Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Pływanie pontonem w Chorwacji

Piaszczyste plaże? To w Chorwacji jednak rzadkość. Ale może są tacy, którzy chcą podzielić się z innymi swoją wiedzą na ten temat. Potrzebujesz łagodnego zejścia do morza? A może lubisz nurkować czy wędkować? Chcesz wypożyczyć łódkę i poznać Chorwację od strony morza? Albo masz skuter wodny i chcesz go zabrać?
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
baunty
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2366
Dołączył(a): 17.10.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) baunty » 21.08.2018 22:18

ogorek napisał(a):Rodacy w CRO mi wogóle nie przeszkadzają.
Zwłaszcza "rodaczki" na łodach POLxxxxx (których było sporo) wyglądały bardzo atrakcyjnie :D.....
I

Może jeszcze nie zdążyli Ci przeszkadzać, bo za krótko byłeś w sumie w Chorwacji a :wink:
Ile to w sumie dni byłeś w Chorwacji - 5 czy 6?

Dziś nam delfiny urządziły około godzinne przedstawienie: skoki, wyścigi nad wodą, przepływanie pod naszą łódką.
Nie da się tego opisać słowami.
Załączniki:
1050769-01.jpeg
ogorek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1296
Dołączył(a): 14.02.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) ogorek » 21.08.2018 22:54

Nie sądzę aby był związek (proporcja/relacja).
Przy miesięcznym pobycie nad PL morzem też nie miałem problemu.
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 107705
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 21.08.2018 23:02

baunty napisał(a):Dziś nam delfiny urządziły około godzinne przedstawienie: skoki, wyścigi nad wodą, przepływanie pod naszą łódką.
Nie da się tego opisać słowami.

Rok temu szybko uciekły :roll: :x
baunty
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2366
Dołączył(a): 17.10.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) baunty » 21.08.2018 23:05

Janusz Bajcer napisał(a):
baunty napisał(a):Dziś nam delfiny urządziły około godzinne przedstawienie: skoki, wyścigi nad wodą, przepływanie pod naszą łódką.
Nie da się tego opisać słowami.

Rok temu szybko uciekły :roll: :x

Dokładnie, teraz to byliśmy jak zachipnotyzowani.
Nagrać się zbyt dużo nie udało, ale jest jakiś filmik jak wyskakują z wody :D

Nawet więcej zdjęć udało się zrobić, tu trochę pasek od biminii przeszkadzał, ale wyskoczył nam dosłownie przy samej łódce.
Załączniki:
1050776-02-1920x1080a.jpeg
Yanush
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 878
Dołączył(a): 03.07.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) Yanush » 22.08.2018 06:18

Wow! baunty, gratuluję :!:
Nieczęsty widok :papa:
JacekB.
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 45
Dołączył(a): 02.01.2018

Nieprzeczytany postnapisał(a) JacekB. » 22.08.2018 10:56

albe napisał(a):
smoki3 napisał(a):Panowie jak nie Dar Pomorza to przynajmniej Tytanika by nabyli. A tu wękrzoś zapaleńców dysponuje kasą do dziesięciu koła i co gorsza Jak??? Przekonać do tej pierwszej tą lepszą połowę? Mogę tylko delikatne podpowiedzieć że moje urlopy z łodzią kosztują około 30-40 % mniej niż bez niej. Pomimo wysokich cen benzyny. Odchodzą bzdurne codzienne wydatki na lądzie, lody, piwko, ciasteczko..... I już 200 zeta brak w portfelu. 10 dni x 200 zł(czy aby tylko 200?) każdy potrafi obliczyć.

Coś w tym jest :D co prawda mój urlop jeszcze trwa ale odkąd mamy dni "pontonowe" to kaski jakby mniej w portfelu ubywało 8)


Potwierdzam. W tym roku zaliczyłem chyba najtańsze wczasy w Chorwacji właśnie przez ponton. Śniadanie i na ponton a po całym dniu pływania z przerwami na plażing nawet na miasto nie chciało się iść.
Wystarczył tylko soczek z winogron gospodarza :D
baunty
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2366
Dołączył(a): 17.10.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) baunty » 22.08.2018 14:44

Yanush napisał(a):Wow! baunty, gratuluję :!:
Nieczęsty widok :papa:

Pierwszy raz w życiu taki pokaz widziałem. Cudowna sprawa.
Na Kornati można takie zatoczki znaleźć. Bardzo dużo ludzi, od drugiej strony wycieczki podpływają.

Co do wydatków, to mogę potwierdzić, że spedzajac czas na łódce, idzie jej jakby mniej.
My na aparmany nie musieliśmy wydawać - choć raz w marinie zapłaciliśmy 300 kn za dobę - reszta zdecydowanie tańsza.
Załączniki:
IMG-20180822-WA0004-1024x57b6.jpeg
marsik
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 482
Dołączył(a): 12.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) marsik » 22.08.2018 14:55

Pięknie mieliście! To wspaniałe przeżycie!

A propos delfinów - byłem w Velim Losinju w małym centrum badań nad delfinami. Ciekawe, polecam.
Mają wkrótce rpzenieść się do nowego budynku w Malim Losinju, gdzie ma to nabrac rozmachu.
Jest pomocna dla nich aplikacja na smartfony, w której zaznacza się gdzie spotkało się delfiny, ile, itd.
baunty
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2366
Dołączył(a): 17.10.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) baunty » 22.08.2018 15:02

Marsik, tak w ogóle, to dzięki za polecenie zatoki, w której teraz jesteśmy :)
Jest oki, nawet żona weszła do wody i " nie ma lęku wysokości" bo za głęboko :D - a woda szmaragdowa
marsik
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 482
Dołączył(a): 12.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) marsik » 22.08.2018 17:41

Wyspa Levrnaka.
Z drugiej strony jest konoba i przypływają tam wycieczkowce "fiszpikniki". To mankament. Późniejszym popołudniem powinno być luźniej.

-----------------
A tu takie zdarzenie: jacht motorowy staranował przy Korculi (właśnie między Peljesacem a Korculą) małą łódź motorową, poszła na dno natychmiast. Sternik przeżył. https://www.facebook.com/groups/chorwacjadlazeglarzy/permalink/457568634772814/
Yanush
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 878
Dołączył(a): 03.07.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) Yanush » 22.08.2018 21:52

marsik napisał(a):-----------------
A tu takie zdarzenie: jacht motorowy staranował przy Korculi (właśnie między Peljesacem a Korculą) małą łódź motorową, poszła na dno natychmiast. Sternik przeżył. https://www.facebook.com/groups/chorwacjadlazeglarzy/permalink/457568634772814/

Nie mam fejsa (wiem, tzn. że "nie żyję"), a poza nim nie można gdzieś poczytać o tym :?:
marsik
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 482
Dołączył(a): 12.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) marsik » 22.08.2018 22:16

To z grupy fb, możecie nie mieć dostępu więc kopiuję wpis naocznego świadka, który jutro ma zeznawać na policji w Korculi w tej sprawie:

"Słoneczny , bezwietrzny dzień, chwila nieuwagi. Prawdopodobnie sternik dużej motorówki zszedł na „chwilkę” pod pokład. Staranowana łódź zniknęła pod wodą w sekundę. Ma szczęście sternik przeżył."
FB_IMG_1534968819627.jpg

FB_IMG_1534968828520.jpg

FB_IMG_1534968835608.jpg
Ostatnio edytowano 23.08.2018 11:10 przez marsik, łącznie edytowano 1 raz
AdamBeata
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 800
Dołączył(a): 06.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) AdamBeata » 23.08.2018 00:37

Co do mniejszych wydatków na urlopie w związku z pływaniem i brakiem czasu na wydawanie pieniędzy na lądzie to ciężko się mi zgodzić bo na samo paliwo np. poszło mi prawie 1,5tyś i wcale jakoś strasznie dużo nie pływaliśmy. Czy na lądzie czy na łódce wydatki na alkohol - (które również są dość zauważalnym procentem kosztów) nie różnią się specjalnie. Jedzenia nawet nie liczę bo w ciągu dnia tak samo na lądzie czy w wodzie jeść się nie chce w takie upały (melon ewentualnie arbuz).
Płyny i jeszcze raz płyny :) :)
Jakbym doliczył winietę z oc, większe spalanie auta i droższe opłaty na bramkach to lekko 2,5tyś ekstra mi w tym roku wyszło za przyjemność bycia motorowodniakiem...

Bounty - delfinów zazdroszczę.
JacekB.
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 45
Dołączył(a): 02.01.2018

Nieprzeczytany postnapisał(a) JacekB. » 23.08.2018 09:08

AdamBeata to zależy jak dużym sprzętem pływasz i czy wieziesz w bagażniku czy ciągniesz (jeśli chodzi o koszty przejazdu). Na paliwo fakt poszło z 300 zł więcej (yamaha 8km pali naprawdę niewiele) ale rozumiem, że przy większej jednostce i dużej ilości KM to na paliwo poszłoby dużo więcej (frajdy z pływania pewnie jeszcze więcej :D ).
Coś za coś.
ogorek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1296
Dołączył(a): 14.02.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) ogorek » 23.08.2018 10:58

Nie sądzę, że taniej - zapewne przyjemniej/inaczej

W tamtym wątku (o kosztach) sugerują doliczanie zakupów na wyjazd
Więc trzeba by doliczyć zakup pontonu/udki, silnika, ...
Potem ubezpieczenie, winieta, przeglądy silnika, oleje

Przy więszkszych koszt przyczepy, przeglądy i ubezpieczenia przyczepy ...

>>>>>>>>>>>>>>>>>

Co do spalania to przy długach trasach w ślizgu na łodce z silnikiem (powiedzmy >= 90KM)
często zużycie jest 2-2.5km na 1l. Zresztą takowe jest traktowane jako "oszczędne"
To policzcie ile to paliwa przy JEDNEJ trasie 100 km
Nawet 50 l może wyjść ...

Oczywiscie w praktyce nikt nie leci 100 km otwartym morzem raczej a do wyspy (kilka/kilkanascie), tu pyr-pyr, potem druga i wychodzi mniej
Jak płynę pyr-pyr 7-8 km/h to pokazuje mi spalanie 7 km na 1 l
czyli co 1l na godzinę ?? -> zakłądajac błędy wskazań to nawet 2 l na godzinę to mało czyli pyr-pyr rządzi

Generalnie długie przeloty najbardziej są finansowo odczuwalne
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Plaże & Adriatyk - żeglowanie, nurkowanie, wędkowanie...



cron
Pływanie pontonem w Chorwacji - strona 599
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone