Jutro nowy dzień, wstanę koło południa pójdę na plażę i zacznę go tak jak lubię
.png)
.png)
CinnamonGirl napisał(a):Szczerze nie widzę nic wstydliwego w wypiciu przy 35 stopniach w cieniu (w słońcu skali nie starczało) jednego zimnego piwka na plaży.
Dopóki osoba pijąca zna umiar i po sobie sprząta to nie widzę problemu.
Co do palenia papierosów w miejscach publicznych to niezaleznie, czy to plaża w Chorwacji, czy ulica w Polsce nie odpowiada mi to bo nie lubię dymu papierosowego. O ile picie przez kogoś piwa nie szkodzi mojemu zdrowiu, to palacz który stoi obok mnie i się 'inhaluje' już tak. Ale nie, że sie za nich wstydzę.
.png)
sword32 napisał(a):Serdecznie pozdrawiam z Biogradu, w którym jestem od tygodnia i od tygodnia buraczę się na maksa za pomocą Karlovaćko. Upajam się i zapamiętuję w swoim buractwie, ponieważ wypicie zimnego Karlovaćko na plaży jest dla mnie czymś wspaniałym, czymś dla czego warto jest jechać przez pół Europy.
Jutro nowy dzień, wstanę koło południa pójdę na plażę i zacznę go tak jak lubię
.png)
.png)
woka napisał(a):No coż, następny klub gdzie nie mam wstępu. ehhhh
.png)
.png)
guniak napisał(a):A co wam przeszkadza że ktoś kupuje w sklepie i siada w knajpie?
Kurcze ludzie patrzcie własnego nosa i to co na nim siedzi.Czy oni wam zagladają do lodówki?Rany w polsce dalej sie zarabia po 1200 zł.Jak ktoś uzbierał na wyjazd nie oznacza że musi być wylewny z kasą na każdym kroku.A może to był ostatni dzień na wczasach i już kasy nie mieli.Jak łatwo oceniać innych.Nie.
.png)
.png)
GAPA napisał(a): Większość usłyszawszy , że władamy j.polskim dziwnie cichnie , a na moje dzień dobry odpowiada co drugi...Zdarza się , że ktoś nawiąże rozmowę , ale niezwykle rzadko, czy to wynika z zakompleksienia?
.png)
weldon napisał(a):woka napisał(a): Może powinem się już zacząć martwić, do lekarza pójść.
Niech się martwią ci, co mają problem z ... psi psi
Sprawdź, kto częściej lata: jak ci pijący, to znaczy że nie musisz iść (jeszcze)
Powrót do Prawie Hyde Park, czyli wszystko oprócz polityki.
