Hvar Sv. Nedjelja - relacja prawie na żywo

napisał(a) **markusg** » 10.08.2013 15:03

Nadeszedł czas, żeby na SV. Nedjelję popatrzeć z góry, no i przy okazji zaliczyć drobny spacerek w góry.
Pogoda sprzyja, słońce umiarkowane. Ekipa na plaże, więc ja uzbrojony w aparat ruszam poznawać miasteczko.
Obrazek

U

Droga na początku dosyć leniwie pnie się pod górę ...
Obrazek

napisał(a) **markusg** » 10.08.2013 15:15

Zaś przy drodze winorośl - duużo tego

I takie sielskie klimaty

napisał(a) **markusg** » 10.08.2013 15:20

Niestety znów zaczyna padać, a do jaskini jeszcze kawał drogi, chociaż według napisu na tabliczce informacyjnie miała ona zająć jedynie 20 minut. Może to przez te zdjęcia

.
Droga może nie jest jakoś specjalnie trudna, ale jak dla gościa wyciągniętego 7 dni temu zza biurka jest pewnym wyzwaniem. Robi się coraz bardziej wąsko, a i podejście zaczyna być momentami coraz bardziej strome.
Obrazek

Po drodze można trochę poćwiczyć.
Obrazek

napisał(a) **markusg** » 10.08.2013 15:34

Cel w końcu został osiagnięty: Jaskinia SV. Nedjelja.
Obrazek

napisał(a) **plessant** » 10.08.2013 21:09

Eeeech, jeszcze 2 tygodnie i też tam będziemy. Jakoś trzeba wytrzymać. :papa:

napisał(a) **ArliJ** » 10.08.2013 21:35

jak fajnie towarzyszyć Wam na żywo w tych wojażach, odwiedziliśmy te miejsca rok temu i tęsknota odżywa...Hvar bardzo zapadł nam w pamięci:)
Będę śledzić;)

napisał(a) **Iza&Krzysiek** » 10.08.2013 22:07

plessant napisał(a):Eeeech, jeszcze 2 tygodnie i też tam będziemy. Jakoś trzeba wytrzymać.

podpisuje sie

......jeszcze 2 tygodnie...a potem Hvar będzie nasz

serdecznie pozdrawiam :papa:

napisał(a) **heca7** » 10.08.2013 22:13

Bez dzisiejszego dnia zostało nam 12 dni :lol:

A dzięki relacjom nastrajam się pozytywnie.

napisał(a) **markusg** » 11.08.2013 11:10

Witam więc wszystkich.
Widzę, że szykuje się bardzo silna ekipa na Hvar na przełomie sierpnia i września.
Zresztą obecnie na Hvarze nasz język to chyba prawie drugi język obowiązujązy, tak dużo Polaków się zjechało

napisał(a) **mariusz_77** » 11.08.2013 16:02

jeśli Hvar i nasza ukochana Sveta Njedjela to i ja muszę tu być... już nadrobiłem zaległości i czekam na więcej

napisał(a) **janusz07** » 11.08.2013 19:38

Witaj. Fajnie się wspomina, dziś wróciłem do domu z campu Lili w Jagodnej. Jak na razie chodziliśmy tymi samymi drogami. Masz jeszcze tydzień. Moje dwa tygodnie już się skończyły. Miłego wypoczynku i dobrej pogody.

napisał(a) **cooleczka** » 11.08.2013 19:40

markusg napisał(a):Witam więc wszystkich.
Widzę, że szykuje się bardzo silna ekipa na Hvar na przełomie sierpnia i września.
Zresztą obecnie na Hvarze nasz język to chyba prawie drugi język obowiązujązy, tak dużo Polaków się zjechało

no dobra, to kto jedzie na przełomie? my lecimy w piątek, 23 sierpnia, zahaczamy o Gliwice, dołącza drugie auto i na raz gonimy do Ivana

napisał(a) **markusg** » 11.08.2013 20:26

Nie jest jeszcze po 22 ale potwierdzam, że Rakija jest lekiem na wichurę, zmianę pogody i ochłodzenie.
Zaś w Tamaris dziś obowiązywał język nasz

zmiana turnusu się zadziała

napisał(a) **markusg** » 11.08.2013 21:06

Dziś niestety nie było wielkich wypadów, więc trochę zdjęć z okolicy

No i trochę kryptoreklamy

napisał(a) **markusg** » 11.08.2013 21:32

janusz07 napisał(a):Witaj. Fajnie się wspomina, dziś wróciłem do domu z campu Lili w Jagodnej. Jak na razie chodziliśmy tymi samymi drogami. Masz jeszcze tydzień. Moje dwa tygodnie już się skończyły. Miłego wypoczynku i dobrej pogody.

A jak plaża w Jagodnej? Szwagier był pontonem i podobno bardzo tłoczno było?