Zużycie paliwa

Leszek Skupin napisał(a):

Rysio napisał(a):

Leszek Skupin napisał(a):bo jechałem momentami i 160 na autostradzie

Ty to prawdziwy wariat jesteś

Wiem

Rok temu znajomy na łuku autostrady w Austrii przy prędkości 160km i całym załadowanym Pasatem kombi wjechał tylnym kołem na śrubę. O dziwo wyprowadził samochód, niestety tylne zawieszenie
się rozpadło. Na szrocie znalazł jakieś części i używane opony. Dojechał nawet na urlop do Chorwacji i z powrotem do domu. Jeździ teraz nowym Mondkiem.

Ps.Zapomniałem zapytać czy dał Świętemu Piotrowi na piwo.

Leszek Skupin napisał(a):

Rysio napisał(a):

Leszek Skupin napisał(a):bo jechałem momentami i 160 na autostradzie

Ty to prawdziwy wariat jesteś

Wiem

Znaczy się, momenty były ...

Ale wtedy to chyba nie jechałeś?

Ja ostatnimi czasy mam tempomat w postaci boxu na dachu i staram się nie przekraczać 150-160 km/h a przy takich prędkościach Żoncia mi nie buczy

weldon napisał(a):

Leszek Skupin napisał(a):

Rysio napisał(a):

Leszek Skupin napisał(a):bo jechałem momentami i 160 na autostradzie

Ty to prawdziwy wariat jesteś

Wiem

Znaczy się, momenty były ...

Ale wtedy to chyba nie jechałeś?

No były były

No yyy ja tak szybko nie jeżdżę moja żona siedziała na fotelu kierowcy

Rysio napisał(a): Tylko tam w przeciwieństwie do naszego kraju bada się zdolność kierowców do prowadzenia pojazdów

W Polsce żółte światło to sygnał do wciśnięcia gazu, a czerwone to delikatna sugestia by uważać.

W Niemczech jeśli jedziesz powyżej 130 km na autostradzie i będzie wypadek z twoim udziałem zawsze będzie twoja wina, a od ubezpieczyciela nie dostaniesz grosza. Sam musisz płacić ludziom odszkodowania..

Leszek Skupin napisał(a):No były były

No yyy ja tak szybko nie jeżdżę moja żona siedziała na fotelu kierowcy

Qźwa, tak jeszcze nie próbowałem

Człowiek się całe życie uczy ...

realista2 - chłopie odpuść, zauważ, że to jest towarzystwo wzajemnej adoracji, zakrzyczą, wyśmieją jeżeli nie jesteś wyznawcą jedynie słusznej myśli.
Jakiś czas temu jeden gostek również napisał jak to jechał załadowanym samochodem z szybkością około 140km/h i kiedy zamieściłem wyniki testów które dowodzą iż nawet producent nie przewiduje tak niskiego spalania spotkało mnie to samo.
Niech piszą co chcą o tej swojej jeździe i spalaniu, pomyśl oszukują siebie może im z tym lepiej, może nikt ich nie lubi i muszą sami siebie dowartościować.
Te opowieści są lepsze od "Bajek" La Fontaina.

realista2 napisał(a):

Dudek2222 napisał(a):Gratulacje, i średniej, i spalania, takoż innych sukcesów.
Będę się za Ciebie modlił.

Dzięki za troskę, ale odpuść sobie. Strach się do tego przyznać w ultrakatolickim kraju, ale jestem ateistą.

Dla mnie to ty możesz być ultrasonografistą, recydwistą albo maszynistą. G... mnie to obchodzi, ale jak pierdoły wypisujesz o prędkości to licz się z tym, że Ci pomożemy zrozumieć, że błądzisz.

Janusz Bajcer napisał(a):http://www.youtube.com/watch?v=zhkXOtVRWuc&feature=related
Możesz powiedzieć co było przyczyną tego wypadku

Jak wiesz to napisz. Ciekawy jestem przyczyny.

Pewnie każdy myśli: zap...ł 200km/h i nie wyrobił. A może jechał 50/h i urwał mu się wahacz, a może kuna przez drogę przeleciała i spanikował?
Albo jechał przepisowo ale gadał przez komórkę? a może...może...może...

zacytuję sam siebie...

erci napisał(a):Moja rakieta zjadła 5,65 l/100km. Silnik 1,9tdi - 130koni i 6 biegów. To dość wysoki wynik jak na jej możliwości ale i tak nieźle wypada w porównaniu co do niektórych limuzyn z tego forum

Wygląda na to, że wywołałem zamieszanie i OBRAZIŁEM kogoś tym, że moje auto spala mniej niż JEGO.
Szczerze to takie kwestie jak Twoja wiara czy to w Boga czy w spalanie mojego samochodu powinieneś zostawić dla siebie.
Nie zostanę jednak na to obojętny i przedstawię Ci jedyny i mam nadzieję wiarygodny dla Ciebie i innych Tobie podobnych krzykaczy dowód w postaci mojej prywatnej analizy każdego wlanego litra paliwa do mojego samochodu.

LINK DO spritmonitor.de -> http://www.spritmonitor.de/en/detail/309886.html

Wyjazd o którym mowa w tej wypowiedzi mieści się między 05 a 19 września 2010r
Pragnę tu zauważyć, że wcześniej pisałem(z pamięci) o spalaniu rzędu 5,65 a w rzeczywistości co Cię pewnie jeszcze bardziej zasmuci spalanie wyszło dokładnie 5,46 l/100km

Pozdrawiam i ma nadzieję, że rozmowa wróci na temat spalania w trasie do cro.

A tak żeby nie było całkiem OT wspomnę, że znajomym którzy jechali ze mną swoim Golfem5 - 1,9tdi auto spaliło w tych samych warunkach (nie licząc wycieczek na miejscu) 5,7l

erci napisał(a):Pragnę tu zauważyć, że wcześniej pisałem(z pamięci) o spalaniu rzędu 5,65 a w rzeczywistości co Cię pewnie jeszcze bardziej zasmuci spalanie wyszło dokładnie 5,46 l/100km

Dużo. Ja mam wynik np. 5,1 l/100 na trasie 340 km.
(miałem też licznikowy 4,8 ale to nieautoryzowane). Z reguły więcej tj. ponad 6,0. (tzw. ciężęka noga).

Sąsiad zakupił sobie niedawno najnowszy model Tata Cow 0,75
Rewelacja!
Mini-Suv (z napędem x 4)
silnik z pozoru słaby (0,75 l. - 55 KM), ale całkiem dobrze radzi sobie w niezbyt trudnym terenie, a na szosie rewelacja!
waga = ok. 600 kg (jakieś nowoczesne ultra lekkie plastiki), silnik wykonano ze stopu metalu z kruszcem bolitocykloferyzytowym
Cena szokująca - ok. 6 tyś euro!

Uwaga - spalanie na poziomie 3 litrów PB95!
Na trasie Kraków - Wrocław przy średniej szybkości 120 km/h średnia spalania wyniosła 3.3 litra (wiadomo... polskie paliwo )

Samochód zakupiony w Maroko
u nas jeszcze nie dostępny na rynku i nie wiadomo czy będzie..

ale w sumie to chińszczyzna w wykonaniu hinduskim i nie wiadomo jak to to długo pociągnie..

janniko napisał(a):... nie wiadomo jak to to długo pociągnie..

Pewnie do czasu, jak się zderzy ze stadem komarów ...

Niech omija tereny podmokłe