Żeglowanie na Queen - najbardziej cycata relacja z CRO

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 09.10.2017 10:05

Nooo.... zaczyna się, po zapasach nie patrzę, ale dojrzałem płetwy więc będzie coś z pod wody :?:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 09.10.2017 11:13

szaki17 napisał(a):Nooo.... zaczyna się, po zapasach nie patrzę, ale dojrzałem płetwy więc będzie coś z pod wody

Kilka fotek pewnie tak ale nie za wiele. Płetwy służyły głównie moim córkom do szybszego przemieszczania się po wodzie. Przy postojach na bojce lub kotwicy do brzegu daleko, płetwy zdecydowanie ułatwiają dotarcie tam

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 10.10.2017 07:33

25 sierpnia 2017– droga Katowice – Brezice (Słowenia) (wspomina Kapitańska Baba)

Śpi się cudownie ale....pobudka!!!! Pora wstawać!!!
W myśl zasady, że bez cycania nie ma pływania i żeby relacja była wystarczająco CYCATA w pierwszej kolejności kierujemy się w miejsce gdzie zaopatrzymy się w zapas zimnych cyców na cały rejs.

Cel na dziś: BREZICE PO CYCE.

Tradycyjnie biegnę po pieczywo, w tym czasie reszta szykuje śniadanie, taśmociągiem przygotowujemy kanapki na drogę (naprawdę sporo ich trzeba).
Happy Bus gotowy, jeszcze tylko szybkie tankowanie przed granicą i do zobaczenia Polsko!!!!!
Droga przez Czechy – ok., nie ma remontów które tak bardzo uprzykrzały nam jazdę w ubiegłym roku.
Droga przez Austrię – również bardzo dobra. Wiedeń mijamy bardzo sprawnie tradycyjnie wykonując na całe gardło : Gott erhalte Franz den Kaizer.
Granicę słoweńską przekraczamy praktycznie bez zatrzymania. Szybko, widać że sezon jednak zbliża się ku końcowi.
W końcu pod wieczór wita nas.....

Ewa z Anią nie pozostają powitaniu dłużne i witają naszych Gospodarzy na swój sposób

Radość z ponownego spotkania wielka.

Który to już raz tu jesteśmy? Piąty? Szósty? Nie pamiętam.

Jest pięknie.

I skończy się jak zwykle, mało oryginalnie: cycaniem. Bo co innego robić w winnicy?

napisał(a) **gusia-s** » 10.10.2017 08:34

beatabm napisał(a):

Ależ mi slinianki sie uruchomiły :hearts:

Słodkie powitanie Księżniczki zgotowały i jakie kreatywne

Nareszcie w trasie

napisał(a) **Marsallah** » 10.10.2017 08:55

Z opóźnieniem melduję się na pokładzie. I dziękuję tutaj autorowi skryptu pozwalającego na lekturę wątku, pokazując tylko posty jednego użytkownika. Tutaj się ta opcja przyda

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 10.10.2017 08:56

gusia-s napisał(a):]Ależ mi slinianki sie uruchomiły

Słodkie powitanie Księżniczki zgotowały i jakie kreatywne
Nareszcie w trasie

Powiem Ci że sama nie wiem w której postaci są lepsze: do jedzenia czy do picia :mrgreen:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 10.10.2017 08:58

Marsallah napisał(a):Z opóźnieniem melduję się na pokładzie. I dziękuję tutaj autorowi skryptu pozwalającego na lekturę wątku, pokazując tylko posty jednego użytkownika. Tutaj się ta opcja przyda

W dobrym momencie wpadłeś, prosto do winnicy z rana :mrgreen:

Witaj na pokładzie Marsallah

napisał(a) **Katerina** » 10.10.2017 13:58

Marsallah napisał(a):
Z opóźnieniem melduję się na pokładzie. I dziękuję tutaj autorowi skryptu pozwalającego na lekturę wątku, pokazując tylko posty jednego użytkownika. Tutaj się ta opcja przyda

Bo trzeba czasem coś cycnąć,żeby wytrzymać i przedrzeć się przez nasze cyco-pogaduchy :oczko_usmiech:

Pięknie i sielsko w tej winnicy -ponoć to moje rodzinne strony - babka pochodziła z gminy Brežice

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 10.10.2017 14:30

Katerina napisał(a):
Marsallah napisał(a):
Z opóźnieniem melduję się na pokładzie. I dziękuję tutaj autorowi skryptu pozwalającego na lekturę wątku, pokazując tylko posty jednego użytkownika. Tutaj się ta opcja przyda

Bo trzeba czasem coś cycnąć,żeby wytrzymać i przedrzeć się przez nasze cyco-pogaduchy

Pięknie i sielsko w tej winnicy -ponoć to moje rodzinne strony - babka pochodziła z gminy Brežice

Ale dzięki tym naszym pogaduchom, żartom i cycaniu widać że relacja żyje i że Czytelnicy się bawią tworząc ją ze mną

napisał(a) **gusia-s** » 10.10.2017 14:34

Katerina napisał(a):
Marsallah napisał(a):
Z opóźnieniem melduję się na pokładzie. I dziękuję tutaj autorowi skryptu pozwalającego na lekturę wątku, pokazując tylko posty jednego użytkownika. Tutaj się ta opcja przyda

Bo trzeba czasem coś cycnąć,żeby wytrzymać i przedrzeć się przez nasze cyco-pogaduchy

Marsallah i tak się o tym nie dowie gdyż selekcjonuje wypowiedzi :mrgreen:

No trudno, będzie nie w temacie ponieważ nie da się wszystkiego wynieść wyłącznie z postów Kapitańskiej :mrgreen:

Katerina napisał(a): ... Pięknie i sielsko w tej winnicy -ponoć to moje rodzinne strony - babka pochodziła z gminy Brežice

Ty się lepiej dokładnie doinformuj, czy tam jakaś winnica nie pozostała Tobie w spadku.

beatabm napisał(a): dzięki tym naszym pogaduchom, żartom i cycaniu widać że relacja żyje i że Czytelnicy się bawią tworząc ją ze mną

No to chlup

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 10.10.2017 14:40

gusia-s napisał(a):
Katerina napisał(a): ... Pięknie i sielsko w tej winnicy -ponoć to moje rodzinne strony - babka pochodziła z gminy Brežice

Ty się lepiej dokładnie doinformuj, czy tam jakaś winnica nie pozostała Tobie w spadku.

beatabm napisał(a): dzięki tym naszym pogaduchom, żartom i cycaniu widać że relacja żyje i że Czytelnicy się bawią tworząc ją ze mną

No to chlup

[/quote][/quote]

Katerina Ty się posłuchaj Gusi, wiesz jak by było fajnie do Ciebie zajeżdżać po drodze? Można by się w parę cycowych osób u Ciebie w tej winnicy zjechać...tylko czy my byśmy wtedy dotarli nad Adriatyk? :roll:

gusia-s, tak o tej porze?

napisał(a) **CROnikiCROpka** » 10.10.2017 14:58

Dla tych tęskniących za tym, co na morzu - można tutaj sprawdzić, co się dzieje w Cro: http://www.marinetraffic.com/en/ais/hom ... .0/zoom:10

:mrgreen:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 10.10.2017 15:28

CROnikiCROpka napisał(a):Dla tych tęskniących za tym, co na morzu - można tutaj sprawdzić, co się dzieje w Cro: http://www.marinetraffic.com/en/ais/hom ... .0/zoom:10

Fajne, dzięki

. Straszny ruch na tej wodzie

napisał(a) **dangol** » 10.10.2017 17:53

W sobotę od rana
Było winobranie u naszego Kapitana.
Chociaż winnica
Była bez cyca,
To wiele się działo,
Gdyż innych pojemności nie brakowało.

napisał(a) **Katerina** » 10.10.2017 18:03

Katerina Ty się posłuchaj Gusi, wiesz jak by było fajnie do Ciebie zajeżdżać po drodze? Można by się w parę cycowych osób u Ciebie w tej winnicy zjechać...tylko czy my byśmy wtedy dotarli nad Adriatyk? :roll:

Coś mi się wydaje, że trochę spadkobierców do tej"mojej" winnicy to się uzbierało...

Eee tam..., kupię sobie w Dalmacji, wtedy będzie pewność,że dotrzecie nad Adriatyk :lol: