Pytanie o Rab

KrzychuZiom napisał(a):dzięki s-max san marino to ta słynna rajska plaża? z centrum do tych dzikich plaż (dla golasków) jaka odległość będzie ? 3 km ? i czy w samym Loparze wieczorami się coś dzieje ? czy raczej trzeba jechać do Stolicy ?

San Marino to kemping przy części Rajskiej Plaży, na dzikie plaże najlepiej podjechać samochodem kawałek, bo z parkingu tez trzeba trochę podejść. wieczorami w Loparze jest jak na imprezie - nie zamykają na głucho wszytskiego o 22giej
do stolicy masz jakies 15km ale warto przejść rabowską starówkę wieczorem.

1. TAK to rajska plaza zwana tez Cernika
2. 3 km to max odległość w Loparze, to mała mieścina
3. W okolicach Sana Marino masz znaczek przystanku kolejki X - tam jest taki ryneczek wokól niego jest kilka fajnych knajpek, kawiarni, cukierni, piwko z kija, ciacho, rybka, tatuaż z henny, balony, chińskie pamiątki na straganach itp, 200m dalej w strone campingu (widać go z drogi) masz główne wejście na plaże San Marino tam są korty, boisko, plac zabaw dla dzieci, karuzela, salon gier, gokarty, quady, loparko rail, piwko na szezlongach pod palmami, nigt club millenium, pizzeria pod strzechą, ptaszki na drewienku na straganach itp. no niestety gogo club jest dopiero w Rabie . Do tej 23 spokojnie pootwierane.
Powiem tak - jeśli jedziesz pierwszy raz na Rab. Mimo strachu - bo to koniec świata - będziesz zadowolony.
Można wiedziec jaki masz numer apratmanu - to ci powiem co masz blisko.

BeJur napisał(a):

KrzychuZiom napisał(a):dzięki s-max san marino to ta słynna rajska plaża? z centrum do tych dzikich plaż (dla golasków) jaka odległość będzie ? 3 km ? i czy w samym Loparze wieczorami się coś dzieje ? czy raczej trzeba jechać do Stolicy ?

San Marino to kemping przy części Rajskiej Plaży, na dzikie plaże najlepiej podjechać samochodem kawałek, bo z parkingu tez trzeba trochę podejść. wieczorami w Loparze jest jak na imprezie - nie zamykają na głucho wszytskiego o 22giej
do stolicy masz jakies 15km ale warto przejść rabowską starówkę wieczorem.

o wyspie rab opowiada sie z wypiekami na twarzy - zobacz sam: bejur i ja na wyscigi odpowiadamy na wszystkie posty !

jedziemy w ciemno a więc będziemy szukać chyba najlepiej jakoś w środku loparu szukać noclegu?. Czyli nie ma tak źle rok temu byłem na Makarskiej i najbardziej podobało mi się to że w ciągu dnia szliśmy na powiedzmy spokojną plaże (jakieś 2 km) a wieczorami można było na nogach iść na piwko do miasta. Bardzo wam dziękuje za wszelką pomoc i odpowiedzi ;);)

KrzychuZiom napisał(a):jedziemy w ciemno a więc będziemy szukać chyba najlepiej jakoś w środku loparu szukać noclegu?. Czyli nie ma tak źle rok temu byłem na Makarskiej i najbardziej podobało mi się to że w ciągu dnia szliśmy na powiedzmy spokojną plaże (jakieś 2 km) a wieczorami można było na nogach iść na piwko do miasta. Bardzo wam dziękuje za wszelką pomoc i odpowiedzi ;);)

Na wjezdzie do loparu koło Konzumu masz informację turystyczną - zatrzymaj sie i zapytaj babcie która tam siedzi czy ma jakies wolne kwatery. Pewnie poleci ci paru znajomych od tego zacznij a potem szukaj - numery 500-600 są droższe bo bliżej Rajskiej Plaży i centrum. osobiści9e szukałbym w okilicach 119-140 pod nosem spokojna plaża, piwko i 2 albo 3 fajne knajpy, tylko 2 kilosy do centrum. Życzę powodzenia i miłych wakacji !

Rab ma coś w sobie, byłam tam w sumie cztery tygodnie w trzech kawałkach.
Pierwsze zetknięcie z Chorwacją, dość ekstremalnie bo pod namiotem w pasie kamperów na plaży, trzy dni deszczu i masakrycznej bory i żyję
Co prawda teraz juz tam nie pojadę ale warto było.
Jedźcie sobie do Zavratnicy w drodze powrotnej lub łódką z nurkowaniem przy wraku.

a co do kwatery - w Loparze na ulicy równoleglej do plazy - w bocznych uliczkach można spokojnie coś namierzyć, bliziutko do morza a cisza i spokój.

lopar jest takim fajnym miejscem, że zawsze jest blisko do plaży, po bułki, na piwo i na pyszną pizzę
ja raczej śledzę pogodę i borę strategicznie omijamy, na całe 5 tygodni jakie łącznie spędziliśmy na rabie to był tylko 1 deszczowy dzień i miejscowi wiedzieli to już kilka dni wcześniej (bookowaliśmy akurat miejsce na statku), że w środę od 5 rano do 11 w południe będzie padać ! I tak było. Już w lutym siadamy z żoną przy kompie i szukamy kwatery w cro na lato. Dlatego płacimy po 10 eur za osobę nawet blisko plaży w wysokim sezonie.

2005 rok, przełom lipca i sierpnia - najstarsi górale nie pamiętali takiej pogody.
Rowerki wodne leżały do góry kołami na plaży, a ja z dzieciakami spałam w vanie bo już miałam dość łomotu mokrej szmaty nad głową całą dobę

bardzo wam dziękuje za odp. s-max a mógłbym prosić jakieś fotki tej plaży na którą chodziłeś ? będę bardzo wdzięczny adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl

Na Rab
Chyba,żeby mi dopłacili....

anakin napisał(a):Na Rab
Chyba,żeby mi dopłacili....

teraz to mądry jesteś

BeJur napisał(a):

anakin napisał(a):Na Rab
Chyba,żeby mi dopłacili....

teraz to mądry jesteś

o co chodzi ?:)

KrzychuZiom napisał(a):o co chodzi ?:)

lepiej nie pytaj - jedź na ten Rab

wg mnie o to samo co napisałam wcześniej

BeJur napisał(a): Co prawda teraz juz tam nie pojadę

nie wiem o co wam chodzi, 2 razy byłem i wiem , że jest ok - mam 3 maluchow i nie znam na ten moment lepszego miejsca dla rodziny w tej częsci europy, a jestem nauczycielem geografii. Amen

nie, no spoko ... jako nauczyciel geografii znasz się na plażach


ja tam trafiłam z 18 miesięczną dzieciną (pozostała dwójka miała trochę więcej) .... i też to wtedy było dla mnie topowe miejsce, potem dziecię rosło i rosło, ale teraz mam już swoje inne miejsce geograficzne
już mnie Lopar nie kręci, mimo sentymentu
Dziecko wtedy najmłodsze teraz ma 9 lat i daje czadu na każdej plaży i na każdej głębokości wody ... nie zaproponuję jej już Rajskiej Plaży