NINZaczyna się przejaśniać i słońce nieśmiało przebija się przez chmury. Wracając z Zadaru robimy postój w mieście, które od dawna mnie intrygowało. Raz za sprawą pewnego Grzegorza, a dwa laguny roztaczającej się w około. Nie ukrywam, że kilka razy przymierzałem się do rezerwacji noclegów właśnie w Ninie, jednak jakiś głos wewnętrznie mówił mi, ...nie,...tylko nie Nin.
Początki Ninu to IX w. p.n.e., kiedy to na terenach tych osiedlili się Ilirowie. Kolejni do rządzenia miastem byli Rzymianie, którzy wznieśli amfiteatr, forum oraz największą w tamtych czasach na terenie Dalmacji świątynię.
W VII w. Nin padł łupem Słowian i Awarów, którzy, tradycyjnie tam gdzie się pojawiali, obrócili miasto w ruinę. Wśród ich sojuszników znajdowali się Chorwaci, którzy po przejęciu tego terenu odbudowali Nin.
Lata 1328-58 to okres panowania Wenecjan. Niestety podczas wojny z Turkami miasto zostało dwukrotnie zniszczone, Wenecjanie odpuścili sobie obronę Ninu na rzecz obrony Zadaru. Zburzono wtedy pałac królewski i pałac biskupi, które nigdy nie zostały odbudowane.
Po II Wojnie Światowej Nin zyskał na znaczeniu wraz z otwarciem zakładów produkcji soli oraz cegielni.
Oto Nin ...
(fot. internet)...miasto znane wszystkim za sprawą pomnika Grgura Nińskiego, którego postać, na pierwszą myśl kojarzy się wszystkim ze Splitem. Trzeci posąg Grgura Nińskiego znajduje się w Varaždin.
Od poł. IX w. Nin stał się siedzibą pierwszego chorwackiego biskupstwa. Biskup Grzegorz z Ninu (900-929) miał zabiegać na synodach w Splicie w 925 r. i w 928 r. o formalne wprowadzenie języka chorwackiego i głagolicy do liturgii katolickiej, która wówczas prowadzona była głównie w jęz. łacińskim.
Samochód zostawiamy przed mostem i kierujemy się w stronę Dolnej Bramy i starówki.
Starówka Ninu leży na niewielkiej wyspie (ok. 500 m średnicy) połączonej ze stałym lądem dwoma mostami: dolnym (chor. Donji niniski most) i górnym (chor. Gornji niniski most). Do miasta prowadzą dwie bramy: Brama Dolna (chor. Donja vrata) z XV-XVII w. oraz Brama Górna (chor. Gornja vrata) z XVI-XVIII w.
Nin jest bardzo ważnym miejscem dla chorwackiej państwowości, pełniąc na przestrzeni dziejów wiele ważnych funkcji. To właśnie w Ninie (obok Biogradu i Klisu) mieścił się pierwszy ośrodek administracyjny i religijny nowo założonego państwa chorwackiego. Spełniał funkcję rezydencji królewskiej oraz ośrodka koronacyjnego królów Chorwacji.
Dochodzimy do
Kościóła św. Anzelma, stojącego w miejscu dawnej katedry romańskiej,...
...po której zachowała się jedynie kaplica boczna, w której obecnie znajduje się skarbiec z bogatą ekspozycją średniowiecznych relikwiarzy.
Szukamy pomnika Grzegorza z Ninu.
Zdjęcie jak z naszego kalendarza
Długo się nie naszukaliśmy
... jest i Grzegorz
A jak się Grzegorz pojawił, to i od razu ....
Kościół św. Krzyża (chor. crkva Sv. Križa) z IX w., uważany niegdyś za najmniejszą katedrę świata (40 m obwodu), ponieważ był najprawdopodobniej siedzibą biskupa Ninu. Obecnie nie jest już katedrą. Powstał na przełomie VIII i IX wieku w miejscu rzymskiej bazyliki. Według jednej z teorii bryła kościoła oddaje pozycje słońca z okresu przesilenia wiosennego i jesiennego. Dzięki temu kościół spełniał najprawdopodobniej funkcje kalendarza lub zegara.
Dookoła klimatyczne konoby ...
... i ciekawe domostwa.
Lądujemy znowu na głównej ulicy (Trg. Kraljevac)...
... i idąc w stronę morza, przechodzimy obok rzymskich ruin.
Jest i morze,...które, moim zdaniem, bardziej przypomina jezioro
Idąc brzegiem gapimy się na Ninską Lagunę i czekamy na impuls,...jakiś znak, coś co by zachęciło nas do plażowania ...
...niestety,... nic takiego nie nastąpiło.
Nie nasze klimaty,... czuję się jak nad jeziorem w Lubiatowie
Starówkę i całą wyspę warto, a nawet trzeba zobaczyć ( ma fajny klimat ). Laguna niczego nam nie urwała.
Idziemy jeszcze na lody ...
... i wracamy na Pag. Zrobiła się piękna pogoda