.png)
Xp1717 napisał(a):dids76 napisał(a):Możesz mi wyjaśnić gdzie trzeba kupić 2 tygodnie wcześniej?Xp1717 napisał(a):Trzeba przede wszystkim pamiętać, żeby kupić ją 2 tygodnie wcześniej.Bo oprócz Austrii, gdzie osoby prywatne muszą zakupić winietę 18 dni wcześniej nigdzie nie ma karencji na ważność winiety.
Więc może zacznij podawać sprawdzone i wiarygodne informacje, albo załóż sobie swój wątek lub własny portal.
Już wyjaśniam. Winietę trzeba kupić wcześniej jadąc przez Austrię.
Oczywiście masz rację, 18 dni wcześniej. Dzięki za poprawienie.
to sprawdzona i wiarygodna informacja.
Xp1717 napisał(a):...
Spokojnie. Nikt normalny nie będzie się pchał trasą przez 5 krajów i pierdylion winiet.
.png)
Xp1717 napisał(a):
Zbanować możesz kogo chcesz. Dożywotnio, albo wliczając już nawet reinkarnację. Wystarczy założyć własny portal.
Zakup winiety elektronicznej też zajmuje czas. Trzeba przede wszystkim pamiętać, żeby kupić ją 2 tygodnie wcześniej (Austria). Ja na przykład nigdy nie wiem, kiedy będę jechał i czy coś nie wpłynie na termin wyjazdu. Dlatego winietę kupuję na granicy.
Autostrada wliczając standardowy korek wakacyjny i zakup winiety daje oszczędność pół godziny. Zresztą nawet gdyby były to 2 godziny, to i tak nie ma znaczenia, bo tematem wątku jest omijanie autostrady, a nie dyskutowanie o tym, czy ma to sens.
Jeżeli chcesz pogadać o sensie, to załóż osobny wątek.
.png)
Irek.Be napisał(a):Xp1717 napisał(a):
Zbanować możesz kogo chcesz. Dożywotnio, albo wliczając już nawet reinkarnację. Wystarczy założyć własny portal.
Zakup winiety elektronicznej też zajmuje czas. Trzeba przede wszystkim pamiętać, żeby kupić ją 2 tygodnie wcześniej (Austria). Ja na przykład nigdy nie wiem, kiedy będę jechał i czy coś nie wpłynie na termin wyjazdu. Dlatego winietę kupuję na granicy.
Autostrada wliczając standardowy korek wakacyjny i zakup winiety daje oszczędność pół godziny. Zresztą nawet gdyby były to 2 godziny, to i tak nie ma znaczenia, bo tematem wątku jest omijanie autostrady, a nie dyskutowanie o tym, czy ma to sens.
Jeżeli chcesz pogadać o sensie, to załóż osobny wątek.
Z tego co kojarzę to przy zakupie wystarczy zaznaczyć, że zakup "na firmę" i winieta jest dostępna "od ręki".
.png)
maciek_apo napisał(a):Jak będą szukać kasy to przetrzepią takie winiety.
.png)
.png)
michał1234 napisał(a):Cześć. W tym roku będę pierwszy raz kupował winiety na Austrię i Słowenię. Czy będzie ktoś tak miły, i napisze mi jak to najłatwiej i najszybciej ogarnąć?
Chciałbym kupić, o ile to możliwe (tak jak w przypadku Słowacji i Węgier) online na stronach tamtejszych właścicieli dróg.
.png)
grab56 napisał(a):maciek_apo napisał(a):Jak będą szukać kasy to przetrzepią takie winiety.
Ale co będą "trzepać"? Zaznaczając opcję "jestem przedsiębiorcą" nie kupujesz przecież innej winiety.
Jeśli winieta jest odpowiednia do rodzaju pojazdu, to nie mają prawa się czepiać. A tak w ogóle, to do czego mieliby się przyczepić? Że podróżni to nie przedsiębiorcy? To już nie ich sprawa.
.png)
Irek.Be napisał(a):grab56 napisał(a):maciek_apo napisał(a):Jak będą szukać kasy to przetrzepią takie winiety.
Wygląda na to że kupując jako "przedsiębiorca" rezygnujemy tylko z prawa do zwrotu winiety.
.png)
el_guapo napisał(a):Irek.Be napisał(a):grab56 napisał(a):maciek_apo napisał(a):Jak będą szukać kasy to przetrzepią takie winiety.
Wygląda na to że kupując jako "przedsiębiorca" rezygnujemy tylko z prawa do zwrotu winiety.
Oczywiście, że o to chodzi - jest to podyktowane EU dyrektywą o zakupach na odległość, kiedy jako osoba fizyczna możesz zwrócić towar kupiony przez internet w ciągu 2 tygodni; taka ochrona jest przewidziana dla osób fizycznych, a nie przedsiębiorców, stąd opcja zakupu "na firmę", a tym samym rezygnacja z prawa do zwrotu towaru kupionego na odległość.
Szukanie w tym 2giego dna, żeby obronić swoje niezbyt mądre teorie, zakrawa na kuriozum.
.png)
Zbigniew74 napisał(a):el_guapo napisał(a):Irek.Be napisał(a):grab56 napisał(a):maciek_apo napisał(a):Jak będą szukać kasy to przetrzepią takie winiety.
Wygląda na to że kupując jako "przedsiębiorca" rezygnujemy tylko z prawa do zwrotu winiety.
Oczywiście, że o to chodzi - jest to podyktowane EU dyrektywą o zakupach na odległość, kiedy jako osoba fizyczna możesz zwrócić towar kupiony przez internet w ciągu 2 tygodni; taka ochrona jest przewidziana dla osób fizycznych, a nie przedsiębiorców, stąd opcja zakupu "na firmę", a tym samym rezygnacja z prawa do zwrotu towaru kupionego na odległość.
Szukanie w tym 2giego dna, żeby obronić swoje niezbyt mądre teorie, zakrawa na kuriozum.
To z dyrektywą to nie do końca, czemu w Czechach, Słowenii, Słowacji czy Węgrzech tak nie ma? Też są w UE.
.png)
Zbigniew74 napisał(a):To z dyrektywą to nie do końca, czemu w Czechach, Słowenii, Słowacji czy Węgrzech tak nie ma? Też są w UE.
Są to przede wszystkim specjalnie spersonalizowane dla konsumenta produkty np. zegarek z grawerem, produkty z krótką datą przydatności, produktów, które po rozpakowaniu nie są już przydatne do dalszej sprzedaży oraz znacznej części kosmetyków czy żywności. Ponadto, nie można zwracać bielizny czy odzieży, która nosi oznaki noszenia przez klienta. Zwrotowi nie podlegają również produkty takie jak gazety czy oprogramowania komputerowe. Często nie ma też możliwości zwrotu biletów do teatru. Nie ma również możliwości zwrotu płyt CD, które zostały pozbawione folii ochronnej.
.png)
empire13 napisał(a):.
.png)
Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi
