Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Kilka dni w Bolonii

We Włoszech znajduje się najstarszy na świecie uniwersytet, jest nim założony w 1088 roku Uniwersytet Boloński. Na terenie Włoch znajdują się 2 słynne wulkany: Etna i Wezuwiusz. We Włoszech trzykrotnie odbywały się igrzyska olimpijskie w latach 1956, 1960 i 2006. We Włoszech znajduje się 50 obiektów światowego dziedzictwa kultury UNESCO. Modena we Włoszech to prawdziwa stolica samochodów sportowych, mieści się w niej 5 fabryk luksusowych samochodów sportowych: Ferrari, Maserati, Lamborghini, Pagani i De Tomasso.
marze_na
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8665
Dołączył(a): 12.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) marze_na » 02.05.2023 22:22

megidh napisał(a):Nikt nie chce pomóc, to sama muszę przerzucić stronę :(.

Ja pomogę :oczko_usmiech:.

Przebiegłam się w piątek przez znajome kąty w Bolonii.
Fajnie było wrócić chociaż na te parę godzin 8) .
megidh
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4706
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 02.05.2023 22:32

marze_na napisał(a):
megidh napisał(a):Nikt nie chce pomóc, to sama muszę przerzucić stronę :(.

Ja pomogę :oczko_usmiech:.

Dzięki dobra kobieto :smo:.

marze_na napisał(a):Przebiegłam się w piątek przez znajome kąty w Bolonii.
Fajnie było wrócić chociaż na te parę godzin 8) .

Mam nadzieję, że się podzielisz wrażeniami.
megidh
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4706
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 02.05.2023 22:32

flaga.png

Po posiłku stwierdziliśmy, że jeszcze raz przejdziemy się uliczkami Dozzy.

20221121_140412.jpg

20221121_140523.jpg

20221121_140713.jpg

Po chwili doszliśmy do Rocca di Dozza.

20221121_140745.jpg

Na ścianie domu stojącego tuż obok zamku ujrzeliśmy mural, który został zadedykowany dwóm wielkim włoskim kolarzom - Luciano Pezzi (1921-1998) i Fausto Coppi (1919-1960).
Luciano Pezzi był mieszkańcem miasteczka Dozza.

20221121_140826.jpg

20221121_140838.jpg

Stojąc w tym miejscu postanowiliśmy obejść zamek dookoła.

20221121_140926.jpg

Stojąc z drugiej strony zamku mogliśmy podziwiać takie widoki.

20221121_140957.jpg

20221121_141000.jpg

20221121_141010.jpg

Zamek z drugiej strony wygląda bardzo interesująco.

20221121_141030.jpg

20221121_141209.jpg

20221121_141300.jpg

20221121_141316.jpg

20221121_141456.jpg

20221121_141356.jpg
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2504
Dołączył(a): 26.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 03.05.2023 08:50

Zwróciłam na to uwagę barmanowi, ale on mi odpowiedział, że kawa jest gratis.

Miły gest, kawa we włoskich barach nie jest droga, ale fajnie coś otrzymać za free.
Natomiast coperto - rzecz święta :wink: .
I już chyba nie obowiązuje zasada: jest obrusek jest coperto, przynajmniej w Pizie różnie bywało.

Czytając Twoją relację oraz inne wloskie, dochodzę do wniosku, że gdziekolwiek by nie pojechał, nawet do małej mieścinki, jest co podziwiać, gdzie spacerować, posiedzieć i jest słońce. Coraz bardziej lubię ten kraj :D
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15664
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 03.05.2023 15:20

Spróbuję pomóc :D

wiola2012 napisał(a):Natomiast coperto - rzecz święta :wink: .
I już chyba nie obowiązuje zasada: jest obrusek jest coperto, przynajmniej w Pizie różnie bywało.
A na Sycylii rok temu nie pamiętam, żebym coperto zapłaciła choć raz. Sprawdziłam te paragony, co się w przewodniku ostały, i nie mam takiej pozycji 8O

wiola2012 napisał(a):Coraz bardziej lubię ten kraj :D
A ile masz już za sobą włoskich wypadów? I jaki kolejny plan Ci kiełkuje w głowie?
marze_na
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8665
Dołączył(a): 12.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) marze_na » 03.05.2023 17:13

piekara114 napisał(a):A na Sycylii rok temu nie pamiętam, żebym coperto zapłaciła choć raz.

Zależy gdzie jadłaś.
Generalnie osterie, tratorie i restauracje doliczają coperto. Zawsze jest ono jednak wyszczególnione w menu, więc nie ma niespodzianek. Jak jest więcej niż 2€ od osoby to idziemy dalej :lol: .
Bez coperto czasem udaje nam się zjeść w pizzerii choć i to coraz rzadziej. No i nigdy nie płacimy coperto w barach :D .
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2504
Dołączył(a): 26.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 03.05.2023 17:25

piekara114 napisał(a):
wiola2012 napisał(a):Coraz bardziej lubię ten kraj :D
A ile masz już za sobą włoskich wypadów?

Jak dotychczas 5 :D .
piekara114 napisał(a):I jaki kolejny plan Ci kiełkuje w głowie?

W zależności od okazji
1. Neapol i okolica
2. Bari i okolica
3. Sycylia raz jeszcze (Palermo) :)
4. Siena, Perugia, Asyż
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18320
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 03.05.2023 18:19

megidh napisał(a):Zamek z drugiej strony wygląda bardzo interesująco.


Pełna zgoda , podobnie jest z widokami pól , winnic 8)
Jeżeli tyko jest to możliwe , to staramy się zobaczyć każdy zamek również z zewnątrz . Czasem z zewnątrz prezentują się lepiej :mrgreen:


Pozdrawiam
Piotr
megidh
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4706
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 03.05.2023 20:42

wiola2012 napisał(a):Czytając Twoją relację oraz inne wloskie, dochodzę do wniosku, że gdziekolwiek by nie pojechał, nawet do małej mieścinki, jest co podziwiać, gdzie spacerować, posiedzieć i jest słońce.
Też tak uważam.

wiola2012 napisał(a):Coraz bardziej lubię ten kraj :D
U mnie też zaczyna kiełkować to uczucie :smo:.

marze_na napisał(a):
piekara114 napisał(a):A na Sycylii rok temu nie pamiętam, żebym coperto zapłaciła choć raz.

Zależy gdzie jadłaś.
Generalnie osterie, tratorie i restauracje doliczają coperto. Zawsze jest ono jednak wyszczególnione w menu, więc nie ma niespodzianek. Jak jest więcej niż 2€ od osoby to idziemy dalej :lol: .
Bez coperto czasem udaje nam się zjeść w pizzerii choć i to coraz rzadziej. No i nigdy nie płacimy coperto w barach :D .
Nie mam wielkiego doświadczenia z coperto, ale podczas moich dwóch wizyt we Włoszech nie za każdym razem płaciliśmy coperto. W Dozzie coperto zostało doliczone do rachunku po 1,5 euro od osoby, więc tragedii nie było. Natomiast ostatniego dnia pobytu byliśmy w pizzerii w Forli i tam coperto nie płaciliśmy.

wiola2012 napisał(a):
piekara114 napisał(a):
wiola2012 napisał(a):Coraz bardziej lubię ten kraj :D
A ile masz już za sobą włoskich wypadów?

Jak dotychczas 5 :D .
piekara114 napisał(a):I jaki kolejny plan Ci kiełkuje w głowie?

W zależności od okazji
1. Neapol i okolica
2. Bari i okolica
3. Sycylia raz jeszcze (Palermo) :)
4. Siena, Perugia, Asyż
Też bym chciała w te miejsca kiedyś dotrzeć.

piotrf napisał(a):
megidh napisał(a):Zamek z drugiej strony wygląda bardzo interesująco.

Pełna zgoda , podobnie jest z widokami pól , winnic 8)
Jeżeli tyko jest to możliwe , to staramy się zobaczyć każdy zamek również z zewnątrz . Czasem z zewnątrz prezentują się lepiej :mrgreen:
Takie myszkowanie może spowodować odkrycie ciekawych ścieżek, co nam się właśnie w Dozzie przytrafiło.
megidh
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4706
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 03.05.2023 21:38

flaga.png

Okolice Dozzy oferują kilka tras plenerowych i właśnie na jedną z nich trafiliśmy na tyłach Rocca di Dozza.
To trasa Artists' Walk (Via Santa Anastasia), która biegnie biegnie na zewnątrz średniowiecznej Dozzy.

trasa Artists'Walk.jpg

Z tej ścieżki można podziwiać krajobraz doliny Santerno. Umieszczone są przy niej tablice informacyjne poświęcone ważnym artystom, którzy brali udział w malowaniu murali. Aleja Artystów (bo tak jest nazywana ta ścieżka) ma długość 250 metrów.
Zagłębiamy się więc w tą ścieżkę.

20221121_141335.jpg

20221121_141433.jpg

20221121_141512.jpg

20221121_141602.jpg

20221121_141610.jpg

20221121_141716.jpg

20221121_141725.jpg

20221121_141740.jpg

20221121_141803.jpg

20221121_141826.jpg

20221121_141838.jpg

20221121_141858.jpg

20221121_141916.jpg

20221121_142245.jpg

20221121_142341.jpg

20221121_142348.jpg

20221121_142426.jpg

20221121_142501.jpg

Pozostawiliśmy średniowieczną Dozzę za sobą.

20221121_142458.jpg

Termometr uliczny poinformował nas o temperaturze powietrza.

20221121_142725.jpg

Zaczęliśmy się zastanawiać nad powrotem do Bolonii.
Autobus, którym moglibyśmy dojechać z Dozzy do głównej drogi, miał przyjechać dopiero za pół godziny, więc nie było sensu na niego czekać. Poszliśmy na nogach, rozglądając się za jakimś miejscem, gdzie moglibyśmy kupić bilety autobusowe. Jednakże bezskutecznie, bowiem jedyny sklep przy przystanku był zamknięty. Nigdzie więcej żadnych sklepów, ani tym bardziej Tabacchi.
Mieliśmy więc problem, bo nie mieliśmy biletów na autobus. Siedząc na przystanku w oczekiwaniu na autobus nr 101 postanowiłam więc skorzystać z aplikacji Roger, w której uzupełniłam dane karty kredytowej (po ustaleniu ich w aplikacji bankowej).

Screenshot_20230503_211824_Roger.jpg

Screenshot_20221121-151638_Roger.jpg

Teraz już mogłam wykonać transakcję, więc zakupiłam dwa bilety w strefie 4 za 7,70 euro (karta została obciążona kwotą 36,35 zł). Na ekranie aplikacji pokazała mi się informacja o zakupionych biletach, ale nie wiedziałam, co z nimi zrobić dalej.
Byłam przekonana, że po zakupie biletów otrzymam je na swój telefon lub na e-maila i będę je mogła okazać w przypadku kontroli, ale nic takiego się nie stało.
Stwierdziliśmy więc, że zaryzykujemy i pojedziemy bez biletów. Przez cały czas miałam otwartą aplikację z informacją o zakupieniu biletów i w razie kontroli próbowalibyśmy się tłumaczyć, że nie wiemy, co z nimi zrobić. Ale się udało i kontroli nie mieliśmy. Dopiero później przeglądając telefon zobaczyłam informację z aplikacji, że powinnam w telefonie uruchomić NFC, aby móc skasować bilety.

Screenshot_20221121-151710_Roger.jpg

No i fajnie, ale nawet jakbym to NFC włączyła, to i tak nie wiedziałabym, jak te bilety skasować.
Człowiek się uczy na błędach i w przyszłości na pewno będę się starała kupić taką ilość biletów tradycyjnych, żeby nie mieć problemów z powrotem.
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13781
Dołączył(a): 14.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 04.05.2023 11:10

Tych kolarzy nie znam, nie moje pokolenie, ja jestem Lech Piasecki i Olaf Ludwig :) oraz Dżamolidin Abdużaparow ;)

Ciekawa "przygoda" z biletami w apce.
My teraz jadąc późnym wieczorem z lotniska w Liverpoolu do Walii spotkaliśmy się z pewną dla nas nowością - otóż płatny przejazd ogromnym mostem nad rzeką Mersey odbył się bez zatrzymywania w celu dokonania płatności.
Jednak o tym, że trzeba zapłacić przypominały wielkie tablice - zapłać do jutra do 23.59.....
Trzeba było wejść na stronę tego mostu i tam wpisać nr rej. i zapłacić kartą 2 funciaki

:papa:
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12745
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 04.05.2023 15:08

Co do coperto... W Dolomitach go nie było, ani w tym roku, ani poprzednio. Na Sycylii (ale jadaliśmy tylko w Katanii i Palermo) i na Wyspach Liparyjskich, też nie. Za to Livorno, Sardynia i archipelag Św. Magdaleny, to chyba wszędzie było, najtaniej 1 euro od głowy, ale najczęściej 1,5 do 2,5.

Murale 8)... Te u Ciebie to naprawdę piękne dzieła, no i ta ich ilość :). Ja najwięcej trafiłam w Orgosolo na Sardynii, zresztą właśnie dla murali tam pojechaliśmy. Samo Orgosolo jednak zupełnie w innym stylu, nie tak urocze jak Twoje miasteczko. Co nieco murali widziałam też w Sanoku...
megidh
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4706
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 05.05.2023 21:54

tony montana napisał(a):Tych kolarzy nie znam, nie moje pokolenie, ja jestem Lech Piasecki i Olaf Ludwig :) oraz Dżamolidin Abdużaparow ;)
Też nic o nich nie wiedziałam, ale sobie poczytałam. Obaj byli kolarzami szosowymi.
Fausto Coppi (ur. 15-09-1919, zmarł 02-01-1960) dwa razy wygrał Tour de France oraz pięć razy Giro d’Italia. Nie znalazłam żadnych informacji o sukcesach Luciano Pezzi (ur. 07-02-1921, zmarł 26-06-1998), ale po zakończeniu kariery kolarskiej był prezesem klubu sportowego Mercatone Uno, którego wielką gwiazdą był Marco Pantani (Marco Pantaniego chyba znasz).
Miasteczko Dozza na cześć Luciano Pezzi organizuje memoriał jego imienia.



tony montana napisał(a):Ciekawa "przygoda" z biletami w apce.
My teraz jadąc późnym wieczorem z lotniska w Liverpoolu do Walii spotkaliśmy się z pewną dla nas nowością - otóż płatny przejazd ogromnym mostem nad rzeką Mersey odbył się bez zatrzymywania w celu dokonania płatności.
Jednak o tym, że trzeba zapłacić przypominały wielkie tablice - zapłać do jutra do 23.59.....
Trzeba było wejść na stronę tego mostu i tam wpisać nr rej. i zapłacić kartą 2 funciaki

Dlaczego te płatności muszą być tak skomplikowane :?: :oczko_usmiech:
megidh
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4706
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 05.05.2023 22:08

dangol napisał(a):Co do coperto... W Dolomitach go nie było, ani w tym roku, ani poprzednio. Na Sycylii (ale jadaliśmy tylko w Katanii i Palermo) i na Wyspach Liparyjskich, też nie. Za to Livorno, Sardynia i archipelag Św. Magdaleny, to chyba wszędzie było, najtaniej 1 euro od głowy, ale najczęściej 1,5 do 2,5.

Wychodzi na to, że co do coperto, to nie ma reguły. Albo jest, albo go nie ma. Zależy jak się trafi.

dangol napisał(a):Murale 8)... Te u Ciebie to naprawdę piękne dzieła, no i ta ich ilość :). Ja najwięcej trafiłam w Orgosolo na Sardynii, zresztą właśnie dla murali tam pojechaliśmy. Samo Orgosolo jednak zupełnie w innym stylu, nie tak urocze jak Twoje miasteczko. Co nieco murali widziałam też w Sanoku...

Rzuciłam okiem na te murale w Orgosolo. Ciekawe, ale zupełnie inne tematycznie niż te w Dozzie. Przeczytałam, że "Murale w Orgosolo wplatają w swe treści opowieści o bandytach, zemście i relacjach społecznych mieszkańców na przestrzeni wieków."
Murale w Sanoku wyglądają bardzo zachęcająco, szczególnie ten przedstawiający husarię mnie zainteresował. Trzeba będzie się tam wybrać.
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18320
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 06.05.2023 14:57

megidh napisał(a):Murale w Sanoku wyglądają bardzo zachęcająco, szczególnie ten przedstawiający husarię mnie zainteresował. Trzeba będzie się tam wybrać.


Warto również zwrócić uwagę na deskale artysty Arkadiusza Andrejkowa - w Haczowie , Bziance , Załużu , Szczawnym , Postołowie , Komańczy , również w Sanoku . To projekt z 2017 roku , a inspiracją były stare fotografie rodzinne 8) Szczerze polecam .


Pozdrawiam
Piotr
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Włochy - Italia



cron
Kilka dni w Bolonii - strona 15
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone