Pisak - kto był i pamięta?

Byłem w Pisaku w roku 2008 i mogę potwierdzić, że miejscowość ta gwaarantuje spokuj i ciszę przed sezonem. W sezonie może byc trochę ciasno na plaży( mała powierzchnia plaży w stosunku do ilości budynków) .Wówczas z cała pewnościa nie było możiwości wynajęcia motorynki itp. Napisz w jaskim terminie planujesz pobyt w Pisaku to mge to ustalić. Moim znajomi mają rezerwację w Pisaku na przełomie czerwca i lipca.

Tika dzieki za expresowa odp

My będziemy tam na początku sierpnia.

wrócimy do tematu w lipcu. My w tym roku Podaca od 21 lipca, pierwszy raz wracamy w to samo miejsce .Ale dla mnie to właśnie Pisak jest the best.

Witam,
we wrześniu planuje z przyjaciółmi (8osób) jechać na wakacje do Chorwacji. Chodzi nam o jakieś spokojne fajne miejsce, ciekawe do snookerk-owania/nurkowania. Część osób tez niestety nie umie pływać, przydałby sie jeszcze jakaś płytka część plaży. Chcielibyśmy pożyczyć tam auto żeby pozwiedzać jakieś większe miasta i rezerwaty.
Dużo widzę tu dobrych opinii o miejscowości Pisak. Chciałam zapytać jak wygląda tam sytuacja z dojazdem ? Czy z lotniska łatwo tam dojechać? Jak z wypożyczeniem samochodu i przede wszystkim czy to dobre miejsce do snookering-u? i czy jest plaża dla nie umiejących pływać?
Czy moglibyście ewentualnie polecić jakieś inne miejsce ?

Z góry bardzo dziękuję.

Pozdrawiam

adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl

Czy zastanawiałeś się kiedyś, jak wygląda Pisak w sezonie zimowym? Śnieg na górę Biokovo, pierwsze drzewa kwitnienia, i nie więcej niż 50 osób w całej miejscowości. Podoba mi się bardziej niż w sezonie letnim. Wczoraj odwiedził Pisak, i zrobiłem kilka zdjęć - można je znaleźć tutaj http://www.omisinfo.com/pl/omis/pisak/zdjecia-pisak.htm



Podoba mi się bardziej niż w sezonie letnim. Wczoraj odwiedził Pisak, i zrobiłem kilka zdjęć - można je znaleźć tutaj. Żegnaj drodzy przyjaciele, i mam nadzieję, że zobaczymy się w Pisak, gdy mam jakieś nowe zdjęcia będę dodawać je tutaj. Przepraszam za mój polski

Odświeże trochę temat.

Mam pytanko o Pisak.
Czy w Pisaku można sobie wypożyczyć jakieś pływadło?
Czy może lepiej sprawić sobie jakiś kajaczek taki do eksploracji lini brzegowej

A może Twój gospodarz ma łajbę pod wynajem..Są tam takie kwaterki. Będzie, a jak nie będzie, nie ma bólu. Nie musi być miejscowa. Brałem parę lat temu w Lokvie z motorem 5KM.............I wpłyniesz godnie do Pisaczka, a po drodze odwiedzisz inne wioski Pozdr.

Dzięki Adam.

W ofercie apartmana nie ma takiej opcji więc pewnie nie ma łajby.

Pozdrawiam.

Na łódkę z silnikiem 5 Km (takie wypożyczają), nie musisz mieć żadnych papierów...Płacisz za łajbę + paliwo które spalisz... Bierzesz tel kom do własciciela i jazda..(przy ew awarii, nic nie grzebiesz, tylko dzwonisz i wskazujesz pozycję)......Zapytaj się swojego gospodarza, on Ci wskaże gdzie wynająć tanio o dobrze. Zresztą te łajby w porcie na każym zdjęciu Pisaka, to w wiekszości są pod wynajem...(te skromniejsze - łódka+ silnik)...Pozdr.....PS. Warto wrzucić do bagażnika kanister 5 l na paliwo...Bedziesz miał własne paliwo na rejsy, tylko uważaj jaki będzie silnik (dwu, czy czterotakt). pozor - Do dwusuwów trzeba mieszankę..żebyś nie sp......siilnika właścicielowi, bo cię złupi jak ....>>>...pozdr

Przeczytalam cały watek od początu
w niedzielę wyruszamy do Pisaka na dwa auta rodzinki 2+1 i 2+2.
Apartamenty Jena.
Mam nadzieję, ze bedziemy rownie zadowoleni jak większość osób tutaj

Witam wszystkich, ja już planuję wyjazd na przyszły sezon Zastanawiam się nad Pisakiem przeczytałem cały wątek oglądnąłem zdjęcia i tak się zastanawiam czy są tam prysznice na plaży ? Niestety na zdjęciach nic nie widać, podobnych pytań chyba nie było.
Jescze jedno, chodzi o góry czy są tam jakieś szlaki ? Wiem, że są w pobliżu w Biokovie (nad Pisakiem to już chba nie jest Biokovo...) ale nie wiem czy można wejść na jakąś górę z Pisaka lub najbliższej okolicy (tak by nie trzeba było podjeżdżać autem.
Pozdrawiam

może na miejskiej - w zatoczkach nie ma

Bedziemy z małymi dziećmi więc zatoczki pewnie i tak nie będą wchodzić w grę...

Witam

Miałem wątpliwą przyjemność być w Pisaku i czytając niektóre posty mam wątpliwości czy to ta sama miejscowość. Generalnie mimo zapłaconej zaliczki 130Euro byłem tam ok. 30 min i przeniosłem się do miejscowości Baska Voda. Zacznę od kwatery Villa Oleander syf jakich mało, zamiast łóżek materace na podłodze, brud, papier zamiast sufitu itd załączę zdjęcia. W internecie właścicielka zamieściła zdjęcia swojego mieszkania które jako tako wyglądało. Obecnie próbuję odzyskać zaliczkę od firmy w której rezerwowałem tą kwaterę.
Co do miejscowości mając trochę większy samochód niż "mały fiat" prawdopodobieństwo uszkodzenia samochodu jest blisko 80 %. Droga w Pisaku to po prostu klepisko wąskie na szerokość jednego samochodu , z obu stron albo skały albo dom. Z dziećmi nie wyobrażam sobie poruszania się pieszo po Pisaku albo ktoś je przejedzie albo spadną ze skarpy parę metrów w dół, nie ma żadnych zabezpieczeń, cały czas trzeba je trzymać za rękę. Miejscowość wygląda jakby 3 miesiące temu skończyła się tam wojna. Domy w budowie sterczące druty zbrojeniowe nie zabezpieczone. Po prostu .... nie wiem jak to opisać - masakra. Natomiast Baśka Voda dużo dużo lepiej choć nie idealnie zbyt dużo ludzi. Jeżeli jeszcze pojadę w tamte okolice to polecam małą miejscowość Promajna następna za Baska Voda na południe, ładne domy szerokie ulice czysto bezpiecznie dla dzieci. PISAK odradzam, jeździłem po wybrzeżu Chorwacji obejrzałem kilka miejscowości Pisak odstaje od nich bardzo, bardzo mocno. Nie polecam szczególnie dla rodzin z dziećmi.
Byłem we wrześniu 2013.

maciek1234 napisał(a):Witam

Miałem wątpliwą przyjemność być w Pisaku i czytając niektóre posty mam wątpliwości czy to ta sama miejscowość. Generalnie mimo zapłaconej zaliczki 130Euro byłem tam ok. 30 min i przeniosłem się do miejscowości Baska Voda. Zacznę od kwatery Villa Oleander syf jakich mało, zamiast łóżek materace na podłodze, brud, papier zamiast sufitu itd załączę zdjęcia. W internecie właścicielka zamieściła zdjęcia swojego mieszkania które jako tako wyglądało. Obecnie próbuję odzyskać zaliczkę od firmy w której rezerwowałem tą kwaterę.
Co do miejscowości mając trochę większy samochód niż "mały fiat" prawdopodobieństwo uszkodzenia samochodu jest blisko 80 %. Droga w Pisaku to po prostu klepisko wąskie na szerokość jednego samochodu , z obu stron albo skały albo dom. Z dziećmi nie wyobrażam sobie poruszania się pieszo po Pisaku albo ktoś je przejedzie albo spadną ze skarpy parę metrów w dół, nie ma żadnych zabezpieczeń, cały czas trzeba je trzymać za rękę. Miejscowość wygląda jakby 3 miesiące temu skończyła się tam wojna. Domy w budowie sterczące druty zbrojeniowe nie zabezpieczone. Po prostu .... nie wiem jak to opisać - masakra. Natomiast Baśka Voda dużo dużo lepiej choć nie idealnie zbyt dużo ludzi. Jeżeli jeszcze pojadę w tamte okolice to polecam małą miejscowość Promajna następna za Baska Voda na południe, ładne domy szerokie ulice czysto bezpiecznie dla dzieci. PISAK odradzam, jeździłem po wybrzeżu Chorwacji obejrzałem kilka miejscowości Pisak odstaje od nich bardzo, bardzo mocno. Nie polecam szczególnie dla rodzin z dziećmi.
Byłem we wrześniu 2013.

Cóż, każdy może mieć swoje zdanie. Myślę, że na twoją opinię wpłynęła glównie porażka z kwaterą. Nie wiem czy miałeś pecha i celowo byłeś wkręcony, czy sam niedokładnie sprawdziłeś miejsce przed przyjazdem. Moze dlatego, że korzystałeś z usług pośrednika?
Twój opis Pisaka jest wielce niesprawiedliwy. Byliśmy tam już wielokrotnie na dwie rodziny i zaczynalismy kiedy nasze dzieci miały po 3 latka. Żadnemu nawet włos z głowy nie spadł nie mówiąc już o jakichś niedogodnościach dla nich. Zawsze wszyscy byli zadowoleni.
Mieścinka nie ma luksusów to fakt, ale to właśnie jest jej zaleta. A co do drogi którą opisałeś jako wąskie klepisko to chyba nikt nie nabierze się na ten opis (widać to na zdjęciach i filmach). Kilka razy wjeżdżałem tam Voyagerem (ciut większy od małego Fiata) i nigdy nawet nie zaliczyłem ryski na samochodzie. Może kłaniają się umiejętnosci jazdy?
Pisak jest oazą spokoju, dla ludzi którzy naprawdę chcą odpocząć od zgiełku, hałasu i tłoku.
Zawsze są jakieś minusy, ale nigdy nie ma idealnie.
Wiem, że w przyszłym roku znowu tam pojedziemy.

Ktoś wcześniej pytał czy są prysznice. Przy niewielkiej publicznej plaży przy porcie jest prysznic. Prysznice też instalują też niektórzy Chorwaci mający prywatne "plaże", ale wtedy trzeba być u nich w gościnie żeby z nich korzystać.

Pozdrawiam miłośników Pisaka.
Caltan