Fotelik dla malucha Słowacja , Węgry

zonatyfacet1 napisał(a):Debili nie sieją... sami się rodzą...

...i znowu zaskakujesz..a ja myślałem "że do tanga trzeba dwojga"....trzeba przewartościować swoją wiedzę w tym temacie....

zonatyfacet1 napisał(a):Debili nie sieją... sami się rodzą...

musisz popatrzyć na siebie zawsze w szkole lałem takich jak ty!!!!!!!
Jak masz ochotę mi to powiedzieć w prost to napisz miejscowość to dojadę. jak wiesz Zabrze też jest na Śląsku więc zapraszam!!!!!!!

Wymieńcie się meilami i tam róbcie ustawki. Zonatyfacet1 - swoje górnolotne myśli w przyszłości zachowaj dla siebie

Na tym forum zauważam pewną analogię do rozmów na CB.Tzn albo wszyscy się wzajemnie kochają albo jak by mogli to by się pozabijali ewentualnie jeden drugiemu udowadnia swoje teorie. Oczywiście dzieci trzeba wozić w fotelikach czy to nam lub im się podoba czy nie i nie tylko wynika to z przepisów,ale powinno wynikać ze zdrowego rozsądku.Kolega miał podobny problem z córką,która dostawała białej gorączki gdy ją sadzał do fotelika,ale tak się dzieje jak dziecko nie jest do niego przyzwyczajone od urodzenia.Ja swoje pociechy woziłem w fotelikach zanim pojawił się obowiązek(zgapiłem od szwagra mieszkającego w RFN)i miałem problem odwrotny.Pewnego razu dziadek miał jechać z synem,który nigdy nie jeździł inaczej jak w foteliku no i ten narobił takiego płaczu,że dziadziuś musiał pożyczać fotelik

A może źle dobrany fotelik?/ Mój synek z przyczyn zdrowotnych źle tolerował foteliki i nie raz jechał jakiś czas na kolanach czy fotelu normalnym. Aż w końcu odwiedziłem z nim dużą hurtownię i tak długo próbowaliśmy aż się dopasował. I chociaż by nie musiał - posiada zaświadczenie - jeździ w swoim foteliku do dzisiaj.

Wszystko zależy od rodzica - no i od dziecka w stopniu odpowiednim również.

Pozdrawiam

moja prawie 2 letnia córka jeździ w foteliku MAxi Cosi Priori, starsza prawie 7 letni ma fotelik dla dzieci starszych z Gracco, obecnie zdjeliśmy oparcie i siedzi na samym poddupku.

Nie wyobrażam sobie żeby nie miały zapiętego pasa, bądź nie jechały w fotelikach, mam zasadę że każdy kto jedzie w moim aucie ma zapięty pas, innaczej nie jadę

Podzielam tą zasadę a dodatkowo kodeks drogowy zabrania nam podjęcia jazdy jeśli pasażerowie nie dopełnili swoich obowiązków czyli tak naprawdę to kierowca uniemożliwia im popełnienie wykroczenia

sebus119 napisał(a): mój mały ma 3 latka i nie kwapi się do fotelika.

pawelh napisał(a): kodeks drogowy zabrania nam podjęcia jazdy jeśli pasażerowie nie dopełnili swoich obowiązków czyli tak naprawdę to kierowca uniemożliwia im popełnienie wykroczenia

O tak.Myślę,że kodeks drogowy go przekona.

Rysio na początku tematu pokazał co się stanie jeśli nie myśli a ja jedynie doprecyzowałem to przepisem.

Dwa lata temu, piękna droga autostrada , piękna pogoda koło Sibenika
wyprzedza nas auto , jest koło godziny 10 - tej rano , po paru minutach patrzymy a to auto stoi rozbite . Auto uderzyło o krawężnik a potem mur oporowy z kamieni cały rozbity . Kierowca pasażer poobijani żyli , dziecko z tyłu wyszło tylko z płaczem , ale jechało w foteliku . I po to jest fotelik trzeba dzieci uczyć od małego i dawać samemu przykład . Jak by nie było przypięte to co by było?
A tak auto wyglądało po wypadku .

sebus119 napisał(a):

zonatyfacet1 napisał(a):Debili nie sieją... sami się rodzą...

musisz popatrzyć na siebie zawsze w szkole lałem takich jak ty!!!!!!!
Jak masz ochotę mi to powiedzieć w prost to napisz miejscowość to dojadę. jak wiesz Zabrze też jest na Śląsku więc zapraszam!!!!!!!

w szkole to ty lałeś, ale w majtki do 8 klasy

przepisy, ostrzeżenia Rysia Moderatora, dobre rady oparte na zdrowym rozsądku, dobre rady oparte na ekonomice przejazdu, moje i innych złośliwe i nie potrzebne uwagi-za które słusznie dostałem po łapkach od Rysia, zdjęcia obrazujące skutki,,,,, myślę, że dość argumentów by autor postu rozsądził co zrobić. Burza mózgów już była teraz trzeba wyciągnąć wnioski. Więc sebus 119 Twoja kolej do wypowiedzenia swojego zdania, co Ty o tym myślisz teraz, po tej rozmowie. I nie chodzi mi o poziom i rozwój rozmowy, a o to jaką decyzję masz zamiar podjąć. Może Twoje wnioski pozwolą powoli zamknąć temat.
Ps. mam nadzieję, że za tą wypowiedz od Rysia po łapach nie dostanę pozdrawiam

sebus119 napisał(a):

zonatyfacet1 napisał(a):Debili nie sieją... sami się rodzą...

musisz popatrzyć na siebie zawsze w szkole lałem takich jak ty!!!!!!!
Jak masz ochotę mi to powiedzieć w prost to napisz miejscowość to dojadę. jak wiesz Zabrze też jest na Śląsku więc zapraszam!!!!!!!

zonatyfacet1 napisał(a):w szkole to ty lałeś, ale w majtki do 8 klasy :lol

Panowie.
Wersal.

zonatyfacet1 napisał(a):

sebus119 napisał(a):

zonatyfacet1 napisał(a):Debili nie sieją... sami się rodzą...

musisz popatrzyć na siebie zawsze w szkole lałem takich jak ty!!!!!!!
Jak masz ochotę mi to powiedzieć w prost to napisz miejscowość to dojadę. jak wiesz Zabrze też jest na Śląsku więc zapraszam!!!!!!!

w szkole to ty lałeś, ale w majtki do 8 klasy

ja ci napisałem moja propozycje jak się boisz weź kolegów!!!!

sebus119 napisał(a):

zonatyfacet1 napisał(a):

sebus119 napisał(a):

zonatyfacet1 napisał(a):Debili nie sieją... sami się rodzą...

musisz popatrzyć na siebie zawsze w szkole lałem takich jak ty!!!!!!!
Jak masz ochotę mi to powiedzieć w prost to napisz miejscowość to dojadę. jak wiesz Zabrze też jest na Śląsku więc zapraszam!!!!!!!

w szkole to ty lałeś, ale w majtki do 8 klasy

ja ci napisałem moja propozycje jak się boisz weź kolegów!!!!

a kto by ci rękę rozbujał erotomanie fantasto?