Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Turcja 2010 - kraj muezinów i dj-ów, czyli...

Największym miastem Turcji jest Stambuł - miasto o dużej wadze historycznej (niegdyś znany był pod innymi nazwami: Bizancjum i Konstantynopol). Ciekawostką jest, że w Stambule zmarł Adam Mickiewicz – wybitny polski poeta epoki romantyzmu. W jego niegdysiejszym domu mieści się dziś Muzeum Adama Mieckiewicza, gdzie znajduje się ekspozycja poświęcona pamięci artysty. Turcja jest jednym z niewielu państw na świecie, które są całkowicie samowystarczalne pod względem produkowanej żywności.
gospodarz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1261
Dołączył(a): 06.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) gospodarz » 02.07.2011 23:51

:)

Dzionek 5. Wyprawa do Bergamy, do ruin Pergamonu.

Wyruszamy przed 9 i na miejscu jesteśmy ok. 10.30. Jedziemy drogą wzdłuż wybrzeża mijając Ayvalik i Dikili. Między Burhaniye a Ayvalikiem wzdłuż drogi ciągną się kilometrami gaje oliwne.
Obrazek

Przywieźliśmy sobie trochę tureckiej oliwy, która okazała się dużo lepsza od tej przywiezionej przed rokiem z Grecji. W Bergamie odnajdujemy bez trudu drogę na wzgórze pergamońskie, które góruje dumnie nad miastem. Żeby dojechać do wejścia na teren ruin trzeba pokonać dość wąską drogę. W jednym miejscu nawet stoją faceci z lizakami i dbają żeby nie spotkały się tu auta jadące w górę i w dół. Na górze miejsc do parkowania nie za wiele. Od tego roku wyjazd przestanie już być problemem bo będzie się tam można dostać kolejką gondolową. Pomimo, że zwiedzanie wypadło nam na godziny południowe to upał nie daje się zbytnio we znaki bo dosyć mocno wieje.
Poniżej kilka widoczków:
W dole Bergama
Obrazek
A teraz patrzymy ma wschód w głąb lądu
Obrazek
Ruiny świątyni Hadriana
Obrazek
I to co pozostało po ołtarzu pergamońskim, którego cała reszta imponująca zresztą, jest w Berlinie.
Obrazek
Po jakiś 2,5 godz. spędzonych na wzgórzu czas zjeżdżać na dół. W Bergamie do zobaczenie jest jeszcze Czerwona Bazylika, muzeum archeologiczne i Asklepios. Wszystkiego nie damy rady więc decydujemy się na rzut oka na bazylikę i wejście do muzeum.
Czerwona Bazylika
Obrazek
W muzeum.
Nie tylko starożytności
Obrazek
ale i trochę etnografii
Obrazek

Czas wracać. Jeszcze rzut oka na Pergamon i wio, wracamy trasą śródlądową przez Yenikoy.
Obrazek
Droga ciekawa, wiedzie przez góry porośnięte lasami.
Obrazek
Co jakiś czas przy drodze wodopoje z krystalicznie czystą wodą.
Obrazek
Niestety tu też fragmenty drogi w remoncie czyli smołówka i tłuczeń. Na szczęście ruchu prawie nie ma. Wyjeżdżamy z gór w pobliży Ayvaliku. Decydujemy się na podjechanie do miasta na jakieś jedzonko. Lądujemy w samym centrum, przy porcie.
Obrazek
Ponieważ jednak nie jesteśmy jakimiś fanatykami morskich frykasów, z wyjątkiem ryb, to w poszukiwaniu papu kierujemy się między domy odchodząc od portu.
Obrazek
Wydaje się, że trafiliśmy w miejsce niezbyt uczęszczane przez turystów, ale z taką oto perełką:
Obrazek
Naprzeciwko umiejscowiła się cay-arnia i maleńka knajpka. Oto czym nas tam uraczyli:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Czas wracać. Przed dojazdem na kemping jeszcze krótka wizyta w supermarkecie na obrzeżu Burhaniye. Wśród zakupów obowiązkowo ayran, chyba w pięciu rodzajach - idealny napitek na takie upały (odnajduję w notatkach, że przed muzeum w Bergamie było 43C.
CDN
Roxi
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5097
Dołączył(a): 06.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Roxi » 03.07.2011 08:43

Za oknem deszczowo i szaro, a u Ciebie słonecznie i niebiesko :)

Jestem, może Twoja relacja mi trochę humor poprawi :roll:
Kacper111
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1144
Dołączył(a): 04.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kacper111 » 03.07.2011 09:37

czytam i ja
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18320
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 03.07.2011 13:00

Roxi napisał(a):
Jestem, może Twoja relacja mi trochę humor poprawi :roll:



Stosuję to samo antydotum na niepogodę co Roxi :D

Gospodarzu , piękne miejsca pokazujesz


Pozdrawiam
Piotr
demi-duox
Cromaniak
Posty: 1349
Dołączył(a): 15.06.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) demi-duox » 03.07.2011 15:05

del
gospodarz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1261
Dołączył(a): 06.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) gospodarz » 03.07.2011 15:14

Miło mi że możemy sobie uprzyjemnić ten szrobury krajobraz za oknem.

Dzień kolejny (6) - starożytne Assos

Jak już pisałem nasz kemping jest bardzo przyjemny - kameralny, zacieniony i cichy. Są również tytułowi DJ-eje z ośrodka, który jest za płotem. Są i grają gdzieś do 22 i to raczej spokojną muzyczkę. Można rzec idylla, która jednak skończyła się wraz z pojawieniem się 3 młodych Niemców, którzy po przedawkowaniu alkoholu tracili nad sobą kontrolę i urządzali w środku nocy koncerty na gitarę i pusty kosz na śmieci, i nie reagowali nawet na strofowanie przez swoich rodaków. W końcu i moja cierpliwość się skończyła poszedłem więc do człowieka, który kierował personelem na skargę. Może inni też się skarżyli, w każdym razie po po powrocie z wycieczki już Niemiaszków na kampie nie było. Sami spójrzcie na fotki poniżej, jak rano wyglądała okolica toż to oaza spokoju.
Poranek na kempingu
Obrazek
Obrazek
Przez kemping przewinęli się też nasi rodacy, wszyscy bardzo kulturalni. Trio samochodowe, które zatrzymało się tylko na nocleg i bardzo sympatyczna rodzina, z którą widywaliśmy się kilka dni.

No dobra, ruszamy dzisiaj do Assos. Nadmorską drogą docieramy do głównej drogi w gwarnym Akcay, to sporo krócej niż jazda przez Burchaniye i Edremit. Potem wspominane już Kucukkuyu, gdzie skręcamy w nadmorską drogę do Behramkoy. Gdzie są ruiny antycznego Assos. Po drodze mijamy kilka kempingów. Parę fotek z drogi:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Droga dojazdowa do Behramkoy widziana z ruin
Obrazek

Parkujemy w centrum miasteczka i wspinamy się powoli na Akropolis
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Na szczycie resztki świątyni Ateny z przyległościami
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Autochton czy turysta?
Obrazek

Wyspa Lesbos na horyzoncie
Obrazek

Widok na północ, na drogę do Ayvaciku. Na lewo od minaretu widać XIV wieczny most osmański, ciągle użytku chociaż już nie dla samochodów
Obrazek
Obrazek

Widok z owego mostu na Akropol
Obrazek

A jednak wszystko płynie
Obrazek

My też odpływamy spod assoskiego akropolu do naszego oreńskiego raju
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
CDN
gospodarz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1261
Dołączył(a): 06.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) gospodarz » 03.07.2011 16:22

Dzień 7. Przedpołudniowa wizyta w Burhaniye, lenistwo i przygotowania do wyjazdu

Najpierw poszukiwanie bankomatu. Szybko zwieńczone sukcesem.
Potem spacer ulicami niezbyt urodziwego miasta.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Po drodze mała herbatka
Obrazek
Żona kupuje taki serwis herbaciany

Obrazek

Mimo, że przywieźliśmy także oryginalną turecką herbatę to napar nie smakuje już tak jak tam na miejscu. Nie wiecie dlaczego? :wink:

CDN
Poprzednia strona

Powrót do Turcja - Türkiye


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Turcja 2010 - kraj muezinów i dj-ów, czyli... - strona 3
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone