Klub Miłośników Wyspy Pag

Żona oświadczyła, że nigdy nie pozwoli mi wjechać między te kamienne płoty.
Nie ma szans. Zostaje Cista

anakin napisał(a):W Mandre masz jedna z piękniejszych plaż na Pagu

.....zależy dla kogo...dla mnie jest ta

Dziękuję Wam za odpowiedzi, udało się coś znaleźć w Povljanie na te dwie noce, a z rankingu plaż zaraz skorzystam

mervik napisał(a):

anakin napisał(a):W Mandre masz jedna z piękniejszych plaż na Pagu

.....zależy dla kogo...dla mnie jest ta

Nie powiedziałem - najpiękniejsza, tylko jedna z....

Twoja też mi się oczywiście podoba i to bardzo.

Jaceł napisał(a):Żona oświadczyła, że nigdy nie pozwoli mi wjechać między te kamienne płoty.
Nie ma szans. Zostaje Cista

Miałem zapytać o powód, ale nie zapytam.
Cista jest dobra.

Witajcie
Wielokrotnie czytałem opinie o pokochaniu albo znienawidzeniu.
Po pobycie, bez pytania , z roześmianą gębą , wpisuję się do klubu

majkik75 napisał(a):W zeszłym roku parkowałem tutaj, nie było żadnych opłat.
https://goo.gl/maps/fL8hFx2z4xEgxvo38
pozdrawiam, Michał

W tym sezonie było podobnie, szlabany nieczynne, nie było możliwości wydruku biletu, nikt nie sprawdzał parkujących.
Parkowaliśmy po kilka godzin, dla własnego spokoju zachowywaliśmy paragon z zakupów w markecie do okazania w razie kontroli.

sdolas napisał(a):Witajcie
Wielokrotnie czytałem opinie o pokochaniu albo znienawidzeniu.
Po pobycie, bez pytania , z roześmianą gębą , wpisuję się do klubu

majkik75 napisał(a):W zeszłym roku parkowałem tutaj, nie było żadnych opłat.
https://goo.gl/maps/fL8hFx2z4xEgxvo38
pozdrawiam, Michał

W tym sezonie było podobnie, szlabany nieczynne, nie było możliwości wydruku biletu, nikt nie sprawdzał parkujących.
Parkowaliśmy po kilka godzin, dla własnego spokoju zachowywaliśmy paragon z zakupów w markecie do okazania w razie kontroli.

No i super, cieszę się, że wskazana lokalizacja nadal się sprawdza

pozdrawiam, Michał

anakin napisał(a):
Twoja też mi się oczywiście podoba i to bardzo.

... taka romantyczna ...a ...że obok są jacyś golasy...to nie przeszkadza

Parking przy Starym Pagu - pusty, dostępny, darmowy.
Parking przy Lorenco - do południa pustawy, po południu pełny, dostępny, darmowy (szlabany i biletomat nieczynne).
Polecam obie miejscówki, przy czym jeśli ktoś się boi o porysowanie samochodu, to parking za miastem pewniejszy

Witam Pagomaniaków! Planuję przynajmniej część najbliższych wakacji spędzić na Pagu, a najchętniej w Lun. Podczytuję relacje, łażę palcem po mapie. Mam konkretne pytanie: wstęp do gaju oliwnego (http://olive-gardens.eu/en/home/) jest płatny, to już wiem, a co z dostępem do zatoczek i plaż na zachodnim wybrzeżu np. do Uvali Krušvina (https://en.mapy.cz/s/dulatazara)? Trzeba jakoś naokoło czy można sobie po prostu przejść przez ten oliwny ogród "tranzytem" nie płacąc za bilet???
Podoba mi się ta miejscówka, ale jeżeli chodzi o miejsca do plażowania i pływania, to poza piękną zatoczką Furnje, do której jest dość daleko z buta, i mniej pięknych plaż i zatoczek w na północy cypla, to sprawa wygląda kiepsko. Myślę o apartmanie właśnie na wysokości tej uvali Krušvina, pytanie, czy dojdę do niej "na przełaj" (ok. 700 metrów), czy przejścia przez "ogród oliwny" nie ma, albo za każdym razem bilecik?

Hercklekot napisał(a):Trzeba jakoś naokoło czy można sobie po prostu przejść przez ten oliwny ogród "tranzytem" nie płacąc za bilet???

Pewnie oficjalnie wypadałoby dookoła.
Wg moich obserwacji (a byłem tam jeden raz, więc nie wiem czy to standard) nikt tam biletów nie sprawdza.
Dałoby się nawet na przysłowiowego janusha zwiedzić gaj bez płacenia.
Jeśli jesteś zmotoryzowany to Pag jest na tyle małą wyspą że można każdy dzień spędzić na innej plaży. Co polecam.
Znajdziesz nawet super relację na ten temat od Habanero - polecam lekturę bo warto.

Relacja Habanero była czytana, ciekaw jestem czy ktoś eksplorował zatoczki po drugiej stronie.

Pewnie wszystkie strony były eksplorowane przez tutejszych cromaniaków.
Jeśli masz na myśli zachodni brzeg wyspy to ja byłem tylko na Plaža Kolanjsko blato.
A plaże o których wspominałeś mijałem i (jeśli piszemy o tych samych) wyglądają interesująco, choć duże kamienie mogą być dla niektórych problemem.

Nie będą. Dla mnie priorytet to oddalanie od ludzi i święty spokój. Może czas na zakup jakiegoś dmuchanego kajaka, już mnie od dawna korci. W tym roku na Hvarze poeksplorowałem sporo zatoczek pomiędzy Zavalą a Gromin Dolcem. Do części docierałem po prostu wpław. Może też zmienię lokalizację na jakąś inną, wgryzam się w temat.

Hercklekot napisał(a):Witam Pagomaniaków! Planuję przynajmniej część najbliższych wakacji spędzić na Pagu, a najchętniej w Lun. Podczytuję relacje, łażę palcem po mapie. Mam konkretne pytanie: wstęp do gaju oliwnego (http://olive-gardens.eu/en/home/) jest płatny, to już wiem, a co z dostępem do zatoczek i plaż na zachodnim wybrzeżu np. do Uvali Krušvina (https://en.mapy.cz/s/dulatazara)? Trzeba jakoś naokoło czy można sobie po prostu przejść przez ten oliwny ogród "tranzytem" nie płacąc za bilet???
Podoba mi się ta miejscówka, ale jeżeli chodzi o miejsca do plażowania i pływania, to poza piękną zatoczką Furnje, do której jest dość daleko z buta, i mniej pięknych plaż i zatoczek w na północy cypla, to sprawa wygląda kiepsko. Myślę o apartmanie właśnie na wysokości tej uvali Krušvina, pytanie, czy dojdę do niej "na przełaj" (ok. 700 metrów), czy przejścia przez "ogród oliwny" nie ma, albo za każdym razem bilecik?

Ja byłem w Lun.
Mieszkałem 2 tygodnie tutaj.
Nie trzeba było biletu na plażę. Schodziliśmy albo zjeżdżali codziennie.
Jeśli chcesz to więcej na priva lub w wątku. Teraz lecę do pracy.

Hercklekot napisał(a):Nie będą. Dla mnie priorytet to oddalanie od ludzi i święty spokój. Może czas na zakup jakiegoś dmuchanego kajaka, już mnie od dawna korci. W tym roku na Hvarze poeksplorowałem sporo zatoczek pomiędzy Zavalą a Gromin Dolcem. Do części docierałem po prostu wpław. Może też zmienię lokalizację na jakąś inną, wgryzam się w temat.

Jeśli spokój i pustki na plaży są istotne, do tego urokliwość nie jest bez znaczenia, to polecam rejon za Boszaną
Co do kajaka, o SUP'ie nie myślałeś ?
Polecam, doznania zdecydowanie ciekawsze niż te kajakowe