Jak poznać Polaka na plaży?

napisał(a) **smok131** » 17.08.2011 20:37

maniust napisał(a):
marze_na napisał(a):Jak już tak rozprawiacie co jest przejawem buractwa, to ja też wtrącę swoje trzy grosze. Parkowanie! Tego Polacy często kulturalnie zrobić nie potrafią. Potrafią wjechać wszędzie, byle mieć bliżej, bo przejście kilkudziesięciu metrów jest ponad siły.

Nie przesadzaj Chorwaci to dopiero parkują .....

........ale są i mistrzowie parkowania wśród nich

Vela Luka?

napisał(a) **smok131** » 17.08.2011 20:37

smok131 napisał(a):
maniust napisał(a):
marze_na napisał(a):Jak już tak rozprawiacie co jest przejawem buractwa, to ja też wtrącę swoje trzy grosze. Parkowanie! Tego Polacy często kulturalnie zrobić nie potrafią. Potrafią wjechać wszędzie, byle mieć bliżej, bo przejście kilkudziesięciu metrów jest ponad siły.

Nie przesadzaj Chorwaci to dopiero parkują .....

Vela Luka?

napisał(a) **maniust** » 17.08.2011 20:50

smok131 napisał(a):Vela Luka?

Ta pierwsza fotka , to nie wiem gdzie robiona , nie ja ją cyknąłem.
Fotka z Cropli z mojego tematu.

Druga fotka z tą Zastawą je moja - Primosten. :wink:

Pozdrawiam
Mariusz......Burak

napisał(a) **Dromader** » 17.08.2011 21:17

marcin10 napisał(a):...
Tak. Targałem piwo na plażę.
Tak. Spożywałem je na plaży.
Tak. Na stojaka, z gwinta, bez zagrychy, a czasami na jednej nodze
Tak. Na oczach współplażowiczów.
Na moje usprawiedliwienie dodam, że raz zdarzyło sie nam pić ze szklanek .

Pozdrawiam wszystkich buraków

Marcinie, Ty dla mnie prawie jak brat jesteś :wink:

Z dyskusji wynika, że ja również ...... burak :mrgreen:

napisał(a) **Sylwetka...** » 17.08.2011 21:17

A co tam a'propos parkowania. Trochę nie w temacie. "Pewnie po hejnałku był" mistrz parkowania

też Primosten

i blisko Jardanu :lol:

napisał(a) **Janusz Bajcer** » 17.08.2011 21:20

Dromader napisał(a): Z dyskusji wynika, że ja również ...... burak

Patrząc na awatarek i nick - to ile burak Dromader musi piw wypić aby garba napełnić :wink:

napisał(a) **Dromader** » 17.08.2011 21:31

Wbrew pozorom i "utartym schematom" - nie za dużo :wink:

napisał(a) **Jarko1** » 17.08.2011 21:58

Wrócę do tematu parkowania buraczanego. Wrzesień 2010, mała wioseczka na Peljesacu, lokalny asfalcik przy samej plaży szerokiej w porywach na max. 10m . Na 150 mb plaży może z 12 rodzin, trzy furki zaparkowane jedną połową szerokości na jezdni a drugą połową na plaży, pomimo drewnianych szykan. PRZYPADKIEM wszystkie autka z polskimi rejestracjami z regionów tzw. tradycyjnie polskich. O wrzaskach i textach pomilczę.... Warto siedzieć z zamkniętym dziobem i leniwe popatrywać co się dzieje dookoła... Niemiecki dzieciak z ADHD zachowywał się gorzej to fakt, lecz ich furki zaparkowane były z głową.
Ehh, trzeba sięgnąć po środek na pamięć, jeszcze chyba ze 16 dni do

napisał(a) **NowaJa** » 17.08.2011 22:08

jejku... a co to takiego to piwo w butelce? ze wstyd, ze obrazliwie, ze... ze... ze... przeciez dla ludzi, przeciez do picia... ja nie przepadam ale w upale , zimne wypije... na plazy... :roll:

z butelki

nawet dzieci mam... :roll:

co to za roznica czy cola, red bull czy piwo? zreszta jak bezakoholowe to juz dozwolone a alkoholowe to nie? a cab z cola? mozna czy nie? a desperadoss? aromatyzowane a 6 % ma... to co? jak szanowna autorka tekstu pogrupuje napoje dozwolone i nie?
ja sobie czasem wypije... wole z butli niz z plastiku... to drugie ochyda :roll:

patologia nie jestem, uzalezniona tez nie, przeklinam sporadycznie, w towarzystwie wcale...po sobie zawsze porzadek zostawiam, dzieci moze czasem glosniejsze... ale co... jak to dzieci.. geb nie zakleje...choc tlumacze, choc prosze... mlodosc swoje prawa ma...
czyli chyba burak jednak

pozdrawiam buracza brac!!!

napisał(a) **GuGaPL** » 17.08.2011 22:15

Witam wszystkich hejnalistów ! Właśnie wróciłam z Cro .I widziałam wielu hejnalistów z najrózniejszych krain.Nie uważam,picia piwa z butelki za buractwa.Wszystko zalezy od tego jak po tym piwie się zachowujesz.Mój maż zawsze miał na podoredziu dwa Karlowacko w lodóweczce ,a i ja chętnie podsaczyłam mu łyczek dla ochłody.Sama uwielbiam ichne domaczne winko ale to wieczorkiem na werandzie.natomiast mialam okazję przekonać się jak dwóch panów -krajanów raczyło się w samo południe Absolutem na plaży przy niewybrednych komentarzach i łacinie ,aż popadali .Ale kieliszki mieli !!I uwiezcie mi nie zalezy z czego pijesz ale jak pijesz.Na buraka nie ma nacji .A poza tym wczasy były jak zwykle udane bo w tym roku słyszałam ,że nawet w Cro nie wszystkim dopisała pogoda.mi pozostały zdięcia i wspomnienia i trza jutro do tyry.Pozdrav !

napisał(a) **GuGaPL** » 17.08.2011 22:29

Masz dużo racji.Mnie śmieszą najbardziej wodery i skarpetki po prostu czad załozyłabym klub wielbicieli skarpetek w klapkach.I na prawdę nie ze złośliwości ale to jest zje... ciekawe jak inni na to zjawisko patrzą. Super ! wrażenia bezcenne.

napisał(a) **Artur68** » 18.08.2011 06:23

GuGaPL napisał(a):załozyłabym klub wielbicieli skarpetek w klapkach.

Prosisz - masz

:

http://www.facebook.com/skarpetyisandaly

napisał(a) **maniust** » 18.08.2011 06:39

No i gdzie jest autorka tematu , się pytam ?

Pozdrawiam
Mariusz ........Burak

napisał(a) **Marsallah** » 18.08.2011 08:22

maniust napisał(a):No i gdzie jest autorka tematu , się pytam ?

Siedzi w szafie w sypialni swojego domu i ciągnie ze szkła. Kotary wcześniej zaciągnęła, żeby ni sąsiedzi, ni kamera monitoringu nie wychwyciła, że popija :lol:

napisał(a) **Jacek 206** » 18.08.2011 16:16

No to i ja się zapisuję do klubu. :lol:

W dzień piwko tylko z kufla lub szklaneczki a to dlatego,aby widzieć co jest w środku.
Kiedyś córka piła napój z puszki (nie piwo)po odłożeniu na chwilkę napoju i ponownym łyknięciu płynu poczuła ból w ustach, okazuje się, że ją osa użądliła. Szybkie podanie środków odczulających i skończyło się na strachu.
Ale w nocy osy śpią . :wink:

to była zimna buteleczka Karlovacko.