Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Jak poznać Polaka na plaży?

Rozmowy na tematy nie związane z Chorwacją i turystyką. Tu można dyskutować rozrywkach, muzyce, sporcie itp. Można też prowadzić rozmowy "ogólnotowarzyskie". Zabronione są dyskusje o współczesnej, polskiej polityce.
Ale uwaga! Również tu obowiązuje przestrzeganie regulaminu forum i kulturalne zachowanie!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
bluesman
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6683
Dołączył(a): 25.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) bluesman » 03.08.2016 18:58

Wiecie może co po słoweńsku znaczy "kurwa" ? bo słyszałem wielokrotnie u sąsiadów na kempingu :mrgreen:
janusz bez jajca
zbanowany
Posty: 11
Dołączył(a): 03.08.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) janusz bez jajca » 03.08.2016 19:00

Zapytaj takich kilku, co w Pakostane byli. Pili piwo w publicznym miejscu w Pakostane i jeszcze fotki wstawiali.
Mandat przyjdzie poczta. Załatwię to. Z adresami włącznie.
VONPLES
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2809
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) VONPLES » 03.08.2016 19:16

janusz bez jajca napisał(a):Zapytaj takich kilku, co w Pakostane byli. Pili piwo w publicznym miejscu w Pakostane i jeszcze fotki wstawiali.
Mandat przyjdzie poczta. Załatwię to. Z adresami włącznie.


....z całym szacunkiem, pewnie im nie zwróciłeś uwagi...picie piwa i robienie fotek...to taki czas nastał...9 razy byłem w Chorwacji...( w tym roku 10 raz będę)......i uwierz mi,,,,Chorwaci nas bardziej szanują...bardziej niż chociażby Czechów, ...to my raczej wymagamy od "siebie"...pełnej kultury...gwarantuję Ci jedno...na 100 Polaków spędzających urlop w Chorwacji 5-ciu jest (do wymiany)....nad Bałtykiem...co najmniej 30 :papa:
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 03.08.2016 21:39

VONPLES napisał(a):Chorwaci nas bardziej szanują...bardziej niż chociażby Czechów


Coś w tym jest. Rijeka, ostatnia niedziela. Szwendamy się po starym mieście, obok katedry św. Wita. Zaczepia mnie starszy jegomość, zrozumiałem, że pyta o ulicę. Odpowiadam po angielsku, że niestety - nie mam pojęcia. On na to, że to źle bo on też :mrgreen: W ogóle szok, bo płynnie mówił po angielsku (a nie, że na Krku przychodzi mi mówić moim kaleczonym słoweńskim albo używać gwary bo tu szprechajom). Mowię, ze od czego jest technologia. Podczas wpisywania adresu, pyta skąd jesteśmy. "O, z Polski. My Was lubimy - jesteście otwarci, przyjacielscy i twardzi jak my, gdy trzeba. Nie to, co zarozumiali i zamknieci w sobie Czesi. Byłem w Wadowicach..". i rozmowa zeszła na moje i jego zwiedzanie. Po czym grzecznie wymienił serdecznosci :mrgreen:

=

Kolejna uslyszana bzdura. Do portu w Krku zawinęły dwa wypasione jachty (jeden z nich to Follow Me V). Slyszę takie coś:
- ooo, okręt pod arabską flagą... (WTF?!?)
- z całym szacunkiem, pod brytyjską cywilną banderą (union jack na czerwonym tle)

Znów kogoś obraziłem, pan był niepocieszony - kiedyś po pysku zarobię :mrgreen:
Bea.ta
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 29091
Dołączył(a): 09.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bea.ta » 03.08.2016 21:44

Pääkäyttäjä napisał(a):
VONPLES napisał(a):Chorwaci nas bardziej szanują...bardziej niż chociażby Czechów


Coś w tym jest. Rijeka, ostatnia niedziela. Szwendamy się po starym mieście, obok katedry św. Wita. Zaczepia mnie starszy jegomość, zrozumiałem, że pyta o ulicę. Odpowiadam po angielsku, że niestety - nie mam pojęcia. On na to, że to źle bo on też :mrgreen: W ogóle szok, bo płynnie mówił po angielsku (a nie, że na Krku przychodzi mi mówić moim kaleczonym słoweńskim albo używać gwary bo tu szprechajom). Mowię, ze od czego jest technologia. Podczas wpisywania adresu, pyta skąd jesteśmy. "O, z Polski. My Was lubimy - jesteście otwarci, przyjacielscy i twardzi jak my, gdy trzeba. Nie to, co zarozumiali i zamknieci w sobie Czesi. Byłem w Wadowicach..". i rozmowa zeszła na moje i jego zwiedzanie. Po czym grzecznie wymienił serdecznosci :mrgreen:



Co Wy chcecie od tych Czechów??? :roll: jacy zamknięci i zarozumiali??? widać, że w niektórych metropoliach polskich nie byliście :)
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 03.08.2016 21:58

Bea.ta napisał(a):Co Wy chcecie od tych Czechów??? :roll: jacy zamknięci i zarozumiali??? widać, że w niektórych metropoliach polskich nie byliście :)


Pracowałem u nich 10 lat, nadal mam z nimi kontakt. Jako mówiący płynnie po czesku, mimo woli wyłapuję wiele tekstów. Też zwalają z nóg :mrgreen: W ostatniej czeskiej firmie słyszałem, że z Polski to nigdy nic dobrego nie przyszło, że u nas brudno i biednie, że jesteśmy cwaniakami i złodziejami albo zjechanymi katolami a morze mamy syfiate (mtaaa, powiedział ten z dostępem do morza...). Dla nich Polak to tak samo, jak Rosjanin czy Ukrainiec :roll:

Na szczęście, połowa jest oświecona i nie powiela obiegowych bzdur o naszym kraju choć jak czasem czytam komentarze na iDnes czy HN pod artykułami, to mam wątpliwości. Koledzy zgodnie powtarzają - Polska nie jest i nigdy nie bedzie w zainteresowaniu przeciętnego Czecha, mało o nas widać i słychać nad Wełtawą i stąd te stereotypy. A jak o nas słychać, to najgorsze rzeczy.

To już więcej dobrego usłyszę od fumfli z biura w Bratysławie jak od Czechów. A ziomal, który pracuje we Wro, mówi, że Polska to kraj nieograniczonych możliwości a w urzędzie przy mnie dostał papier, gdzie "wyjaśnienie na stronie siódmej" a formularz sześciostronicowy :mrgreen:
Ostatnio edytowano 03.08.2016 22:03 przez Użytkownik usunięty, łącznie edytowano 1 raz
walp
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13518
Dołączył(a): 22.12.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) walp » 03.08.2016 22:01

Bea.ta napisał(a):Co Wy chcecie od tych Czechów???

No właśnie. Przeglądam obecnie strony dotyczące miejscowości, do której jadę i czytam na czeskiej:
V četných restauracích jde přes den vidět velmi málo lidí, snad jen pár cizinců. Zato večer, až se setmí, jsou všechny plné a všude se tančí. Ale pozor - vše je docela v klidu a pohodě, nejedná se o žádný řev a jeden neruší druhého. Problémy jsou vždy pouze s Poláky, kteří se hned první den zpijí a dělají rámus.Ale jen první den. Pak jim zřejmě dojde elán i peníze. Je zajímavé, že v Bjale je klid i ve dne, málo lidí,žádný hluk,žádný shon - prostě „pokójno“.

"Problemy są zawsze tylko z Polakami, którzy pierwszego dnia popiją i robią raban." :lol:
Bea.ta
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 29091
Dołączył(a): 09.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bea.ta » 03.08.2016 22:05

Pääkäyttäjä napisał(a):Pracowałem u nich 10 lat, nadal mam z nimi kontakt. Jako mówiący płynnie po czesku, mimo woli wyłapuję wiele tekstów. Też zwalają z nóg :mrgreen: W ostatniej czeskiej firmie słyszałem, że z Polski to nigdy nic dobrego nie przyszło, że u nas brudno i biednie, że jesteśmy cwaniakami i złodziejami albo zjechanymi katolami a morze mamy syfiate (mtaaa, powiedział ten z dostępem do morza...). Dla nich Polak to tak samo, jak Rosjanin czy Ukrainiec :roll:

Na szczęście, połowa jest oświecona i nie powiela obiegowych bzdur o naszym kraju choć jak czasem czytam komentarze na iDnes czy HN pod artykułami, to mam wątpliwości. Koledzy zgodnie powtarzają - Polska nie jest i nigdy nie bedzie w zainteresowaniu przeciętnego Czecha, mało o nas widać i słychać nad Wełtawą i stąd te stereotypy. A jak o nas słychać, to najgorsze rzeczy.


No to ja trafiam na tych z tej lepszej połowy :)
Oni są specyficzni, dzięki temu ich historia inaczej wygląda, ale czy są gorsi od ciemiężonej i dziobanej krukami i wronami Polski??? :) Nie sądzę :) po prostu potrafili się ..... odpowiednio ustawić :)
A i bazeny i inne koupaliste mają niebo lepsze niż u nas :)
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 03.08.2016 22:09

walp napisał(a):"Problemy są zawsze tylko z Polakami, którzy pierwszego dnia popiją i robią raban." :lol:


Heh, organizowałem wypad na kilka osób nad zalew do Pasohlavek w okolicy winobrania. Ekipa polsko-czeska, większosc to nasi. Spoko. Na miejscu pani wpadła w przerażenie jak dowiedziała się, skąd jesteśmy. Raz miała Polaków i źle to wspomina... koledzy uspokoili panią, że my te slušne i ma spqć sookojnie. Ale z oka nas nie spuszczała a na każdy większy hałas reagowała nerwowo :mrgreen:

Bea.ta napisał(a):No to ja trafiam na tych z tej lepszej połowy :)
Oni są specyficzni, dzięki temu ich historia inaczej wygląda, ale czy są gorsi od ciemiężonej i dziobanej krukami i wronami Polski??? :) Nie sądzę :) po prostu potrafili się ..... odpowiednio ustawić :)
A i bazeny i inne koupaliste mają niebo lepsze niż u nas :)


Nie no, w moim gronie wiecej jest tych normalnych, oni tez nie bardzo rozumieja, dlaczego my ich tak lubimy skoro oni nas nie 8) Co do historii - słyszałem dwie różne opinie, że " dali d... Niemcom i schowali głowę w piasek i ze to wstyd" a druga - "lepiej sie nie wychylac" 8)

Ja tam na basen u mnie we wsi nie narzekam, owszem - jest mniejszy jak Čapkarna, no ale... widziałem w ČR wiele gorsze lub takie same obrazki. Ale ja zgubilem jakis czas temu moje růžove brýle i jakoś z dystansem na to patrzę :mrgreen:
Ostatnio edytowano 03.08.2016 22:16 przez Użytkownik usunięty, łącznie edytowano 2 razy
Bea.ta
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 29091
Dołączył(a): 09.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bea.ta » 03.08.2016 22:11

walp napisał(a):"Problemy są zawsze tylko z Polakami, którzy pierwszego dnia popiją i robią raban." :lol:

Ale jak widzisz - tylko z nimi :)
pozostali co nie piją, są ok :)
Poprzednia strona

Powrót do Prawie Hyde Park, czyli wszystko oprócz polityki.



cron
Jak poznać Polaka na plaży? - strona 35
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone