Klub Miłośników Wyspy Hvar

napisał(a) **kaeres** » 30.05.2019 09:53

Drvenik przed sezonem, a w trakcie to całkiem różne kursy.
Nie wiem od kiedy zaczynają sezon ale tam kursują co 30-40 minut w sezonie więc jak się spóźnimy bądź nie dostaniemy to idziemy na lody i nawet nie zdążymy ich zjeść, a już trzeba wjeżdżać.
Poza sezonem kursuje 1 trajekt i można poczekać dłużej jak się nagle zbierze więcej samochodów.

napisał(a) **tranquilo** » 30.05.2019 10:00

kaeres napisał(a):Drvenik przed sezonem, a w trakcie to całkiem różne kursy.
Nie wiem od kiedy zaczynają sezon ale tam kursują co 30-40 minut w sezonie więc jak się spóźnimy bądź nie dostaniemy to idziemy na lody i nawet nie zdążymy ich zjeść, a już trzeba wjeżdżać.
Poza sezonem kursuje 1 trajekt i można poczekać dłużej jak się nagle zbierze więcej samochodów.

Racja, ja 22 sierpnia wjeżdżałem na Hvar, to choć nie załapałem się na ten prom co się ładował jak przyjechałem, to czekałem tylko niecała godzinę bo jak ten ruszył, to w tym samym czasie z Sucuraju już wypłynął drugi.

Ale w drodze powrotnej spodziewałem się że 8 września to już po sezonie i tylko jeden będzie śmigał. Okazało się że dalej dwa kursowały. Chyba że dlatego że to sobota była, a w tygodniu tylko jeden puszczali. :?:

napisał(a) **corrina** » 30.05.2019 10:01

kaeres napisał(a):Drvenik przed sezonem, a w trakcie to całkiem różne kursy.
Nie wiem od kiedy zaczynają sezon ale tam kursują co 30-40 minut w sezonie więc jak się spóźnimy bądź nie dostaniemy to idziemy na lody i nawet nie zdążymy ich zjeść, a już trzeba wjeżdżać.
Poza sezonem kursuje 1 trajekt i można poczekać dłużej jak się nagle zbierze więcej samochodów.

Dokładnie. My dojechaliśmy na jakieś 20 min przed promem ale byliśmy o 3-4 samochody za daleko. Prom nie zdążył zniknąć jak juz wracał następny więc faktycznie realnie czekaliśmy mniej niż godzinę. Dziewczyny zdążyły się pochlapać w morzu do kolan, na spokojnie kupiłam bilety i burki w piekarni, a potem była burza i pomimo, że lało równo, wjechaliśmy jako jedni z pierwszych na kolejny prom, a pół godziny później już machaliśmy latarni w Sucuraju

A ten prom Splitowy to chodzi raczej zgodnie z rozkładem w sezonie, prawda ?

napisał(a) **kaeres** » 30.05.2019 10:03

Te splitowe wg. mojej wiedzy pływają z rozkładem.

napisał(a) **Janusz Bajcer** » 30.05.2019 14:01

kaeres napisał(a):Drvenik przed sezonem, a w trakcie to całkiem różne kursy.
Nie wiem od kiedy zaczynają sezon ale tam kursują co 30-40 minut w sezonie więc jak się spóźnimy bądź nie dostaniemy to idziemy na lody i nawet nie zdążymy ich zjeść, a już trzeba wjeżdżać.
Poza sezonem kursuje 1 trajekt i można poczekać dłużej jak się nagle zbierze więcej samochodów.

https://www.jadrolinija.hr/docs/default ... f?sfvrsn=2

napisał(a) **nenek** » 30.05.2019 14:22

Wsezonie plywaja czesciej zalezy od ilosci oczekujacych samochodow .Tez sie nie zalapalem na trajekt i po około 20 minutach podpłynal 2 nie ujety w rozkładzie. Mam na mysli Drvenik.

napisał(a) **Janusz Bajcer** » 30.05.2019 14:34

Może dlatego w promy sezonie poza rozkładem, bo w małym Drveniku ... mala luka. :wink:

napisał(a) **gusia-s** » 30.05.2019 16:43

Trajgul napisał(a):
gusia-s napisał(a):W środku tygodnia bez problemu wjedziecie na zaplanowany prom.

... Ja tylko dodam od siebie, że w środku tygodnia, pod koniec czerwca, nie dostałem się na prom z Drvenika (zabierał około 30 aut). Byłem 40 minut przed czasem.

Nie porównuj tej pchełki z Drvenika z promami, które kursują ze SG :mrgreen:

Taki Tin Ujevic łyka na raz 200 aut i 1000 pasażerów

kaeres napisał(a):Drvenik przed sezonem, a w trakcie to całkiem różne kursy.
Nie wiem od kiedy zaczynają sezon ale tam kursują co 30-40 minut w sezonie więc jak się spóźnimy bądź nie dostaniemy to idziemy na lody i nawet nie zdążymy ich zjeść, a już trzeba wjeżdżać.
Poza sezonem kursuje 1 trajekt i można poczekać dłużej jak się nagle zbierze więcej samochodów.

Dokładnie, kiedy wjeżdżaliśmy na przystań odpłynął właśnie prom do Sucuraja, zdążyłam tylko kupić bilety, skorzystać z bankomatu i dosłownie chwilę się rozejrzeć i już kazali wjeżdżać na następny

napisał(a) **m@rek** » 30.05.2019 22:38

walp napisał(a):...W rzeczywistości, drugą opcję wybiorę wyłącznie dlatego, żeby przejechać drogą Sućuraj - Jelsa w te i na zad.
Później nie będzie już okazji.

Tą trasę powinien zaliczyć każdy kto przyjeżdża na Hvar, inna kwestia to czy powinien robić to za każdym razem kiedy tam jedzie.
W mojej subiektywnej opinii raz wystarczy, wolę wygodniejszy wariant.

napisał(a) **anakin** » 30.05.2019 22:45

m@rek napisał(a):Tą trasę powinien zaliczyć każdy kto przyjeżdża na Hvar

O co Marek chodzi z tą trasą?
Może głupie pytanie dla bywalców, ale ja nie byłem, więc pytam. :wink:

napisał(a) **Janusz Bajcer** » 30.05.2019 22:51

anakin napisał(a):
m@rek napisał(a):Tą trasę powinien zaliczyć każdy kto przyjeżdża na Hvar

O co Marek chodzi z tą trasą?
Może głupie pytanie dla bywalców, ale ja nie byłem, więc pytam.

Jak masz czas 42:42 :oczko_usmiech:

napisał(a) **anakin** » 30.05.2019 22:55

Nie no widziałem filmiki z YT, ale myslałem, że jest jeszcze cos czego tam nie widać. :wink:

napisał(a) **m@rek** » 30.05.2019 22:56

Marsallah napisał(a):...A Wy jak? Którego dnia jedziecie?

Apartman mamy od 22.06. Rok temu ruszyłbym 21.06 ok 17:00 i w sobotę rano czekam w Splicie na prom.
W tym roku zakiełkował pomysł zmiany trasy i przelot przez Węgry. Ponieważ nie jestem przekonany co do bezpieczeństwa jazdy nocą przez ten kraj (dziczyzna) pojawił się plan jazdy w ciągu dnia. Wyjazd 21.06 ok 4:00 z BB i przy braku niespodzianek 20:30 płyniemy promem ze Splitu (jest jeszcze prom o 17:00 ale takim optymistą i szaleńcem nie jestem).
Klamka jeszcze nie zapadła ale stara trasa mnie zniechęca z uwagi na coraz bardziej skomplikowany objazd Słowenii (i nie chodzi o 30 EUR).
m@rek

napisał(a) **Janusz Bajcer** » 30.05.2019 22:57

No i przy okazji ciekawostka ....

napisał(a) **m@rek** » 30.05.2019 23:03

anakin napisał(a):
m@rek napisał(a):Tą trasę powinien zaliczyć każdy kto przyjeżdża na Hvar

O co Marek chodzi z tą trasą?
Może głupie pytanie dla bywalców, ale ja nie byłem, więc pytam.

Tak naprawdę to o nic, droga jak każda inna

W moim przypadku prowadzę całą noc, ok 1200km z 2 godz. przerwą na drzemkę. Wybieram Split ponieważ:
- jest bliżej niż Drvenik,
- dla mnie w tym miejscu podróż się kończy

- wszelkie kalkulacje nie mają znaczenia, liczy się komfort.
Pewnie gdybym jechał "na dwa razy" zawsze płynąłbym z Drvenika :twisted:

m@rek

Edit: Grzegorz, ta trasa jest zaje... :mrgreen:

Edit2: nie będę ściemniał, po dojechaniu do Splitu nie idę odwiedzić Dioklecjana ... to ostatnia rzecz na jaką mam ochotę