Węgry - baseny w okolicach Miskolca

Dzięki Panowie, o to mi właśnie chodziło . A może macie tam jakiś sprawdzony nocleg?

Kadi napisał(a):A może macie tam jakiś sprawdzony nocleg?

A może jeszcze za Ciebie pojechać...

Sam sobie wybierz miejsce do spania

jorgus111 napisał(a):

Kadi napisał(a):A może macie tam jakiś sprawdzony nocleg?

A może jeszcze za Ciebie pojechać...

Sam sobie wybierz miejsce do spania

Pytałem o sprawdzone, a te kontakty sam znalazłem.

Kadi napisał(a):

jorgus111 napisał(a):

Kadi napisał(a):A może macie tam jakiś sprawdzony nocleg?

A może jeszcze za Ciebie pojechać...

Sam sobie wybierz miejsce do spania

Pytałem o sprawdzone, a te kontakty sam znalazłem.

Myślę , że na żadnym się nie zawiedziesz przecież to i tak tylko na jedna noc...

W Harkanach nie byłem , ale tak jak przy każdym kąpielisku kwatery są OK.
Jest to znane kąpielisko od wielu lat , licznie odwiedzane przez turystów zachodnich, a ci w "byle norze" nie zanocują.
Na jedną czy dwie noce spokojnie coś znajdziesz, ostatecznie można próbować rezerwować.

Janusz Bajcer napisał(a):W Harkanach nie byłem , ale tak jak przy każdym kąpielisku kwatery są OK.
Jest to znane kąpielisko od wielu lat , licznie odwiedzane przez turystów zachodnich, a ci w "byle norze" nie zanocują.
Na jedną czy dwie noce spokojnie coś znajdziesz, ostatecznie można próbować rezerwować.

Raczej będę rezerwował, ze względu na dzieci. Dzięki za podpowiedzi.

Pozdrawiam

jorgus111 napisał(a):

Kadi napisał(a):A może macie tam jakiś sprawdzony nocleg?

A może jeszcze za Ciebie pojechać...

Sam sobie wybierz miejsce do spania

ja za "kadi" mogę pojechać.......każdy termin mnie interesuje

Kadi napisał(a):Raczej będę rezerwował, ze względu na dzieci.

regularnie zajeżdżam do Harkany...
ostatnio 2008...
http://www.travelforum.pl/bu-garia/4958 ... ski-6.html

dodaję, że:
- jeśli przyjedziesz przed zmrokiem - właściciele kwater z kluczem w ręku machają nadjeżdżającym autkom stojąc w okolicy bramy wejściowej na kąpielisko...
lub na wysokości zjazdu z drogi głównej do "furdo" ( kąpielisko) jest skrzyżowanie prowadzące do dzielnicy domków letniskowych - punkt charakterystyczny market Plus oraz targowisko - tam również czekają klucznicy, można też przejechać się po tej dzielnicy...
jeśli się spóźnisz, z uwagi na tfu, tfu nieprzewidziane problemy na trasie, to obok kąpieliska jest standardowy kemping, tamże bungalowy i pokoje motelowe na poziomie cenowym domków letniskowych...
warto zatrzymać się na minimum 2 noclegi...
a jaką radochę sprawisz dzieciakom...
rezerwacja równa się przepłaceniu a w harkańskim przypadku byłaby zasadna w potrzebie dłuższego pobytu i chęci posiadania kwatery a raczej apartamentu na wyjątkowym poziomie...
pozdrawiam z doświadczeniem pobytów w Harkany od 1994...

rbogi napisał(a):Ahoj -jacky6-
Widzę że Madziarlandia i Tobie jest bliska .
Termy , winko , palinka , jak również madziarska kuchnia , mogą człowieka zauroczyć.
W drodze do CRO lub w powrocie z tego pięknego kraju , polecam wszystkim zatrzymać się na parę dni na Węgrzech .

to jest standard naszych powrotów z Bałkanu, na kilkanaście przejazdów powrotnych tylko raz nie skorzystaliśmy...
wybieram zazwyczaj takie termy, żeby dojechać przed zmrokiem, choć już do niektórych wiem, że gdy przyjadę nocą to i tak nas ugoszczą....
a potem te kilkanaście godzin spokojnego powrotu do Dąbrowy, z obiadkiem na Słowacji i zakupami Zlateho Bażanta...
pozdrawiam sąsiada...

regularnie zajeżdżam do Harkany...
ostatnio 2008...
http://www.travelforum.pl/bu-garia/4958 ... ski-6.html

dodaję, że:
- jeśli przyjedziesz przed zmrokiem - właściciele kwater z kluczem w ręku machają nadjeżdżającym autkom stojąc w okolicy bramy wejściowej na kąpielisko...
lub na wysokości zjazdu z drogi głównej do "furdo" ( kąpielisko) jest skrzyżowanie prowadzące do dzielnicy domków letniskowych - punkt charakterystyczny market Plus oraz targowisko - tam również czekają klucznicy, można też przejechać się po tej dzielnicy...
jeśli się spóźnisz, z uwagi na tfu, tfu nieprzewidziane problemy na trasie, to obok kąpieliska jest standardowy kemping, tamże bungalowy i pokoje motelowe na poziomie cenowym domków letniskowych...
warto zatrzymać się na minimum 2 noclegi...
a jaką radochę sprawisz dzieciakom...
rezerwacja równa się przepłaceniu a w harkańskim przypadku byłaby zasadna w potrzebie dłuższego pobytu i chęci posiadania kwatery a raczej apartamentu na wyjątkowym poziomie...
pozdrawiam z doświadczeniem pobytów w Harkany od 1994...

[/color][/quote]

Dzięki za super cenne wskazówki .
Pozdrawiam

I jeszcze mam jedno pytanie do jacky6. Czy płatność za kwatery może tam być dokonywana w euro i ile mniej więcej kosztuje nocleg?

Z góry dziękuję.

a potem te kilkanaście godzin spokojnego powrotu do Dąbrowy, z obiadkiem na Słowacji i zakupami Zlateho Bażanta...

No właśnie , posiłek w jakimś "motorestie" , zapasik piwka i kilka słoików "Tatarskej omaćki" - choć przy tym kursue euro to tylko w Tatarkę się u Słowaków zaopatrzę .
Chociaż jak tu się oprzeć wyprażanemu syrovi z hranolkami
pozdrowionka

No i ja dodam kilka swoich (może spóźnionych, ale zawsze...) uwag.
Od 2002r. jesteśmy przynajmniej kilka dni na którymś z basenów, a Mezokovezd obowiązkowo co roku (przynajmniej na 2 dni po drodze).
Mezo dla mnie jest zdecydowanie "number 1".
1. Z dziećmi - to raj
2. Pogoda nie istotna, bo jest b. fajna kryta część
3. Zaplecze kulinarne - rewelacja (niedrogo i smacznie)
4. Baza noclegowa - rewelacja (czekają z karteczkami.. do wyboru do koloru)
5. Rewelacyjna woda (siara) - ale tu każdy ma inne preferencje. Radzę poczytać o właściwościach wody, bo na niektóre schorzenie nie zaleca się..
6. Ceny nie wysokie, w stosunku do innych kompleksów, za taką ilość basenów (11, w tym świetny brodzik, basen z falami)
itp. itd.

Bogac - fajne połączenie z campingiem, fajny teren do zabaw dla dzieci, ale mniej "basenowych" uciech dla pociech. Woda fajna.

Tiszaujvaros - niezłe
Berekfurdo - fajny camping

W pobliżu chorwackiej i bośniackiej granicy
Harkany - OK
ale jest tam też fajny basenik jakieś 50 km od Balatonu (na południe) - Igal. Na uboczy, super camping, cichy, oczywiście połączony z basenem. Dla dzieci zjeżdżalnie i boisko do piłki. Basenów chyba 5 lub 6 (acz skromniejsze znacznie niż w Harkany, za to też cena niższa..)

No i na serbskiej granicy, koło Seged, znajduje się nasz drugi ukochany coroczny basenik - Morahalom.
Świetny dla dzieci i dorosłych, zjeżdżalnie, fale (z kulą), kawiarenka w wodzie, siedząc w basenie przy barku popijasz pyszną kawusię lub drinki), na miejscu baza kulinarna (średnia), w cenie SAUNA! rewelacyjna!, duża część zadaszona (więc pogoda niestraszna). Jednym minusem jest baza noclegowa. Raz chcieliśmy się zahaczyć tam na 6 dni i ledwo żeśmy coś znaleźli. Chodziliśmy ok. 2 godzin, aż w końcu znaleźliśmy przez Punkt Turystyczny, w którym nikt oczywiście nie gadał w żadnym innym, niż węgierskim, języku. Po pół godziny machania rękami wyjaśniliśmy o co chodzi i babki nam w 5 min. znalazły super fajną i tanią kwaterę (10 minut od basenów). A poza tym co roku zatrzymujemy się tam na 1 dzień, śpimy "w krzakach" i jedziemy dalej.

pozdrav

Aż zatęskniłem... ech..

janniko napisał(a):Od 2002r. jesteśmy przynajmniej kilka dni na którymś z basenów, a Mezokovezd obowiązkowo co roku (przynajmniej na 2 dni po drodze).
Mezo dla mnie jest zdecydowanie "number 1".

Janniko, czytałeś mój pierwszy post w temacie w sprawie Mezo

Chodziłeś moimi ścieżkami jak "kasa" pozwoli, to może na klika dni w sierpniu pojadę do Mezo pomoczyć kosteczki w "siarze"

janniko z twojego opisu wynika ze byleś w Buk-u jak tak to Ty lub ktoś kto zaliczył te termalne baseny, bardzo bardzo proszę o info

-jaka jest cena campingu? /namiot/ i czy oplata za namiot to wstęp na baseny gratis?

- jakie ceny żywości? tj piwo jakiś obiad itd?

- i interesuje mnie sauna czy jest osobno płatna czy w cenie biletu?
i jak jest rozbudowana ten kto korzysta z saun wie o co mi chodzi powiedzmy czy ma coś wspólnego z sauną w tatralandi

będę bardzo wdzięczny za wszelkie info bo chce sie tam zatrzymać w drodze powrotnej z Cro[/b]