Pływanie pontonem w Chorwacji

Ja właśnie kupiłem w b. okazyjnej cenie coś takiego:
http://pontony.maweric.pl/cennik/ponton-maweric-370/



Używany pół roku, podłoga Alu, wszystkie papióry z gw. włącznie. W poniedziałek odbiór

marsik napisał(a):.......................... Można też jednak przepłynąć pod liną promu (dla mnie już łódką niedostępne, pontonem bez problemu) i dalej w górę nieuregulowanej Wisły - można dopłynąć do dużej łachy piachu, w zasadzie pusta plaża, podziwiać skarpy z siedliskami jaskółek brzegówek. Ale trzeba uważać - bywają płycizny.

...i tak wbrew znakom nawigacyjnym? ..... i zapewne powyżej 15km/h - czyli na Wiśle nie po Bożemu

Pomyślałem sobie o wymianie mojej yamahy 2t 15KM na suzuki DF 20. Ale zaraz sobie pomyślałem, że ponton jest 320 a na tabliczce 15 KM. Myślę sobie: No te 5 KM więcej to przy ostrożnym manipulowaniu manetką nie powinno zaszkodzić, waga silnika ta sama, pawęż wytrzyma.
Ale niestety, ostatni wniosek nie jest optymistyczny. W razie kontroli mogą się doczepić, to fakt ale nawet jak nie, to mogą być problemy w razie tfu, tfu kolizji. Ubezpieczenie może nie zadziałać bo silnik za mocny na jednostkę.
Często pływam w 2 osoby i ponton 320 wystarcza. Dla 4 jest ciasno ale da się na bliższą plażę przemieścić (ślizgu wtedy nie ma).
Dlatego pomyślałem o wymianie silnika ale tu jeszcze bez wymiany pontonu się raczej nie obejdzie. Ciężkie życie. Dodatkowo jednostki z airmatą 360 jakby trudniej dostępne.
Pozdrawiam wszystkich.
Janush, gratuluję zakupu, fajny sprzęcik, tylko te 75 kg, uff.

globtrotuar napisał(a):Pomyślałem sobie o wymianie mojej yamahy 2t 15KM na suzuki DF 20. Ale zaraz sobie pomyślałem, że ponton jest 320 a na tabliczce 15 KM.

Na pewno masz 15KM a nie 15KW ?, mój Kolibri ma KW czyli można wrzucać 20KM.

yzedef napisał(a):

globtrotuar napisał(a):Pomyślałem sobie o wymianie mojej yamahy 2t 15KM na suzuki DF 20. Ale zaraz sobie pomyślałem, że ponton jest 320 a na tabliczce 15 KM.

Na pewno masz 15KM a nie 15KW ?, mój Kolibri ma KW czyli można wrzucać 20KM.

W kW jest chyba 11kW z groszem. Ponton Honawave 320 cm z airmatą.

globtrotuar napisał(a):Janush, gratuluję zakupu, fajny sprzęcik, tylko te 75 kg, uff.

Dziękuję, 74kg ale w dwóch częściach (pocieszam się), wiadomo - guma najcieższa, damy radę

Yanush napisał(a):baska, czy wygodnie pływa się w tych "fotelach"? Gdzie można nabyć takie?

Kupiliśmy tutaj
http://www.prostar.pl/pl/magazyn
Najbardziej chodziło nam o bezpieczeństwo dzieci, żeby siedziały poniżej krawędzi tuby i miały oparcie.

Pływa się wygodnie , ale jednak przy dłuższym pływaniu dzieci się nudzą i wiercą na tych fotelikach, więc docelowo zostanie albo tylko jedno dla sternika, albo dwa na tylnej ławeczce jeśli zdecydujemy się dołożyć sterociąg. A cały ponton będzie otwarty z karimatami na podłodze,żeby się można było położyć. Bedzie problem z rzeczami które teraz są w skrzynkach pod fotelikami, ale coś pokombinujemy

Witam,
Jestem tutaj nowy, niedługo odbieram licencję sternika motorowodnego. Zamierzam kupić ponton kolibri , model 450 dsl. Czy podoła silnikowi 40 km? Z jaką prędkością będzie pływał w ślizgu z 3 osobami na pokładzie? Dodatkowo, co muszę mieć aby móc pływać z silnikiem nie na rumplu, a z manetką? Gdzie kupić odpowiednie rzeczy, i czy przy szybkim pływaniu długa stopa silnika się nada?
Pzdr.

Uwielbiam patrzeć na Wasze wyprawy pontonowe i chciałbym się podzielić swoją... Padło tutaj zdanie, że niezbyt to dobry pomysł pływanie w październiku w Chorwacji... postanowiłem to sprawdzić /druga połowa października - poprzedni tydzień/ Wybrałem rejon najbardziej na południe, aby było cieplej i pewniejsza pogoda i się udało - 24 stopnie, pusto na wodzie i w miasteczkach. Ma to swoją wadę, bo aby coś zjeść na obiad nie bardzo dało się liczyć na knajpki nadbrzeżne - większość nieczynna. Gdzieś chyba w połowie tego wątku pisaliście, że aby pływać pontonem to ważne aby fale nie były za duże (dla komfortu pływania) i dlatego warto wybierać miejsca, które zwykle są mniej zafalowane. Szukając teraz miejsca na wakacje to wchodzą w grę tylko takie nie na otwartym morzu, aby przy wietrznej pogodzie móc chociaż trochę się przepłynąć. Macie może takie sprawdzone?

Dzięki temu forum moje życie się zmieniło - nie pomyślałbym jeszcze z 2 lata temu, że zdecyduję się w niedziele wieczorem wyjechać aby być w poniedziałek w południe na miejscu - popływać od wtorku do czwartku - i w piątek wrócić do domu na wieczór. 3 dni na wodzie aby odrobinę odpocząć. Jednak jak jest sezon i dużo ludzi to też jest fajnie - wtedy jak się płynie to wiatr jest cieplejszy i bardziej przyjemny - tutaj przy 24 stopniach podczas płynięcia bluzy z kapturem się przydawały bo wiatr dość chłodny.

Tutaj zapraszam na foto relację: https://photos.app.goo.gl/7k1SvBVJAjVF4jFg2

W najbliższym sezonie mam chęć wybrać się w ten rejon: https://goo.gl/maps/DTq1ptxubPs Muline, wyspa UGLJAN - był ktoś z Was w tych okolicach? Najbardziej interesuje mnie, czy nie ma tam za często dużych fal? W te wakacje byłem w okolicach Szbenika i było różnie - nie zawsze dało się popłynąć dalej bo po wypłynięciu na otwarte morze do dalszych małych wysepek już sporo telepało.

Solo bez dzieci i małżonek ???

Mnie się od 20 lat nie udało ...

no właśnie... zażartowałem, że może pojechałbym na taki męski wyjazd regenerujący na kilka dni popływać pontonem i... i jak usłyszałem zgodę to postanowiłem skorzystać z chwili bo pomyślałem, że taka okazja może się nie powtórzyć Żona miała zapewnioną pomoc mamy przy dzieciach więc przeżyła

Hehe, zainfekowany na amen!

Karpik, strzał z pogodą super! Warunki na morzu wyglądają na idealne. To mnie zachęca do trzymania łódki w Cro i wyskakiwania choćby na kilka dni załapać energii. Zdaje się, że tam jak u nas, we wrześniu była gorsza pogoda niż w październiku.

Okolice Ugljanu - to niezły akwen, zwłaszcza na zachód od wyspy. W Kanale Zadarskim (między Ugljanem a Zadarem) tego lata falowało czasem solidnie, wpada tam wiatr płn/zach. Ale między Ugljanem a Dugim Otokiem jest spokojniej. Możesz popłynąć na Dugi Otok, Molat i dalej, albo na płd. wzdłuż Pasmanu, przy dobrych warunkach to i do Telaścicy, może też na Kornaty.

karpik_raszyn napisał(a):
Dzięki temu forum moje życie się zmieniło - nie pomyślałbym jeszcze z 2 lata temu, że zdecyduję się w niedziele wieczorem wyjechać aby być w poniedziałek w południe na miejscu - popływać od wtorku do czwartku - i w piątek wrócić do domu na wieczór. 3 dni na wodzie aby odrobinę odpocząć. Jednak jak jest sezon i dużo ludzi to też jest fajnie - wtedy jak się płynie to wiatr jest cieplejszy i bardziej przyjemny - tutaj przy 24 stopniach podczas płynięcia bluzy z kapturem się przydawały bo wiatr dość chłodny.
....

haha, dopiero odkryłem, że niektóre zdjęcia są ... filmami
I na jednym z nich raczej plażowo płyniecie a nie w bluzach.

Ja namawiam rodzinę (zwłaszcza męską część) na wypad grudniowy do Grecji na łapanie ryb z łodki.
Ale powstrzymuje mnie fakt ciągnięcia praktycznie zimą łodki przez Alpy ...
Albo wynajęcie na miejscu albo zostawienie potem do lata.

Ja z przyczepą do CRO jechałem półtora dnia z noclegiem. Liczmy 2 pełne dni bo nie pływałem w dniu przyjazdy/wyjazdu
(ale slipowałem lub myłem lódkę) to daje 4 dni podrózy/przygotowań i 5 dni pływania ... Z czego w jeden lało więc finalnie 4 na 4 :O

Witam
Też kupiłem ponton i mam zamiar pływać w przyszłym roku przeczytałem już chyba wszystkie ważne informacje ale moje pytanie gdzie w okolicy Omiś kupię winete - czy tylko w Split czy może gdzieś w Makarskiej.
Informacyjnie Ponton 320 silnik Tohatsu 6KM 4sów
Pozdrawiam i będę wdzieczny za wszystkie informacje

Kupisz w Makarskiej. Ubezpieczenie też tam kupisz.

PS W Omišu też kupisz winietę.