Plitvickie - jaki jest Wasz plan?

napisał(a) **Krzychu.** » 23.06.2014 22:14

a i górne jeziora zaczynasz zwiedzać jakoś ze środka, przeprawiając się na drugą stronę łódeczką przez taki krótki odcinek, a na końcu górnych jezior wsiadasz w kolejkę i jedziesz na dolne, które zaczynasz zwiedzać od góry i ten widok jest chyba najładniejszy...

napisał(a) **te kiero** » 24.06.2014 07:04

golibroda napisał(a):A czy taki plan uda się zrealizować ?

Wyjazd z Orebic'a rankiem. Po drodze Plitvice (zwiedzanie) i uwaga dojazd na nocleg do Punta Sabioni (Włochy) ?

Szmat drogi i dzień bardzo męczący ! Samej jazdy w/g google 11 h - chyba nie do pokonania

to będzie raczej liźnięcie Plitvic, a nie zwiedzanie;
chyba, że baaardzo wcześnie rano wyjazd z Orebicia + późnowieczorny wyjazd z Plitvic;
ale to nic przyjemnego

napisał(a) Andzia* » 24.06.2014 07:24

Informacje na czasie - u mnie też jest plan zwiedzania jezior od rana w drodze na południe - tylko obawiam się, że po nocnej jeździe będzie ciężko. Po zwiedzaniu parku nocleg w pobliżu i rano jazda do celu. Mam pytania finansowe:
czy bilet wstępu do parku jest w takiej samej cenie dla dzieci i dorosłych ?
czy płacę dodatkowo za przejazd kolejką i przepływ statkiem ?
Z góry dzięki

napisał(a) **kaeres** » 24.06.2014 07:35

Również w drodze do Chorwacji zamierzam zwiedzić Plitwickie Jeziora.
Plan mam taki aby o świcie załatwić nocleg. Zjeść śniadanie, wypić kawę i podjechać pod bramy.
Zamierzam zwiedzać "od góry" bo z małym dzieckiem idę (3 latka).
Jakieś szczególne rady ?
Nocleg wolę załatwić niemal na miejscu. Nie chcę dojeżdżać jeszcze do Plitwickich Jezior oraz z Plitwickich do kwatery.
Na miejscu spokojnie coś znajdę ?

napisał(a) **weldon** » 24.06.2014 07:45

Andzia* napisał(a):czy bilet wstępu do parku jest w takiej samej cenie dla dzieci i dorosłych ?

http://www.np-plitvicka-jezera.hr/en/pl ... nd-prices/

Andzia* napisał(a):czy płacę dodatkowo za przejazd kolejką i przepływ statkiem ?

Nie.

Andzia* napisał(a): po nocnej jeździe będzie ciężko

O której będziecie?
Ostatnio trasę od wejścia 2, dojazd do wejścia 1, spacerem na samą górę z zejściem do przystani (nie chodziły wagoniki), powrotem do przystani i przepłynięciem do wejścia 2 zrobiliśmy mniej więcej od 14-tej czy 15-tej do 18.30.
Jeśli będziecie rano i znajdziecie lokum, to się prześpijcie przed spacerem.
Jeśli zaczniecie koło 12/13-tej to będziecie mieli czasu aż nadto, żeby zobaczyć najciekawsze miejsca i jeszcze zostanie go na obiad na przystani.

kaeres napisał(a):Na miejscu spokojnie coś znajdę ?

Nie znajdziesz w takim rozumieniu, że mając lokum w Plitwicach będziesz przy wejściu do parku.
Dojechać musisz tak, czy siak, bo obydwa wejścia znajdują się w pewnym oddaleniu od najbliższych miejscowości.
Jadąc do Chorwacji Plitwice będziesz miał za jeziorami, więc będziesz musiał się wracać do parku. Spokojnie możesz poszukać coś w Rakovicy lub Grabovacu. Z miejscem nie powinno być problemu - w każdym domu są kwatery przygotowane na jedną noc.

kaeres napisał(a):Zamierzam zwiedzać "od góry" bo z małym dzieckiem idę.

To nie ma znaczenia. To jest wąwóz i najpierw schodzisz, a potem podchodzisz bez względu na to, gdzie zaczniesz.
Podejście przy wejściu 1 jest wygodniejsze dla wózków.

napisał(a) **Vjetar** » 24.06.2014 07:50

kaeres napisał(a):Również w drodze do Chorwacji zamierzam zwiedzić Plitwickie Jeziora.
... z małym dzieckiem idę (3 latka).
Jakieś szczególne rady ?

Moje Plitvička Jezera z małym dzieckiem.

:papa:

napisał(a) **kaz32420** » 24.06.2014 08:06

polecam przy okazji Plitwickie Jeziora zobaczyc tez Rastoke-Slunj,

napisał(a) **kaeres** » 24.06.2014 08:09

weldon napisał(a):
kaeres napisał(a):Na miejscu spokojnie coś znajdę ?
Nie znajdziesz w takim rozumieniu, że mając lokum w Plitwicach będziesz przy wejściu do parku.
Dojechać musisz tak, czy siak, bo obydwa wejścia znajdują się w pewnym oddaleniu od najbliższych miejscowości.
Jadąc do Chorwacji Plitwice będziesz miał za jeziorami, więc będziesz musiał się wracać do parku. Spokojnie możesz poszukać coś w Rakovicy lub Grabovacu. Z miejscem nie powinno być problemu - w każdym domu są kwatery przygotowane na jedną noc.

Chodziło mi aby nie szukać gdzieś z 15-20km od Plitwickich (np. w Slunj czy Rastoke pomimo, że warto je odwiedzić).
Prędzej Grabovac lub Rakovica.

weldon napisał(a):
kaeres napisał(a):Zamierzam zwiedzać "od góry" bo z małym dzieckiem idę.
To nie ma znaczenia. To jest wąwóz i najpierw schodzisz, a potem podchodzisz bez względu na to, gdzie zaczniesz.
Podejście przy wejściu 1 jest wygodniejsze dla wózków.

Wg. Twojego pierwszego posta wydawało mi się, że mamy dwa wyjścia. Albo od dołu podchodzimy, a później zjeżdżamy wagonikami. Albo wjeżdżamy na górę i schodzimy w dół.

napisał(a) **weldon** » 24.06.2014 08:23

kaeres napisał(a):Albo od dołu podchodzimy, a później zjeżdżamy wagonikami. Albo wjeżdżamy na górę i schodzimy w dół.

Górne jeziora są wyżej, więc ze stacji, bodajże 4, schodzimy do poziomu Kozjaka. Później już jest bardziej po płaskim, ale na koniec trzeba pokonać zbocze góry, żeby dostać się do wejścia 1 i wagoników.
W przypadku jak idziesz w drugą stronę, to najpierw schodzisz na samo dno wąwozu, potem łagodnie podchodzisz na poziom Kozjaka, do przystani, a po drugiej stronie jest mniej strome, za to długie podejście di stacji 3.
Mnie ostatnio trafiło, że musiałem stamtąd dodatkowo zejść, bo wagoniki nie kursowały, przepłynąć do przystani 1 i podejść do wejścia 2.

Tutaj masz widok i przekrój przez jeziora:
Obrazek

A tutaj plan:
Obrazek

Tak więc nie da się skończyć inaczej, jak podchodząc, ale w obydwu przypadkach jest to do zrobienia, nawet z dzieckiem

Jedyne co, to Šupljarę omijaj czy to wchodząc, czy schodząc.

napisał(a) **kaeres** » 24.06.2014 08:39

A jak z wózkiem ?
Bo widzę dwie opinie.
Ty miałeś i da się z nim spacerować czy jest bardziej bagażem ?

napisał(a) **weldon** » 24.06.2014 09:01

Jacek miał (Vietar) - przejrzyj jego relację.
Z wózkiem da się przejechać, aczkolwiek jest trochę miejsc, gdzie są schody lub drewniane platformy.
Pod tym względem idąc z Górnych Jezior lepiej trzymać się prawych brzegów, bo tam jest bardziej płasko.
W każdym razie, co do tego, czy tam ludzie chodzą z dziećmi i z wózkami to spokojnie chodzą i dają sobie radę.
Z dzieckiem chyba większy problem jest taki, że pewnie mu się szybko znudzą te wodospady, rybki i kaczki, niż z przejściem

Tam kobitki w japonkach się przemieszczają, więc naprawdę nie jest źle

napisał(a) **kaeres** » 24.06.2014 09:20

Racja, pomyliłem Cię z Vjetarem.
Dzięki, już wszystko jasne.

napisał(a) Andzia* » 24.06.2014 10:01

Dziękuję Piotr za odpowiedź - planujemy być rano - wcześnie rano, ale jeszcze to musimy przemyśleć - jeśli mówisz, ze spokojnie w 4 godz. można dużo zobaczyć, to może w drodze powrotnej będą jeziora :?:

Muszę to przemyśleć i ustalić z ekipą

napisał(a) **Vjetar** » 24.06.2014 12:04

weldon napisał(a):Jacek miał (Vietar) - przejrzyj jego relację.

Piotruś - autoreklamę zamieściłem trochę wyżej na tej stronie ale i tę przyjmuję z przyjemnością. :mrgreen:

napisał(a) **kaeres** » 24.06.2014 12:15

Skoro już tutaj jesteś to opowiedz jak sobie dałeś radę z wózkiem po tych kładkach, schodach ?