infob napisał(a):Humorek napisał(a):A czemu kupiłeś ponton z pompowaną podłogą.
Kupowanie takiego pontonu pod silnik spalinowy jest nieporozumieniem.
Ponton z airmatą jest dobry ale pod wiosła , na spływy , lub do silnika
elektrycznego.Nawet dla wędkarzy nie polecają bo ma niestabilną
podłogę.Ponton taki ma tylko tą zaletę że jest trochę łatwiejszy w rozkładaniu i lżejszy w transporcie.
Nigdy nie napompujesz airmaty do takiej sztywności jak ma sklejka czy
panel aluminiowy.
Kupowanie "porządniejszej " pompki nic nie da.
Ta co masz w komplecie jest wystarczająca.
Bezedury!
Nie mam zamiaru udowadniać, że ponton z airmatą jest lepszy niż ze sztywną podłogą, bo byłoby to udowadnianie wyższości świat Wielkanocnych nad świętami Bożego Narodzenia, ale stwierdzenie, że jest to ponton "pod wiosła , na spływy , lub do silnika elektrycznego" jest co najmniej nieuprawnione! Nie będę się tu podpierał swoimi skromnymi doświadczeniami, ale odsyłam do dokładnej lektury tegoż forum, gdzie doświadczenia z tego typu pontonami zostały niejednokrotnie opisane.
Jeśli chodzi o sam kil to wydaje mi się, że w pontonach z airmatą jest on sztywniejszy ma lepszy kształt V. W pontonach z podłogą aluminiową lub drewnianą mamy owszem sztywniejszą podłogę, wygodniejszą mocniejszą, nadającą sztywności całej konstrukcji, ale sam kil jest sztywniejszy i mocniejszy w pontonach z airmatą właśnie. W przypadku pontonów HONDY, które porównywałem, dno pontonu jest pokryte dodatkową warstwą gumy i bez pompowania jest już dość sztywne, dno pontonu serii AE jest bardzo delikatne i wydaje mi się, że bardziej podatne na rozcięcie.
A jeśli chodzi o porządniejszą pompkę, to tak jak z pompowaniem opony samochodowej pompką ręczną, nożną, czy sprężarką - wszystkim napompujesz, tylko w jakim czasie i z jaką ilością "mięsa".
Pozdrawiam
Jacek
Pływać można na wszystkim co ma jakąkolwiek wyporność .
Wystarczy ceraciany ponton za 200 zł z marketu plus kawałek deseczki
do mocowania silnika + silnik i już pływamy. 30 lat temu pływałem na naszym poczyciwym
pontonie Stomil Grudziądz do którego dorobiłem przyczepianą pawęż , silnik mikroma i
akumulator z samochodu.Radość i frajda była niesamowita I był to dla mnie najlepszy sprzęt na świecie.I podłoga w ogóle nie była pompowana ani wkładana.
Jeśli chodzi o sam kil pompowany to w pontonach jest on po to aby odpowiednio wyprofilować
podłogę zewnętrzną (poszycie) w literę V a nie jest on w stanie odpowiadać za usztywnienie podłogi i pontonu.No może jedynie dlatego że w środku bo ją podpiera.
Jedynie kil drewniany w pontonach Metzeler jaki już ktoś prezentował na tym forum
jest w stanie dostatecznie usztywnić podłogę i cały ponton.
Miałem różne pontony , również ten z pompowaną podłogą airmatą.
Mam kajak z pompowaną podłogą i tam ona sprawdza się doskonale
forum/viewtopic.php?t=26296&start=45
np.płynąc Drawą z całym ekwipunkiem tam gdzie inni wisieli na zwalonych drzewach
płynąc bez ekwipunku w skorupianych kajakach ja z rozpędu się prześlizgiwałem.
bo kajak na przeszkodzie się uginał.
Obecnie mam trzy pontony które używam i wydaje mi się że o pontonach mogę coś powiedzieć.
HSD 420 cm z aluminiową podłogą z firmy Info Media . Jakiś 370 cm x 170 cm sklejkowa podłoga, i flagowy to Zodiac Futura GT-MK 3 – 470 cm długości dopuszczalna przez producenta
moc silnika to 65 KM waga 125 kg.I co zastanawiające w tym pontonie jest bardzo gruba , ciężka
aluminiowa podłoga. Ciekawe po co ona tam taka jest .Co producent miał nadwyżki aluminium,
i klientom sprzedaje pontony na wagę , czym cięższy tym droższy.Nie, ona ma uzasadnienie.
Otóż sama podłoga zaskakuje bardzo cięzko ,muszę porządnie skoczyć po niej kilka razy
aby się wyprostowała. Poza tym jak wyczytałem w opisie ta ciężka podłoga jest po to aby jak najniżej przenieść środek ciężkości pontonu co ma wpływ na stabilność pływania . W pontonie HSD 420 wystarczy stanąć przy montowaniu aby podłoga się wyprostowała
Ale różnica w pływaniu jednym i drugim jest jak jazda maluchem a Toyotą.
Zodiac tnie falę jak przecinak a HSD podskakuje i myszkuje na fali.
Jeżeli coś piszę to piszę z własnego doświadczenia a nie że coś mi się wydaje ,
coś słyszałem i na tej podstawie zarzucam komuś że pisze bzdury.
A Kolega KrzysztofSL odczuł zaletę pontonu z dmuchaną podłogą
jak ten poczuł zimną wodę i mu trochę sflaczła
Wiem co piszę bo to już przerabiałem.
Niestety takie są prawa fizyki.
[img]
[img]http://img600.imageshack.us/img600/5085/dscn6327e.jpg[/img]
Uploaded with
ImageShack.us[/img]