droga do Splitu przez Niemcy

Witam wszystkich. Po raz kolejny wybieram się do Chorwacji, tym razem jednak z przyczepą i przeraża mnie podróż przez Czechy. Czy może mi ktoś podżucić opis trasy przez Niemcy autostradami, ze Zgorzelca?

Jechalem z Jeleniej Gory przez Czechy z przyczepa kilka lat temu, droga ok, od Turnowa 40 km od granicy masz juz autostrade, gory tez nie takie straszne. Czesi maja calkiem przyzwoite drogi wiec sie nie przerazaj:) Skad wyjezdzasz?
Jesli juz koniecznie przez Niemcy to trasa: Zgorzelec-Drezno-Norynberga-Regesbur-Graz lub Monachium-Salzburg, zerknij na: http://www.viamichelin.com

Witek1965 napisał(a):Witam wszystkich. Po raz kolejny wybieram się do Chorwacji, tym razem jednak z przyczepą i przeraża mnie podróż przez Czechy. Czy może mi ktoś podżucić opis trasy przez Niemcy autostradami, ze Zgorzelca?

Jedź przez Niemcy... ciut dalej ale bez porównania. Szybko, bezpiecznie... Jechałem ze Zgorzelca... Dresno - Regensburg i na Chorwacje. W Austrii zapłacisz 12,5 Euro za tunele no i 7,60 za winete. W Chorwacji koło 20 euro za autobane.

PS: Jechałem w tym roku (kwiecień/maj)

Jechałem dwa lata temu i te czeskie dobre drogi uważam za nieporozumienie, zwłaszcza jak zrobili objazd do Switav przez jakieś pipidówki, których trudno szukać nawet na "wojskowych mapach". Oznakowania zero, parkingów jak na lekarstwo po trasie. Jedyna zaleta to taka, że krótki odcinek. Będę jechał z Głogowa, więc albo Boboszów, albo Zgorzelec

Jedź przez Niemcy... ciut dalej ale bez porównania. Szybko, bezpiecznie... Jechałem ze Zgorzelca... Dresno - Regensburg i na Chorwacje. W Austrii zapłacisz 12,5 Euro za tunele no i 7,60 za winete. W Chorwacji koło 20 euro za autobane.

PS: Jechałem w tym roku (kwiecień/maj)

Potwierdzam !!!
Trasa przetestowana w zeszłym roku - szczerze polecam !!! Szybko, bezpiecznie i bez przeszkód !!

Witek1965 napisał(a):Witam wszystkich. Po raz kolejny wybieram się do Chorwacji, tym razem jednak z przyczepą i przeraża mnie podróż przez Czechy. Czy może mi ktoś podżucić opis trasy przez Niemcy autostradami, ze Zgorzelca?

Jechałemz lodzią w zeszlym roku przez Niemcy. Prawie 300km więcej, niż przez Czechy. Odczucia mam mieszane. w Niemczech więcej na autobahnie nie pojedziesz niż 90-100km/h
120 kosztowalo mnie 30 euro i to po dyskusjach.
Z Dolego Śląska polecam przejazd przez Głubczyce, Krnov, Olomouc, Brno, Breclav (od 6-22)- Reinhalt, Wiedeń, Graz. Dalej wiadomo.
Z perspektywy zeszłego roku i tegorocznej majówki, sugeruję trasę przez Czechy. Cisza, spokój, umiarkowany ruch, bardzo mała ilość dróg dwukierunkowych.
Boboszów, Głuchołazy traktuję jako totalną porażkę. Dziesiątki wsi i miasteczek, zakręęęęęęęęęęęeeetasów bez liku.
Sprawdź moją trasę i nie będziesz żałował. Polecam wszystkim jadącym z naszego rewiru.
Tak samo z przejściem CZ/A.
Jedyny mankament, że w nocy nieczynne.

Ja uważam że jazda przez Niemcy to najlepsze wyjście i najbezpieczniej.
Oczywiście jest to moje zdanie. Ja jeżdżę bez przyczepy i nie wiem jakie są przepisy co do prędkości natomiast dla samochodów w większości to ile kto może i jakie ma predyspozycje do jazdy. W weekend majowy a dokładnie 1-05 jechałem do Karpacza przez Niemcy trasa super szybko i spokojnie.
90 km od granicy do Karpacza porażka wąske drogi wyprzedzają na 3-go autobusy traktory i 2 godz jazdy, makabra. Oczywiście wielu powie żę nie mam racji ale ja tam wolę bezpiecznie bez wyprzedzania TIRów , 3 pasy postoje super polecam [/url]

Popatrz najpierw na uwarunkowania geograficzne. Tobie warto, innym nie.

FUX napisał(a):Popatrz najpierw na uwarunkowania geograficzne. Tobie warto, innym nie.

Ok masz rację ja przecież napisałem że jest to moja osobista ocena każdy wybiera to co mu jest wygodne i znane.

Witam - a ja zamierzam pojechać na Pag taką trasą http://marud.pl/mapa/map.php (są tam zrzuty ekranu z map24 ) wydaje mi sie najrozsądniej - troszke dalej ale pokazuje mi że o 4 godziny szybciej - czy to możliwe - chyba że może map24 uwzględnia korki?

mmrado napisał(a):Witam - a ja zamierzam pojechać na Pag taką trasą http://marud.pl/mapa/map.php (są tam zrzuty ekranu z map24 ) wydaje mi sie najrozsądniej - troszke dalej ale pokazuje mi że o 4 godziny szybciej - czy to możliwe - chyba że może map24 uwzględnia korki?

Ile wychodzi Ci km więcej, niż przez Wrocław, Glubczyce, Knov, Brno, Breclav, Reinhald, Wieden, Maribor, Zagrzeb?
Jeszcze jedno. Twoja trasa nie uwzględniła autostrady za Karlovacem, tylko starą drogę. No chyba, że chcesz zachaczyć o Plitvice. Tak wynika z tych zrzutów.

witam

zgadzam sie z toba wlodek i Witek1965
jazda przez czechy to nieporozumienie
ja polecam droge przez niemcy wszystkim z zachodniej polski (od poznania na pn i zachod) plus oczywiscie pas nadgraniczny
mam tu na mysli droge np. Zary-Hof-Graz
wiem ze wroclaw i dolnoslazacy promuja czechy (maja oczywiscie blizej i im sie oplaca) ale nie dajcie sie im zwiesc
nie ma tu zadnego porownania z czeskimi pseudodrogami

pozdrawiam
[/b]

axmann napisał(a): nie dajcie sie im zwiesc
nie ma tu zadnego porownania z czeskimi pseudodrogami

pozdrawiam
[/b]

Jesteś w błędzie. W zeszłym roku pisałem to samo, mając na uwadze doświadczenia z lat poprzednich. Głucholazy, Kudowa, Boboszow to porażki.
Przejedź raz moją, a zmienisz zdanie. Fakt, że do granicy mam około 180 i tyle samo do Zgorzelca. Jednak 300km więcej przez Niemcy nie spowodują, że bedziesz szybciej lub o tym samym czasie.
Trasa przez Glubczyce (od Wroclawia także jedziesz autostradą do Krapkowic) jest naprawdę przyzwoita. Czeskim odcinkom także nie mam nic do zarzucenia. W Austrii możesz jechać na skróty przez Wiedeń lub dołem nowa obwodnicą.
W Niemczech masz remonty autobanhy w kierunku południowym na odcinkach nawet kilkudziesięciu km.
80 to wszystko, co wyciśniesz plus częste korki plus płatny tnel (to info dla bardzo oszczędnych ).

Pozdrawki.

Konin
Miedzylesie (Boboszow)
SPLIT

1299 km
23:20 h

Konin
Hof
Split
1750 km
22.44 h

Informacja z Map24

Teoretycznie wybrał bym drogę przez Niemcy ale faktycznie jeżeli są jakieś remonty to zostaje droga przez czechy.

witam

W Niemczech masz remonty autobanhy w kierunku południowym na odcinkach nawet kilkudziesięciu km.

z tymi remantami to jestes tendencyjny
a co moze w czechach nie ma remontow?

pozdrawiam