sam nie godzę się aby ktoś inny decydował o moim.
zawodowiec
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3461
Dołączył(a): 17.01.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) zawodowiec » 20.11.2007 15:17

Podpisuję się wszystkimi czterema łapami pod tym co napisał PAP parę postów wyżej.

Japona napisał(a):(...)wiesz ich sposób inwazji na inne tereny. Są w Grecji, Macedonii, Czarnej Górze...no i Kosovo. Może wkrótcę upomną sie o Ulcinj bo przecież 90% to Albańczycy, a potem dalej i dalej.

A z drugiej strony czuję że coś w tym jest.

Jak dla mnie dla Kosowa nie ma dobrego rozwiązania. No może by było w naszym pojęciu... (cytuję Plavca z innego wątku) ...tylko czy Albańczycy by na to poszli (nawet mając swoje niepodległe Kosowo) bo się teraz czują silni. Prędzej Serbowie, po tym co ostatnio przeszli, inna sprawa że głównie z własnej winy. Jak to Plavac nazwał, "szlak alzacki".
plavac napisał(a):A co do sporów etnicznych : Wrocław, Opole i okolice przez 300 lat były pod panowaniem Piastów. A potem 700 lat kulturę i architekturę tworzyli tam Niemcy. Czyja jest ta ziemia ?
A sprawa Lwowa ? Wilna ?
Nasze walki w obronie chrześcijaństwa w Kamieńcu Podolskim i okolicach ?
Czy to da się sprawiedliwie rozstrzygnąć ?
Czy może lepiej iść szlakiem Alzacji ...
Chyba, że nie wiem, jak naprawdę jest w Alzacji :?

Kosowo by mogło "iść szlakiem Alzacji" jako autonomiczna część Serbii albo jako oddzielne państwo. Tylko obawiam się że na taką drogę nie zgodzą się Albańczycy. Abstrahując od tego kto tam kogo bił 10, 100 czy 1000 lat temu czy kto ma "historyczną rację", mówię o tu i teraz. Byłem w Kosowie w 2005 i trochę widziałem i rozmawiałem z ludźmi. Mi szło się dogadać tylko po serbsko-chorwacku (niektórzy się mnie czepią za to określenie ;) ) ale trochę niechętnie na mnie patrzyli. Tablice miejscowości niby dwujęzyczne ale napisy serbskie w większości zamazane farbą. No i byłem w serbskiej enklawie Visoki Decani i w tamtejszym prawosławnym klasztorze który jest dla Serbów jak nasza Częstochowa. Jeszcze nie jest zdewastowany tylko dlatego że pilnują go uzbojeni po zęby Włosi z ONZ, podobnie pobliska Patrijarsija. Wiele pomniejszych klasztorów było zniszczonych przez Albańczyków. Serbowie, ci którzy jeszcze zostali, boją się wychodzić ze swoich enklaw.

Kosowo pewnie niedługo będzie oddzielnym państwem i nic się na to nie poradzi bo tak chce większość międzynarodowej opinii. Mam wrażenie że świat chce ukarać Serbów za niedawne zbrodnie ich przywódców, myśli sobie "dobrze im tak".

Siły międzynarodowe jeszcze jakiś czas tam zostaną. Ale siły międzynarodowe działają skutecznie (też nie zawsze) tylko jak mają w tym interes, np. ropę. Ale kto by się przejmował jakimś tam Kosowem, tym zapomnianym przez Boga i ludzi zadupiem. Resztka Serbów pewnie niedługo sama wyjedzie, ostatnie niezniszczone serbskie klasztory może jeszcze będą jakiś czas pilnowane przez żołnierzy ONZ, Kosowo będzie w 100% albańskie, tak jak chce tego duża część opinii międzynarodowej. Nie bardzo bym liczył na "szlak alzacki" czy nawet "wariant Schengen", też teoretycznie niegłupi. Nie przy obecnym nastawieniu przywódców albańskich Kosowarów. Stanie się sprawiedliwość dziejowa, świat "rozwiąże" problem Kosowa, ale nie sądzę żeby chciał potem wziąć za nie odpowiedzialność, bo jaki ma w tym interes.

Z drugiej strony nie mam nic do Albańczyków jako narodu. Byłem w Albanii, spotkałem wspaniałych ludzi zmagających się ze swoją biedą i trudnymi warunkami. Jeszcze raz się podpisuję pod tym co wcześniej mówił PAP.

Tak z luźniejszej strony...
niezawodny napisał(a):no może poza tym że mam "w kolekcji" bytność we wszystkich państwach bałkańskich co zniweczą mi kosowscy Albańczycy :wink:

A mi przybędzie jeden szczyt więcej do zaliczenia "bałkańskiej koronki". Ostatnio mi przybyła czarnogórska Zla Kolata w Prokletijach a teraz dojdzie serbski Midżor (bo na kosowskiej, ciągle teoretycznie serbskiej Djeravicy już byłem).

PAP napisał(a):Zawodowiec, no ja na to liczę, że wspólnie z mkm'em rozkręcicie wątek Kosova w mojej relacji, bo to temat mocno egzotyczny dla 95% forumowiczów (tak mi się wydaje bynajmniej :) ), więc wymiana uwag i obserwacji będzie bardzo mile widziana :) i mam nadzieję ciekawa dla wszystkich zainteresowanych ...

Miałem poczekać do kosowskich odcinków Twojej relacji :lol:
plavac
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4893
Dołączył(a): 11.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) plavac » 20.11.2007 15:42

zawodowiec napisał(a):Tak z luźniejszej strony...
niezawodny napisał(a):no może poza tym że mam "w kolekcji" bytność we wszystkich państwach bałkańskich co zniweczą mi kosowscy Albańczycy :wink:

A mi przybędzie jeden szczyt więcej do zaliczenia "bałkańskiej koronki". Ostatnio mi przybyła czarnogórska Zla Kolata w Prokletijach a teraz dojdzie serbski Midżor (bo na kosowskiej, ciągle teoretycznie serbskiej Djeravicy już byłem).


O ile piękniejszy i lepszy byłby świat, gdyby wszyscy mieli takie punkty odniesienia do problemów terytorialnych :!: Niezawodny - rozumiem, ja też jeszcze Kosowo i Bułgaria.
Zawodowcu - podziwiam i ciepło zazdroszczę :) ( widziałem z daleka Maja Jezerce ! )
Ale może kiedyś to właśnie połączy Bałkańczyków - góry ...
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Rozmowy o turystyce i nie tylko



cron
Kosowo niepodległe? Nowy plan UE - wojna czy pokój? - strona 5
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone