Zaostrzone kontrole Czechy i Słowacja

Wróciliśmy w sobotę
Czechy - nawet radiowozu nie widziałem
Słowacy - mistrzowie, fotoradarów naliczyłem 6. Pierwszy jakieś 500 m od granicy z Czechami, potem na końcu pierwszego odcinka autostrady (chyba Povazska Bystrica), potem w samym mieście kilka, potem jeszcze raz na autostradzie. Dodatkowo - kontrole winietek
Austria - kontrola winietek przed granicą

inzynier_mamon napisał(a):Austria - kontrola winietek przed granicą

Mam rozumieć, że trzeba je już np. w Czechach czy Słowacji kupować?

A mnie Austriacy kontrolowali na wyjeździe w Jurowcach , sprawdzali winietkę austriacką , było to 12.07.2009 kontolowali wszystkie auta wyjeżdżające z Austrii bez wyjątku nawet te z literką A . Dwuch uśmiechniętych { Gutentag Aufwidersine } starszych panów w towarzystwie znudzonych policjantów .

krakuscity napisał(a):

inzynier_mamon napisał(a):Austria - kontrola winietek przed granicą

Mam rozumieć, że trzeba je już np. w Czechach czy Słowacji kupować?

Jak jechaliśmy od strony Bratysławy, to na pierwszej stacji mieli tylko miesięczne, a takie mnie nie interesowały. Pojechaliśmy dalej i na kolejnej były 10 dniowe. Ale to około 30-40 km od granicy, więc zawsze jakieś ryzyko. Być może są na granicy - nie wiem lało okropnie i nie przyglądałem się.
Nas sprawdzali tuż przed wyjazdem z Austrii na Słowację w kierunku do Polski - stali właściwie na przejściu granicznym

inzynier_mamon napisał(a): Pojechaliśmy dalej i na kolejnej były 10 dniowe. Ale to około 30-40 km od granicy, więc zawsze jakieś ryzyko. Być może są na granicy - nie wiem lało okropnie i nie przyglądałem się.
Nas sprawdzali tuż przed wyjazdem z Austrii na Słowację w kierunku do Polski - stali właściwie na przejściu granicznym

Dzięki za wyjaśnienie.
Rok temu podobnie jak Ty kupiłem 30-40km od granicy więc miałem duży stres.

Przyjechalem 17lipca z Chorwacji i nikt mnie nigdzie nie kontrolował a policji wcale nie widzialem , piękne drogi miła jazda i mili ludzie .Do Chorwacji pojechaliśmy przez Brno a wracaliśmy przez Bratysławe ,wszędzie pięknie i miło i oby wreszcie było tez tak i u nas pozdrawiam

poljako_poljako napisał(a):Należy również uważać na niebieską Fabię kombi na słowackiej autostradzie w okolicach Nitry.

Widać nie dość uważnie czytam forum Rzeczoną Fabią mnie nie doszli ale chłopaki na motórach dali rady ponoć po 40 kilometrach gonitwy (słabe te motorki ). Fabia z zapisem dojechała po jakichś 5-7 minutach. 100E rozmienili mi na 5 blankietów po 20E Jak na 8 wyjazdów tam i nazad to niewielki koszt dodatkowy, tym niemniej żeby tych kosztów nie ponosić trzeba uważać jak widać

Pozdrav

Rysio napisał(a):[ Widać nie dość uważnie czytam forum Rzeczoną Fabią mnie nie doszli ale chłopaki na motórach dali rady ponoć po 40 kilometrach gonitwy (słabe te motorki ). Fabia z zapisem dojechała po jakichś 5-7 minutach. 100E rozmienili mi na 5 blankietów po 20E Jak na 8 wyjazdów tam i nazad to niewielki koszt dodatkowy, tym niemniej żeby tych kosztów nie ponosić trzeba uważać jak widać

Pozdrav

Uważasz to za swój sukces? Chcesz się tym pochwalić? Moim zdaniem to nie powód do dumy, a przez takich jak Ty potem czepiają się innych i jak już nie mają czego to zaglądają do apteczki.

[quote="Rysio"][/quote]

Zmień leki. Albo lekarza. Bo jak cię będą ganiać zielone ludziki, to będzie już za późno.

Gdybyście nie zauważyli to potwierdziłem informacje, że po autostradzie w Słowacji taka Fabia sobie biega. Dumny z tego powodu nie jestem, (tym bardziej że obciążyło to moją kieszeń), może bardziej rozbawiony z uwagi na fakt jakie auta pościgowe mają. Co do apteczki to nawet nie zapytali, natomiast sprawdzali ważność winiety. Pan Policjant należy zauważyć, był bardzo miły podczas całej kontroli i nic nie wskazywało by chciał się na Was za moje wykroczenie mścić i kontrolować ważność Waszej wody utlenionej. 130 na autostradzie (niemalże pustej) mało kiedy zdarza mi się jechać jak zresztą 50% kierowców nią podróżujących, także z moralizatorstwem dajcie sobie spokój bo celu nie osiągniecie w moim przypadku
Żeby była pełna jasność Weldon. Lekarz i Żona zakazał mi przekraczać na autostradach 160 km/h i staram się tego trzymać. Przekroczenie 152/130km/h do działalności przestępczej się raczej nie zalicza, natomiast jeśli nigdy nie przekroczyłeś/aś dozwolonej prędkości o 22 km/h to powiem że piszesz najprawdziwszą nieprawdę

Pozdrav

.....w niedziele to chyba sobie polowanie zrobili. Każde mijane miasteczko na Słowacji to policyjne kontrole. nawet przed Svidnikiem stał w Żiguli z radarem w środku.
Przynajmniej ja odniosłem takie wrażenie że chyba na "miejscowych"poskutkowały wysokie mandaty bo nikt nie jechał przede mną więcej niż pokazywały znaki. Jedynymi mrugającymi ostrzegawczo światłami były samochody z obcą rejestracją, Słowakowi to się nie zdarzyło. Nie wspomnę o źle oznakowanym zjeździe przed autostradą od strony Węgier. Jak w kierunku naszych bratanków znaki jednoznacznie kierują na drogę 68 tak z drugiej strony jest tylko zjazd na jakieś dwie mieściny, bez podania numeru drogi...a potem to tylko autostrada no i stali chłopcy....

Wynika z tego że nastawienie jest głównie na przejeżdżających. Może to i niezły sposób na ratowanie budżetu państwa po wprowadzeniu Euro i potężnej wtopie na kluczowych do tej pory gałęziach gospodarki jak choćby turystyka

Rysio napisał(a):Wynika z tego że nastawienie jest głównie na przejeżdżających......

Na mnie nie zarobią ani euro. Pomimo iż mam zaświadczenie pozwalające na jazdę bez pasów i przetłumaczone na język angielski to tam (w Słowacji) pasy zapinam. W niedzielę węgierski policjant kontrolujący mnie na drodze nawet o nie nie spytał, może dlatego że siedziałem za kierownicą w lekko rozpiętej koszuli.
Masz rację, Ryszard ale to na krótką metę jak piszesz. Nie jestem zwolennikiem szybkiej, zwariowanej jazdy. Przede wszystkim samochód załadowany, w pełni obciążony , ale ustawienie za zakrętem znaku ograniczenia do 30 km na normalnej drodze to już szczyt głupoty. ....bądź mądry i wyhamuj...

Ja ustaliłem że w przyszłym roku Żona przez Słowację pojedzie. Jej biała gorączka nie ogarnia przy tych idiotycznych ograniczeniach