napisał(a) witpol » 02.02.2012 13:21
Przychodzi facet do lekarza i mówi, że bolą go jadra.
- Często pan uprawia seks?
- Nie za często. Zwykle kochamy się z żoną dwa razy o poranku, potem ze trzy razy po powrocie z pracy, a w nocy jeszcze ze dwa razy. No, trochę więcej w weekend.
"Hm - myśli lekarz. - Przy takim trybie życia to już chyba nie ma mowy o kochance?..."
- Prawdę mówiąc - odpowiada nieśmiało pacjent - mam kogoś. Rzeczywiście, nie jest łatwo, muszę się urywać z pracy, a kochamy się przeważnie w czasie lunchu, czasem udaje się wpaść do niej przed powrotem do domu...
- Tyle stosunków na dzień!? - woła zdumiony lekarz. - To nie ma się co dziwić, że pana bolą jądra!
- Uff, pocieszył mnie pan - mówi pacjent - bo ja myślałem, że to od masturbacji.