Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Ile kosztuje urlop w Chorwacji - dyskusja i komentarze

Wszystkie rozmowy na tematy turystyczne nie związane z wcześniejszymi działami mogą trafiać tutaj. Zachowanie się naszych rodaków za granicą, wybór kraju wakacyjnego wyjazdu, czy korzystać z biur podróży.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
yzedef
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2975
Dołączył(a): 09.06.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) yzedef » 01.10.2018 20:51

Ale abstrakcyjna dyskusja :).
Zastanawiam się jaką zwolennicy wspólnych kont muszą robić gimnastykę jak np. żonie chcą zrobić niespodziankę i kupić coś wartościowszego np. niech to będą przysłowiowe kolczyki, pierścionek itp. tak aby to ukryć. Musi być cała procedura...
Oczywiście można zdjąć kasę z konta i powiedzieć, że na prezent itp. ale to już nie będzie niespodzianka z zaskoczenia.

Tak jak Konrad pisze, jeżeli mamy różne prace, różne hobby itp. to posiadanie oddzielnych finansów żadna ujma. Wydatki można podzielić, ba jak odpowiednio dużo zarabiamy to możemy być gentelmenem i płacić za rachunki itp. a żonce zostawić jej cała kasę na własne potrzeby... wiele kobiet może wręcz to cenić, że ich "stary" nie wie ile wydają miesięcznie na pazurki, włosy, zabiegi i kosmetyki bo by zawału dostał :).
boboo
KONTO ZAWIESZONE
Avatar użytkownika
Posty: 4915
Dołączył(a): 06.08.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) boboo » 01.10.2018 21:17

Nie ma żadnej gimnastyki. Po prostu każdy bierze ile uważa za potrzebne. Bez tłumaczenia na co.
A druga strona nie pyta, bo skoro zostało wzięte, to znaczy, że było potrzebne.
Na fryzjera, buty, spodnie, czy inny krzak do ogródka.
Jeśli nie pytasz i nie jesteś wypytywany, to niespodzianka pozostanie niespodzianką.
yzedef
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2975
Dołączył(a): 09.06.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) yzedef » 01.10.2018 21:37

boboo napisał(a):Nie ma żadnej gimnastyki. Po prostu każdy bierze ile uważa za potrzebne. Bez tłumaczenia na co.
A druga strona nie pyta, bo skoro zostało wzięte, to znaczy, że było potrzebne.
Na fryzjera, buty, spodnie, czy inny krzak do ogródka.
Jeśli nie pytasz i nie jesteś wypytywany, to niespodzianka pozostanie niespodzianką.

boboo ale z postów wyżej wynika inaczej :), trzeba wszystko konsultować :).
Jak Ty tak Masz to bardzo zdrowo, kasa jest po to aby wydawać a nie ciułać w skarpetę :)
Trajgul
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1781
Dołączył(a): 26.08.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Trajgul » 01.10.2018 22:27

My też z żoną mamy 2 konta ;) ale w życiu bym nie pomyślał, ze ona może nie wiedzieć ile ja mam na koncie i na odwrót. I to wcale nie z ciekawości.
boboo
KONTO ZAWIESZONE
Avatar użytkownika
Posty: 4915
Dołączył(a): 06.08.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) boboo » 02.10.2018 07:11

yzedef napisał(a):kasa jest po to aby wydawać
:D
Wydawać - tak,
szastać - nie.
Nawet jak by jej na szastanie wystarczyło, to znam lepsze cele.
Fatamorgana
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6257
Dołączył(a): 08.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Fatamorgana » 02.10.2018 12:41

piotrulex napisał(a):Muszę wyskoczyć do Szwajcarii. Auto jakim będziemy jechać, wjedzie tam tylko raz. Na miejscu czeka na nas miejscowe auto. Solidnie się zastanawiam czy warto mi kupować roczną winietę na przejechanie mniej niż 100km u nich w jedną stronę i rozważam pojechanie boczną drogą :) Pomijam przepisowość i mandaty, raz dostałem, dziękuję, jeżdżę super przepisowo.

Tak, dzięki, znam dobrze Szwajcarię i jej realia. Napisałem to aby pokazać jakie mam dylematy :). To coś w deseń objazdu Słowenii z czym mierzymy się na tym forum. Tym razem chodzi mi i wjazd od góry do Berna, konkretnie od Bazylei. Niecale 100km wjedna stronę i nigdy tamtędy nie jechałem. Jak masz coś w tym temacie do podpowiedzenia daj proszę PW

Jeżeli znasz tak dobrze Szwajcarię i jej realia, to zapewne wiesz, że nawet wjechanie autostradą z Niemiec na teren Szwajcarii już wymaga winiety szwajcarskiej...Nie szkodzi że to przejście graniczne a my "tylko" wjeżdżamy do miasta (właśnie do Bazylei). :)
A tak to właśnie wygląda od strony Freiburga, jadąc do Basel. ;) Na szczęście można zjechać na samym przejściu granicznym i wrócić kawałek niemiecką autostradą do pierwszego zjazdu i wjechać do Bazylei "normalnie".
Wiedzieć ze Szwajcaria to góry i że są drogie mandaty a ludzie jeżdżą przepisowo to nie wszystko. Trzeba jeszcze wiedzieć jak wygląda trasa przejazdu, jaka jest jej charakterystyka i...jak jest z fotoradarami (i to nawet w terenie niezabudowanym, w szczerym polu), oraz wiedzieć jak wygląda fotoradar mobilny (skrzynia na lawecie). Ludzie jeżdżący przepisowo czasami ze znudzenia powolną jazdą w tym kraju w końcu gdzieś chcą lekko przycisnąć i właśnie wtedy padają ofiarą fotoradarów, które bez jakichkolwiek ostrzeżeń i tablic są ulokowane w czasami bardzo dziwnych i nietypowych miejscach i w ogóle nie przypominają niczego, co kojarzy się nam z fotoradarem. :)
Fakty są takie, że drogi lokalne nie umożliwiają szybszego przejazdu, a liczne ograniczenia prędkości oraz "strach przed zamaskowanym fotoradarem" znacznie spowalniają przejazd przez ten kraj. Z moich dość licznych doświadczeń w jeździe po Szwajcarii wynika, że np. przejechanie odcinka ok. 70km na pogórzu (rejon Jez. Bodeńskiego) to nawet prawie 2h. Poza tym, wystarczy trafić na roboty drogowe (a jest ich w tym kraju sporo) i dodatkowe minuty lecą. Zdarza się to również na autostradzie, gdzie wtedy jedziemy max. 80km/h i to czasami długie odcinki. Rzadko trafiają się dłuższe proste, a jak się już trafią, to jest bardzo duże prawdopodobieństwo, że gdzieś tam postawiono fotoradar. :) :) Ot, np. schowany w niewinnie wyglądającym, betonowym słupku czy skrzynce na ziemi. :)
Na Twoim miejscu przestudiował bym trasę przejazdu, obliczył przybliżony czas, obliczył alternatywę autostradową i... wtedy podjął decyzję. Osobiście to uważam, że jeżeli nie chodzi o tranzytowe, szybkie przejechanie tego kraju, to mały sens kupowania winiety i przejechania kawałka kraju autostradą. Kraj jest tak ładny i miły dla oka, a przy tym pouczający dla kierowców, że poruszanie się po nim drogami regionalnymi czy lokalnymi jest po prostu przyjemne- choć wolne.
Pozdrav.
kars
Globtroter
Posty: 41
Dołączył(a): 12.05.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) kars » 11.10.2018 11:30

To co mnie dziwi, że ten kierunek nie jest tak popularny lotniczo jak np Grecja, Włochy, Portugalia czy Hiszpania. Przecież Chorwacja, to w zasadzie letnia stolica Polski, a tak mało lotów się odbywa w tym kierunku.
Jeżeli chodzi o tani wypoczynek, to możliwości z tego zakresu jest bardzo dużo.
A i przydatne jest posiadanie konta bankowego. Proponuję tutaj sprawdzić jak to wygląda w praktyce z kosztami - zobacz linka.
Ostatnio edytowano 27.10.2018 10:16 przez kars, łącznie edytowano 1 raz
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15702
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 11.10.2018 12:24

Wczoraj albo przed wczoraj dostępne były bilety lotnicze do Splitu na sierpien 2019 w cenie coś 250 zł - lot RT - więc jak komuś zależy to znajdzie dobre ceny....
Ostatnio edytowano 11.10.2018 13:33 przez piekara114, łącznie edytowano 1 raz
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 11.10.2018 12:52

piekara114 napisał(a):Wczoraj albo przed wczoraj dostępne były bilety lotnicze do Splitu na sierpien 2019 w cenie coś 250 RT - więc jak komuś zależy to znajdzie dobre ceny....

RT ?
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15702
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 11.10.2018 13:26

RT - Return trip / travel/ ticket - bilet w obie strony
analogicznie OW - one way, czyli bilet w jedną stronę (w przypadku tradycyjnych linii takie bilety mogą być sporo droższe niż RT i kiedy planujemy lot w jedną stronę często opłaca się dokupić powrót (w odległym terminie!!!), aby mieć niższą cenę)
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 11.10.2018 13:28

OK. Wyglądało na walutę, a takiej nie znam. Czyli 250 czego ?
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15702
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 11.10.2018 13:32

Jak lot z PL to oczywiście PLN. Edytowałam post, aby nie było niejasności.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 11.10.2018 13:41

Jak już zdradziłaś, że z Polski to jeszcze zdradź z jakiego miasta :)
A najlepiej podziel się linkiem, bo cena baardzo korzystna.
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15702
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 11.10.2018 15:27

Wylot z Katowic Wizzair. Aktualnie ceny na sierpień to 129+249zł. Na lipiec są podobne ceny. W lost costach ceny są bardzo dynamiczne i trzeba polować, cenę wczorajszą trafiłam przez przypadek patrząc na co innego. Osoby z Wielkopolski to powinny mocno na Berlin patrzeć - wiele tanich połączeń.
Ostatnio edytowano 12.10.2018 09:27 przez piekara114, łącznie edytowano 1 raz
Marsallah
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2275
Dołączył(a): 31.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Marsallah » 12.10.2018 09:23

piekara, co post od Ciebie, to rebus...
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Rozmowy o turystyce i nie tylko



cron
Ile kosztuje urlop w Chorwacji - dyskusja i komentarze - strona 645
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone