.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
Jacek S napisał(a):Do dziś pamiętam mój "pierwszy raz" z kondomem, miałem 16 lat albo coś około.
Poszedłem do apteki kupić paczkę prezerwatyw. Za ladą stała przepiękna kobieta,
która najprawdopodobniej wiedziała, że nie mam doświadczenia w "tych" kwestiach.
Podała mi paczkę i zapytała, czy wiem, jak tego używać. Szczerze odparłem, że nie.
Tak więc otworzyła paczkę, wyjęła jednego i rozwinęła na kciuku, po czym poleciła sprawdzić, czy jest na miejscu i czy mocno się trzyma. Najprawdopodobniej musiałem wyglądać na osobę, która nie do końca zrozumiała to, co powiedziała, więc rozejrzała się po aptece, podeszła do drzwi i zamknęła je.
Chwyciła mnie za rękę i wciągnęła na zaplecze, gdzie zdjęła z siebie bluzkę, stanik, spojrzała na mnie i zapytała, czy to mnie podnieca?
No cóż, byłem tak zaskoczony tym wszystkim, że tylko kiwnąłem głową.
Wtedy powiedziała, że czas nałożyć prezerwatywę.
Kiedy ją nakładałem, ona zrzuciła spódniczkę, zdjęła majteczki i położyła się na stole. No dawaj, powiedziała, nie mamy zbyt wiele czasu.
Tak więc położyłem się na niej. To było cudowne, szkoda, że nie wytrzymałem zbyt długo... PUF, i było po sprawie...
Spojrzała na mnie przerażona:
"Jesteś pewien, że nałożyłeś prezerwatywę?"
Odpowiedziałem tylko "No pewnie" i podniosłem kciuk, by jej pokazać.
.png)
.png)
.png)
.png)

.png)
Powrót do Prawie Hyde Park, czyli wszystko oprócz polityki.
