Pożar na wyspie Brać

napisał(a) **Katarzyna Głydziak Bojić** » 17.07.2011 20:34

kotbury napisał(a):
Mam pytanie do Pani, czy już jest po pożarze? czy nadal walczą? Jęśli już coś wiadomo to jakie obszary są spalone?
Zastanawiam się nad wyjazdem na Brać, ale teraz to sam nie wiem.

Już ugaszony.. spustoszenie dotyczą terenów dawniej porośniętych makią i lasem sosnowym.. Miejscowości typowo turystyczne są nietknięte. Tego typu zdarzenia to tutaj niestety standard...
Jechać, nie zastanawiać się!
Pozdrawiam

P.S. artykuł: http://danas.net.hr/hrvatska/page/2011/ ... tml?pos=n0
i fotogaleria

napisał(a) **Gosia i Marek** » 18.07.2011 14:07

Pewnie, ze jechać! My tez jedziemy:) Kasia ma racje, ze to w Chorwacji nie uniknione.

napisał(a) **aniutek2606** » 19.07.2011 09:01

Witam.
Mam dylemat co zrobić z planowanym wyjazdem na wyspę Brać do miejscowości Milna w terminie od 20 sierpnia br. Z waszych opisów wynika, że pożary dotknęły miejscowości obok Milna. Czy ktoś jest tam i może opisac jak to wygląda na ta chwilę i czy brać się w ogóle z zamiarem wyjazdu w tą okolicę. Biuro podróży oczywiście zapewnia, ze wszystko jest w porzadku.

napisał(a) **Kejter** » 19.07.2011 09:25

Przecież to jeszcze cały miesiąc.

Pewnie, ze jechać! My tez jedziemy:)

napisał(a) **Katarzyna Głydziak Bojić** » 19.07.2011 12:16

aniutek2606 napisał(a):Witam.
Mam dylemat co zrobić z planowanym wyjazdem na wyspę Brać do miejscowości Milna w terminie od 20 sierpnia br. Z waszych opisów wynika, że pożary dotknęły miejscowości obok Milna. Czy ktoś jest tam i może opisac jak to wygląda na ta chwilę i czy brać się w ogóle z zamiarem wyjazdu w tą okolicę. Biuro podróży oczywiście zapewnia, ze wszystko jest w porzadku.

Ja nie widzę żadnych przeciwskazań... po krzaczorach czy laskach chyba chodzić nie zamierzałeś.. a właśnie to spłonęło... Mało tego.. masz gwarancję, że pożar się nie powtórzy. Nie masz czego się obawiać.
Pozdrawiam

napisał(a) **amigo** » 19.07.2011 20:06

Ja jadę do Sutivanu 25/07/11 mam bezpośredni kontakt z właścicielką osobą zaufaną polecaną właśnie na Cropli. Nie ma strachu w naszym fachu.

Jeżeli chodzi o wypoczynek i turystów to była to dodatkowa "atrakcja turystyczna " oglądać czerpiące wodę helikoptery . Reszta bez zmian.

napisał(a) **aniutek2606** » 20.07.2011 09:03

Wszystko fajnie ale miejscowość Milna jest w zasięgu tylko 5 km od płonących miejscowości. Natomiast Sutivan w odległości trochę dalszej. Obawiam się smrodu i unoszących się w powietrzu śmieci z pogorzeliska. :roll:

napisał(a) **daw7** » 20.07.2011 18:30

W tej chwili już wszystko jest ok a co dopiero 20 sierpnia. Do tej pory to zapach morza będzie bardzo intesywnie odczuwalny. Powietrze będzie tak czyste, że nie masz czego się obawiać. Naprawdę śmiało bym jechał. Zresztą ja 29 lipca wyruszam na Brać, więc po powrocie coś napiszę.

napisał(a) **savic** » 24.07.2011 21:13

tak jak ktoś wcześniej napisał w Cro jest to nieuniknione - ale niestety także my (turyści) się do tego w większości przyczyniamy - byłem w Igrane na przełomie czerwiec/lipiec i na przeciwko na Hvarze także się dość mocno smażyło ale udało się im z tym uporać w jedną nockę. Fotki robione z ręki i na max zumie ale coś widać - wątpliwa atrakcja

napisał(a) **nero** » 24.07.2011 21:37

A było to tak ...

napisał(a) **Rafał78** » 25.07.2011 06:23

aniutek2606 napisał(a):Wszystko fajnie ale miejscowość Milna jest w zasięgu tylko 5 km od płonących miejscowości. Natomiast Sutivan w odległości trochę dalszej. Obawiam się smrodu i unoszących się w powietrzu śmieci z pogorzeliska.

Byliśmy w miejscowości MILNA 21.07. Nic nie śmierdzi wszystko toczy się dalej swym torem.Byliśmy tam tylko półtorej godziny (punkt FISHPICNICU) ,ale nic niepokojącego nie zauważyłem.

napisał(a) **.:Kasia:.** » 27.07.2011 14:50

na Ciovo też widać były kłeby dymu .....rano było co sprzątać na tarasie ;/

napisał(a) **aniutek2606** » 27.07.2011 22:11

Dzięki wielkie za niezbędne informacje. Jestem już dużo spokojniejsza. Pozdrawiam.

napisał(a) **Wiszka** » 29.07.2011 23:39

Właśnie wróciłam z wyspy Brac kilka godzin temu, widziałam spalone tereny i czułam zapach spalenizny, , ale teraz jest bezpiecznie, miejscowości turystyczne są nietkniete.