bananboy napisał(a):Kupujesz w sklepie cos do jedzenia siadasz w restauracji ktos robi jakies tam foty i na fejsa wrzuca i chwali sie że w tej Chorwcji to jest super wszystko tanie cały czas mozna jesć w restauracjach.Poprostu Ameryka.
To są ci co piszą, że chodzą po knajpach i wydają za 2 tygodnie w Cro 3,5 tyś. W apartamencie albo na dzikiej plaży gołąbki z puszki podgrzeją, a potem na krzywy ryj walą do knajpy i piszą, że im wyszło mało za pobyt choć niczego sobie nie żałowali i pili piwko i stołowali się w konobach.
Vip z biedronki przelany do znalezionej na plaży butli po karlovacko plus parówki za 3,5 z kerfura. Można i tak i nikogo by to pewnie nie obchodziło gdyby nie bałwochwalstwo, że jest się super oszczędnym i praktycznym. Ale niektórzy nawet anonimowo muszą oszukiwać - byle by się dowartościować.

.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)