Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Co i w jakim samochodzie się zepsuło - Statystyka

Rozmowy na tematy nie związane z Chorwacją i turystyką. Tu można dyskutować rozrywkach, muzyce, sporcie itp. Można też prowadzić rozmowy "ogólnotowarzyskie". Zabronione są dyskusje o współczesnej, polskiej polityce.
Ale uwaga! Również tu obowiązuje przestrzeganie regulaminu forum i kulturalne zachowanie!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
taurus
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 698
Dołączył(a): 11.06.2008

Postnapisał(a) taurus » 11.08.2010 19:45

Witam

Mnie się nic nie popsuło ani w tym roku ani w poprzednich - gumy nie liczę bo to przypadek losowy - w tym roku z Vassiliki do Łodzi jechałem ze śrubką w oponie i dopiero w Łodzi musiałem do wulkanizacji się udać.

Nie popsuło się - odpukać w nie malowanie drzewo ale...

....przed każdym wyjazdem robię przegląd auta - paski, tarcze, klocki i itp... Pieniążków nie żałuję bo to dla mojego komfortu psychicznego i bezpieczeństwa mojej rodziny.

Dla tych co tak nie robią mam sposób mojego taty - bagażnik pełen części zapasowych a bambetle na dachu ;)

Pozdrawiam
AndrewNH
Podróżnik
Posty: 17
Dołączył(a): 25.07.2006

Postnapisał(a) AndrewNH » 11.08.2010 20:11

W 2006 roku w moim citroenie zx przed samym budapesztem poszła skrzynia biegów. spowodowane było to przedwyjazdową wizytą u mechanika, który niedokręcił półośki i wylał sie cały olej skrzyni.
Pomogli nam młodzi Polacy zaciągając do mechanika( wymiana skrzyni 400E) W dalsza trase po 20h postoju pojecahlismy bez problemu.
fiordek
Odkrywca
Posty: 97
Dołączył(a): 31.03.2010

Postnapisał(a) fiordek » 11.08.2010 22:32

Byłem w tym roku z rodzinka fiatem tipo 1,4 i to rocznik 92 r. i jakos nie mialem dylematów czy sie rozleci samochód czy nie. Takie gdybanie jest do chrzanu.
Poprostu ma być sprawny technicznie:).
Pozdrawiam.
Polinna
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 54
Dołączył(a): 24.07.2009

Postnapisał(a) Polinna » 12.08.2010 11:20

sword32 napisał(a):Rok 2008, AUDI A6 Avant z 2004 roku, w kolejce na prom z Orebca na Korcule zapaliły się kontrolki ABS, ESP i lampka CHECK ENGINE. Stres był jak diabli bo się bałem, że na Korculi nie uda mi sie naprawić samochodu. Po dłuższym postoju i uruchomieniu samochodu na nowo kontrolki zgasły. Po powrocie do Polski okazało się, że zaciął się wtedy czujnik co włącza światła stop. :lol:


Tą samą sytuacje mieliśmy w golfie IV.
realista2
Cromaniak
Posty: 2238
Dołączył(a): 13.05.2004

Postnapisał(a) realista2 » 12.08.2010 11:33

Jak się regularnie nie serwisuje auta nie wymienia płynów, pasków, klocków hamulcowych to rzecz jasna należy to uczynić przed wyjazdem, ale nie na dzień czy dwa przed podróżą bo zwłaszcza poważniejsze naprawy mogą w razie błędu mechanika spowodować kłopoty. Niestety najczęściej zdarzają się awarie których żaden przegląd nie wyłapie. Szczególnym problemem są turbosprężarki które po pewnym przebiegu zależnym od rodzaju auta i sposobu eksploatacji mogą zawieźć w każdej chwili. Nie jesteśmy w stanie przewidzieć czy przewody układu chłodzenia nie rozerwą się pod wpływem wysokiego ciśnienia bo guma się zestarzała, czy nie poleci łożysko pompy wodnej, wspomagania, sprężarki klimatyzacji itp. W tym roku mnie też spotkała przygoda której przewidzieć się nie dało. Przestała działać wycieraczka od strony kierowcy. Popsuła się na terenie Chorwacji i prawie całą drogę do kraju przejechałem bez wycieraczek, a padało non-stop. Późniejsza naprawa w serwisie Bmw trwała 15 min i kosztowała 130 zł , ale na drodze była niewykonalna. Tak mi się przynajmniej wtedy wydawało.
Kupiłem w Mikulowie tzw niewidzialną wycieraczkę w płynie i posmarowałem nią szybę, ale pomogła tylko minimalnie i działała od prędkości 70 km/godz.
Dromader
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 790
Dołączył(a): 27.03.2007

Postnapisał(a) Dromader » 12.08.2010 11:42

To ja napisał(a):Jakby nie rozważać dolej tego tematu to VOLVO raczej nigdy nie było wytworem Niemieckiej myśli technicznej, jak się nie mylę to obecnie raczej Chińskiej.
Z pow.


Sugerujesz, że tylko Niemcy mają licencję na najlepszą myśl techniczną :?: :wink:
adames
Odkrywca
Posty: 83
Dołączył(a): 08.08.2010

Postnapisał(a) adames » 12.08.2010 11:51

Całkowicie zgadzam się z realista2
Sporo się tutaj pisze o wymianie klocków hamulcowych, jeśli z racji oszczędności kupi się tzw podróbki, czy zamienniki często sporo tańsze od oryginałów ( ja takie też kupuję :oops: ), to może się zdarzyć że nowe klocki po ostrym hamowaniu , się rozłączą od metalowej podstawy. Syn po przejechaniu kilkudziesięciu km na autostradzie zgubił 1 klocek , bo mechanik popełnił błąd podczas montażu zabezpieczeń.
Oczywiście możemy przed wyjazdem zrobić ogólny przegląd, ale nikt nie da nigdy gwarancji, że na długiej trasie nic się nie stanie.
Dromader
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 790
Dołączył(a): 27.03.2007

Postnapisał(a) Dromader » 12.08.2010 11:52

ynka napisał(a):Ale stracha mi narobiliście :( jestem cała zestresowana 8O
Mam teraz obawy czy się wybierać Volvo V40 98r do Chorwacji, jest w tej chwili w warsztacie na przeglądzie i wymianie oleju i filtrów, heh...
Na razie autko nie sprawiało żadnych problemów (mamy go od kwietnia), nawet 7 godz w korku i jazdę pod górę do Nowego Targu wytrzymało.
Ostatnie 4 lata jezdziliśmy zawsze nowymi albo prawie nowymi samochodami a w tym roku z różnych powodów, nie bedę wymieniać musieliśmy zmienić na tańsze... teraz to już mam mętlik w głowie :( i co tu robić, heh...


Ciekawa sprawa, w kwietniu br. sprowadziłem z zagranicy również V40 `01 :wink: Zrobiłem obowiązkowe przeglądy, a później jeszcze dodatkowo sprawdziłem u prywatnego mechanika . Bezawaryjnie i z wielką przyjemnością pokonaliśmy prawie 3500 km

ynka, nie przejmuj się z pewnością będzie wszystko OK :wink:

Ps.
Tak jak Rysio sugerowałbym, aby wykupić assistance jeżeli nie masz
Polinna
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 54
Dołączył(a): 24.07.2009

Postnapisał(a) Polinna » 12.08.2010 12:47

Guzior napisał(a):
Serce w pasy napisał(a):
Jacole napisał(a):No w przypadku subaru forester turbo to albo gaz do dechy albo muza... bo powyżej 140 to już nic nie słychać oprócz hałasu powietrza wokół nadwozia, a gaz do dechy oznacza jakieś 220 km/h. Ale rozumiem co masz na myśli. Przed wyjazdem mały przeglądzik - nowy płyn taki i taki, nowe łączniki stabilizatora bo trochę się tłuką i... ahoj przygodo :D


Muza na full zagłuszy świst powietrza. Jeśli nie, to koniecznie wymień radio :D


I tu się z Tobą zgadzam kolego :D :D :D , bo najważniejsze w samochodzie jest radyjko :D :D :D


No właśnie, a nasz w tym roku było wyjątkowo wybredne. Ja to przygotowałam dyskografię na drogę, bo dobra muzyka to podstawa. Ale nawet się nie spodziewałam, ze radio może takie figle płatać. Wyjeżdżamy z Wawy po 4 rano, wrzucam pierwszą płytkę,a tu szumi, syczy, chwilek pogra i znowu szumy, jakieś inne dźwięki. Myślę sobie to przewalone, radio też nie chce odbierać. Wjeżdżamy do Słowacji, radio zaczyna działać, na Węgrzech znowu foch.... Tylko w Chorwacji działało bez zarzutów. W drodze powrotnej to samo :( A teraz znowu działa...
kotbury
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 259
Dołączył(a): 10.04.2010

Postnapisał(a) kotbury » 12.08.2010 13:16

Wyjeżdżamy z Wawy po 4 rano, wrzucam pierwszą płytkę,a tu szumi, syczy, chwilek pogra i znowu szumy, jakieś inne dźwięki. Myślę sobie to przewalone, radio też nie chce odbierać. Wjeżdżamy do Słowacji, radio zaczyna działać, na Węgrzech znowu foch...

Pewnikiem gdzieś kabelki latają przy podłączniu radia. Radio wyjąć, włożyć i powinno być ok (tyle, że to wcale nie musi być proste :) )

Zestawienie uszkodzeń na dziś:
http://chomikuj.pl/alfredo33
plik: chorwcja - uszkodzenia samochodow2.xls
adames
Odkrywca
Posty: 83
Dołączył(a): 08.08.2010

Postnapisał(a) adames » 12.08.2010 13:30

Sporo pracy przy tym zestawieniu , ale po ich analizie, można wywnioskować, że żadna kontrola tych aut przed wyjazdem, nie mogłaby zapobiec tym awarią .
W trasie trzeba się liczyć z tym, że wszystko się może zdarzyć , i nie ma reguły czy to będzie w miarę młode czy bardziej wiekowe autko.
Viniu
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 327
Dołączył(a): 09.12.2009

Postnapisał(a) Viniu » 12.08.2010 21:16

adames napisał(a):Sporo pracy przy tym zestawieniu , ale po ich analizie, można wywnioskować, że żadna kontrola tych aut przed wyjazdem, nie mogłaby zapobiec tym awarią .
W trasie trzeba się liczyć z tym, że wszystko się może zdarzyć , i nie ma reguły czy to będzie w miarę młode czy bardziej wiekowe autko.


Dokładnie. Moją Octavkę przed wyjazdem sprawdzało dwóch niezależnych mechaników. Wymieniłem wszystkie płyny, filtry, paski, oleje (również w skrzyni), klocki i tarcze hamulcowe i wiele wiele innych rzeczy. I co ?? 200m przed willą PIM w Marusici padł mi cylinder w pompie sprzęgła :D I choćby auto sprawdzało jeszcze dziesięciu mechaników, nikt by tego nie przewidział.

Co do radia, to niestety przy wymianie pompy mechanik odłączył radio. Oczywiście po uruchomieniu trzeba było wrzucić kody, które... zostały w Polsce :D Dobrze, że na kartę pamięci, którą miałem w nawigacji miałem wrzuconych kilka mp3, bo inaczej to byłbym skazany Fasolki, bebe-lili i inne dziecięce kawałki, które córa miała w DVD :D
scood74
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 387
Dołączył(a): 06.06.2009

Postnapisał(a) scood74 » 12.08.2010 21:16

A U MNIE BYŁO TAK

z soboty na niedzielę prezszły potworne ulewy i w niedzielę wsiadam do mojego PASKA 1,6b 99r już nawet częściowo zapakowanego

( wyjazd za kilkanaście godzin , w poniedziąłek w nad ranem )

wsaiadam do niego a tu na panelu klimy pokazuje że na zewnątrz jest -12 \

klima była serwisowana zapobiegliwie ale z przebojami 2 tygodnie prędzej
błacha sparaw może się wydawać bo bez czujnika temp zewnętrznej się obejdę ale w pasku jak auto czuje że na zewnątrz jest poniżej 4 stopni to nie załącza sprężarki i klimy nie ma
stres i nerwowe szukanie speca od klimy w niedzielę zakończone jednym który chociaż przez telefon zgodził się wysłuchać i zdiagnozować i mówi że pewnie woda w elwktryce po tych deszczach i jak wyschnie bedzie ok

przez moment rozważałęm nawet odwołanie całej imprezy bo z 2 dzieciakami małymi jechaliśmy i szkoda mi ich było

po przesuszeniu samoczynnym temp podskoczyła i cały wyjazd działała zawyżając tylko temp o 4 topnie :D

kupa stresu ale finał szczęśliwy

może jeszcze jedna sprawa
bo dylemat miałem
po wstawieniu auta do warsztatu na przegląd na kilka dni przed wyjazdem mechanior do mnie dzwoni i mówi że mu sie chłodnica nie podoba i sie poci jak to określił
nieszczelności jako takiej nie było ale się poci ( tak mi powiedział a ja niemogłem zweryfikowac )i może być do wymiany nie długo .......

wymieniać czy nie ???????

wymieniłem na wszelki wypadek +500PLN do rachunku i tak już wysokiego razem 1500pln

otarłem łzy przy płaceniu i pojechaliśmy

4600km i jedyna awaria to żarówka hamólca z tyłu która raz świeciała a raz nie

swoją drogą to wątek ten powinien być zakazany dla tych przed

będąc już PO czytam go jako mechanik amator niemal z wypiekami na tważy

fascynujące przypadki i pzygody
krakuscity
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 7939
Dołączył(a): 11.08.2003

Postnapisał(a) krakuscity » 12.08.2010 21:31

Na 10 wyjazdów do Chorwacji własnym samochodem (różne marki) raz mi się tylko przepaliła żarówka :D , a tak to zawsze było OK.
Dorothea1
Croentuzjasta
Posty: 161
Dołączył(a): 29.05.2008

Postnapisał(a) Dorothea1 » 13.08.2010 11:51

W tym roku podróż z przygodami,jedziemy na trzy auta,kilka kilometrów za Pragą Volkswagen Sharan-awaria (poszła turbina),auto na lawetę i powrót do domu,dobrze ,że niedaleko(2,5 godz.).Dwa auta jadą dalej i w Austrii blisko Słowenii w Reno Lagunie odpada tłumik środkowy,jest noc i ubezpieczenie każe nam czekać do rana na lawetę,postanawiamy jechać dalej pomalutku strasznie hałasując i na objeżdzie autostrady przed Ptujem znajdujemy super warsztat, gdzie naprawiają tłumik za 10 EUR.Po wielu godzinach docieramy do Chorwacjii ,a na drugi dzień dojeżdza ekipa z Sharana ale już innym autem.(Sharan zostaje w warsztacie).
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Prawie Hyde Park, czyli wszystko oprócz polityki.


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Co i w jakim samochodzie się zepsuło - Statystyka - strona 11
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone