napisał(a) weldon » 18.12.2010 15:35
woka napisał(a):Zebik ...... co chcesz od "realisty2"
W cytowanym słowie, ma całkowitą rację.
E tam.
Jeżeli nie ma własnej, prywatnej , autostrady, to już nie ma racji.
Jeżeli ta autostrada nie jest budowana w profilu pozwalającym na uzyskiwanie prędkości
o połowę przekraczających dopuszczalną - też nie ma racji.
Jeżeli uważa. że jazda w słońcu, z narażeniem na gwałtowne zmiany oświetlenia,
jest bezpieczniejsza, niż w jednolity, pochmurny dzień - też nie ma racji.
Jeżeli uważa, że ma przystosowany do dużych prędkości samochód i jest doświadczonym kierowcą
- to też nie ma racji.
W każdym razie, jego wypowiedzi najmniej świadczą o tym doświadczeniu ...
Realista, ile wynosi droga hamowania twojego samochodu, z pełnym obciążeniem, na suchej drodze, od 200 km/h do zera, z rozróżnieniem nawierzchni na asfaltową, asfaltowo-betonową i betonową?
Oczywiście dołóż do tego drogę przebytą w czasie który minął od momentu podjęcia decyzji o hamowaniu do momentu podjęcia działania.
Powiedzmy, że to było 0,5 sekundy.