Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

BAŁKANY 2007 & 2008 & 2019 & 2020 & 2021 & 2022 ...

Wycieczki objazdowe to świetny sposób na zwiedzenie kilku miejsc w jednym terminie. Można podróżować przez kilka krajów lub zobaczyć kilka miast w jednym państwie. Dla wielu osób wycieczki objazdowe są najlepszym sposobem na poznawanie świata. Zdecydowanie warto z nich korzystać.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 16.04.2009 20:01

No to się doczekałem rozwiązania zagadki ze śrubką :lol:
Ale mnie od września przetrzymałeś :wink:
Chyba przez to "ulepszenie" konstrukcji zbiło mnie to z tropu.

Z drugiej strony szkoda, że takie małe dziadostwo pokrzyżowało Wam możliwość zrobienia trasy mołdawskiej. Napewno było by to ciekawe doświadczenie no ale cóż........ co ma wisieć nie utonie :wink:
Pozdrav :papa:
LRobert
Cromaniak
Posty: 4130
Dołączył(a): 09.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) LRobert » 16.04.2009 21:16

Szkoda, że dopadła was złosliwość przedmiotów martwych. :( Konsylium w sprawie sruby rewelacja. :lol: Najważniejsze, że skutecznie. PAP tak swoją drogą ja przetestowałem te łatki w sprayu. Powiem, że całkiem skuteczne. Przejechałem na tym 100km i trzymało.
PAP
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1349
Dołączył(a): 21.08.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) PAP » 16.04.2009 21:32

Lidia K napisał(a):Zauważyłam, że w poprzednich częściach relacji zmieniłeś zdjęcia na miniaturki, oczywiście nie sprawdzałam czy zrobiłeś to już całą relacją z wyprawy 2007 i 2008. Czy to znaczy, że tym samym rozwiązałeś problem pazerności fotosika :? Czy to przejście na miniaturki zmiejszyło drastycznie fransfer do limitowanego 1GB miesięcznie?


Lidio,

Słuszna obserwacja :D. Tak, przerobiłem już 100% relacji w ten sposób, ale nudna to i monotonna była robota, że aż strach :wink: :lol:. Założenie jest takie, że jak ktoś teraz patrzy na te archiwalne odcinki, to głównie w celu wyczytania określonych informacji, a nie oglądania zdjęć. Jeżeli jednak chce i popatrzeć jak dany odcinek wyglądał, zawsze może kliknąć na link do pokazu slide'ów :roll: :D. Jedynie nowe odcinki wklejam jeszcze po staremu, aby stali Czytelnicy nie czuli się poszkodowani :). Co do wielkości transferu, to pewności na 100% nie mam, bo sam się na tym marnie znam, a z Fotosika nie szło uzyskać jednoznacznej odpowiedzi, ale na chłopski rozum mi wychodzi, a i analiza statystyk transferu to raczej potwierdza, że teraz wczytywane są na forum tylko miniaturki, które ważą duuuużo mniej, mimo że na Fotosiku wersje źródłowe dalej są 'ciężkie' :) ... Jak się ktoś na tym lepiej zna, to poproszę o słowo komentarza lub sprostowania :roll: :D ...

Pozdrawiam,

PAP
PAP
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1349
Dołączył(a): 21.08.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) PAP » 16.04.2009 21:42

Piotrek_B napisał(a):No to się doczekałem rozwiązania zagadki ze śrubką :lol:
Ale mnie od września przetrzymałeś :wink:
Chyba przez to "ulepszenie" konstrukcji zbiło mnie to z tropu.

Z drugiej strony szkoda, że takie małe dziadostwo pokrzyżowało Wam możliwość zrobienia trasy mołdawskiej. Napewno było by to ciekawe doświadczenie no ale cóż........ co ma wisieć nie utonie :wink:
Pozdrav :papa:


Piotrze,

Czyli widzisz, że cierpliwość popłaca :wink: :lol: :lol: ...

To samo można rzec o Mołdawii i Ukrainie ... nie było sensu robić nic na siłę ... z resztą, może to był jakiś znak :roll: ... ten cały niedzielny dzień od samego początku mi nie leżał w sensie długości, ale nie miałem pomysła jak go zbudować inaczej ... teraz już wiem, więc przy kolejnym podejściu będzie bardziej relaksowo i spokojnie, więc nie ma tego złego :D ...

Co do samych śrubek antykradzieżowych to szczerze odradzam ich stosowanie ... ja się skutecznie z nich wyleczyłem, bo to zdradliwe cholerstwo jest :x, które zdradza w najmniej odpowiednim momencie :( ... inna rzecz, że sam dojrzałem do tego, że oprócz ustawowego klucza do kół warto doń dokupić zwyczajny kawałek (około 30 cm) stalowej rurki, za pomocą której można wydłużyć ramię podczas odkręcania 8) ... testowałem to na jesieni i każda śrubka puszczała przy minimalnym wysiłku, podczas gdy bez tej rurki trzeba było się mocno wytężać :D

Pozdrawiam,

PAP
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 16.04.2009 21:42

Możesz ograniczyć transfer i rachunki zamieszczając w serwisach czy na aukcjach mniejsze zdjęcia, bardziej skompresowane. Możesz zamieszczać miniaturki czy wersje średnie zdjęć podlinkowane do pełnego formatu. Możesz w ten sposób zaoszczędzić większość transferu. Jeśli dodajesz link bezpośrednio do zdjęcia dużego formatu, generujesz dużo większy ruch.
PAP
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1349
Dołączył(a): 21.08.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) PAP » 16.04.2009 21:53

LRobert napisał(a):Szkoda, że dopadła was złosliwość przedmiotów martwych. :( Konsylium w sprawie sruby rewelacja. :lol: Najważniejsze, że skutecznie. PAP tak swoją drogą ja przetestowałem te łatki w sprayu. Powiem, że całkiem skuteczne. Przejechałem na tym 100km i trzymało.


LRobercie,

A propos łatki ... już nie rozpisywałem się o tym, by nie zanudzać, ale takową nabyłem nim znaleźliśmy pierwszy warsztat, a wpuściłem do koła w desperacji po ukręceniu się łba śrubki ... masz rację, że to działa, ale tylko przy małych dziurkach ... w naszym wypadku gdy dziura była duża, nie dało to efektu :( ... podobnież kiedyś miałem wgięty lekko brzeg felgi i tamtędy uchodziło powietrze, i wtedy też łatka była mało skuteczna ...

A że panowie byli skuteczni to swoją drogą ... u nas też by na coś wpadli, może nie w ASO, ale u 'pana Zdzicha' już tak ... ale jestem na 99% pewien, że na takim Zachodzie czy jeszcze gorzej w takiej Ameryce spojrzeliby w grubą kniżkę z procedurami i doszli do wniosku, że tego się nie da naprawić i trzeba wymienić całą oś lub coś w tym rodzaju :wink: :lol: :lol: :lol: ... wszchodnia pomysłowość nie zna granic :D ...

Pozdrawiam,

PAP
PAP
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1349
Dołączył(a): 21.08.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) PAP » 16.04.2009 22:00

JacYamaha napisał(a):Możesz ograniczyć transfer i rachunki zamieszczając w serwisach czy na aukcjach mniejsze zdjęcia, bardziej skompresowane. Możesz zamieszczać miniaturki czy wersje średnie zdjęć podlinkowane do pełnego formatu. Możesz w ten sposób zaoszczędzić większość transferu. Jeśli dodajesz link bezpośrednio do zdjęcia dużego formatu, generujesz dużo większy ruch.


Jacku,

Zrobiłem dokładnie to, co wyboldowałem w twoim poście :) ... Czyli znaczy się dobrze kombinowałem :D :lol: ... Pierwsza opcja (pierwsze zdanie) nie wchodziła w grę, bo bym musiła wszystkie zdjęcia usunąć z Fotosika, wgrać ponownie w mniejszym formacie, po czym na nowo kleić linki do relacji :? ... to by trwało z rok ... a tak tylko do istniejących linków w relacji dopisałem literkę 'm' w odpowiednim miejscu i voila :D ...

Pozdrawiam,

PAP
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 107607
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 16.04.2009 22:08

PAP, jak klikam na miniaturki, to nie otwierają mi się zdjęcia powiększone lecz link do fotosika :cry: czy inni tez tak mają :?:
PAP
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1349
Dołączył(a): 21.08.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) PAP » 16.04.2009 22:46

Janusz Bajcer napisał(a):PAP, jak klikam na miniaturki, to nie otwierają mi się zdjęcia powiększone lecz link do fotosika :cry: czy inni tez tak mają :?:


Januszu,

Zgadza się ... inni też tak mają, bo to są miniaturki tylko do oglądania, a nie do otwierania większych wersji :roll: ... dopiero na końcu każdego rozdziału jest opisany link do pokazu slide'ów z danego odcinka ... kilka słów komentarza jest na ten temat we wstępie przed spisem treści ...

Pozdrawiam,

PAP
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 107607
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 16.04.2009 23:16

Zauważyłem te pokazy slajdów :lol: i podziwiam po raz kolejny za ogrom pracy włożony w pisanie relacji i jeszcze na dodatek zmianę linków do wszystkich zdjęć :roll:

Już wiem dlaczego jak Jacek "kopie i stuka" w szafę PAPa, to szafa nie gra :wink:
LRobert
Cromaniak
Posty: 4130
Dołączył(a): 09.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) LRobert » 17.04.2009 06:28

PAP ja z łatką w sprayu jeździłem z gwoździem w oponie. Ciesz się, że nie spotkało cię to u Niemców albo Austriaków. To są dopiero narody mało pomysłowe. :lol:
ona_007
Odkrywca
Posty: 61
Dołączył(a): 06.12.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) ona_007 » 19.04.2009 09:08

PAP napisał(a):Idąc tym tropem rozumowania, przed wyprawą w 2006 roku zainwestowałem w dwie 'prawie jak nowe' opony na tylnią oś, zakładając, że zwiększone obciążenie wymaga specjalnych środków przygotowawczych. W 2007 te same opony z powodzeniem sprostały trudom kolejnej wyprawy, a w tym roku miały udać się w pożegnalną podróż, po czym na krajowych przejazdach dożyć końca swych dni ...



A ja jestem zaskoczona tym ze wszyscy z taką pobłażliwością odnieśliście sie do faktu przejechania na "nie nówkach "oponach tylu km.
PAP sam pisze ze dużo jeździ po kraju , plus dodatkowe - niemałe km na wyprawach zagranicznych ( nie zawsze po super drogach ) - ile PAP-ie zrobiłeś przez te 3 lata na nich przebiegu ?
Z Twoich opowieści o wyprawach z Jasiem i Lenką jawiłeś sie jako człowiek przewidujący ale wybacz - skrają nieodpowiedzialnością jest wyjazd na łysych oponach z obciążonym samochodem i dziećmi na pokładzie....
Na Waszym miejscu dziekowałabym opatrzności ze skutki Twojej lekkomyślności spotkały Was przy małych pędkościach i nie na autostradzie bo chyba nie byłoby juz tak śmiesznie i mało kto pisałby o "złośliwości przedmiotów martwych "....
PAP
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1349
Dołączył(a): 21.08.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) PAP » 20.04.2009 09:16

ona_007 napisał(a):
PAP napisał(a):Idąc tym tropem rozumowania, przed wyprawą w 2006 roku zainwestowałem w dwie 'prawie jak nowe' opony na tylnią oś, zakładając, że zwiększone obciążenie wymaga specjalnych środków przygotowawczych. W 2007 te same opony z powodzeniem sprostały trudom kolejnej wyprawy, a w tym roku miały udać się w pożegnalną podróż, po czym na krajowych przejazdach dożyć końca swych dni ...



A ja jestem zaskoczona tym ze wszyscy z taką pobłażliwością odnieśliście sie do faktu przejechania na "nie nówkach "oponach tylu km.
PAP sam pisze ze dużo jeździ po kraju , plus dodatkowe - niemałe km na wyprawach zagranicznych ( nie zawsze po super drogach ) - ile PAP-ie zrobiłeś przez te 3 lata na nich przebiegu ?
Z Twoich opowieści o wyprawach z Jasiem i Lenką jawiłeś sie jako człowiek przewidujący ale wybacz - skrają nieodpowiedzialnością jest wyjazd na łysych oponach z obciążonym samochodem i dziećmi na pokładzie....
Na Waszym miejscu dziekowałabym opatrzności ze skutki Twojej lekkomyślności spotkały Was przy małych pędkościach i nie na autostradzie bo chyba nie byłoby juz tak śmiesznie i mało kto pisałby o "złośliwości przedmiotów martwych "....


ona,

Głosy krytyki są również tutaj mile widziane, więc dzięki za twój :) ...

Aby się zbytnio nie rozpisywać, powiem tyle, że owszem poczytuję przygodę z kołem za swój własny błąd, tyle że nie koniecznie nieodpowiedzialności co przesadnego optymizmu :roll: ... jak rozumiem, twa troska czy poruszenie wynika z obaw o bezpieczeństwo załogantów, w tym małych dzieci ... na mojej liście priorytetów ten element również jest bardzo wysoko :!: :) ... nie wchodząc w szczegóły, temat starych opon przerabiam od lat i ZAWSZE przejechanie zbyt wielu km powoduje rozwarstwienie, które to powoduje albo bicie koła albo powolny upływ powietrza, a nie eksplozję, której jak rozumiem Ty się obawiasz ... zatem reasumując, nie jest to przesadnie mądre co praktykuję i nie sugeruję aby ktoś to imitował, ale przy prędkościach jakie rozwijam na takich wyjazdach jest absolutnie bezpieczne ... acz jak pokazuje opisany przykład czasem potrafi się mścić ...

Pozdrawiam,

PAP
janniko
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3195
Dołączył(a): 08.03.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) janniko » 20.04.2009 13:12

PAP napisał(a): ... jak rozumiem, twa troska czy poruszenie wynika z obaw o bezpieczeństwo załogantów, w tym małych dzieci ...
... przejechanie zbyt wielu km powoduje rozwarstwienie, które to powoduje albo bicie koła albo powolny upływ powietrza, a nie eksplozję, której jak rozumiem Ty się obawiasz ...

PAP
To nie głupota czy ignorancja, lecz raczej nie wiedza!
Wybuch wybuchem, ale to się b. rzadko zdarza. Największym niebezpieczeństwem powodowanym łysymi oponami jest wydłużona droga hamowania, słaba przyczepność, która może spowodować przy śliskiej nawierzchni (np. początek małego deszczyku, gdy wydaje się, że szosa w sumie nie jest jeszcze taka mokra itp) utratę panowania nad pojazdem. I w takiej sytuacji stajesz się nie tylko zagrożeniem dla siebie i swoich pasażerów (to w końcu twoje i twoich dzieci życie), ale też i innych uczestników ruchu drogowego.
Więc - niewiedza i egoizm (egocentryzm).
Poza tym to gówno, a nie oszczędność, ponieważ narażasz się na o wiele wyższe koszta np. powypadkowe..
pozdrav i radzę przemyśleć sprawę.
PAP
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1349
Dołączył(a): 21.08.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) PAP » 20.04.2009 14:03

janniko napisał(a):
PAP napisał(a): ... jak rozumiem, twa troska czy poruszenie wynika z obaw o bezpieczeństwo załogantów, w tym małych dzieci ...
... przejechanie zbyt wielu km powoduje rozwarstwienie, które to powoduje albo bicie koła albo powolny upływ powietrza, a nie eksplozję, której jak rozumiem Ty się obawiasz ...

PAP
To nie głupota czy ignorancja, lecz raczej nie wiedza!
Wybuch wybuchem, ale to się b. rzadko zdarza. Największym niebezpieczeństwem powodowanym łysymi oponami jest wydłużona droga hamowania, słaba przyczepność, która może spowodować przy śliskiej nawierzchni (np. początek małego deszczyku, gdy wydaje się, że szosa w sumie nie jest jeszcze taka mokra itp) utratę panowania nad pojazdem. I w takiej sytuacji stajesz się nie tylko zagrożeniem dla siebie i swoich pasażerów (to w końcu twoje i twoich dzieci życie), ale też i innych uczestników ruchu drogowego.
Więc - niewiedza i egoizm (egocentryzm).
Poza tym to gówno, a nie oszczędność, ponieważ narażasz się na o wiele wyższe koszta np. powypadkowe..
pozdrav i radzę przemyśleć sprawę.


janniko,

To widzę, że całkowitą rację miał jacky, że się zrobi wątek o oponach PAPa :wink: :lol: ... ale to Czytelnicy tacy jak Ty decydują o czym tu polemizujemy / dyskutujemy, więc proszę bardzo :) ...

Po pierwsze primo, gdzie napisałem, że owa opona była łysa :?: ... o ile mnie pamięc nie myli pisałem, że o ile jest jeszcze trochę bieżnika i nie bije, to da się używać :) ...

Po drugie primio, jak czytam o wydłużonej drodze hamowania, o jeździe na mokrym, itd., to wcale nie twierdzę, że tak nie jest, tyle tylko, że i tak diabeł tkwi w odpowiedniej prędkności i technice jazdy :) ... ciężkim samochodem z rodziną, zwłaszcza po mokrym, zwyczajnie jadę płynnie i WOLNO, czy mówiąc inaczej tak, żebym miał nad autem nie 100%, a 200% kontroli, a to jest kluczem do jazdy bepiecznej dla siebie i innych użytkowników dróg, o której jak rozumiem tu rozmawiamy ...

Pozdrawiam,

PAP
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
BAŁKANY 2007 & 2008 & 2019 & 2020 & 2021 & 2022 .....
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone