Pływanie pontonem w Chorwacji

smoki3 napisał(a):Podsyp na ramę pod łódką jakiegoś paskudnego żarełka dla "chomików " , aby na wiosnę z Riba nie zrobiła się budka lęgowa dla ptaszków. Guma jest Mniam, mniam

W zeszłym roku też tak była przykryta. Jeżeli chodzi o kuny to chyba idą tam gdzie ciepło, więc pod maskę auta ...
Ale na przyczepce mam dwa najmocniejsze odstraszacze plus kostki domestosa (ponić pomaga)

Odstraszacze te:

odległość wycieczek jest różna niektórzy robią po 100 km a ja np. 70 km i też było super , posiadam ponton yam 380 i silnik 20 hondy pływamy w 5 osób 2 dorosłych i trójka dzieci, na tę chwilę już bym silnik zamienił na 30 KM, moim skromnym zdaniem ten silnik 4 KM nawet dla dwóch osób w tym pontonie jest za słaby aby pływać między wysepkami bezpiecznie, Adriatyk zmienia się bardzo szybko.

Ja miałem pierwszy silnik 4KM i ponton 300cm. Jak pływałem sam i odpowiednio rozłożyłem ciężar w pontonie to udawało się płynąć w ślizgu. Taki silnik nadaje się nad jezioro na rybki

Bimini to inaczej daszek nad pływadłem.

Takim zestawem myslę osiągniesz prędkość "przelotową" w okolicach 8 km/h. Miałem dwusuwa 4 KM przy pontonie 290cm airmata. Tu chyba też jest taka podłoga? Solo wchodził w ślizg jak mu lekko pomogłem w innej konfiguracji nawet z dzieckiem nie dało rady. Nie wiem jak duży zbiornik paliwa może mieć taki silnik (opadowy) czyliż bak jest zintegrowany w jednej obudowie - ze 3l?
Do pływania w zatoce, na krótkie dystanse przy minimalnym zafalowaniu, wzdłuż brzegu jak najbardziej. Od czegoś trzeba zacząć Mały silnik - mała waga, niskie spalanie, prostota wodowania ale i ograniczony zasięg, niska prędkość, niższy komfort (hałas).

Pakula napisał(a):

desperadek napisał(a):

Pakula napisał(a):Witam,
potrzebuję szybkiej odpowiedzi/opini na temat tego zestawu.
pozdrawiam
http://allegro.pl/ponton-kolibri-330-z- ... ml#thumb/2

Na 2 osoby i to niezbyt ciężkie będzie dobry na krótkie wycieczki. Trochę szkoda moim zdaniem płacić za bimini bo tylko opór dodatkowy, a długich wycieczek tym się nie da zrobić.

Bimini rozumiem że to ten podniesiony przód?Długie wycieczki to jakie są?
Chodzi mi o taki ponton do pływania między wyspami

Kolega @Pakula rozumiem, że chce rozpocząć przygodę z pontonem. Świetny pomysł! Zachęcamy!
Cóż, każdy kiedyś zaczyna... Ale można zaczynać z większą klasą, a nie rzucać bezładne hasła Napisanie kilka zdań konkretów nie boli, a kolegów z forum nie wkurzysz

Czy kolega ma patent sternika motorowodnego? Bez niego nie wolno pływać w Cro na żadnym silniku.

Najlepiej przeczytać cały ten postu od początku - to najlepsze kompendium wiedzy w temacie pontonów na morze.
Są doświadczenia osób startujących, mnóstwo porad. Warto. Zaoszczędzisz sobie sporo problemów, zyskasz na bezpieczeństwie, pewnie też zaoszczędzisz.
A potem zadawać konkretne pytania, podając jakie masz potrzeby - załoga, sposób używania, wyobrażenia.

"między wyspami" - podaj przykład, odległości - kilkaset metrów w osłoniętej zatoce czy kilka/kilkanaście km po niemal otwartym morzu? Takim sprzętem to pierwsze dasz radę, to drugie odradzane.

Na pytanie "czy silnik jest ok" to jakiej oczekujesz odp? Albo ok, albo nie ok? Bądź poważny....
Stanu silnika nikt nie zna. Nie ma żadnych informacji - nawet roku prod.. Jak zadbany, serwisowany to posłuży, Yamy są podobno niezniszczalne. Ale może też trzeba będzie do niego dołożyć. Sprzedający podkreśla stan pontonu prawie nowy, nic o silniku - to wzbudza czujność.

Jak trochę poczytasz ten post, to zobaczysz, że silnik 4KM popchnie ponton, w dobrych warunkach i jak bardzo lekka załoga to może wejdzie w ślizg. Ale to tak na krawędzi. Jak dociążysz ponton, to ślizgu nie będzie. A to warunek podstawowy.

Jeżeli planujesz przemieszczanie się całą rodziną np. 2+2+graty plażowe, albo np. dwie dorosłe pary, to odradzam taki silnik. Musi być mocniejszy. Dla pontonów 3,5-3,8m to 15-20KM.
Max moc silnika do tego pontonu to 12KM. Czyli de facto 9,9KM. I w taki silnik trzeba celować. Dalej cudów nie będzie, ale wejdzie w ślizg i będzie się przemieszczał sprawnie.
Najważniejsza jest niezawodność silnika na wodzie. Moim zdaniem, szukając kompromisów, ponton może być bardziej leciwy, silnik jak najmłodszy i najpewniejszy.

Jak jednak zachęca Cię cena za komplet, a załoga będzie max 2os. to kupuj. Jak nie masz patentu, to musisz zrobić przed wyjazdem. Rozpoczniesz przygodę, popływasz, sam zobaczycz, czy dla Ciebie "ok." Najwyżej po sezonie będziesz szukał mocniejszego silnika.

marsik napisał(a):

Pakula napisał(a):

desperadek napisał(a):

Pakula napisał(a):Witam,
potrzebuję szybkiej odpowiedzi/opini na temat tego zestawu.
pozdrawiam
http://allegro.pl/ponton-kolibri-330-z- ... ml#thumb/2

Na 2 osoby i to niezbyt ciężkie będzie dobry na krótkie wycieczki. Trochę szkoda moim zdaniem płacić za bimini bo tylko opór dodatkowy, a długich wycieczek tym się nie da zrobić.

Bimini rozumiem że to ten podniesiony przód?Długie wycieczki to jakie są?
Chodzi mi o taki ponton do pływania między wyspami

Kolega @Pakula rozumiem, że chce rozpocząć przygodę z pontonem. Świetny pomysł! Zachęcamy!
Cóż, każdy kiedyś zaczyna... Ale można zaczynać z większą klasą, a nie rzucać bezładne hasła Napisanie kilka zdań konkretów nie boli, a kolegów z forum nie wkurzysz

Czy kolega ma patent sternika motorowodnego? Bez niego nie wolno pływać w Cro na żadnym silniku.

Najlepiej przeczytać cały ten postu od początku - to najlepsze kompendium wiedzy w temacie pontonów na morze.
Są doświadczenia osób startujących, mnóstwo porad. Warto. Zaoszczędzisz sobie sporo problemów, zyskasz na bezpieczeństwie, pewnie też zaoszczędzisz.
A potem zadawać konkretne pytania, podając jakie masz potrzeby - załoga, sposób używania, wyobrażenia.

"między wyspami" - podaj przykład, odległości - kilkaset metrów w osłoniętej zatoce czy kilka/kilkanaście km po niemal otwartym morzu? Takim sprzętem to pierwsze dasz radę, to drugie odradzane.

Na pytanie "czy silnik jest ok" to jakiej oczekujesz odp? Albo ok, albo nie ok? Bądź poważny....
Stanu silnika nikt nie zna. Nie ma żadnych informacji - nawet roku prod.. Jak zadbany, serwisowany to posłuży, Yamy są podobno niezniszczalne. Ale może też trzeba będzie do niego dołożyć. Sprzedający podkreśla stan pontonu prawie nowy, nic o silniku - to wzbudza czujność.

Jak trochę poczytasz ten post, to zobaczysz, że silnik 4KM popchnie ponton, w dobrych warunkach i jak bardzo lekka załoga to może wejdzie w ślizg. Ale to tak na krawędzi. Jak dociążysz ponton, to ślizgu nie będzie. A to warunek podstawowy.

Jeżeli planujesz przemieszczanie się całą rodziną np. 2+2+graty plażowe, albo np. dwie dorosłe pary, to odradzam taki silnik. Musi być mocniejszy. Dla pontonów 3,5-3,8m to 15-20KM.
Max moc silnika do tego pontonu to 12KM. Czyli de facto 9,9KM. I w taki silnik trzeba celować. Dalej cudów nie będzie, ale wejdzie w ślizg i będzie się przemieszczał sprawnie.
Najważniejsza jest niezawodność silnika na wodzie. Moim zdaniem, szukając kompromisów, ponton może być bardziej leciwy, silnik jak najmłodszy i najpewniejszy.

Jak jednak zachęca Cię cena za komplet, a załoga będzie max 2os. to kupuj. Jak nie masz patentu, to musisz zrobić przed wyjazdem. Rozpoczniesz przygodę, popływasz, sam zobaczycz, czy dla Ciebie "ok." Najwyżej po sezonie będziesz szukał mocniejszego silnika.

Oj dostało mi się,
Szczerze to nie wiem jakie szczegółowe pytania zadać.Jeśli chodzi o pływanie ''po wyspach'' to pływanie w odległościach ok 100 km to chyba pontonem będzie uciążliwe chodzi mi o hałas,więc raczej takich nie przewiduję.Tak do 50 km chyba wystarczy.Pływać będą raczej dwie osoby ale czasami może i cztery.Fajnie by było pływać w ślizgu tak z 20/30 km/h.

Jest coś takiego
http://allegro.pl/ponton-silnik-15-km-z ... 46455.html
lub
http://allegro.pl/ponton-quicsilver-sil ... 46095.html

Ten pierwszy zestaw kusił mnie ceną.
Patent, tak wiem muszę zrobić i silnik będzie ponad 5km i długość powyżej 3m

Ten kpl Zipp + Yamaha sprawdzi się dla 3 w porywach 4 osób, ale na wycieczki do wysp oddalonych o kilkanaście km to się nie wybieraj. Ani certyfikat tego pontonu, ani Twój przyszły patent sternika motorowodnego na to nie pozwoli. Nade wszystko nie powinien pozwolić zdrowy rozsądek. takie pływadło nie do takich wycieczek.
Nie jestem pewien czy Yamaha robiła w 2016 silniki 2T. W ofercie na stronie nie ma takiej propozycji. Wygląda to dziwnie. Zadzwoń do salonu Yamahy i zapytaj o to. Raczej silni będzie starszy rocznikowo, co nie znaczy, że propozycja do odrzucenia.

Pakula napisał(a):Oj dostało mi się,

Oj, nie za bardzo przecież znowu . Bez urazy!

Pakula napisał(a):Szczerze to nie wiem jakie szczegółowe pytania zadać.Jeśli chodzi o pływanie ''po wyspach'' to pływanie w odległościach ok 100 km to chyba pontonem będzie uciążliwe chodzi mi o hałas,więc raczej takich nie przewiduję.Tak do 50 km chyba wystarczy.Pływać będą raczej dwie osoby ale czasami może i cztery.Fajnie by było pływać w ślizgu tak z 20/30 km/h.

Jest coś takiego
http://allegro.pl/ponton-silnik-15-km-z ... 46455.html
lub
http://allegro.pl/ponton-quicsilver-sil ... 46095.html

Ten pierwszy zestaw kusił mnie ceną.
Patent, tak wiem muszę zrobić i silnik będzie ponad 5km i długość powyżej 3m

Dziwny ten handlarz, podejrzany. Ostrożnie.
Każdy ponton z tego roku, po krótkim pływaniu, a już sprzedawane. Mogę uwierzyć, że ktoś kupił wypróbował jeden sezon i sprzedaje. Ale jedna, a nie kilka... I wtedy ma komplet dokumentów i podaje wszystskie informacje.
Silniki dosyć niedookreślone. Tak robi albo kompletny dyletant, albo mający coś do ukrycia. Bardzo ostrożnie - tj. kupiłbym tylko po bardzo dokładnym zbadaniu pochodzenia silnika i pontonu, z dokumentami oraz sprawdzenia sprzętu.
Ta Yamaha niby 2016, a nie ma oryginalnej pokrywy, naklejki ma od skutera "Majesty"....
Zmiana pokrywy to jeden ze sposobów na zatarcie możliwości rozpoznania silnika, który zmienił właściciela bez jego zgody.

Porównaj sobie z ofertą - sprzedaje użytkownik:
http://allegro.pl/ponton-honda-marine-t40-silnik-mercury-przyczepa-i6541075560.html
Chociaż założył 40KM, a max ma 30KM.

Może ten by Ci pasował?
http://allegro.pl/ponton-350-600-kg-5-osob-kil-silnik-9-9-km-4t-i6540038109.html
Jak gość trochę spuści to oferta chyba całkiem, całkiem. Selva to w środku Yamacha.

marsik napisał(a):

Pakula napisał(a):Oj dostało mi się,

Oj, nie za bardzo przecież znowu . Bez urazy!

Pakula napisał(a):Szczerze to nie wiem jakie szczegółowe pytania zadać.Jeśli chodzi o pływanie ''po wyspach'' to pływanie w odległościach ok 100 km to chyba pontonem będzie uciążliwe chodzi mi o hałas,więc raczej takich nie przewiduję.Tak do 50 km chyba wystarczy.Pływać będą raczej dwie osoby ale czasami może i cztery.Fajnie by było pływać w ślizgu tak z 20/30 km/h.

Jest coś takiego
http://allegro.pl/ponton-silnik-15-km-z ... 46455.html
lub
http://allegro.pl/ponton-quicsilver-sil ... 46095.html

Ten pierwszy zestaw kusił mnie ceną.
Patent, tak wiem muszę zrobić i silnik będzie ponad 5km i długość powyżej 3m

Dziwny ten handlarz, podejrzany. Ostrożnie.
Każdy ponton z tego roku, po krótkim pływaniu, a już sprzedawane. Mogę uwierzyć, że ktoś kupił wypróbował jeden sezon i sprzedaje. Ale jedna, a nie kilka... I wtedy ma komplet dokumentów i podaje wszystskie informacje.
Silniki dosyć niedookreślone. Tak robi albo kompletny dyletant, albo mający coś do ukrycia. Bardzo ostrożnie - tj. kupiłbym tylko po bardzo dokładnym zbadaniu pochodzenia silnika i pontonu, z dokumentami oraz sprawdzenia sprzętu.
Ta Yamaha niby 2016, a nie ma oryginalnej pokrywy, naklejki ma od skutera "Majesty"....
Zmiana pokrywy to jeden ze sposobów na zatarcie możliwości rozpoznania silnika, który zmienił właściciela bez jego zgody.

Porównaj sobie z ofertą - sprzedaje użytkownik:
http://allegro.pl/ponton-honda-marine-t40-silnik-mercury-przyczepa-i6541075560.html
Chociaż założył 40KM, a max ma 30KM.

Może ten by Ci pasował?
http://allegro.pl/ponton-350-600-kg-5-osob-kil-silnik-9-9-km-4t-i6540038109.html
Jak gość trochę spuści to oferta chyba całkiem, całkiem. Selva to w środku Yamacha.

Żadnej urazy!!!!

ta druga propozycja faktycznie spoko,na You tube oglądałem filmik z tym silnikiem fajnie płynie.
Pytanie czy silnik dwusuwowy nie jest lepszy od cztero?
I jeszcze ten pompowany kil jest potrzebny bardzo?
Miałem kajak Hudson i też miał taki plastikowy.

Jakie papiery są potrzebne przy kupnie takiego zestawu? paragony czy jakieś inne ?

Dzięki za odpowiedź

Jeszcze jedno chciałbym zamontować taki daszek,jak można go zamontować jeśli nie ma odpowiednich mocowań?

Tak w skrocie: 2T- starsza generacja silnika , zrywniejszy od 4T, prostota budowy, lzejszy, latwiejszy w transporcie(nie musisz dbac o to jak przewozisz), tanszy w zakupie. Ale i: mniej trwaly, glosniejszy, bardziej paliwozerny,niej ekologiczny(mieszanka olej+paliwo), zasilany gaznikiem (regulacja).Jak masz smykalke to ogarniesz i podstawowe rzeczy zrobisz przy 2T. Sporo manuali jest w Internecie i Youtube. Czterosuw jest bardziej zaawansowana kpnstrukcja, ale transport tylko w wyznaczonej pozycji(na jednym konkretnym boku).W 4T dochodzi wymiana oleju i filtra w silniku.
Kil jest niezbedny zeby plywac z silnikiem spalinowym a tym bardziej w slizgu.Zazwyczaj sa pompowane ale widzialem tez drewniane-wkladane na sztorc miedzy dno a podloge.Wielszosc pontonpw ma kil.To m.in. ma za zadanie stabilizacje i trzymanie kierunku.
Jakie dokumenty?Od poprzednika dostalem fakture zakupu instrukcje i gwaracje.
Przepraszam za brak pl znakow.
Daszek czyli bimini - kupujesz razem z uchwytami , ktore przyklejasz do balonow. Raczej zestaw trzeba kupic bo samemu ciezko bez zaplecza warsztatowego cos wyrzezbic.

Bimini - jak podstaw nie będzie w zestawie z daszkiem, to kupujesz takie dwa, np. po 8zł/szt. w tokarexie + klej

Chociaż też obywałem się przez jakiś czas bez nich, bimini przymocowałem do dulek na wiosła, zależy od pontonu.

Są zwolennicy 2T, są zwolennicy 4T. Ja jestem zwolennikiem pewnego, możliwie młodego, zadbanego silnika z pewnego źródła, najlepiej bezpośrednio od użytkownika, który kupił nowy i na nim pływał parę lat i mu ufał.
Nowe 2T nie są sprzedawane w Europie od iluś tam lat, więc siłą rzeczy to będą raczej starsze silniki.
Nie widzę problemu z transportem, po prostu 4T kładzie się bokiem na rumplu, to raczej naturalna pozycja transportowa każdego silnika. Dwa 4T, które miałem nie sprawiały w tym zakresie problemów, żadnych wycieków oleju z miski. Oczywiście przed transportem pozbyć się paliwa z silnika, wypalić, albo spuścić jak się da. Dotyczy każdego.

marsik napisał(a):...
Nowe 2T nie są sprzedawane w Europie od iluś tam lat, więc siłą rzeczy to będą raczej starsze silniki.

Ja nie śledze tego rynku ale rozumiem, że chodzi te o małych mocach ?

Bo Mercury OPTIMAX to 2-suwy, Evinrudy to 2-suwy (chociaz Jacek mi mówił, że prawdziwe Eviny zaczynają się od 30 KM)

No i taki: http://www.pontonik.pl/silniki-zaburtowe-spalinowe/silniki-zaburtowe-tohatsu/silniki-tohatsu-tldi/silnik-tohatsu-md-115.htm

Co do małych silników (poniżej 30 KM) nie mam rozeznania.
Nikt nie sprzedaje nowoczesnych 2T w EU ?
Wydaje mi się, że łatwiej odsprzedać później 4T.
Jednak dużo osób uważa, że 2T to starsza technologia ... I nie przekonuje ich nawet wtryk bezp. w nowych 2T

Z drugiej strony nowoczesne 2T na wtrysku bezpośrednim z dozowaniem oleju przez komputer są droższe niż 4T tesj samej mocy.
Chyba, że użyjemy słabszego silnika.
Przykładowo udka, która dobrze pływa na 90 KM 4T powinna równie dobrze pływać na nowoczesnym 75 2T
Wtedy spalanie może być korzystaniejsze - nawet jak dodatkowo uwzgędnimy koszt zużycia oleju.

Zgaduję, że w małych silnikach wtrysk bezpośredni i komputer w 2 T zbytnio podraża te silniki i pewnie takich nie robią

Tak, tak, skrót myślowy - chodziło mi o zakres mocy, który interesuje kolegę @Pakula, przenośne do 20KM.
W tym zakresie chyba już od 2009r. nie ma nowych 2T, bodajże jednak z wyjątkiem dla profesjonalnych służb i sportów wyczynowych.
W wyższych mocach już są silniki 2T spełniające normy dzięki wtryskowi oleju, np. Twój Evinrude.

Swoją drogą natknąłem się na informację, że jest/ma być dyrektywa UE wprowadzająca od 2018/2019 zakaz UŻYWANIA 2T (n. d. spełniających norm, czyli z wtryskiem oleju). To by było drakońskie dla użytkowników uregulowanie, 2T na śmietnik albo na Wschód? Wiecie coś? Jakby tak było, to właściciele powinni czym prędzej póki się da, pozbyć się kłopotu... No i nie byłoby już w ogóle sensu rozważać zakupu 2T.

ogorek napisał(a):
Przykładowo udka, która dobrze pływa na 90 KM 4T powinna równie dobrze pływać na nowoczesnym 75 2T

Ja mam porównanie silnika 4T 90KM producenta na H z silnikiem 2T 90KM producenta na E, oba silniki kilkuletnie dobrze utrzymane z niedużym przebiegiem, zamontowane do tego samego typu RIB-a.
Spalanie podobne, nie dokonaliśmy jednak dokładnych pomiarów.
Prędkość maksymalna z 4T ok 10% wyższa (warunki jednakowe płynęliśmy burta w burtę). Do 4T zamontowana śruba 19" do 2T 17" co mogłoby tłumaczyć różnicę prędkości, jednak po zamianie śruby w 2T na 19" osiągi jeszcze spadły (to już z relacji kolegi).