Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Dalmacja: jachtem (2007,2008, 2009)

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14750
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 28.09.2009 17:41

Danusiu, piękny ten kasztel w Kašteli! :wink:

Ile to musi wymagać przygotowań, a potem ile cierpliwości, zanim wreszcie wciągnie się banderę i wypłynie w morze...

Ale potem już tylko same przyjemności :D Ahoj, przygodo! :twisted:
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 107608
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 28.09.2009 17:56

dangol napisał(a):

Płyniemy :D :D :D :!:


Kud plovi ovaj brod :?: :wink:
zawodowiec
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3461
Dołączył(a): 17.01.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) zawodowiec » 28.09.2009 23:48

dangol napisał(a):Przede wszystkim :arrow: łódka ma wdzięczną nazwę :D .

Ale trudną do rymowania :lol:

Mureck, Lenart, Ptuj i Zagrzeb,
Trogir, kierunek Kaštela
Jedno auto, drugie także
Szosą zap...

Pozwiedzali, pochodzili
Lecz kierowcy patrzą krzywo
Kawkę-srawkę śmy wypili
W końcu chcemy piwo!

Łajba pisze się Talitha
A wymawia się Talita
Można płynąć! Będzie git! Ha!
Wreszcie jest umyta!
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18196
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 29.09.2009 00:20

Teraz tylko wiatru trzeba
Słońca odrobinę
By chorwacki rejs tą łajbą
Ucieszył dziewczynę

Nazwa - fakt - jest niewygodna
Zrymować ją trudno
Chcecie bym zdążył z rymami -
Oddajcież ją brudną

:lol: :lol:
zawodowiec
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3461
Dołączył(a): 17.01.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) zawodowiec » 29.09.2009 00:26

Przybij piątkę Piotrze, to już jest nas dwóch! :D


No to teraz trochę sentymentalnie, ze specjalną dedykacją dla Dangolki :D
dangol napisał(a):Tak przy okazji... Gdyby Ktoś jakoś :idea: zgrabnie przetłumaczył tekst piosenki, bardzo by mnie to ucieszyło :D .


Meni malo treba, necu nista vece
samo malo neba, samo mrvu srece
sve mi manje znace nepoznata mora
i sve tise cujem "ploviti se mora"

Refren:
Samo kucu sanjam staru poput razmetnoga sina
prsti traze mi gitaru, gitaru i casu vina
prsti traze onu srecu sto je odnijela daljina
vise istu naci necu gitaru, ni casu vina

Izgubljeno trazim ono malo duse
da mi napne jedro vjetar kad zapuse
sve mi manje znace nepoznata mora
i sve tise cujem "ploviti se mora"

Mało mi potrzeba i nic więcej nie chcę
Tylko trochę nieba i okruszek szczęścia
Coraz mocniej chciałbym do portu zawinąć
Coraz ciszej słyszę głos "czas dalej płynąć"

Tylko dom mi się śni stary, sny marnotrawnego syna
Palce szukają gitary, usta chcą kielicha wina
Dusza szuka szczęścia które utonęło gdzieś w głębinach
Nie znajdę już tej gitary, nie znajdę kielicha wina

Próżno szukam tego powiewu nadziei
Co wypełni żagle jak wiatr, gdy zawieje
Coraz mocniej chciałbym do portu zawinąć
Coraz ciszej słyszę głos "czas dalej płynąć"

dangol napisał(a):W ucho trafia wszystkim (na gorąco wymieniamy uwagi pomiędzy autami przez CB) zwłaszcza Klapa Maslina i jej "Gitara i čaša vina". I to do tego stopnia, że jej refren będzie niejako :idea: hymnem tego rejsu, towaszącym nam niejednokrotnie. Gitara co prawda przez niedopatrzenie :wink: została w kraju, ale zadbamy o to, aby čaša vina zbyt często pusta nie bywała :D.

Od tego tekstu miałem rozjarzoną gębę przez cały dzień :lol:
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 29.09.2009 07:12

dangol napisał(a):...Obrazek...


No to teraz widzę, że auta są dwa... :wink:
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 29.09.2009 12:41

Wróciliśmy i jak widzę trafiliśmy na sam początek Waszego rejsu okraszony jeszcze niezmiennie świetnymi wierszykami Kamila i nowo objawionego talentu Piotra :D
Ciekawe jak bardzo Twoje morskie szlaki i nasze ścieżki pokryją się w tym roku? Może nawet bardziej niż początkowo sądziłem :wink:

PS1 Varażdin zaliczony :D
PS2 Zarejestrowałem Twój nowy avatarek, i on też mi się podoba :D
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12706
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 29.09.2009 13:55

Agnieszko, przygotowań faktycznie może nawet więcej, niż samego pływania :wink: . Niemniej jednak dobrze napisałaś :arrow: potem już tylko same przyjemności :D i o nich będą kolejne odcinki.

Janusz, dziękuję za piosenkę :D . Wkrótce się wyjaśni, dokąd łódka popłynie :wink: na pierwszą noc.

Zawodowcu i Piotrze - cieszę się, że ogarnęła Was nocna wena i obdarowaliście mnie zwrotkami do tegorocznej relacji. Po takich 8) rymach chce się :idea: jak najszybciej płynąć do następnego odcinka.

Kamil, dzięki serdecznie za piękne :P i naprawdę zawodowe 8) tłumaczenie "Čašy vina".


JacYamaha napisał(a): No to teraz widzę, że auta są dwa...

Jacku, całe szczęście, że nie wstawiłam foty z jeszcze jednym koszem na nasze bagaże ( w dwa się nam nie zmieściły :wink: ), bo bym Ci znowu namieszała :lol: .

kulka53 napisał(a): Ciekawe jak bardzo Twoje morskie szlaki i nasze ścieżki pokryją się w tym roku? Może nawet bardziej niż początkowo sądziłem :wink:

Paweł, ja po takiej wzmiance też jestem bardzo ciekawa :D . Mam nadzieję, że Wasz chorwacki wrzesień :idea: zaczniecie opisywać już wkrótce, to się nam wszystko wyjaśni :D .
PS1 :arrow: U nas Varażdin również zgodnie z przedrejsowym planem :D
PS2 :arrow: Nowy rejs - nowy avatarek! Tym razem z wyspy 8) , która była inspiracją trasy na tegoroczną wyprawę.
Ostatnio edytowano 16.02.2020 18:41 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12706
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 29.09.2009 19:06

Płyniemy...
Kaštela coraz dalej, coraz bliżej tegoroczna Przygoda :D .

Pierwotny plan przewidywał dotarcie na noc do Palmižany lub na kotwicę w jakiejś innej zatoczce na Paklenich, wóczas już :idea: w niedzielę moglibyśmy płynąć na wyspę będącą głównym celem tegorocznej wyprawy. Po ciemku jednak pływać nie chcemy, toteż Pakleni Otoci nie są dziś osiągalne :(.

1-IMG_1130.JPG


2-IMG_1134.JPG


Zgodnie z wariantem awaryjnym, płynąć mamy na Brač do Bobovišcy. Tyle, że już w marinie słyszeliśmy, że :? sporo łódek chce dziś przycumować tam właśnie, a miejski port przecież :roll: z gumy nie jest. Obserwacje na morzu wskazują, że ryzyko zabraknięcia dla nas miejsca w Bobovišcy jest spore :( . Ci co wypłynęli troszkę wcześniej od nas, faktycznie tłumnie kierują się w stronę zatoki... Jeśli tam popłyniemy i nie znajdziemy wolnego miejsca przy nabrzeżu, to kotwica nieunikniona. A jeśli kotwica, to chyba jednak lepiej w jakiejś przytulnej małej :) zatoczce, a nie przy miasteczku! Żeby manewrów nie robić po ciemku, decyzję trzeba podjąć już teraz. Pora najwyższa, bo słońce już niziutko nad horyzontem...

4-IMG_1142.JPG
Ostatnio edytowano 17.02.2020 16:45 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12706
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 29.09.2009 20:58

Decyzja kapitana: opis w "808 portów i zatok" jest zachęcający :) , więc stajemy na wyspie Brač w zatoczce Stipanska. Do zatoczki docieramy tuż przed nastaniem ciemności.

Jest tam jedna bojka, ale "only service". Zgodnie z opisem w locji, właściciele jedynego zabudowania w zatoczce zajmują się między innymi naprawami silników i urządzeń nawigacyjnych na jachtach, toteż ta bojka jest dla potrzebujących serwisu. I trzeba przyznać, że są czujni :) , bo gdy zaczynamy zrzucanie kotwicy (przy okazji uwaga :arrow: nikt nie pobierał opłaty za postój) w dość nieznacznej odległości od wystawionej bojki, ekipa serwisowa szybko przypływa pontonem z zapytaniem, czy potrzebujemy ich pomocy. Na szczęście żadnych problemów (jeszcze :wink: ) nie mamy :D .

W zatoczce stoi już kilka łódek, ale generalnie jest luźno, cicho (jak wyłączyły się cykady :wink: ) i sympatycznie 8) . Oprócz kotwicy, mamy dodatkową asekurację cumą do drzewka na brzegu. Noc upływa spokojnie, bez żadnego falowania :) . Wymarzony :D stan morza jak na pierwszy nocleg na wodzie po rocznej przerwie...

Jedyne zabudowania w zatoczce to pozostałość Starej Vinoteki, liczącej sobie jakieś 200, a może nawet 300 lat. Budynki przy dawnej winnicy i tłoczni oliwy zostały częściowo odremontowane na mały pensjonat. Na tarasiku domostwa było tylko kilka osób, ale chyba :roll: poszli spać równie szybko jak my, zmęczeni nocną podróżą. Kasztelańskie winko ledwo napoczęliśmy...

Niedziela, 06.09.

Ranek ciepły i miły :P. Postanawiamy, że nie będziemy się śpieszyć do wyznaczonego celu. Dziś zrobimy sobie :idea: dzień luźny, z niezbyt długim dystansem na wodzie, a teraz porozkoszujemy się trochę urokliwą zatoczką :) .

1-IMG_1157.JPG


2-IMG_1156.JPG


Wreszcie będą też fotki moje :) , bo wzrok odzyskałam i psikus krasnoludka usunęłam :wink: . Sprzęt niestety nie odmłodniał :(, ale postanowienie o wymianie 9-letniego olimpusika na nowszy model już zapadło :) , tyle że póki co musi nam jeszcze przez jakiś czas posłużyć...

Stara Vinoteka - widok z łódki:

3-P9054435.JPG


4-P9054436.JPG


Czas na kąpiel:

5-P9054434.JPG
Ostatnio edytowano 17.02.2020 16:59 przez dangol, łącznie edytowano 3 razy
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12706
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 30.09.2009 17:43

Dobrze byłoby jeszcze zobaczyć brzeg zatoczki nie tylko od strony wody, a przy okazji sprawdzić ponton. Zatoczka zdała egzamin :) , ponton niestety nie bardzo :(. Łapie wodę w takim tempie, że na dłuższą wyprawę nie ma co się nim wybierać. W każdym bądź razie nie wtedy, kiedy trzeba będzie mieć na sobie trochę więcej odzienia, bo :? sucho się na brzeg nie wyjdzie...

Łódka z brzegu, przy którym zakotwiczyliśmy:

1 -P9054437.JPG


2-P9054451.JPG


I co nieco ze spaceru brzegami Stipanskiej - najpierw od strony Vinoteki...

3-P9054439.JPG


4-P9054442.JPG


5-P9054444.JPG


Potem idziemy na łowy na stronę przeciwną. Łowy udane, upolowaliśmy rogacze :D . Zimą będzie domowa rogačica :P .

6-P9054450.JPG


Jeszcze tylko kilka pamiątkowych fotek uwieczniających Vinotekę, nas i naszą łajbę ...

7-P9054448.JPG


8-P9054446.JPG


...i wracamy, bo zbliża się pora opuszczenia Stipanskiej.

Kolejne miejsca czekają na to, byśmy je dla siebie odkryli i zauroczyli się nimi :)
Ostatnio edytowano 17.02.2020 18:15 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
ines
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2304
Dołączył(a): 20.06.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) ines » 30.09.2009 18:18

Danusiu moja kochana Brac...jak zwykle urocza :)
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 01.10.2009 07:48

A ja w kwestii formalnej - te "banany" :wink: zalewasz po prostu spirytem czy jakiś tajemny przepis masz?
Tymona
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2140
Dołączył(a): 18.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Tymona » 01.10.2009 10:19

No właśnie, ja już jakiś czas temu chciałam się zapytać, co to ta rogacica,

JacYamaha napisał(a):A ja w kwestii formalnej - te "banany" :wink: zalewasz po prostu spirytem czy jakiś tajemny przepis masz?


ale teraz już wiem :D Z tym, że - Jacek to nie są banany, tylko taka duża fasola :wink: :lol:

:papa:
Ania W
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1993
Dołączył(a): 29.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ania W » 01.10.2009 10:26

Tymona napisał(a):No właśnie, ja już jakiś czas temu chciałam się zapytać, co to ta rogacica,


Danusiu i mnie zaintrygowała rogacica. Przyznam, że nigdy nie słyszałam. :roll: Napisz coś więcej.....
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Dalmacja: jachtem (2007,2008, 2009) - strona 53
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone