Kontrowersyjne Ciovo - Okrug Gornji 2009

Skrzypu jak zwiedziłeś Ciovo i zachaczyłes o Arbanije to napisz jak tam wygląda . jadę w lipcu pierwszy raz na CRO a to co znalazłem do tej pory o Ciovo nie bylo raczej zbyt zachęcające zeby tam jechać.
ale twoja relacja świadczy o czymś zupełnie innym [/list]

andrzej.k napisał(a):Skrzypu jak zwiedziłeś Ciovo i zachaczyłes o Arbanije to napisz jak tam wygląda . jadę w lipcu pierwszy raz na CRO a to co znalazłem do tej pory o Ciovo nie bylo raczej zbyt zachęcające zeby tam jechać.
ale twoja relacja świadczy o czymś zupełnie innym [/list]

Uważam że gdybyś dokładniej poczytał posty to znalazłbyś wiele cennych opinii o Ciovo i miejscowościach tej wyspy....
A ja wypoczywając tam już 3 razy z rzędu jestem bardzo zadowolony i pojadę tam jeszcze......

zgadzam się z tobą w zupełności, znalazłem dużo dobrych jak i złych opinii.
nie nastawiam się ze będzie odrazu źle, raczej mogę napisać ze jestem podekscytowany tym wyjazdem i szukam dużo info,
pozwólmy Skrzypowi napisać do końca wspaniałą relacje.

Doping dla Skrzypu

Relacja super.
Fanie wrócić do wspomnień,a moje z pobytu na Ciovo są wszystkie na plus.

Pozdrawiam.

Już się sprężam ...

----------------------------------------------------------------------------------

Copacabana.

Kto był ten wie, kto nie był niech posłucha...

Uważana za najpiękniejszą plażę wyspy przyciąga turystów palmową promenadą, tropikalnym krajobrazem, tętniącymi życiem knajpkami z plażowymi parasolami udzierganymi z liści palmowych (stąd pewnie jej nazwa), tysiącem lodziarni, sklepików i różnych rozrywek. Słowem fabryka wakacji. Malkontentom może się nie podobać to że graniczy z ulicą przy której urządzono parking, jest zbyt wąska i zbyt hałaśliwa. Pewnego dnia przechadzając się wzdłuż niej dobiegł nas z oddali niesamowity łomot. I cóż to było ? DJ-e na skleconym podeście miksowali na konsoletach muzę wypluwając ją ze stosu głośników o mocy chyba z 1000W. I co najlepsze niektórzy plażowicze opalali się niemal z głową na kolumnach. Widocznie im to nie przeszkadzało. Chyba że już ogłuchli, kto ich tam wie?

































Mnie jednak bardziej podobała się Copacabana widziana z daleka. Zwykle chodziliśmy się opalać na plażę położoną na lewo od niej, za portem. Tam było zdecydowanie szerzej, mniej ludzi, brak ulicy, bo graniczyła z domostwami, zamiast palm cienie dawały zaś tamaryszki. Wybierając się nieco wcześniej na plażę można się było załapać na takiego "wolnego" tamaryszka i rozbić obóz w jego cieniu. No i miało się widok na Copacabanę właśnie. Tak więc dla każdego coś miłego. I dla tych spragnionych rozrywki, i dla pragnących nieco spokoju.

Dla porządku należy dodać, żeby nie było niespodzianek, że woda na Čiovo od strony zatoki nie jest aż tak krystalicznie czysta jak moglibyśmy sobie wyobrażać pamiętając inne wyjazdy do Cro. Nie jest też tragicznie, ale jednak bliskie położenie Trogiru oraz Splitu swoje robią. Dla pocieszenia dodam, że do Bałtyku to jeszcze bardzo, ale to bardzo daleko.

Poniżej moje przygotowania do wyjścia na plażę wraz z niezbędnym ekwipunkiem, a potem parę fotek "naszej" plaży.













Pozdrav !

Copacabana sympatyczna ale ile tam ludzi
wasz wybór zdecydowanie ciekawszy

plaża plażą (ja z tych co leżą z musu tylko dla opalenizny i po godzinie już nerwowo zerkają na zegarek ), zdecydowanie wolę łazić, zwiedzać, oglądać, i tak dzień w dzień. czekam z niecierpliwością na zdjęcia z wycieczek.

My też chodziliśmy na tą plażę i naprawdę polecam.
Było z nami w sumie 5 dzieci. Idealna dla nich i dla nas też.

andrzej.k : przez Arbaniję tylko przejeżdżaliśmy jadąc do Slatine. Ale charakter ma podobny jak reszta miejscowości na wyspie. Jak Ci się tam z jakiegoś powodu nie będzie podobało to zawsze można wyskoczyć właśnie do Slatine, gdzie już jest naprawdę fajnie.

B_Magdalenka: ja też nie lubię wylegiwać się na plaży, jak już to raczej w cieniu . Trogir w przygotowaniu, będzie w najbliższej relacji.
Na Ciovo jeszcze nie raz wrócimy.

Skrzypu napisał(a):

B_Magdalenka napisał(a):no proszę, czyli kontrowersyjne Ciovo ma swoich stałych bywalców super.

ja czekam na zdj. przede wszystkim Trogiru bo b. mi się podoba (ze zdjęć na razie) Wpadnę tam w sierpniu.

Trogir to dla mnie miejsce magiczne. Mógłbym tam snuć się godzinami. Właśnie ta bliskość Trogiru była jedną z głównych przyczyn naszej decyzji co do Ciovo.
I co ciekawe, będąc tam w zeszłym roku na przełomie lipca i sierpnia spodziewałem się większej ilości turystów. Owszem, było ich dużo, ale do tłoku to jeszcze daleko.
Czyli po fotkach Okrugu kolej na Trogir

Adaś , zgadzam się z każdym Twoim słowem.
Pozdrawiam.

Beaa napisał(a):Adaś , zgadzam się z każdym Twoim słowem.
Pozdrawiam.

Co za niespodzianka Miło Cię tu widzieć, pozdrowienia dla całej rodzinki

Skrzypu napisał(a):B_Magdalenka: ja też nie lubię wylegiwać się na plaży, jak już to raczej w cieniu . Trogir w przygotowaniu, będzie w najbliższej relacji.
Na Ciovo jeszcze nie raz wrócimy.

git. zaglądam dzień w dzień i cierpliwie czekam

Trogir to dla mnie miejsce magiczne. Mógłbym tam snuć się godzinami. Właśnie ta bliskość Trogiru była jedną z głównych przyczyn naszej decyzji co do Ciovo.

moja siostra była na Ciovo , potem Makarska i jeszcze jakaś wyspa,nie wiem dokładnie jaka. Powiedziała mi żebym tam nie jechał bo cytuje SYF JEST
ale im więcej czytam i zdiecia oglądam tym coraz bardziej jestem do tej wyspy przekonany.

Beaa napisał(a):

Skrzypu napisał(a):

B_Magdalenka napisał(a):no proszę, czyli kontrowersyjne Ciovo ma swoich stałych bywalców super.

ja czekam na zdj. przede wszystkim Trogiru bo b. mi się podoba (ze zdjęć na razie) Wpadnę tam w sierpniu.

Trogir to dla mnie miejsce magiczne. Mógłbym tam snuć się godzinami. Właśnie ta bliskość Trogiru była jedną z głównych przyczyn naszej decyzji co do Ciovo.
I co ciekawe, będąc tam w zeszłym roku na przełomie lipca i sierpnia spodziewałem się większej ilości turystów. Owszem, było ich dużo, ale do tłoku to jeszcze daleko.
Czyli po fotkach Okrugu kolej na Trogir

Adaś , zgadzam się z każdym Twoim słowem.
Pozdrawiam.

To wszystko prawda, Trogir mnie również zauroczył. Nie wyobrażam sobie urlopu w Chorwacji bez odwiedzenia tej wysepki. A w temacie plaża, wiele razy byłem na Copacabanie ale jakoś nigdy nie trafiłem na tę waszą plażę, następnym razem nie omieszkam.

Skrzypu napisał(a):Trogir to dla mnie miejsce magiczne. Mógłbym tam snuć się godzinami.

Mam tę samą przypadłość. Za każdym razem,
jak jestem w Chorwacji, muszę /choćby przejazdem/ zawsze zahaczyć o Trogir.Czy to w drodze do Cro,
czy też w trakcie powrotu.Do tej pory czyniłem tak,...
4-ro krotnie
Trogir kusi,jest magiczny i poprostu piękny.
Pozdrawiam