Franz napisał(a):To tak zwana wartość dodana...
Bardzo szanujemy tą wartość , dlatego na zwiedzanie wybieramy porę wczesno ranną , lub tuż przed zamknięciem
Pozdrawiam
Piotr
.png)
piotrf napisał(a):
piotrf napisał(a):Spacer po dziedzińcu zamkowym był bardzo przyjemny , właściwie byliśmy sami, mogliśmy w ciszy podziwiać detale . . .
. Taka samotność zupełnie mi nie przeszkadza..png)
.png)
piotrf napisał(a):Opuszczając dziedziniec przy wejściu widzieliśmy kilkuosobową rodzinkę skupioną na pawiach ,

.png)
piotrf napisał(a):Są piękne , dostojne i oswojone z ludźmi , prezentowały wachlarze w różnych pozach![]()
.png)
piotrf napisał(a):Kapitańska Baba napisał(a):
Też bym z nimi siedziała. To piękne ptaszyska
Są piękne , dostojne i oswojone z ludźmi , prezentowały wachlarze w różnych pozach![]()
Pozdrawiam
Piotr
.png)
megidh napisał(a):Wiem coś o tym.
Bliskie spotkanie z pawiami miałam na wyspie Lokrum koło Dubrownika. Pawie chodziły koło nas w bardzo bliskiej odległości, ocierały się o nas, dawały się dotykać. A jeden jadł nam nawet z ręki ciastka.
.png)
Kapitańska Baba napisał(a):piotrf napisał(a):Kapitańska Baba napisał(a):
Też bym z nimi siedziała. To piękne ptaszyska
Są piękne , dostojne i oswojone z ludźmi , prezentowały wachlarze w różnych pozach![]()
To tym bardziej bym tam z nimi wsiąkła
.png)
.png)

.png)
piotrf napisał(a):Mnie jednak bardziej od ptaków zainteresowały takie detale jak zegar słoneczny , czy oprawy drzwi . . .
