Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

EURO 2012,czyli resume...

Rozmowy na tematy nie związane z Chorwacją i turystyką. Tu można dyskutować rozrywkach, muzyce, sporcie itp. Można też prowadzić rozmowy "ogólnotowarzyskie". Zabronione są dyskusje o współczesnej, polskiej polityce.
Ale uwaga! Również tu obowiązuje przestrzeganie regulaminu forum i kulturalne zachowanie!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
pablo74
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 974
Dołączył(a): 06.05.2012

Postnapisał(a) pablo74 » 26.06.2012 11:54



Smacznego:D
anakin
Legenda_mistrz LM
Avatar użytkownika
Posty: 33333
Dołączył(a): 11.07.2009

Postnapisał(a) anakin » 26.06.2012 12:03

Raul73 napisał(a):
Manga napisał(a):


Rewelacja! Popłakałem się ze śmiechu! :D :D


Oj,tam...czepiacie się. :wink:
On ma tylko w piłkę grać..
Nikt od niego nie wymaga.................cudów. :lol:
pablo74
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 974
Dołączył(a): 06.05.2012

Postnapisał(a) pablo74 » 26.06.2012 12:20

Z innej beczki:

Bartosz Karwan, 22 występy w reprezentacji Polski:


W całej swojej karierze rozegrałem kilka fajnych spotkań, jednak kibice i dziennikarze non stop wracają praktycznie do tego jednego. Chodzi oczywiście o mecz z Bayerem Leverkusen i incydent z koszulką. Ciągnie się za mną ta sytuacja, a wszystko przez to, że wyolbrzymili ją polscy dziennikarze. W Niemczech pośmialiśmy się z tego chwilę i na drugi dzień sprawy już nie było.

W Niemczech panują zupełnie inne zasady. Tam na rozgrzewkę przebierają się wszyscy, nawet rezerwowi. Po niej zawodnicy z podstawowej jedenastki ubierają stroje meczowe. Jako że to spotkanie zaczynałem na ławce, razem z innymi rezerwowymi po rozgrzewce poszedłem się nieco odświeżyć. Chyba byłem zbyt zaabsorbowany całym spotkaniem, ubrałem dres i wyszedłem na mecz. Koszulkę zwykle brałem do ręki, tym razem jednak tego nie zrobiłem, po prostu jej zapomniałem. Zauważyłem, że jej nie mam dopiero wtedy, gdy w drugiej połowie trener przywołał mnie do siebie. Poprosiłem kierownika, by po nią pobiegł, ale stadion był tak wielki, że zajęło mu to sporo czasu. Pewnie nikt by się o tym incydencie nie dowiedział, gdybym nie zdjął dresu i nie stał w tym białym podkoszulku. Później na konferencji jeden z dziennikarzy spytał szkoleniowca o co chodziło i żadnej afery nie było. Opisano to zupełnie inaczej niż u nas. Po spotkaniu podszedł do mnie jeden z Holendrów i powiedział, że też kiedyś zdarzyła mu się podobna sytuacja. Co ciekawe, tydzień wcześniej koszulki zapomniał Tomek Kuszczak, ale cały mecz przesiedział na ławce, więc mu się udało.
Manga
Cromaniak
Posty: 613
Dołączył(a): 24.08.2011

Postnapisał(a) Manga » 26.06.2012 16:07

Paweł Zarzeczny o Włochach,lizaniu fiuta,dmuchaniu i Euro:
http://www.weszlo.com/news/10932-Jak_co_poniedzialek_PAWEL_ZARZECZNY

O Włochach w zasadzie tylko tyle,że pieknie grają-tak na wszelki wypadek by alessandro na zawał nie zeszedł ;)
Raul73
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6069
Dołączył(a): 11.07.2009

Postnapisał(a) Raul73 » 26.06.2012 16:18

Manga napisał(a):Paweł Zarzeczny o Włochach,lizaniu fiuta,dmuchaniu i Euro:
http://www.weszlo.com/news/10932-Jak_co_poniedzialek_PAWEL_ZARZECZNY

O Włochach w zasadzie tylko tyle,że pieknie grają-tak na wszelki wypadek by alessandro na zawał nie zeszedł ;)


Manga Zarzeczny nie od dziś słynie z tego, że jest debilem równym inteligencją Wojewódzkiemu, więc szkoda nerwów na czytanie jego wypocin.
Kiepura
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4359
Dołączył(a): 17.08.2010

Postnapisał(a) Kiepura » 26.06.2012 16:20

alessandro1977 napisał(a):
Kiepura napisał(a):Już jestem malkontentem, się przyzwyczaiłem, a tu nowe wyzwanie czeka
:D


Ale ja wcale nie chcę się odgryzać...jeżeli ktoś kibicuje Hiszpani, Niemcom itd....niech kibicuje...odkąd pamiętam, zawsze kibicuję Włochom..podczas każdej imprezy, może to przez Juve ?


Ale ja wcale nie kibicuje hiszpanom, przecież dwa słowa dalej napisałem, że wszystkie 16 drużyn są mi kompletnie obojętne. Jakby grała reprezentacja Polski to byłoby wówczas 15 kompletnie obojętnych zespołów.

Co więcej, nie mogę sobie tego wyobrazić, że można (będąc Polakiem) kibicować drużynie Włoch, Chorwacji, Niemiec czy komukolwiek innemu.
Owszem chwilowy przypływ sympatii do tej czy innej, lub zimna kalkulacja, ale żeby tak na poważnie 8O

Dlatego zapytałem czy jesteś Włochem.
Użytkownik usunięty

Postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 26.06.2012 16:29

Kiepura napisał(a):Dlatego zapytałem czy jesteś Włochem.


Jestem Polakiem z krwi i kości :D
Użytkownik usunięty

Postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 26.06.2012 16:30

Raul73 napisał(a): Zarzeczny nie od dziś słynie z tego, że jest debilem równym inteligencją Wojewódzkiemu, więc szkoda nerwów na czytanie jego wypocin.


Trafne spostrzeżenie :D
Użytkownik usunięty

Postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 26.06.2012 16:32

pablo74 napisał(a):Smacznego:D


To normalne u nich jak pierdzenie przy stole :lool:
pablo74
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 974
Dołączył(a): 06.05.2012

Postnapisał(a) pablo74 » 26.06.2012 16:39

Manga napisał(a):Paweł Zarzeczny o Włochach,lizaniu fiuta,dmuchaniu i Euro:
http://www.weszlo.com/news/10932-Jak_co_poniedzialek_PAWEL_ZARZECZNY

O Włochach w zasadzie tylko tyle,że pieknie grają-tak na wszelki wypadek by alessandro na zawał nie zeszedł ;)


Chłopie, coś Ty się tych Włochów uczepił? Żona Ci rogi przyprawiła z jednym z nich.....?
Raul73
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6069
Dołączył(a): 11.07.2009

Postnapisał(a) Raul73 » 26.06.2012 16:41

Kiepura napisał(a):
Co więcej, nie mogę sobie tego wyobrazić, że można (będąc Polakiem) kibicować drużynie Włoch, Chorwacji, Niemiec czy komukolwiek innemu.
Owszem chwilowy przypływ sympatii do tej czy innej, lub zimna kalkulacja, ale żeby tak na poważnie 8O


Można można - bycie kibicem jednej drużyny nie wyklucza kibicowania innej. Co mają powiedzieć mieszkańcy takiej Andorry czy San Marino? Komu mają kibicować w jakichkolwiek mistrzostwach? A co mają powiedzieć kibice polskich klubów? Komu kibicować w takiej Lidze Mistrzów?

Znam mnóstwo osób, które są wręcz fanatykami zagranicznych klubów, nie tylko kibicami. Osobiście znam gościa z Łodzi, który na meczach Bayernu bywa częsciej niż niejden mieszkaniec Monachium - a Polak z krwi i kości.

W Polsce istnieje wiele oficjalnych (nieoficjalnych pewnie też) klubów kibica wielu drużyn z całej Europy, a nawet świata. Ja z racji mojej sympatii do Realu mogę co nieco napisać o fan-clubie tego zespołu, chociaż pewnie w innych jest to samo. Organizują zloty, wspólne kibicowanie przy okazji ważnych meczów, a także wyjazdy na mecze do Madrytu, a czasem też na mecze wyjazdowe (na sparingu z Hertą Berlin w lipcu ubiegłego roku było 1500 Polaków - więcej niż Hispzanów). Mają stały kontakt i oficjalne wsparcie od samej centrali na Bernabeu! Przypuszczam, że alessandro podobne rzeczy może napisać na temat Juventusu - bo też pewnie mają kluby kibica w Polsce. Można? Można!
Kiepura
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4359
Dołączył(a): 17.08.2010

Postnapisał(a) Kiepura » 26.06.2012 17:03

Raul73 napisał(a):
Kiepura napisał(a):
Co więcej, nie mogę sobie tego wyobrazić, że można (będąc Polakiem) kibicować drużynie Włoch, Chorwacji, Niemiec czy komukolwiek innemu.
Owszem chwilowy przypływ sympatii do tej czy innej, lub zimna kalkulacja, ale żeby tak na poważnie 8O


Można można - bycie kibicem jednej drużyny nie wyklucza kibicowania innej.



Tylko w jednym przypadku. Ja kibicuje wiadomo komu (z mlekiem matki :D ) i oprócz tego kibicuje (chociaż lepiej byłoby powiedzieć, jestem mocno zainteresowany) mojej A-klasowej drużynie osiedlowej, bo grają tam chłopaki z osiedla których znam. Jedyny dopuszczalny przypadek. No i oczywiście reprezentacja, ale teraz jej nie ma...



Co mają powiedzieć mieszkańcy takiej Andorry czy San Marino? Komu mają kibicować w jakichkolwiek mistrzostwach? A co mają powiedzieć kibice polskich klubów? Komu kibicować w takiej Lidze Mistrzów?


Nikomu. Oglądać.



W Polsce istnieje wiele oficjalnych (nieoficjalnych pewnie też) klubów kibica wielu drużyn z całej Europy, a nawet świata. Ja z racji mojej sympatii do Realu mogę co nieco napisać o fan-clubie tego zespołu, chociaż pewnie w innych jest to samo. Organizują zloty, wspólne kibicowanie przy okazji ważnych meczów, a także wyjazdy na mecze do Madrytu, a czasem też na wyjazdy (na sparingu z Hertą Berlin w lipcu ubiegłego roku było 1500 Polaków - więcej niż Hispzanów). Można? Można!


Cóż, żyjemy (podobno) w wolnym kraju.
Ja nie traktuje tego jako kibicowania. To zupełnie różne rzeczy. Kibicowanie nieodłącznie związane jest z lokalnym patriotyzmem, nie można być lokalnym patriotą Madrytu urodziwszy się w Krakowie.

To o czym piszesz to fascynacja. Ani jedna z tych osób nie pojechałaby do Berlina, gdyby Real (do którego też mam pewną dozę sympatii) był przeciętną drużyną. Zobacz ile kibiców jeździ po Polsce za trzecioligowymi klubami, choć z piłkarskiego punktu widzenia oglądają chłam.
Raul73
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6069
Dołączył(a): 11.07.2009

Postnapisał(a) Raul73 » 26.06.2012 17:16

Kiepura napisał(a):
To o czym piszesz to fascynacja. Ani jedna z tych osób nie pojechałaby do Berlina, gdyby Real (do którego też mam pewną dozę sympatii) był przeciętną drużyną.


Bardzo się mylisz. Wiele z tych osób kibicowało Realowi w czasach, kiedy nie osiągał sukcesów i miał pod górkę (sam jestem tego przykładem), a nie tylko wtedy, gdy gromadził puchary. Wielu z nich nie odwróciło się po batach na Camp Nou 2 lata temu.

Po tym się odróżnia sezonowców od kibiców. Dla mnie to nie jest jakaś tam fascynacja - to jest po prostu kibicowanie zespołowi przez całe życie.

Jestem kibicem Realu odkąd pamiętam - od czasów Sancheza, Butragueno czy Michela. Pamiętam wzloty i upadki, włącznie z odejściem mojego największego idola Raula - i nigdy nie przestałem im kibicować. Na Bernabeu w życiu nie byłem (mam nadzieję, że kiedyś będę), ale gdyby mnie było stać, jeździłbym na każdy mecz. I gdybym w TV miał do wyboru mecz Realu i reprezentacji Polski - zgadnij, co bym wybrał? :D A swoich - jak ty to nazywasz - fascynacji pamiętam mnóstwo - Argentyna z 1986 r., Juventus Bońka, Widzew za Smudy z Citką, twoją Wisłę z Żurawiem - te rzeczywiście trwały krótko.

Ja nie traktuje tego jako kibicowania. To zupełnie różne rzeczy. Kibicowanie nieodłącznie związane jest z lokalnym patriotyzmem


I z tym się niestety nie zgodzimy.
Użytkownik usunięty

Postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 26.06.2012 17:23

W żadnym wypadku !
anakin
Legenda_mistrz LM
Avatar użytkownika
Posty: 33333
Dołączył(a): 11.07.2009

Postnapisał(a) anakin » 26.06.2012 18:12

Mam nieodparte wrażenie ,że na każdym kroku ciągnie Cię Kiepura do polityki.
Nawet przy okazji piłki nożnej,która powinna być całkowicie apolityczna.

Ja też nie lubię Włochów.
Ale tutaj oceniamy przede wszystkim TEN turniej, w którym Włosi grają naprawdę ładnie...
I nie ma tu nic do rzeczy fakt,że na początku życzyłem im odpadnięcia.
Teraz też jakąś szczególną miłością do nich nie pałam,ale to nie znaczy,że trzeba się po nich wozić jak po burych sukach!

Trochę obiektywizmu polecam. :D
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Prawie Hyde Park, czyli wszystko oprócz polityki.



cron
EURO 2012,czyli resume... - strona 45
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone