Orebic/Peljesac - zakupy

Jedziemy drugi raz do Podobuce, w zeszłym roku byłam mega rozczarowana zaopatrzeniem w sklepie, w którym robiliśmy zakupy w Orebicu (Konzum na wjeździe do Orebica od strony wschodniej, po prawej). Jadąc z dwójką dzieci i mając świetne warunki lokalowe, raczej gotuję, więc chciałabym móc zrobić dobre zakupy jeśli chodzi o mięso, warzywa i ryby. Podpowiedzcie gdzie dobrze jest zaopatrywać się w okolicach Orebica (jako że to największa miejscowość to raczej tam szukam). Szczególnie wdzięczna będę za namiary, gdzie kupić dobrą świeżą rybę (tak wiem, że najlepsza w Borku w knajpie, ale gdybym chciała nieprzetworzoną...).

Świeżą rybkę to w "centrali rybnej" w Janjina, (jadąc od strony Orebica za kioskiem i przystankiem po prawej stronie) dostawa jest 2 razy dziennie ale nie pamiętam o której. Jest też targ, w Orebicu blisko Konzumu (tego w "centrum")

Konzum na wlocie jest największym sklepem w Okolicy i nie sądzę żeby jakiś inny był lepiej zaopatrzony. Choć ja tam nigdy na jego ofertę nie narzekałam, ale może mamy inne priorytety zakupowe. Świeża ryba też na targu w Orebicu, w samym jego sercu, ale bardzo wcześnie rano.

Aldonka napisał(a):Konzum na wlocie jest największym sklepem w Okolicy i nie sądzę żeby jakiś inny był lepiej zaopatrzony. Choć ja tam nigdy na jego ofertę nie narzekałam, ale może mamy inne priorytety zakupowe. Świeża ryba też na targu w Orebicu, w samym jego sercu, ale bardzo wcześnie rano.

Mijając ulicę Kralja Tomislava, po prawej stronie.

Dokładnie
O tu:

Jest tu także market, bankomat i sklep mięsny. Po drugiej stronie ulicy jest piekarnia i kantor.

Bocian napisał(a):Jest tu także market, bankomat i sklep mięsny. Po drugiej stronie ulicy jest piekarnia i kantor.

I sklep z pierdółkami
A po stronie marketu także bank.

Ale mam wrażenie, że Sabina_wawa to wszystko wie, wszak wakacjowała się już w Podobuce. Tu się urodziło pytanie czy któryś z owych sklepów jest lepiej zaopatrzony niż Konzumna wlocie. Ja osobiście wątpię.

Aldonka napisał(a):

Bocian napisał(a):Jest tu także market, bankomat i sklep mięsny. Po drugiej stronie ulicy jest piekarnia i kantor.

I sklep z pierdółkami
A po stronie marketu także bank.

Ale mam wrażenie, że Sabina_wawa to wszystko wie, wszak wakacjowała się już w Podobuce. Tu się urodziło pytanie czy któryś z owych sklepów jest lepiej zaopatrzony niż Konzumna wlocie. Ja osobiście wątpię.

Także nie sądzę, choć akurat ten też jest niezły. Osobiście nie wiem czego można oczekiwać? No Piotra i Pawła tam się nie uświadczy

Sylwetka&Gienuś napisał(a):Świeżą rybkę to w "centrali rybnej" w Janjina, (jadąc od strony Orebica za kioskiem i przystankiem po prawej stronie) dostawa jest 2 razy dziennie ale nie pamiętam o której. Jest też targ, w Orebicu blisko Konzumu (tego w "centrum")

Dzięki Sylwetko, tą informację właśnie szukałam
Sabina_wawa, ponoć jest sklep w Janjinie, który jest dobrze zaopatrzony, cytat: "W Janiji jest również spożywczy sklep bardzo dobrze zaopatrzony tam kupowaliśmy piwo w butelkach po 2 litry żeby się nie rozdrabniać Mają wszystko od butów do łażenia po wodzie aż po pietruszkę zieloną na wagę."

ynka napisał(a):Sabina_wawa, ponoć jest sklep w Janjinie, który jest dobrze zaopatrzony....."

Jest jakieś 10 metrów dalej po lewej stronie (jadąc od Orebica) Czy dobrze zaopatrzony, nie wiem ja kupiłam wszystko co chciałam kupić

Dzięki za odpowiedzi. Największy problem mam zawsze z mięsem i warzywami (jest dla mnie wielkim zaskoczeniem, że tak słabo w Cro z warzywami...), cała reszta jest w miarę standardowa. No i przyznam, że na ryby nie trafiliśmy w zeszłym roku, może mało szukaliśmy bo zaszywszy się na tydzień w Podobuce nie chciało nam się wiele ruszać. Tym razem będziemy dwa tygodnie i już warto coś lepszego do jedzenia upolować.

Warzywa i owoce też dostaniesz na tym "ryneczku" co ryby. Droższe niż w Konzumie na pewno, ale i lepsze.

Sabina_wawa napisał(a):No i przyznam, że na ryby nie trafiliśmy w zeszłym roku, może mało szukaliśmy bo zaszywszy się na tydzień w Podobuce nie chciało nam się wiele ruszać.

Miejscowi nie mieli?

No właśnie nie. Coś tam czasami łódkami dowozili ale wyglądało na to, że na własny użytek (do własnej knajpki).

Sabina_wawa napisał(a):No właśnie nie. Coś tam czasami łódkami dowozili ale wyglądało na to, że na własny użytek (do własnej knajpki).

No my nie mamy w Borku takiego problemu Z tym że my nie kupujemy tylko zamawiamy kolację rybno-ośmiornicowo-mięsno-warzywno-rakijowo-winową