Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Jak poznać Polaka na plaży?

Rozmowy na tematy nie związane z Chorwacją i turystyką. Tu można dyskutować rozrywkach, muzyce, sporcie itp. Można też prowadzić rozmowy "ogólnotowarzyskie". Zabronione są dyskusje o współczesnej, polskiej polityce.
Ale uwaga! Również tu obowiązuje przestrzeganie regulaminu forum i kulturalne zachowanie!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Z
Cromaniak
Posty: 2931
Dołączył(a): 29.04.2007

Postnapisał(a) Z » 21.06.2016 15:02

JackDaniels;) napisał(a):
anakin napisał(a):
Crocodyl napisał(a): Nie bronie warszafki, wrocków i innych mniej lub bardziej lubianych mieszkańców miast i regionów naszego pięknego kraju ale wszędzie znajdą się buraki i nie ma co uogólniać.

Gorsze są chyba te niemieckie -spolszczone, albo polskie-zniemczone... nie wiem. :?
Na plaży "śpiewnym", polskim głosem przez pół dnia wołają tych swoich Brajanów, Dżesiki i Vanessy ( no bo to fo pa dać dziecku normalne imię jak się jest eóropejczykiem) , za to już w sklepie czy konobie "Niemcy" pełną gębą... :roll:
A słoma się sypie po całej promenadzie...

Tak, tak! a najgorsze to te nasze rodaki eksportowe, te co na emigracji są, co języka polskiego już pozapominali :mrgreen:

Po trzech miesiącach zapierdzielania na zmywaku :D
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13027
Dołączył(a): 14.05.2005

Postnapisał(a) FUX » 21.06.2016 16:49

bluesman
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6683
Dołączył(a): 25.06.2007

Postnapisał(a) bluesman » 24.06.2016 07:50

Mój przyczynek do tego tematu :) będe zakładał skarpety do sandałów i mam gdzieś oceny innych, takie samo zdanie ma żona :) wprawdzie są to sandały rowerowe ale nie ma to znaczenia do ogólnie przyjętej przeze mnie koncepcji liczy się moja wygoda i komfort :) Nie wiem co za jełop wymyślił, że sandały ino na bosaka :) Kiedy mi pasuje to na bosaka kiedy nie skarpetunie, a żem polak nie ukrywam :papa:
Użytkownik usunięty

Postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 24.06.2016 08:55

bluesman napisał(a):Mój przyczynek do tego tematu :) będe zakładał skarpety do sandałów i mam gdzieś oceny innych, takie samo zdanie ma żona :) wprawdzie są to sandały rowerowe ale nie ma to znaczenia do ogólnie przyjętej przeze mnie koncepcji liczy się moja wygoda i komfort :) Nie wiem co za jełop wymyślił, że sandały ino na bosaka :) Kiedy mi pasuje to na bosaka kiedy nie skarpetunie, a żem polak nie ukrywam :papa:


Żaden jełop, po prostu fusekle do zandali to pasują jak kurtkę narciarską zakładać latem. Można, ale po co? :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Tylko potem to śmiesznie wygląda - opalone skarpetki :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Poza tym, nie tylko nasi łażą z bambetlami upakowanymi w reklamówki czy wspomniane skarpy do sandałów :hut:
Bea.ta
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 29091
Dołączył(a): 09.02.2008

Postnapisał(a) Bea.ta » 24.06.2016 09:01

Polaka na plaży można poznać po tym, że patrzy na wszystkich i komentuje "niedoskonałości" sam będąc Adonisem :roll:

A skarpetki do sandałów - to w latach 90tych był znak rozpoznawczy Polaka w Delhi, który czwartkowym LOTem wylądował po bawełnę na handel.
Białe łydki, ciemne skarpetki i spodenki od syna z wf :)
Żona polska obowiązkowo miała pełny makijaż w 40stopniowym upale :) po chwili zlany z twarzy :)
bluesman
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6683
Dołączył(a): 25.06.2007

Postnapisał(a) bluesman » 24.06.2016 09:24

Pääkäyttäjä napisał(a):Żaden jełop, po prostu fusekle do zandali to pasują jak kurtkę narciarską zakładać latem. Można, ale po co? :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Tylko potem to śmiesznie wygląda - opalone skarpetki :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Poza tym, nie tylko nasi łażą z bambetlami upakowanymi w reklamówki czy wspomniane skarpy do sandałów :hut:


Mam gdzieś jak to wygląda :) jeżeli będzie mi to pasowało założę kurtkę narciarską latem i już! mam w życi to co ktoś o tym sądzi !
Jeździsz na rowerze ? wiesz, że większość rowerzystów zakłada latem rękawiczki i ma nieopalone dłonie ? nieopalone uda od spodenek i nieopalone barki ? co do życi jw. burakiem bywa ten co mnie ocenia i wie ode mnie lepiej co dla mnie jest dobre ... Pojedź sobie za granicę gdzie dużo ludzi na rowerach jeździ i jak się rozbiorą jakoś nikt się nie śmieje :papa:
pablo2222
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 849
Dołączył(a): 05.06.2007

Postnapisał(a) pablo2222 » 24.06.2016 09:35

bluesman napisał(a):Mam gdzieś jak to wygląda :) jeżeli będzie mi to pasowało założę kurtkę narciarską latem i już! mam w życi to co ktoś o tym sądzi !
Jeździsz na rowerze ? wiesz, że większość rowerzystów zakłada latem rękawiczki i ma nieopalone dłonie ? nieopalone uda od spodenek i nieopalone barki ? co do życi jw. burakiem bywa ten co mnie ocenia i wie ode mnie lepiej co dla mnie jest dobre ... Pojedź sobie za granicę gdzie dużo ludzi na rowerach jeździ i jak się rozbiorą jakoś nikt się nie śmieje :papa:

Pan po prostu nie jesteś nowoczesny...
Użytkownik usunięty

Postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 24.06.2016 09:42

bluesman napisał(a):
Pääkäyttäjä napisał(a):Żaden jełop, po prostu fusekle do zandali to pasują jak kurtkę narciarską zakładać latem. Można, ale po co? :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Tylko potem to śmiesznie wygląda - opalone skarpetki :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Poza tym, nie tylko nasi łażą z bambetlami upakowanymi w reklamówki czy wspomniane skarpy do sandałów :hut:


Mam gdzieś jak to wygląda :) jeżeli będzie mi to pasowało założę kurtkę narciarską latem i już! mam w życi to co ktoś o tym sądzi !
Jeździsz na rowerze ? wiesz, że większość rowerzystów zakłada latem rękawiczki i ma nieopalone dłonie ? nieopalone uda od spodenek i nieopalone barki ? co do życi jw. burakiem bywa ten co mnie ocenia i wie ode mnie lepiej co dla mnie jest dobre ... Pojedź sobie za granicę gdzie dużo ludzi na rowerach jeździ i jak się rozbiorą jakoś nikt się nie śmieje :papa:


Ale nazywanie jełopem tych, którzy mają odmienne zdanie na temat skarpet do sandałów już jest dla Ciebie OK? Pytam poważnie, bo mnie to ryba, co kto na siebie zakłada i kiedy.

A ja mam prawo uważać, że skarpetki do sandałów wyglądają wiejsko, są "španělskou vesnici" tudzież ich zakładanie latem mija się z celem. Dopóki ja nikogo nie nazywam "jełopem", bo se tak ktoś chodzi, to nie chcę by w drugą stronę pod moim adresem ktoś używał podobnych określeń. :roll: Po protu myśli nie ubieram w słowa, bo z modowym terrorystą (obojętnie, z jakiej strony) nie wygrasz.

Jeżdżę na rowerze ale podpowiem Ci, że jestem równomiernie opalony - mam to szczęście, że szybko łapię słońce i za bardzo starać sę nie muszę. Jak złapię słońce i opalę sę na rowerowo, zaraz przy nadarzającej się okazji, wyrównuję różnice.

Serio, nikt się nie śmieje? Gwarantuję Ci, że mając znajomych w CZ, HU, SK i AT, zdania są tam tak samo podzielone, jak w PL. Inaczej - rowerzysta to trochę inna kategoria, jedni zakładają stópki do butów/sandałów rowerowych, inni długie skarpety, itp. I akurat z rowerzystów nikt się za bardzo nie śmieje. 8)

Jak wygodnie Ci latem w zimowej kurtce - to proszę bardzo. Widząc kogoś takiego, ubranego jakby były mrozy, stwierdzę, że jest zmarzluchem. Przy fuseklach do zandali - może mu zimno w stopy albo najzwyczajniej w świecie ma zaniedbane stopy, gdzie do paznokci u nóg bez kątówki nie podchodź :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: To nie jest ad personam, to luźno sformuowana myśl.

Co do zaś wyjazdów za granicę - polecam wycieczkę do Irlandii albo Anglii czy chociażby Paryża - ludzie chodzą tam jeszcze dziwniej poubierani :boss: Żeby nie było - nie jestem modową policją bo sam wolę chodzić poubierany w dżinsy i techniczną koszulkę... :hut:

Zresztą - co za różnica.
bluesman
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6683
Dołączył(a): 25.06.2007

Postnapisał(a) bluesman » 24.06.2016 09:55

Pääkäyttäjä napisał(a):Ale nazywanie jełopem tych, którzy mają odmienne zdanie na temat skarpet do sandałów już jest dla Ciebie OK? Pytam poważnie, bo mnie to ryba, co kto na siebie zakłada i kiedy.

A ja mam prawo uważać, że skarpetki do sandałów wyglądają wiejsko, są "španělskou vesnici" tudzież ich zakładanie latem mija się z celem. Dopóki ja nikogo nie nazywam "jełopem", bo se tak ktoś chodzi, to nie chcę by w drugą stronę pod moim adresem ktoś używał podobnych określeń. :roll: Po protu myśli nie ubieram w słowa, bo z modowym terrorystą (obojętnie, z jakiej strony) nie wygrasz.

Jeżdżę na rowerze ale podpowiem Ci, że jestem równomiernie opalony - mam to szczęście, że szybko łapię słońce i za bardzo starać sę nie muszę. Jak złapię słońce i opalę sę na rowerowo, zaraz przy nadarzającej się okazji, wyrównuję różnice.

Serio, nikt się nie śmieje? Gwarantuję Ci, że mając znajomych w CZ, HU, SK i AT, zdania są tam tak samo podzielone, jak w PL. Inaczej - rowerzysta to trochę inna kategoria, jedni zakładają stópki do butów/sandałów rowerowych, inni długie skarpety, itp. I akurat z rowerzystów nikt się za bardzo nie śmieje. 8)

Jak wygodnie Ci latem w zimowej kurtce - to proszę bardzo. Widząc kogoś takiego, ubranego jakby były mrozy, stwierdzę, że jest zmarzluchem. Przy fuseklach do zandali - może mu zimno w stopy albo najzwyczajniej w świecie ma zaniedbane stopy, gdzie do paznokci u nóg bez kątówki nie podchodź :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: To nie jest ad personam, to luźno sformuowana myśl.

Co do zaś wyjazdów za granicę - polecam wycieczkę do Irlandii albo Anglii czy chociażby Paryża - ludzie chodzą tam jeszcze dziwniej poubierani :boss: Żeby nie było - nie jestem modową policją bo sam wolę chodzić poubierany w dżinsy i techniczną koszulkę... :hut:

Zresztą - co za różnica.



Przeczytałeś uważnie kogo nazwałem jełopem ? Jeździsz na rowerze ? jeżeli trasa czasowo wynosi 8h to co używasz filtra 50+ ? hm opalsz się równomiernie ew. wyrównujesz ? widziałeś kolarzy jak sie rozbiorą ? Źle się wcześniej wyraziłem miałem na myśli kolarzy nie rowerzystów bo to jednak różnica :) Jeżeli wyrównujesz to gdzie ? za stodołą czy na plaży ? jezeli na plazy bo wówczas musi to być super widok :mrgreen:


Jak byś nie doczytał cytuję to co napisałem ! : "Nie wiem co za jełop wymyślił, że sandały ino na bosaka :) "
z_byszek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1913
Dołączył(a): 23.02.2014

Postnapisał(a) z_byszek » 24.06.2016 10:05

Pääkäyttäjä napisał(a):...że skarpetki do sandałów wyglądają wiejsko...


A co to znaczy, że wyglądają wiejsko?
To źle, czy dobrze? To poprawnie, czy też nie? To modnie, czy też nie?
A skoro wyglądają wiejsko to jak jest wyglądać "miastowo"?
boboo
zbanowany
Posty: 5364
Dołączył(a): 06.08.2014

Postnapisał(a) boboo » 24.06.2016 10:08

pablo2222 napisał(a):Pan po prostu nie jesteś nowoczesny...
A bycie nowoczesnym to jakiś obowiązek jest?

A to już nie do pablo2222:
Szacowanie człowieka na podstawie jego doboru odzieży i ewentualnie modelu "sprytfona" jest typowe dla galerianek.
Podobnie z dress code. Czy bankier w t-shircie obsłuży mnie gorzej niż ten w krawacie? Moim zdaniem wręcz przeciwnie.
Temu w t-shircie będzie wygodniej i przez to będzie miał lepszy humor, co się może przełożyć na wynik negocjacji.
pablo2222
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 849
Dołączył(a): 05.06.2007

Postnapisał(a) pablo2222 » 24.06.2016 10:13

z_byszek napisał(a):
Pääkäyttäjä napisał(a):...że skarpetki do sandałów wyglądają wiejsko...


A co to znaczy, że wyglądają wiejsko?
To źle, czy dobrze? To poprawnie, czy też nie? To modnie, czy też nie?
A skoro wyglądają wiejsko to jak jest wyglądać "miastowo"?

Dokładnie to samo dotyczy słowa nowoczesny. Kto wie co to znaczy?
pablo2222
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 849
Dołączył(a): 05.06.2007

Postnapisał(a) pablo2222 » 24.06.2016 10:16

boboo napisał(a):
pablo2222 napisał(a):Pan po prostu nie jesteś nowoczesny...
A bycie nowoczesnym to jakiś obowiązek jest?

A to już nie do pablo2222:
Szacowanie człowieka na podstawie jego doboru odzieży i ewentualnie modelu "sprytfona" jest typowe dla galerianek.
Podobnie z dress code. Czy bankier w t-shircie obsłuży mnie gorzej niż ten w krawacie? Moim zdaniem wręcz przeciwnie.
Temu w t-shircie będzie wygodniej i przez to będzie miał lepszy humor, co się może przełożyć na wynik negocjacji.

Złe zrozumienie mojej intencji. Ja na pewno nie jestem nowoczesny. Bynajmniej w kontekście lansowanym w tv.
Jak uważam to za słuszne w danym momencie to również zakładam skarpetki do sandałów. Co kto o mnie myśli....
Pozdrawiam
Użytkownik usunięty

Postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 24.06.2016 10:18

z_byszek napisał(a):
Pääkäyttäjä napisał(a):...że skarpetki do sandałów wyglądają wiejsko...


A co to znaczy, że wyglądają wiejsko?
To źle, czy dobrze? To poprawnie, czy też nie? To modnie, czy też nie?
A skoro wyglądają wiejsko to jak jest wyglądać "miastowo"?


Interpretację zostawiam Tobie/Wam. Chociaż ludzie na wsi to się potrafią ubierać lepiej, niż niejeden miastowy. :hut:

bluesman napisał(a):
Przeczytałeś uważnie kogo nazwałem jełopem ? Jeździsz na rowerze ? jeżeli trasa czasowo wynosi 8h to co używasz filtra 50+ ? hm opalsz się równomiernie ew. wyrównujesz ? widziałeś kolarzy jak sie rozbiorą ? Źle się wcześniej wyraziłem miałem na myśli kolarzy nie rowerzystów bo to jednak różnica :) Jeżeli wyrównujesz to gdzie ? za stodołą czy na plaży ? jezeli na plazy bo wówczas musi to być super widok :mrgreen:


Jak byś nie doczytał cytuję to co napisałem ! : "Nie wiem co za jełop wymyślił, że sandały ino na bosaka :) "


Ależ owszem, doczytałem i zrozumiałem - też uważam, że do sandałów tylko na bosaka. I co - wg Ciebie jestem jełopem?

Z wypowiedzi o filtrze wnioskuję, że prawdziwy hardkorowy cyklista nie używa filtra UV?
Owszem, używam bo wolałbym się jednak nie spalić, co jak co (głównie twarz i szyja).

Co się tak przejmujesz moim widokiem, hę? :hut: Wspomniałem wyżej, że nie mam problemu z opalenizną i jej wyrównywaniem i tak samo jak Ty, masz w rzici, że skarpetki do sandałów, tak samo ja mam to, czy ktoś się usmiechnie na widok "rowerowej opalenizny" (a zdarzało się ale widać potem, kto uśmiecha się ze zrozumieniem albo jak idiota)". Wyrównuję gdzie popadnie zamiast kisić się w podkoszulku i skarpetach :mrgreen:

Jeszcze raz podkreślę, że zachowuję w duchu określenia pod adresem sandałowych skarpeciarzy i raczej unikam wypowiadania tego na głos, bo to są z reguły walki bez wygranych. A ludzie popełniają gorsze zbrodnie na modzie - IMHO jak widzę kogoś w garniaku i targa plecak... 8)

boboo napisał(a):Szacowanie człowieka na podstawie jego doboru odzieży i ewentualnie modelu "sprytfona" jest typowe dla galerianek.
Podobnie z dress code. Czy bankier w t-shircie obsłuży mnie gorzej niż ten w krawacie? Moim zdaniem wręcz przeciwnie.
Temu w t-shircie będzie wygodniej i przez to będzie miał lepszy humor, co się może przełożyć na wynik negocjacji.


Niekoniecznie galerianek. Po prostu żyjemy w czasach, gdzie ludzie się nawzajem oceniają, po tym co kto ma i nosi na sobie.
Mnie to generalnie ryba, niech se nosi co kto chce ale sa pewne granice. Długo będę pamiętał, jak mój poprzedni przełożony na rozmowę ze mną przyszedł w krótkich spodenkach i powyciąganym t-shircie. A ja dureń smarzyłem się w upale (bo trzeba z parkingu było dojść) w stroju business casual, bo nie wypada...

W pracy, dress code określa regulamin zakładu pracy i jest on mniej lub bardziej restrykcyjny. Im wyżej postawiona poprzeczka danej instytucji, tym mniejsze pole do manewru. Skoro już przy banku jesteśmy - szwajcarski bank nie pozwoli sobie na punkty obsługi z ludźmi w t-shirtach ale np. taki czeski AirBank, który nastawiony jest na inną klientelę - już tak.
Ostatnio edytowano 24.06.2016 10:23 przez Użytkownik usunięty, łącznie edytowano 1 raz
bluesman
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6683
Dołączył(a): 25.06.2007

Postnapisał(a) bluesman » 24.06.2016 10:21

pablo2222 napisał(a):Dokładnie to samo dotyczy słowa nowoczesny. Kto wie co to znaczy?

Hm ... nie wiesz co ono oznacza ? a napisałeś, że nie jesteś nowoczesny .......... to wiesz czy nie wiesz ? skąd wiesz, że nie jestes nowoczesny ?
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Prawie Hyde Park, czyli wszystko oprócz polityki.



cron
Jak poznać Polaka na plaży? - strona 31
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone