Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Kilka migawek z Rzymu

We Włoszech znajduje się najstarszy na świecie uniwersytet, jest nim założony w 1088 roku Uniwersytet Boloński. Na terenie Włoch znajdują się 2 słynne wulkany: Etna i Wezuwiusz. We Włoszech trzykrotnie odbywały się igrzyska olimpijskie w latach 1956, 1960 i 2006. We Włoszech znajduje się 50 obiektów światowego dziedzictwa kultury UNESCO. Modena we Włoszech to prawdziwa stolica samochodów sportowych, mieści się w niej 5 fabryk luksusowych samochodów sportowych: Ferrari, Maserati, Lamborghini, Pagani i De Tomasso.
Dudek2222
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5318
Dołączył(a): 02.09.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dudek2222 » 11.05.2011 08:27

Jako się rzekło wczoraj, piszę.
Z Warszawy wyjechaliśmy, ku mojemu zdziwieniu, planowo, w czwartek 28 kwietnia o piątej.
Ku zdziwieniu, bo towarzystwo, może poza moją Mamą, raczej lubi pospać, dochodził to tego fakt, że musiałem je ( bo poza Mamą jechały jej trzy siostry ; rzecz jasna, moja żona też, ale ją miałem na oku ) zebrać z trzech różnych miejsc, a tu proszę -żadnej skuchy.
Nie powiem, że nastroiło mnie to optymistycznie, bo, trawestując znane porzekadło, co się dobrze zaczyna, to..
Jedziemy.
Z Warszawy bez kłopotu, bo to i wcześnie, a i publiczność jeśli już, to w przeciwnym kierunku.
Na katowickiej, jak zwykle, nuda, przeplatana remontami.
Na wysokości Piotrkowa, w ulubionym barku, śniadanko.
Potem na chwilę Jasna Góra i hajda ! ku BeJurowi.
Zjazd z Katowickiej na obwodnicę Bielska rozgrzebany, potem już gładko.
Tankowanie na BP i mamy Czechy.
Trzeba zwolnić, bo wiemy, znamy, z ich policją żartów nie ma.
Za Frydkiem Mistkiem od ubiegłego roku nic się nie zmieniło, coś tam budują, więc tempo żółwie, na szczęście na niedługim odcinku.
Moje ulubione płyty przed Brnem ( a może to nowoczesny shock - tester ? ), przez Brno bez problemu, wyjazd z miasta w kierunku granicy skończony, więc gładziutko mkniemy w stronę Znojma, które ukazuje nam się po 35 km jazdy nieco gorszą drogą, w którą skręciłem kilkanaście kilometrów za Brnem.
Hotel milutki,w samym najgłówniejszym rynku miast.
Recepcjonista i kelner w jednej osobie bardzo sympatyczny i kompetentny.
Jeszcze tylko kilka akrobacji moim zielonym smokiem, bo tyłem w wąską bramę i między stolikami letniego ogródka na miejsce, gdzie może przed jutrzejszą podróżą odsapnąć.
Właściciel też może, zaczynając, pewnie ku Waszemu zaskoczeniu od .....piwa.
Obiad w hotelowej knajpce, porcje słusznych rozmiarów, ceny odwrotnie proporcjonalne.
U Czechów ciągle jest tanio !
Spacerek, nie dotarliśmy, niestety, do szeroko reklamowanego muzeum win, w którym zgromadzono ponoć około miliona butelek tego trunku.
Postanowiłem wyjechać po 3 rano, więc podczas kolacji ( parky, a jakże by inaczej ) negocjuję z kelnerorecepcjonistą szczegóły.
I tu mała konfuzja.
Okazuje się, że brama wejściowo - wjazdowa do hotelu na noc jest zamykana, a z personelu nie ma nikogo !
Ale i na to znalazł się sposób.
Zostałem wyposażony w klucz od rzeczonej bramy z instrukcją, w którą dziurę, po wcześniejszym jej zamknięciu ,go wrzucić i obdarowani zapakowanym śniadankiem i życzeniami szczęśliwego powrotu, idziemy spać.

cdn
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 11.05.2011 10:12

No to na razie "jak po maśle" ! :)

Pozdrawiam.
Dudek2222
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5318
Dołączył(a): 02.09.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dudek2222 » 11.05.2011 10:26

Dalej - podobnie, jak po maśle.
Towarzystwo nadal zdyscyplinowane, wyjazd ze Znojma nawet przed czasem.
Do Austrii rzut beretem, sprawna kontrola dokumentów przez austriackich pograniczników, Wiedeń, Alpy, zatrzymujemy się na kawę.
Ze stojącego obok Transita ( właściwie z jego tylnej części ) wychodzi zaspany Rodak i prosi o ratunek - zatrzasnął kluczyki w szoferce.
Pyta mnie i innych Polaków, czy nie mamy klucza do kół.
Chciał, biedak, wyważyć drzwi.
Nie udało się.
Burza mózgów - może zdjąć uszczelkę z bocznego okienka i w ten sposób dostać się do kabiny ?
Nie jestem "techniczny", więc jedyne, co mogłem zrobić, to zostawić mu śrubokręt i taśmę izolacyjną.
Mam nadzieję, że się powiodło.
Jedziemy dalej.
Pogoda, jak na zdjęciach, pada, chmury wiszą nisko, ogólnie szaro, buro i ponuro.
Przed Villach kawa i tankowanie.
Wcześniej - tęskne spojrzenie na tablicę z napisem SLO - MARIBOR.
Ech, jeszcze 3,5 miesiąca.
Wjeżdżamy do Włoch i mam deja vu.
Pogoda taka, jak podczas mojego pierwszego pobytu we Włoszech w 1979 roku - pochmurno, deszcz, zimno.
To ma być Strada del Sol ?
Ostatnio edytowano 11.05.2011 13:10 przez Dudek2222, łącznie edytowano 1 raz
Arek
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8749
Dołączył(a): 15.03.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Arek » 11.05.2011 10:40

Dudek2222 napisał(a):sprawna kontrola dokumentów przez austriackich pograniczników


8O :?:
Dudek2222
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5318
Dołączył(a): 02.09.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dudek2222 » 11.05.2011 10:43

Sprawdzałem Waszą rewolucyjną czujność.
Nie zawiodła :devil:
Arek
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8749
Dołączył(a): 15.03.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Arek » 11.05.2011 10:46

Chciałeś nas wkręcić.... niedobry ;)
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 11.05.2011 10:56

Dudek2222 napisał(a):Sprawdzałem Waszą rewolucyjną czujność.

Bo to pewnie bylo 29 kwietnia 2001. ;)

Pozdrawiam,
Wojtek
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 11.05.2011 10:59

Franz napisał(a):
Dudek2222 napisał(a):Sprawdzałem Waszą rewolucyjną czujność.

Bo to pewnie bylo 29 kwietnia 2001. ;)

Pozdrawiam,
Wojtek

A ten koń trojański, w końcu, to ile ważył?


:lol:
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 11.05.2011 11:09

weldon napisał(a):A ten koń trojański, w końcu, to ile ważył?

Z załogą czy bez? :lol:
A film fajny. :)

Ale ja 29 kwietnia 2011 też musiałem dowód pokazywać na wewnątrz-unijnej granicy. Tyle, że Rumunii jeszcze w strefie nie ma...

Pozdrawiam,
Wojtek
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12172
Dołączył(a): 17.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 11.05.2011 11:11

Jacek S napisał(a):
Dudek2222 napisał(a):Jacku, gdybyś był tak dobry i miał czas, i mógł, to zmień, proszę, pozostałe :D


Proszę bardzo:

Obrazek



Podziękowania za fotoreportaż dla Dudka,






i Jacka :wink:

pzdr
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 11.05.2011 11:11

Dowód pokazać ... Ach, jak to brzmi :D
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 11.05.2011 11:11

... hmmm. a ja się nie zdziwiłem. :?

Jadąc kiedyś do Holandii, wyprzedziły mnie 2 motocykle straży granicznej i celnej (nie policji) na sygnale i kazali zjechać na najbliższy parking.
Sprawdzali dokumenty i bagażnik ... ale to przed sylwestrem było, a wówczas obowiązywał zakaz wwożenia do Holandii fajerwerków.

Byli bardzo mili, przepraszali .... taka praca mówili !

Fajerwerków nie miałem !

:lol:
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 11.05.2011 11:16

weldon napisał(a):Dowód pokazać ... Ach, jak to brzmi :D

Ano. Pamiętam jeszcze, jak się cieszyłem, kiedy przyznano mi paszport. Oczywiście musiałem w komendzie zdeponować dowód osobisty, żeby paszport odebrać. A po powrocie do siedmiu dni musiałem oddać paszport i odebrać z powrotem dowód. :lol:

Pozdrawiam,
Wojtek
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12172
Dołączył(a): 17.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 11.05.2011 11:34

Franz napisał(a):
weldon napisał(a):Dowód pokazać ... Ach, jak to brzmi :D

A po powrocie do siedmiu dni musiałem oddać paszport i odebrać z powrotem dowód. :lol:

Pozdrawiam,
Wojtek

I jeszcze spotkanie w kawiarni z takim panem w cywilu. Brr :evil:
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 11.05.2011 11:39

longtom napisał(a):I jeszcze spotkanie w kawiarni z takim panem w cywilu. Brr :evil:

Mnie wzywali do siebie ... i kawy nie proponowali ! :wink: :?
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Włochy - Italia



cron
Kilka migawek z Rzymu - strona 2
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone