50 plaż Pagu - 2018

RAB cz.4 i ostatnia

Po ugaszeniu pragnienia i krótkim odpoczynku, czas poznać tutejszą plażę i spełnić życzenie najmłodszej
Kierujemy się w stronę parku, gdzie alejkami zejdziemy do najbardziej ludnego miejsca w tych godzinach.
Tu chyba podają kawę z prądem
Drogę znamy już bardzo dobrze....i znowu jesteśmy na Srednjej.....z której do parku jest już bardzo blisko.
Alejkami schodzimy na plażę .Tu plażuje się gdzie się da.
Dotarliśmy do plaży ......a Zosia... , wiadomo najszybsza.
Tym razem nie szukaliśmy odludnych plaż , ... inne walory tego miejsca były ważniejsze.
I plaża miejska w pełnej krasie.Czas się zbierać, bo jeszcze chcemy coś zjeść i nie spóźnić się na nasz prom
Ulica Gornja
Ulica Srednja...Wiadomo,
Chorwacja Wicemistrzem Świata
Dolnja i Konoba Harpun,... tutaj bez rewelacji ...
I dolną wracamy na wybrzeże ...... przez wcześniej widziany już Trg Municipium Arba......by dotrzeć na parking...... gdzie po paru minutach przypłynął po nas dumnie...
... nasz krążownik

Rab jest zachwycający. Brakuje wprost słów .
Bardzo przyjemnie ogląda się te piękne uliczki, zaułki...

Piękne zakończenie pięknego dnia...Przeistoczenie motorówki w dżonkę:). Brawo za pięknie pokazany Rab!

Habanero napisał(a):Alejkami schodzimy na plażę

A to jest właśnie pomnik założyciela parku - Pravdoje Belija, leśniczego, który przybył do Rab w 1883 r.

Opuściliście jeszcze jedno fajne miejsce w Rabie - Bazylikę św. Jana Ewangelisty.


Kawałeczek widać jej tu z lewej strony.

Habanero napisał(a):

Dodam jeszcze, że z Rabu pochodzi ponoć San Marino (kamieniarz Marinu Bizza), legendarny założyciel Republiki San Marino, który uciekł z wyspy Rab na początku IV wieku podczas prześladowań chrześcijan przez Diokleciana.
Jak głosi legenda San Marino przepłynął Adriatyk łódką i osiadł na skalnym urwisku Monte Titano gdze założył później wspólnotę chrześcijańską. Ku jego pamięci te ziemie nazwano najpierw Ziemią San Marino obecnie jest to Republika San Marino. Popularny kemping położony w północnej części wyspy Rab nazwano na jego cześć San Marino a pomnik Marinu Bizza stoi w parku znajdującym się tuż za murami przy nabrzeżu o tu

Przyznam, że miasto Rab wywarło na nas spore wrażenie po surowym Pagu

gusia-s napisał(a):

Katerina napisał(a): ... Kvarner, nie Kvarner - jeden Pag, tfu, pies - grunt, że pięknie jest.

Pag to już północna Dalmacja :)

...i południowy Kvarner

gusia-s napisał(a):

Habanero napisał(a):Ulicą Górną doszliśmy do parku leśnego Komrčar, który opiera się o mury starego miasta i rozciąga na północny zachód...

(...) Mój ulubiony zakątek w Rabie

Pięknie tam było

Nefer napisał(a):Rab jest zachwycający. Brakuje wprost słów .
Bardzo przyjemnie ogląda się te piękne uliczki, zaułki...

Oj brakuje

Abakus68 napisał(a):Piękne zakończenie pięknego dnia...Przeistoczenie motorówki w dżonkę:). Brawo za pięknie pokazany Rab!

Dzięki,.. a motoróweczka zdecydowanie największa jaką tam widzieliśmy

gusia-s napisał(a):

Habanero napisał(a):Alejkami schodzimy na plażę

A to jest właśnie pomnik założyciela parku - Pravdoje Belija, leśniczego, który przybył do Rab w 1883 r.

Opuściliście jeszcze jedno fajne miejsce w Rabie - Bazylikę św. Jana Ewangelisty.

P8220069.JPG

P8220065.JPG

P8220062.JPG

P8220058.JPG

Kawałeczek widać jej tu z lewej strony.

Habanero napisał(a):

Dodam jeszcze, że z Rabu pochodzi ponoć San Marino (kamieniarz Marinu Bizza), legendarny założyciel Republiki San Marino, który uciekł z wyspy Rab na początku IV wieku podczas prześladowań chrześcijan przez Diokleciana.
Jak głosi legenda San Marino przepłynął Adriatyk łódką i osiadł na skalnym urwisku Monte Titano gdze założył później wspólnotę chrześcijańską. Ku jego pamięci te ziemie nazwano najpierw Ziemią San Marino obecnie jest to Republika San Marino. Popularny kemping położony w północnej części wyspy Rab nazwano na jego cześć San Marino a pomnik Marinu Bizza stoi w parku znajdującym się tuż za murami przy nabrzeżu o tu

Przyznam, że miasto Rab wywarło na nas spore wrażenie po surowym Pagu

No właśnie ,...lekka mina
Tyle fajnych tam miejsc, że w jeden dzień ciężko było wszystko ogarnąć.
Jednak przyznaję, że w przypadku Bazyliki, to wynik mojego niewystarczającego przygotowania się do wycieczki
Dopiero pisząc relację dowiedziałem się o jej istnieniu i o tym czego nie widziałem
Dzięki Gusia za uzupełnienie relacji i podanie ciekawych informacji o ważnych ludziach Rabu

p.s.
Warto pisać relacje

gusia-s napisał(a): Opuściliście jeszcze jedno fajne miejsce w Rabie - Bazylikę św. Jana Ewangelisty.

Gosiu, a którędy Wy się tam dostaliście do środka? Bo ja krążyłam wokół bazyliki i wszystkie wejścia były niestety zamknięte. Mogłam tylko zerkać nad murem... Może pora była nie ta?

gusia-s napisał(a):Mój ulubiony zakątek w Rabie

Mój też.

Habanero napisał(a):

gusia-s napisał(a):

Katerina napisał(a): ... Kvarner, nie Kvarner - jeden Pag, tfu, pies - grunt, że pięknie jest.

Pag to już północna Dalmacja :)

...i południowy Kvarner

No tak - troszkę nie dopowiedziałam jednakże Kvarneru nie ma już na Pagu, część Pagu należy do regionu zwanego Lika Karlovac, granica przebiega przez Paski zalew - Metajna, Zubovici, Kustici, Vidalici, Caska, Zrce, Gajac, Novalja i wszystko na północ to Lika, reszta to już Dalmacja

Mikromir napisał(a):

gusia-s napisał(a): Opuściliście jeszcze jedno fajne miejsce w Rabie - Bazylikę św. Jana Ewangelisty.

Gosiu, a którędy Wy się tam dostaliście do środka? Bo ja krążyłam wokół bazyliki i wszystkie wejścia były niestety zamknięte. Mogłam tylko zerkać nad murem... Może pora była nie ta? ...

A żebym to ja pamiętała szliśmy, szliśmy i zaszliśmy w to miejsce, które wyrosło nam dosłownie spod ziemi nagle. Na pewno nie wchodziliśmy tam tędy

Może jakieś prace konserwatorskie trwały i dlatego były wejścia zamknięte?

Habanero napisał(a): Rab można też tak pokazać (krótko i na temat ) ....i taki właśnie jest

Oj,jest, a Twoje zdjęcia jeszcze lepiej to oddają.

gusia-s napisał(a):

Habanero napisał(a):

gusia-s napisał(a):

Katerina napisał(a): ... Kvarner, nie Kvarner - jeden Pag, tfu, pies - grunt, że pięknie jest.

Pag to już północna Dalmacja :)

...i południowy Kvarner

No tak - troszkę nie dopowiedziałam jednakże Kvarneru nie ma już na Pagu, część Pagu należy do regionu zwanego Lika Karlovac, granica przebiega przez Paski zalew - Metajna, Zubovici, Kustici, Vidalici, Caska, Zrce, Gajac, Novalja i wszystko na północ to Lika, reszta to już Dalmacja

Załącznik bez tytułu.JPG nie jest już dostępny

Sprawa wydaje się być beznadziejna , ... różne źródła podają różne informacje

Habanero napisał(a):Sprawa wydaje się być beznadziejna , ... różne źródła podają różne informacje

Podejrzewam, że to jest kwestia tego, czy mamy na myśli rejon geograficzny (wtedy Kvarner), czy województwo (Ličko-senjska županija)

Czyli tak jak Bogdan opisał

boboo napisał(a):Kvarner składa się z dwóch powiatów:

Kvarner Północny (powiat Primorje-Gorski Kotar)


Kvarner Południowy (powiat Lika-Senj)

I granica tego powiatu przecina Pag deczko pod Novalją.

p.s.
Zdziwiła mnie ta Lika Karlovac, o której Gusia pisała

Habanero napisał(a): ... Zdziwiła mnie ta Lika Karlovac, o której Gusia pisała

Na dowód załączyłam też mapkę nie żebym była gołosłowna Wg niej to Lika Karlovacka
Mapka z Chorwackiej Izby Turystycznej.
Chyba rzeczywiście ...

Habanero napisał(a): Sprawa wydaje się być beznadziejna , ... różne źródła podają różne informacje ...

Tak czy siak, na tym Pagu nic nie ma jeno kamień na kamieniu i po co tam jechać

gusia-s napisał(a): (...)Tak czy siak, na tym Pagu nic nie ma jeno kamień na kamieniu i po co tam jechać

...i jeszcze do tego nie wiadomo dokąd jechać
O tym, że łatwo tam pobłądzić nawet nie wspomnę

gusia-s napisał(a):

Mój ulubiony zakątek w Rabie

Nas również urzekło.
A szokiem był dla nas fakt, że tam gdzie zaznaczyłem jest apartman.
Tam bym mógł wczasować pomimo braku widoków na morze.

Konrad dzięki Twojej relacji czuję się jakbym tam był. Te same odczucia, te same uliczki, czuję zapach parku.
Na ręce w tej chwili noszę pamiątkę z Rabu w postaci opaski skórzanej, którą kupiłem na Srednjej.
Po wizycie w Rab mamy go na liście na pierwszym miejscu. Ale czy to będzie Rab czy Lopar to się jeszcze okaże.

Habanero napisał(a):Czas się zbierać, bo jeszcze chcemy coś zjeść i nie spóźnić się na nasz prom

Wydaje się śmieszne ale nasz stateczek wypłynął 10 minut wcześniej niż planowano.
Zdążyliśmy dlatego, że sobie zrobiliśmy właśnie owe 10 minut zapasu i zjawiliśmy się wcześniej.

kaeres napisał(a):(...)

Wydaje się śmieszne ale nasz stateczek wypłynął 10 minut wcześniej niż planowano.
Zdążyliśmy dlatego, że sobie zrobiliśmy właśnie owe 10 minut zapasu i zjawiliśmy się wcześniej.

Tak czy siak zdążylibyście
My byliśmy też przed czasem, a odpłynęliśmy 15 min. po.
Nie dotarła jedna osoba i wszyscy musieliśmy czekać.
Wydaje się, że mają tam wszystko dokładnie policzone i wiedzą ile osób kupiło bilety w dwie strony,
ilu ludzi wróciło wcześniejszym kursem ( tym o 12-tej), a ilu popłynęło tylko jedną stronę.