Płacenie kartą płatniczą w Chorwacji- Wątpliwości

Jeżeli chodzi o Chorwację to lepszej opcji niż konto w Pekao nie ma. Tak jak wielokrotnie ktoś wspominał, w tym sezonie płatność kartą/ wypłaty po kursie ok 0,57 więc powodzenia z kombinowaniem, zakładaniem dodatkowych kont, wykupowaniem dodatkowych usług

Chociaż zastanawia mnie jedno, raz kumpel (Pekao) wybierał kasę w bankomacie (zagrebacka- w budynku, nie pamiętam adresu w Makarskiej) i policzyło mu kurs 0,61... nie wiem co on tam odwalił Dodam, że tego samego dnia płacąc kartką brało mi 0,57

ApropoDefacto napisał(a):Jeżeli chodzi o Chorwację to lepszej opcji niż konto w Pekao nie ma. Tak jak wielokrotnie ktoś wspominał, w tym sezonie płatność kartą/ wypłaty po kursie ok 0,57 więc powodzenia z kombinowaniem, zakładaniem dodatkowych kont, wykupowaniem dodatkowych usług

Chociaż zastanawia mnie jedno, raz kumpel (Pekao) wybierał kasę w bankomacie (zagrebacka- w budynku, nie pamiętam adresu w Makarskiej) i policzyło mu kurs 0,61... nie wiem co on tam odwalił Dodam, że tego samego dnia płacąc kartką brało mi 0,57

Bo płacenie kartą, a wypłata gotówki z bankomatu to dwie różne transakcje. Zazwyczaj ta druga jest mniej korzystna.

piotrulex napisał(a):

SingSing74 napisał(a):
No tak, Polski, nasz, narodowy, no super, to najważniejsze ...

Jeśli ktoś go kupił to znaczy, że ktoś go sprzedał, tak więc jak najbardziej poprawne jest stwierdzenie, że został sprzedany

Dla mnie najważniejsza jest oferta a nie czyją on jest własnością

Dopiero gdy oferta jest identycznie atrakcyjna to wybieram patrząc na dodatkowe elementy

Choć jeśli do banków miesza się polityka to być może niedługo, podobnie jak w polityce, nie będziemy wybierać tych lepszych tylko tych mniej beznadziejnych ...

Widzisz i tu się nie zgadzamy. Nie chodzi o żadną politykę. Istnieje coś takiego jak patriotyzm gospodarczy. Zapytaj prawdziwego Niemca czy Francuza w jakim banku ma konto? Tym bardziej, że jak piszą tu klienci Pekao ma on dobrą ofertę na płatności za granicą.

Kolejna sprawa to, że sektor bankowy nigdy nie powinien być sprzedawany w obce ręce, podobnie jak energetyka, telekomunikacja czy nawet wodociągi. To są elementy strategiczne i bardzo dobrze, że Pekao wróciło w polskie ręce.

Włosi na Pekao zarobili przez 15 lat w przeliczeniu 12 miliardów złotych (nie licząc zarobku przy odsprzedaży - to kolejne 7 miliardów), a przecież te pieniądze mogły być nasze - czyli jak piszesz (niestety z ironią) polskie, narodowe.

Wracając do tematu, moje wątpliwości związane płaceniem kartą wynikają między innymi z ciągle zmieniających się warunków w bankach (wszystkich) dlatego będę preferował gotówkę, a kartę traktował tylko jako rezerwę. Przynajmniej do momentu kiedy gotówka będzie istnieć

SingSing74 napisał(a):
Bo płacenie kartą, a wypłata gotówki z bankomatu to dwie różne transakcje. Zazwyczaj ta druga jest mniej korzystna.

Ale ja wypłacając z innego bankomatu (zagrebacka bank) miałem kurs 0,57/0,58 a on wtedy 0,61 w tym konkretnym bankomacie

SingSing74 napisał(a):
Widzisz i tu się nie zgadzamy. Nie chodzi o żadną politykę. Istnieje coś takiego jak patriotyzm gospodarczy. Zapytaj prawdziwego Niemca czy Francuza w jakim banku ma konto? Tym bardziej, że jak piszą tu klienci PKO ma on dobrą ofertę na płatności za granicą.

nie PKO tylko Pekao. PKO to całkiem inny bank

Kilka postów wyżej napisałeś :kumpel (Pekao) wybierał kasę w bankomacie (zagrebacka- w budynku, nie pamiętam adresu w Makarskiej) i policzyło mu kurs 0,61... nie wiem co on tam odwalił Dodam, że tego samego dnia płacąc kartką brało mi 0,57


Co do nazwy banku masz rację - poprawiłem.

I następnie uzupełniłem, że w bankomacie przy wypłacaniu również miałem podobny kurs (jak przy płaceniu kartą).

No widzisz to dosyć dziwne, że raz liczy tak, a drugi raz inaczej. Takie przypadki utwierdzają mnie w przekonaniu, że gotówka jednak pewniejsza.

SingSing74 napisał(a):No widzisz to dosyć dziwne, że raz liczy tak, a drugi raz inaczej. Takie przypadki utwierdzają mnie w przekonaniu, że gotówka jednak pewniejsza.

Nie zgadzam się.
Takie sytuacje dowodzą, że trzeba czytać komunikaty z bankomatu.

A co do wypłat i płacenia kartą PeKaO S.A. to różnice w kursie w ciągu dnia były na 3 miejscu po przecinku, albo zerowe.
Jest to doświadczenie z kilku kolejnych lat, a nie jednego wyjazdu.

SingSing74 napisał(a):Kilka postów wyżej napisałeś :kumpel (Pekao) wybierał kasę w bankomacie (zagrebacka- w budynku, nie pamiętam adresu w Makarskiej) i policzyło mu kurs 0,61... nie wiem co on tam odwalił Dodam, że tego samego dnia płacąc kartką brało mi 0,57


Co do nazwy banku masz rację - poprawiłem.

Następnym razem czytać to, co wyświetla bankomat i unikać DCC

krutom napisał(a):

SingSing74 napisał(a):No widzisz to dosyć dziwne, że raz liczy tak, a drugi raz inaczej. Takie przypadki utwierdzają mnie w przekonaniu, że gotówka jednak pewniejsza.

Nie zgadzam się.
Takie sytuacje dowodzą, że trzeba czytać komunikaty z bankomatu.

A co do wypłat i płacenia kartą PeKaO S.A. to różnice w kursie w ciągu dnia były na 3 miejscu po przecinku, albo zerowe.
Jest to doświadczenie z kilku kolejnych lat, a nie jednego wyjazdu.

Z czym się nie zgadzasz?
Przy gotówce nie ma możliwości nagłej zmiany jej wartości. Czy wyciągnę banknot z portfela lewą czy prawą ręką kupię za niego tyle samo.

Przypadki z pułapkami zastawianymi na wypłacających walutę z bankomatu nie są rzadkością, bo wpisów na tym forum w tym temacie jest wiele. Podczas wypłaty są dwie opcje przeliczania kursu. Wciskasz klawisz z lewej masz taniej, z prawej - płacisz frycowe.
Po co taka opcja? Nie wystarczyła by ta korzystniejsza? Taki przypadek trafił się prawdopodobnie znajomemu kolegi ApropoDefacto, który opisuje sytuację trochę wyżej 0,57 vs. 061 - czyli 7% różnicy.

W Pekao różnica niewielka, ale w innych (wielu) bankach prowizja za wypłatę to nawet 4,5% lub 10zł. Na poprzedniej stronie podałem linka z w miarę świeżymi prowizjami poszczególnych banków.

Edit: właśnie doczytałem o prowizji Pekao - prowizja za wypłatę gotówki z bankomatu 4,00% (min. 10,00 zł); darmowe w bankomatach grupy UniCredit. Czyli nie do końca tak różowo.

Pääkäyttäjä napisał(a):

SingSing74 napisał(a):Kilka postów wyżej napisałeś :kumpel (Pekao) wybierał kasę w bankomacie (zagrebacka- w budynku, nie pamiętam adresu w Makarskiej) i policzyło mu kurs 0,61... nie wiem co on tam odwalił Dodam, że tego samego dnia płacąc kartką brało mi 0,57


Co do nazwy banku masz rację - poprawiłem.

Następnym razem czytać to, co wyświetla bankomat i unikać DCC

Dlaczego tłumacząc cytujesz mnie?
Ja nie miewam takich problemów.

SingSing74 napisał(a):Z czym się nie zgadzasz?

Wyjaśniłem we wpisie z czym się nie zgadzam.
Dyskutujemy o PeKaO SA.
Tam różnice w kursach przy wypłacie z Bankomatu Zagrebacka Banka (pisze się o tym na forum już kilka lat) a płatnością kartą są pomijalne. Różnice mogą wystąpić, bo w ciągu dnia kurs może się zmienić.
Za inne banki i specjalne karty póki co dziękuję.
Jeśli polityka banku się zmieni to zmienię bank.

SingSing74 napisał(a):

piotrulex napisał(a):

SingSing74 napisał(a):
No tak, Polski, nasz, narodowy, no super, to najważniejsze ...

Jeśli ktoś go kupił to znaczy, że ktoś go sprzedał, tak więc jak najbardziej poprawne jest stwierdzenie, że został sprzedany

Dla mnie najważniejsza jest oferta a nie czyją on jest własnością

Dopiero gdy oferta jest identycznie atrakcyjna to wybieram patrząc na dodatkowe elementy

Choć jeśli do banków miesza się polityka to być może niedługo, podobnie jak w polityce, nie będziemy wybierać tych lepszych tylko tych mniej beznadziejnych ...

Widzisz i tu się nie zgadzamy. Nie chodzi o żadną politykę. Istnieje coś takiego jak patriotyzm gospodarczy. Zapytaj prawdziwego Niemca czy Francuza w jakim banku ma konto? Tym bardziej, że jak piszą tu klienci Pekao ma on dobrą ofertę na płatności za granicą.

Kolejna sprawa to, że sektor bankowy nigdy nie powinien być sprzedawany w obce ręce, podobnie jak energetyka, telekomunikacja czy nawet wodociągi. To są elementy strategiczne i bardzo dobrze, że Pekao wróciło w polskie ręce.

Włosi na Pekao zarobili przez 15 lat w przeliczeniu 12 miliardów złotych (nie licząc zarobku przy odsprzedaży - to kolejne 7 miliardów), a przecież te pieniądze mogły być nasze - czyli jak piszesz (niestety z ironią) polskie, narodowe.

Wracając do tematu, moje wątpliwości związane płaceniem kartą wynikają między innymi z ciągle zmieniających się warunków w bankach (wszystkich) dlatego będę preferował gotówkę, a kartę traktował tylko jako rezerwę. Przynajmniej do momentu kiedy gotówka będzie istnieć

Nie jestem Francuzem, Niemcem a tym bardziej PRAWDZIWYM

Słuchając ostatnich bredni w niektórych TV to jestem Polakiem ale raczej nie prawdziwym

Jestem człowiekiem, tylko tyle i aż tyle

Nie wnikam dlaczego ktoś coś sprzedał czy kupił. Dla mnie nie ma to znaczenia

SingSing74 napisał(a):

ApropoDefacto napisał(a):Jeżeli chodzi o Chorwację to lepszej opcji niż konto w Pekao nie ma. Tak jak wielokrotnie ktoś wspominał, w tym sezonie płatność kartą/ wypłaty po kursie ok 0,57 więc powodzenia z kombinowaniem, zakładaniem dodatkowych kont, wykupowaniem dodatkowych usług
Chociaż zastanawia mnie jedno, raz kumpel (Pekao) wybierał kasę w bankomacie (zagrebacka- w budynku, nie pamiętam adresu w Makarskiej) i policzyło mu kurs 0,61... nie wiem co on tam odwalił Dodam, że tego samego dnia płacąc kartką brało mi 0,57

Bo płacenie kartą, a wypłata gotówki z bankomatu to dwie różne transakcje. Zazwyczaj ta druga jest mniej korzystna.

Nic podobnego. Kurs z bankomatu i za płatności kartą w danym dniu miałam zawsze ten sam (Pekao S.A.)
Tak jak już wyżej napisano... czytać komunikaty bankomatu.
Najwyraźniej kolega wybrał opcję accept with conversion zamiast accept without conversion i mu doliczyło.

gusia-s napisał(a):

SingSing74 napisał(a):

ApropoDefacto napisał(a):Jeżeli chodzi o Chorwację to lepszej opcji niż konto w Pekao nie ma. Tak jak wielokrotnie ktoś wspominał, w tym sezonie płatność kartą/ wypłaty po kursie ok 0,57 więc powodzenia z kombinowaniem, zakładaniem dodatkowych kont, wykupowaniem dodatkowych usług
Chociaż zastanawia mnie jedno, raz kumpel (Pekao) wybierał kasę w bankomacie (zagrebacka- w budynku, nie pamiętam adresu w Makarskiej) i policzyło mu kurs 0,61... nie wiem co on tam odwalił Dodam, że tego samego dnia płacąc kartką brało mi 0,57

Bo płacenie kartą, a wypłata gotówki z bankomatu to dwie różne transakcje. Zazwyczaj ta druga jest mniej korzystna.

Nic podobnego. Kurs z bankomatu i za płatności kartą w danym dniu miałam zawsze ten sam (Pekao S.A.)
Tak jak już wyżej napisano... czytać komunikaty bankomatu.
Najwyraźniej kolega wybrał opcję accept with conversion zamiast accept without conversion i mu doliczyło.

Dlatego napisałem "zazwyczaj". W większości banków różnica jest.