

Zapraszam.
lukasz1977 napisał(a):A mam pytanko - czy ta droga jest jednokierunkowa czy trzeba się mijać na trasie?
Gosia38 napisał(a):Też mijalismy takie krówki![]()
Wjazd 14.06.2011 godz 9 rano z Podgory. Mój mąż - kierowca o silnych nerwach, gdy wjechał juz na górę, nie potrafił nawet podziwiać widoków, tylko myślał o jak najszybszym powrocie na dół, póki jeszcze nie było tłoku. A jak zobaczył 5 busów wjeżdżajacych w górę to był już nieźle przerazony
Jednym słowem - wrażenia niezapomniane, mijanki super, juz nawet nie na lusterka, bo w obu samochodach były złożone, tylko o otarcie lakieru. Najbardziej ekstremalnie jest juz przy samej górze, praktycznie pionowe podjazdy i zmiana biegów 1-2-1-2. Zjazd rzeczywiscie wydaje sie łatwiejszy, choć własnie podczas zjazdu mieliśmy trzy mijanki, w tym jedna dosc niebezpieczna bo nie mielismy gdzie zjechac. Jedynym rozwiązaniem było wycofanie się wjeżdżajacego w górę do najblizszej zatoczki. Te 24 km x 2 nieźle podziałały na nasz system nerwowy
emok napisał(a): Ekstremalne wrażenia dla kierowcy ale i dla pasażera. Byli tacy co wracali na piechotę lub leżąc na tylnym siedzeniu.
Zapraszam.
Rysio napisał(a):emok napisał(a): Ekstremalne wrażenia dla kierowcy ale i dla pasażera. Byli tacy co wracali na piechotę lub leżąc na tylnym siedzeniu.
Zapraszam.
Tam jechało się zdechle, bo w większości pod górkę a auto jakie miałem nie pozwalało na bardziej ekstremalną jazdę. Za to w czasie trasy powrotnej teściowa wydeptała mi dziurę pod wycieraczką a odezwała się pierwszy raz dopiero na drugi dzień rano
lukasz1977 napisał(a):A podpowiecie od której strony najlepiej wjechać? Bo na sam szczyt to tylko jedna droga, ale wcześniej od różnych stron można. Aha - będę stacjonował w Tucepi
Powrót do Regiony i miejscowości turystyczne