Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Kolory i smaki Syjamu - Tajlandia 2024

Do 1949 roku Tajlandia była powszechnie i oficjalnie znana na świecie jako Syjam. Tajowie jednak nazywali swoje państwo Mueang Thai, czyli kraj wolnych ludzi. W przeciwieństwie do wielu krajów azjatyckich, w których również ryż jest podstawowym składnikiem potraw (takich jak Chiny, Korea, Japonia czy Wietnam), w Tajlandii do jedzenia prawie nigdy nie używa się pałeczek! Powszechnie używanymi sztućcami są łyżka i widelec. Tajlandia jest największym światowym producentem i eksporterem orchidei. Tajowie zasadniczo nie ściskają sobie dłoni na powitanie, tylko wykonują specyficzny gest zwany Wai. To tradycyjne pozdrowienie polega na złożeniu rąk w okolicy piersi i ukłonie. W zależności z kim się witamy lub żegnamy, zmienia się głębokość ukłonu i wysokość ułożenia dłoni.
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13794
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 21.02.2025 19:14

"wiola2012"]
To może podziel się tym sposobem :D .


Nic w tym odkrywczego - przewiewne delikatne ubrania trochę osłaniające skórę na początku sezonu. Warto też jak najwięcej przebywać w cieniu zamiast siedzieć w pełnym słońcu. Z własnego doświadczenia polecam także używanie olejku marchewkowego na skórę - efektem jest nawilżona skóra i piękna opalenizna bez poparzeń.
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3182
Dołączył(a): 26.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 21.02.2025 19:26

AdamSz napisał(a): Krzywica od zakrytego ciała. Bardzo ryzykowana, autorska teza ..

Nie jestem lekarzem więc cała moja wiedza pochodzi z Internetu, ale po wpisaniu hasła do wyszukiwarki otrzymałam od razu: "Najważniejsze czynniki ryzyka aktywnej krzywicy to: ciemna karnacja skóry, brak ekspozycji na światło słoneczne w zakresie promieniowania UVB, zakrywanie całego ciała ubiorem, niedożywienie i niskie spożycie pokarmowe wapnia." Teza zatem się broni :spoko: .
AdamSz napisał(a):...ale to nie temat na tutaj. Wszak, jesteśmy razem w Wiolą w Tajlandii ))

Dokładnie :tak: .
Tajlandia to kraj przesympatycznych ludzi i nie ma w nim miejsca na animozje. Ponadto przebywanie w nim jest świetnym sposobem na dostarczenie witaminy D, wapnia, białka i wszystkich dobrych omega, co może uda mi się pokazać w następnym odcinku :hut: .
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3182
Dołączył(a): 26.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 21.02.2025 19:30

Kapitańska Baba napisał(a):Z własnego doświadczenia polecam także używanie olejku marchewkowego na skórę - efektem jest nawilżona skóra i piękna opalenizna bez poparzeń.

Miałam filtr z olejkiem marchewkowym i opalenizna była po zastosowaniu piękna, taka brzoskwiniowa, ale nie przyszło mi do głowy, żeby używać stricte olejku marchewkowego. Kupię i wypróbuję :smo:
ziemniak
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1388
Dołączył(a): 17.07.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) ziemniak » 21.02.2025 19:38

Te pałace to wyglądają jak z bajek.
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3182
Dołączył(a): 26.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 21.02.2025 20:05

Kolory i smaki Syjamu - Tajlandia 2024

Po wyjściu za mur otaczający teren Wielkiego Pałacu idziemy na poszukiwanie jedzenia. Niestety pora jest taka, że wszystkie okoliczne restauracyjki są zajęte. Poszukujemy dalej, idąc jednocześnie w stronę kolejnej świątyni. Celem jest Odpoczywający Budda. Spotkałam się też z nazwą Leżący Budda. Jak by nie patrzył, Budda sobie leży i odpoczywa więc wszystko się zgadza ;) . Świątynia ta znajduje się bardzo blisko pałacowego muru, ale, że przez mury przechodzić nie umiemy więc musimy przejść około 800 m. Doczłapaliśmy się w upale do świątyni i zajrzeliśmy przez uchylone drzwi do środka. Ujrzałam posąg przedstawiający wizerunek Buddy wchodzącego w stan Nirvany. Zbudowany z cegły, a pokryty cienką warstwą złota. Mierzy 46 metrów długości i 15 wysokości wypełniając prawie cała powierzchnię budynku. Każda stopa posągu ma 3 m wysokości i 5 m długości. Na podeszwach stóp znajdują się ilustracje wykonane z masy perłowej przedstawiające 108 wizerunków Buddy.
Do kasy była spora kolejka i zanim kupiliśmy bilety to większość wycieczki się wykruszyła. Po prostu nie chciało im się oglądać kolejnej świątyni, która po pałacu, nie zrobiła wielkiego wrażenia. Ceny biletu nie pamiętam, ale w porównaniu z pałacem była dość spora. Padła propozycja, że może jednak najpierw posiłek, a potem wrócimy. No i nie wróciliśmy, jak to czasami bywa, zatem wstawię zdjęcie z Interentu, żeby pokazać co nas ominęło :oops: .

lezacybudda.jpg
zdjęcie z internetu


Chęć odpoczynku i odświeżenia się była tak silna, że tuktukami dojechaliśmy do naszego hotelu. Kilkadziesiąt metrów za nim, znaleźliśmy ładną restaurację z jeszcze ładniejszym widokiem na rzekę i most.

103.JPG


I na tym można zakończyć wymienianie plusów tej restauracji. No może jeszcze naczynko do zupki rybnej było ciekawe. Jedzenie poprawne, piwo zimne, ale też i głodni byliśmy więc nie jest to obiektywna ocena.

102.JPG

101.JPG


Za to wieczór zaskoczy nas feerią barw i zapachów, smaków nie wiem, bo bałam się ryzykować :mg: .
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3182
Dołączył(a): 26.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 21.02.2025 20:29

ziemniak napisał(a):Te pałace to wyglądają jak z bajek.

Tak - bardzo kolorowe, ozdobne i lekkie.
Czy to mój styl? Gdybym mogła sobie pozwolić, to wolałabym Pałac w Wilanowie na dłuższe pomieszkanie, albo w Mosznej ;) .
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13794
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 21.02.2025 20:36

Ten leżący złoty Budda.... no jakoś mi nie leży :lol: :rotfl: :lol:

Co do olejku - pamiętaj, że on nie będzie chronił tak mocno jak filtr ale skóra i kolor opalenizny są po nim super. Dla mnie to odkrycie sezonu :verryhappy: Jedyne co mi nie pasuje to zapach ale da się przeżyć :mg:
Polecam też beta-karoten - tak 2-3 tygodnie przed wyjazdem, również przygotowuje nas do słońca :proszedzieki:
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3182
Dołączył(a): 26.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 21.02.2025 20:59

Kapitańska Baba napisał(a):Ten leżący złoty Budda.... no jakoś mi nie leży :lol: :rotfl: :lol:

Widziałam jak ludzie wchodzą, okrążają chyba postument i wychodzą. Jak zbudowali takiego kolosa, to mogli wokół niego zapewnić odpowiednią przestrzeń. Z drugiej strony ta świątynia nie jest dla turystów tylko dla wiernych, widać taka ma być. No ale summa summarum wstyd, że nie weszliśmy :oops:
Kapitańska Baba napisał(a):Co do olejku - pamiętaj, że on nie będzie chronił tak mocno jak filtr ale skóra i kolor opalenizny są po nim super. Dla mnie to odkrycie sezonu :verryhappy: Jedyne co mi nie pasuje to zapach ale da się przeżyć :mg:
Polecam też beta-karoten - tak 2-3 tygodnie przed wyjazdem, również przygotowuje nas do słońca :proszedzieki:

Dziękuję :smo:
AdamSz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1858
Dołączył(a): 22.05.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) AdamSz » 21.02.2025 21:06

Wiola, broni się i się nie broni. Tez bryknąłem do netu. To, o czym piszesz, to raczej celowane jest w małe dzieci. Bo nawet jakiś bobas firmuje tą stronę
Stary to by chyba musiał parę lat w jakimś lochu i o misce ryżu, żeby nabyć w sposób klasyczny tą chorobę.

A młode piękne Chinki o swojej alabastrowej cerze ?? Czy one cierpią na tą przypadlość ??

Bo z tym niedoborem witaminy D, to uwaga dziewczyny, bo to sie głownie was dotyczy...!!!!

I nie jest taka oczywista oczywistośc. Bo okazuje sie (tez z netu), że niedobory witaminy D stwierdza się nawet u 90 proc. Polaków, przy czym u 60 proc. są to ciężkie niedobory. Czy ci ludzie siedzą non stop w jakiejś piwnicy, chyba nie ??

A wsród dorosłych i ich brakach D, to w ogóle nie mówi sie teraz w internetach o krzywicy, tylko o jednostce chorobowej osteomalacja i osteoporoza.
Częste problemy starych babć z jedyną jaka wymyślono, kuracją witaminową D,. I czy one unikały słonca. Niekoniecznie. Raczej chyba nie /. Jakieś chyba szersze zjawiska cywilizacyjne ??

Ale sobie pogadaliśmy o witaminie D >> I dobrze :) A olejek marchwiowy, trochę farbuje, czyli pogłębia, trochę tonizuje, trochę utrwala, trochę chroni, ogólnie ok, z tych preparatów eko //
ziemniak
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1388
Dołączył(a): 17.07.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) ziemniak » 21.02.2025 21:31

Kapitańska Baba napisał(a):Ten leżący złoty Budda.... no jakoś mi nie leży :lol: :rotfl: :lol:

Co do olejku - pamiętaj, że on nie będzie chronił tak mocno jak filtr ale skóra i kolor opalenizny są po nim super. Dla mnie to odkrycie sezonu :verryhappy: Jedyne co mi nie pasuje to zapach ale da się przeżyć :mg:
Polecam też beta-karoten - tak 2-3 tygodnie przed wyjazdem, również przygotowuje nas do słońca :proszedzieki:


Ten leżący Budda to z tego co pamiętam chyba ich największa ikona, coś jak obraz Matki Bożej na Jasnej Górze. Zdjęcie Wioli tego nie oddaje, ale te stopy są ogromne.

13.jpg

14.jpg
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3182
Dołączył(a): 26.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 21.02.2025 21:56

Kolory i smaki Syjamu - Tajlandia 2024

Wieczorny Bangkok
Turyści z Polski wychodzą na miasto. Dokąd mogą iść? Np. na Khao San Road czyli słynną ulicę w starej dzielnicy :mg: . Jeszcze na etapie planowania wyjazdu, kolega z pracy upominał, tylko pamiętaj, idź na Khaosan. No więc poszliśmy. Można było podjechać tuk tukiem ...

1.JPG


... ale to tylko kilometr więc nie warto.

Jestem ciekawa tej ulicy. Tyle się nasłuchałam: że bardzo kolorowo, koncerty, dobre i tanie jedzenie, kluby nocne bardziej i mniej eleganckie, można kupić wszystko (i pewnie wiele stracić ;) ).
Ulica ma kilkaset metrów. Rzeczywiście można odnieść wrażenie, że nagle znaleźliśmy się na jakimś jarmarku. Dużo światła, neonów, sklepików z pamiątkami, ubraniami czy przekąskami, kluby, z każdego dobiega inna muzyka, był też jakiś koncert.

2.JPG

3.JPG

6.JPG


Wzrok przyciągają streetfoody z róznorodnym jedzeniem i piciem :D.
4.JPG

5.JPG


Za zdjęcia krokodyla z rusztu, zrobione legalnie, trzeba zapłacić.

I to tyle. Na końcu ulicy stoją taksówkarze i tuktukarze gotowi świadczyć swoje usługi.

Moja ocena? Mieszkając w pobliżu warto przejść się tą ulicą, która stanowi o tajskim kolorycie, warto wyrobić sobie własną opinię, ale specjalnie przyjeżdżać z drugiego końca miasta? Chyba nie. Może 20 lat temu ;)
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3182
Dołączył(a): 26.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 21.02.2025 22:05

ziemniak napisał(a):Ten leżący Budda to z tego co pamiętam chyba ich największa ikona, coś jak obraz Matki Bożej na Jasnej Górze. Zdjęcie Wioli tego nie oddaje, ale te stopy są ogromne.

To teraz jeszcze bardziej mi szkoda, że nie weszłam. To nie przez lenistwo i skąpstwo, ale głód i ogólne zmęczenie, bo jednak od czwartej byliśmy na nogach :spie: .
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5962
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 22.02.2025 14:55

wiola2012 napisał(a):Turyści z Polski wychodzą na miasto. Dokąd mogą iść? Np. na Khao San Road czyli słynną ulicę w starej dzielnicy :mg: . Jeszcze na etapie planowania wyjazdu, kolega z pracy upominał, tylko pamiętaj, idź na Khaosan. No więc poszliśmy. Można było podjechać tuk tukiem ...

Moja ocena? Mieszkając w pobliżu warto przejść się tą ulicą, która stanowi o tajskim kolorycie, warto wyrobić sobie własną opinię, ale specjalnie przyjeżdżać z drugiego końca miasta? Chyba nie. Może 20 lat temu ;)
Mnie takie miejsca nie zachwycają. Jest tam kolorowo, wesoło, gwarnie, ale to nie moja bajka.

wiola2012 napisał(a):Wzrok przyciągają streetfoody z róznorodnym jedzeniem i piciem :D.
Jakoś nie przekonuje mnie to jedzenie. Nie miałabym odwagi jeść tych specjałów.
A na grillowanego krokodyla aż żal patrzeć.
AdamSz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1858
Dołączył(a): 22.05.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) AdamSz » 22.02.2025 16:15

megidh napisał(a):.... A na grillowanego krokodyla aż żal patrzeć.

I jeszcze płacić za legalną fotę jego :cfaniak: ;)

Co to panie ?? Jacyś murzyni na pustyni, którym trzeba płacić za łaskawą fotę ich wydeptanych klapek :D

Pito//lę, nie jadę do tej Tajlandii. Idę do swojego baru osiedlowego "Sajgon" :)

Wiola, sorry przerywnik ;) ,.. Jechać do tej Tajlandii :)
ziemniak
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1388
Dołączył(a): 17.07.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) ziemniak » 22.02.2025 18:27

Dlatego uwielbiam podróże. Nasz wydmuchany, poukładany, stereotypowy świat, a raczej unia pęka jak bańka mydlana. Dla mnie Tajlandia tak w skrócie to: piękne krajobrazy, kontrasty i dobre jedzenie. W Bangkoku zawory smakowe nam zupełnie puściły. Co prawda nie jedliśmy robali, chyba, ale często kupowaliśmy jedzenie i smakołyki z wózków. Większość z nich nie mamy pojęcia co jedliśmy, ale wszystko smakowało. Brzuszek nie bolał, nawet bączków nie było.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Tajlandia - ประเทศไทย


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Kolory i smaki Syjamu - Tajlandia 2024 - strona 27
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone