Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Anglia północna. Przebogate wrażenia gwarantowane.

Wielka Brytania (Anglia, Szkocja i Walia) jest w pełni otoczona wodą. W Wielkiej Brytanii akcenty zmieniają się zauważalnie co 40 km (25 mil). Szczególnie trudno jest wymówić jedno walijskie miasto. Llanfairpwllwlllandysiliogogogoch jest jedną z najdłuższych nazw miast na świecie. Stonehenge jest starsze niż piramidy - powstało około 3000 roku p.n.e.
jan_s1
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5432
Dołączył(a): 08.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) jan_s1 » 31.12.2010 17:15

Fatamorgana napisał(a):Ci którzy oczekuja z pewnością się nie zawiodą, ponieważ mam bardzo bogaty materiał foto i opisowy z całej Anglii płn. jako że na jej zwiedzanie poświęciłem prawie 4 lata.



Zgadzam się i na to, żeby tyle samo trwało pisanie relacji, :wink: pod warunkiem, że pokażesz nam ten bardzo bogaty materiał foto.
Bardzo dobrze, że nie ukrywasz danych - lubię wiedzieć, jakim aparatem, z jaką ogniskową itp.

Czekam niecierpliwie. :D
Fatamorgana
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6257
Dołączył(a): 08.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Fatamorgana » 31.12.2010 17:44

Rzecz w tym, ze każdy bogaty materiał zdjęciowy ma to do siebie, że zżera mnóstwo czasu... A ja mam takich bogatych materiałów zdjeciowych dość sporo. Sama selekcja to już kupa czasu. A kiedy jeszcze pracować i zajmować się swoimi sprawami? :roll: :wink:

Co do kwestii sprzętowej- co i po co tu ukrywać?
Czytając poniższy materiał łatwo zajarzyć, że sprzęt ma drugorzędne znaczenie- jak ma zamoknąć lub mieć za ciemno, to lepiej wziąść nie za drogi i... dość jasny. :) :wink:

Pojadę wg. oceny własnej- najpierw najciekawsze miejsca przyrodniczo-krajobrazowe a potem obiekty historyczne.

1. Na terenie Dales znajdziemy kilka jaskiń, ale tylko jedna jest na co dzień dostępna i popularna- Ingleborough Cave.
Jest to jaskinia spopularyzowana łatwym stosunkowo dostępem i powszechnym ruchem turystycznym.

Ale prawdziwym rarytasem i ewenementem na skalę europejską jest inna jaskinia- położona powyżej doliny, na łąkach i rozległych stokach górskich.
Zwie się Gaping Gill
i dostępna jest tylko dwa razy w roku dla nie-grotołazów.
Okoliczne spore speleo kluby urządzają w długie weekendy (koniec maja i sierpnia, Bank Holiday) "weekend z wyciągarką" instalując elektryczną wyciągarkę ze stanowiskiem i zabezpieczeniami.
Po co? Po to, aby w ogóle dostać się na dół. I właśnie to jest największą atrakcją, dającą niezłą dawkę adrenaliny dla niezapoznanych!

Gaping Gill jest potężną, największą na Wyspach salą podziemną (dług. ok. 100m) która niczym wielka nawa schowana jest pod wysoką na ok. 104 m studnią o pionowych ścianach i zwężającym się leju, którym na dodatek spływa woda z potoku, dając "fajny i nieunikniony prysznic" w trakcie jazdy. Wyciągarka opuszcza nas zamkniętych w stalowej klatce z siodełkiem (wszelkie zasady bezpieczeństwa są zachowane- Anglicy mają fioła na tym punkcie) PROSTO W CZARNĄ CZELUŚĆ TEJ GŁĘBOKIEJ STUDNI! 8O :D :!: :idea:
Wrażenie jest tyleż niesamowite co krótkie, bowiem owe 104 m klatka pokonuje w ok. 40 sek.
Przed oczami i nosem niemal przesuwa się szybko z dołu do góry skała ścian tej studni. Potem coraz ciemniej a w górze tylko zanikające światło świata zewnętrznego... W końcu bierze nas w objęcia mrok jaskini i nagle zjawiamy się w zupełnie innym, tajemniczym świecie. Jest to świat podziemny, mroczny, zimny i wilgotny, ale niezwykle fascynujący- a efekt ten dodatkowo potęgują silne lampy oświetlajace dno tej wielkiej sali.
Poświata żółto- złoto, niebieskawa bierze się nie tylko z wymieszania światła lamp z otoczeniem skał o róznej barwie, ale i z tego, ze z sufitu tego dziwu natury spada... wodospad, a ściślej 3 strugi, powodujące dodatkowo załamanie światła i odbicia w rozproszonej mgiełce wody spadającej studnią, plus niewielka ilość światła z góry studni, kóra z dołu wygląda jak odległe i niedostępne okno do świata.

Widok zjeżdżających ludzi z dołu też robi wrażenie.
Każdy uczestnik musi wpierw zakupić bilet i - o ile nie był dość wcześnie- odstać swoje w kolejce. Jak na Anglię, to taka kolejka jest dość długa- niektórzy czekają na tę wyjątkowa atrakcję nawet 3-4 godziny, jako że wyciągarka ma ograniczoną przepustowość a obsługuje i tych co w dół i tych co na górę. Na szczęście nie ma ograniczeń czasowych i na dole można być ile dusza zapragnie i... ile wytrzymamy w tym niezbyt przyjaznym otoczeniu (mokro, chłodno i błotniście).
W bok sali odchodzą korytarze, miejscami wąskie i nieoświetlone- tam zapuszczają się juz tylko wytrawni grotołazi wyposażeni w sprzęt.

Każdy uczestnik otrzymuje skafander nieprzemakalny, ze specjalnego, zielonego materiału oraz kask (jest to w cenie). Warto zabrać czołówkę, aby pomykać po bocznych kątach i ..nie wyrżnąć na śliskim podłożu.

Odwiedziłem dwa razy to niesamowite miejsce i... szczerze żałuję, że nie byłem jeszcze raz.
Nie jest to miejsce masowo dostępne i całe szczęście (z doliny i wsi Clapham idzie się ok. 1.30- 1.50h. Nie występuje w reklamach i w mediach na co dzień. W okolicy nie ma nic, tylko wszechobecne murki i barany na łąkach. Docierają tam przede wszystkim miłośnicy gór, jaskiń ale i po prostu ciekawych miejsc. Wygodnisie, lenie i lalusie wolą siedzieć w dolinach- jeszcze by się pobrudzili... :) :wink:

Miejsce nie jest wyraźnie oznaczone - tylko z mapki na www i dobrej mapie turystycznej wynika gdzie iść. Na miejscu jest za to prawdziwe mini miasteczko namiotowe w którym śpią uczestnicy imprezy speleoklubowej. Mają nawet "bar" z piwem i latrynę. Samo miejsce jest tak schowane, ze z oddali nie ma szans dojrzeć niczego poza kilkoma namiotami, a to dlatego, że otwór studni i miasteczko znajdują się w niecce terenu wypłukanej przez strumień, który "wypłukał" jaskinię.

Co do ewentualnych obaw zw. ze zjazdem- zjeżdżają pojedyńczo nawet małe dzieci- najmłodszy wizytujący miał ...4 lata. Dzieci traktują to jak super atrakcję- niczym ze świata bajek i fantazji- i nie ma się co dziwić- miny dorosłych mówią same za siebie!
8O 8O 8O 8O 8O :D

Cała ta niezwykła wyprawa do wnętrza ziemi kosztuje zaledwie 10-11 funtów.
A oto jak wygląda zjazd do Gaping Gill:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ostatnio edytowano 01.01.2011 02:01 przez Fatamorgana, łącznie edytowano 2 razy
Fatamorgana
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6257
Dołączył(a): 08.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Fatamorgana » 31.12.2010 18:33

A oto i maszyneria pomagająca w dostaniu się na dół (i na górę na szczęście...).
Dziadek z prawej to stary wyjadacz- vice prezes klubu.
Obrazek

A teraz to, co najciekawsze...
W dół!
Ta strużka to ów wspomniany strumień- sprawca powstania jaskini.
Jest on blokowany przez klub i woda jest odprowadzana w boczną szczelinę, po czym spada owym wodospadem z sufitu komnaty.
Ale że woda wszędzie znajdzie jakąś szczelinę, więc...część przedostaje się do własnego koryta i...spada w czeluść studni dając nam nieoczekiwany mimo wszystko prysznic (trajektoria jazdy nie jest idealnie pionowa- tak samo jak kształt studni, więc zjeżdżamy w pewnym momencie ukośnie i...dostajemy się pod ostrzał kropel wody. :) :D :lol:

Obrazek

Z dołu górę widać tak (w kroplach wody). Zjeżdża akurat ktoś - ten punkcik w jasnej części.
Obrazek

Oto Gaping Gill - w swej okazałości.
Obrazek

Obrazek

Ściek wodny u podstawy studni wygląda całkiem zachęcająco... :lol:
Szczerze mówiąc, to trudno nadążyć z wycieraniem szkła obiektywu... :twisted: :P Kapie to i kapie!
Obrazek
Gościu, który akurat zjeżdżał (ta rozmazana zielona smuga z lewej) na pewno nie miał całkiem sucho- reszta zresztą też. :lol:

Śliska, mroczna, posępna studnia z dołu- a jednak fascynująca!
Promień światła w królestwie mroku:
Obrazek

A to już cała niemal sala.
Obrazek

CDN.
Ostatnio edytowano 01.01.2011 02:03 przez Fatamorgana, łącznie edytowano 1 raz
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 31.12.2010 18:36

Świetnie, że ruszyłeś z tą relacją. :)

Pozdrawiam,
Wojtek
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 31.12.2010 18:48

longtom napisał(a):
Fatamorgana napisał(a):Pora ruszyć z tematem-


:wink: :wink: :wink: :wink: :wink:

cdn za rok :?:

może nie :lol:

pzdr


Jednak Tomek potrafi motywować !

Bardzo dobrze ... bo nie dość że relacja ruszyła, to jeszcze tak ciekawie !

:)

Pozdrawiam.
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13020
Dołączył(a): 14.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 31.12.2010 18:51

8O bosko!
Fatamorgana
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6257
Dołączył(a): 08.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Fatamorgana » 31.12.2010 18:54

No wszystkiego nie da się na raz- albo seks na Lanzarote albo... 8O :lol: :lol: :wink:

Prawdziwym sprawcą przebudzenia tematu jest....

Wojtek!
Materiał mam z dwóch wizyt ale rozstrzelony aż na 3 dyskach. :wink:
A komputer już ledwo sapie... :twisted:

P.S. Nie wszystkie najciekawsze zdjęcia publikuję- kiedyś rąbnięto mi mój temat z ciekawego miejsca i przedstawiono jako swój (polskie pismaki mają czasami durne i prymitywne pomysły)- więc jestem ostrożny z tymi publikacjami...

Dziękuję za wizytę i zapraszam do dalszej lektury.
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 31.12.2010 19:02

No i była petarda 8O


:lol:

Obrazek
Fatamorgana
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6257
Dołączył(a): 08.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Fatamorgana » 31.12.2010 19:05

Kudy tam jakiejś obskurnej i zimnej dziurze w głębi ziemi do...

gorącej i napalonej Brazylijki!!!???
:lol:
To dopiero bedzie petarda! 8)
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18320
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 02.01.2011 00:51

Gaping Gill mnie bardzo zainteresowało i przy najbliższej okazji postaram się go zwiedzić - raczej wiosną lub latem :wink:

Kilkakrotnie odwiedziłem te tereny ( ostatni raz trzy dni temu ) , więc z ciekawością czekam na dalszy ciąg .


Pozdrawiam
Piotr
Fatamorgana
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6257
Dołączył(a): 08.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Fatamorgana » 03.01.2011 00:37

Wow! Trzy dni temu... zazdroszczę tamtej "zimy".
A gdzie jesteś teraz, że masz tak blisko?

Pozdr.
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18320
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 03.01.2011 01:37

Teraz jestem w domu , przed kominkiem :wink: ale North Yorkshire podobnie jak Durham i Cumbria ( specjalnie Lake District ) to moje ulubione miejsca na Wyspach do penetrowania 8)


Pozdrawiam
Piotr
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14803
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 03.01.2011 09:17

Fata, ciekawie jest tam, na Wyspach. Nigdy nie miałam przyjemności, a znajomi zapraszali, wciąż zapraszają, ale jak się tak będziemy ociągać, to pewnie niedługo przestaną...

Fascynująca podróż do wnętrza ziemi. Fajny reportaż :D
A właśnie... na zdjęciach widać dwóch mężczyzn szykujących się do zjazdu. Jeden wkłada zielone ubranko, drugi już siedzi "w klatce". Czy któryś z nich to Ty może? :twisted: Jeśli to nie tajemnica :wink:
Pytam z kobiecej ciekawości :twisted:
Jak dotąd jesteś fatamorganą :wink: i nie wiem, czy Cię poznam we Vratnej :P

Pozdrawiam serdecznie :papa:
Fatamorgana
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6257
Dołączył(a): 08.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Fatamorgana » 03.01.2011 12:43

Hmmm...jakby nie było, to ktoś te wszystkie zdjęcia i reportaże musi robić...
Ten co wkłada strój zielonego ludka, to mój kolega z którym tam byłem.
A ten co siedzi to...nie wiem kto- jakiś Anglik.
:lol:
Spokojnie, ujawnię się na Lanzarote - jeszcze przed Vratną... :)
Ostatnio edytowano 03.01.2011 12:59 przez Fatamorgana, łącznie edytowano 1 raz
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14803
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 03.01.2011 12:47

Fatamorgana napisał(a):Hmmm...jakby nie było, to ktoś te wszystkie zdjęcia i reportaże musi robić...

Spokojnie, ujawnię się na Lanzarote - jeszcze przed Vratną..

Hehe, wobec tego czekam cierpliwie :wink:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Wielka Brytania - United Kingdom



cron
Anglia północna. Przebogate wrażenia gwarantowane. - strona 2
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone