Korki po drodze nad Adriatyk i jak ich uniknąć...

dids76 napisał(a):

meleczek napisał(a):Czy wyjazd z Cro ( Zadar) do Polski Sobota wieczór godz.18,19 to dobry pomysł czy raczej nie?

Na pewno lepszy niż w sobotę rano

Rok temu jakoś tak dziwnie wyszło, ze wyjechaliśmy z cro w niedzielę po śniadanku a staliśmy jedynie może z 30 minut do granicy ze Słowenia. Po 20 sierpnia

malczykos napisał(a):

wieza napisał(a):to pytanie o której być na słoweni żeby korki ominąc i o jakiej orze wiechac do chorwacji żeby nie stać w korkach na autostradzie. może dużym plusem będzie ze wyjezdzam 15 sierpnia po południu planowany wyjazd 17,. 15 jest u nas świetem ale tylko u nas.. wiec mam złe przeczucie a to się wiąże zawsze z tym że mam racje

W ubieglym roku tez tak myslelismy i bylismy w bledzie. Korki byly ogromne poczawszy od Slowenii przes granice, bramki i zatory na autostradzie w Cro. Nie wspominajac juz o ilosci turystow na stacjach benzynowych czy parkingach.

Rok temu wyjęzdzaliśmy ostatniego dnia roboczego przed tym świetem, ruch był duży, koras z 20-30 minut w kolejce po kupno winietki w Czechach na tej pierwszej stacji (teraz tą chcę wiec kupić np w PZMOT) a później z 30 minut do granicy z Chorwacją. A koło Zagrzebia ciasno ale bez korków. Koło Baski na Krk około 8 rano a wyjazd z Torunia po 14. Zasadniczo bez odpoczywania, 1 jedzenie i z 3 sikania

Wyjeżdżam w piątek wieczorem ze śląska, teoretycznie pojadę przez CZ, A, SLO. Google maps pokazuje że będę na granicy A-SLO około 2 w nocy, od siebie dodaje z 2h i nie chcę omijać autostrady. Czyli licząc że będę tam koło 4 nad ranem w sobote, trafię w najgorszą masakrę ?
Alternatywą jest Słowacja-Węgry tak jak w zeszłym roku, podpowiecie co robić ?

Jeśli będziesz na bramkach Lucko przed 6 rano to będzie ok.

bidziaq napisał(a):Wyjeżdżam w piątek wieczorem ze śląska, teoretycznie pojadę przez CZ, A, SLO. Google maps pokazuje że będę na granicy A-SLO około 2 w nocy, od siebie dodaje z 2h i nie chcę omijać autostrady. Czyli licząc że będę tam koło 4 nad ranem w sobote, trafię w najgorszą masakrę ?
Alternatywą jest Słowacja-Węgry tak jak w zeszłym roku, podpowiecie co robić ?

Ja też planuje wyjazd ok 18 w ten piątek z Siewierza i mam nadzieję ze tez nie wpadne w korki

meleczek napisał(a):
Ja też planuje wyjazd ok 18 w ten piątek z Siewierza i mam nadzieję ze tez nie wpadne w korki

Ja startuje między 19-20 z Sosnowca

ja planuję wyjazd w piątek koło 14 z Warszawy, jedziemy 60 km przed Zadar. Myślicie, że uda się ominąć korki?

planujemy jechać tą trasą: https://maps.google.pl/maps?saddr=Warsz ... =1&t=m&z=6

ale czy ta nie będzie szybsza? https://maps.google.pl/maps?saddr=Warsz ... 4&t=m&z=10

a my też mamy nadzieję, bo startujemy w czwartek

KarolinaDe napisał(a):ja planuję wyjazd w piątek koło 14 z Warszawy, jedziemy 60 km przed Zadar. Myślicie, że uda się ominąć korki?

planujemy jechać tą trasą: https://maps.google.pl/maps?saddr=Warsz ... =1&t=m&z=6

ale czy ta nie będzie szybsza? https://maps.google.pl/maps?saddr=Warsz ... 4&t=m&z=10

Będziecie w sobotę na granicy w Macelj i koło Zagrzebia, korki raczej nieuniknione

A może tak pojechać
http://tiny.pl/qs51j

Omijacie najbardziej korkogenne miejsca, czas ten sam

Karolina - my jedziemy ok 16 z Warszawy i niestety liczymy się z korkami, mamy spisane objazdy, mamy CB radio i będziemy pytać po drodze - dwa lata temu to się sprawdziło.

manewr napisał(a):Jeśli będziesz na bramkach Lucko przed 6 rano to będzie ok.

raczej nie. korek o 6-tej rano na autostradzie w Słowenii stał masakryczny 2 tygodnie temu. widać ze ludzie stali już co najmniej godzinę. a gdzie jeszcze do Lucko dojechać!

Materacu napisał(a):Karolina - my jedziemy ok 16 z Warszawy i niestety liczymy się z korkami, mamy spisane objazdy, mamy CB radio i będziemy pytać po drodze - dwa lata temu to się sprawdziło.

miałam nie brać CB, ale chyba trzeba. ja też liczę się z korkami, ale liczyłam, że jak będziemy z samego rana w Chorwacji to postoimy w korkach, ale chociaż nie 20-km
może gdzieś spotkamy się na trasie - byłoby łatwiej my jedziemy pierwszy raz, więc zero doświadczenia, tylko co z forum wyczytałam i siedzę teraz i wszystko spisuję.

KarolinaDe napisał(a):

Materacu napisał(a):Karolina - my jedziemy ok 16 z Warszawy i niestety liczymy się z korkami, mamy spisane objazdy, mamy CB radio i będziemy pytać po drodze - dwa lata temu to się sprawdziło.

miałam nie brać CB, ale chyba trzeba. ja też liczę się z korkami, ale liczyłam, że jak będziemy z samego rana w Chorwacji to postoimy w korkach, ale chociaż nie 20-km
może gdzieś spotkamy się na trasie - byłoby łatwiej

Też o tym pomyślałem, ale nie wiem jak ta moja 16 będzie wyglądała w praniu - jedziemy na 3 samochody, więc zebrać się może być ciężko - chociaż sama podróż to już dyscyplina 100% - jedno sikanie na każde 500 km
CB to podstawa, coś tam w Austrii mówili, że nie wolno (nie można mieć antyradarów i niektórzy rozciągali to na CB) ale jeździłem i nie chowałem anteny i był spokój. CB jest o tyle lepsze, że ... jest bezpłatne. Alternatywą jest google maps i stałe monitorowanie ruchu, ale ta opcja tylko dla bogaczy, których stać na opłacenie transferu danych

Materacu napisał(a):

KarolinaDe napisał(a):

Materacu napisał(a):Karolina - my jedziemy ok 16 z Warszawy i niestety liczymy się z korkami, mamy spisane objazdy, mamy CB radio i będziemy pytać po drodze - dwa lata temu to się sprawdziło.

miałam nie brać CB, ale chyba trzeba. ja też liczę się z korkami, ale liczyłam, że jak będziemy z samego rana w Chorwacji to postoimy w korkach, ale chociaż nie 20-km
może gdzieś spotkamy się na trasie - byłoby łatwiej

Też o tym pomyślałem, ale nie wiem jak ta moja 16 będzie wyglądała w praniu - jedziemy na 3 samochody, więc zebrać się może być ciężko - chociaż sama podróż to już dyscyplina 100% - jedno sikanie na każde 500 km
CB to podstawa, coś tam w Austrii mówili, że nie wolno (nie można mieć antyradarów i niektórzy rozciągali to na CB) ale jeździłem i nie chowałem anteny i był spokój. CB jest o tyle lepsze, że ... jest bezpłatne. Alternatywą jest google maps i stałe monitorowanie ruchu, ale ta opcja tylko dla bogaczy, których stać na opłacenie transferu danych

no u nas ta 14 to na 99%, po drodze na żarcie i sikanie planujemy trochę częściej, więc jest szansa, że się spotkamy
bogaczem nie jestem, więc opłacanie transferu odpada - zostaje CB
A jak macie rozpisane ewentualne objazdy?

no u nas ta 14 to na 99%, po drodze na żarcie i sikanie planujemy trochę częściej, więc jest szansa, że się spotkamy
bogaczem nie jestem, więc opłacanie transferu odpada - zostaje CB
A jak macie rozpisane ewentualne objazdy?[/quote]

Generalnie mamy do tego oddelegowaną jedną osobę, ale na bank nie da się przewidzieć wszystkich korków. Po to właśnie radio, jesteśmy elastyczni, trasę chcemy zrobić "na raz", bez noclegów, więc jak nas zaskoczy jakiś korek, to kierowcy będą mogli się zmienić, odpocząć. Dwa lata temu jechaliśmy piękną trasą przez góry, z przejściem granicznym z CRO w postaci budki dróżnika, trafiliśy tam właśnie dzięki CB i poradom innych użytkowników drogi
Trochę wam zazdroszczę wyjazdu o 14, dobra godzina, my się niestety nie zbierzemy :/