Mój pierwszy raz:)

W podróży to się mogą wydarzyć niespotykane w Polsce korki . Należy unikać przyjazdu (i wyjazdu) w piątkowe popołudnie i sobotę, zwłaszcza na Istrię, gdzie na weekendy przyjeżdżają tłumnie Włosi i Słoweńcy (korki na granicach i bramkach w Słowenii). Z tego też powodu nie preferowałabym wyjazdu w niedzielne popołudnie.
Zawsze może nas coś zaskoczyć - w ubiegłym roku staliśmy 6 godzin w Słowenii, bo przed nami był wypadek. A Słoweńcy usuwali jego skutki baaaardzo poooowoli ...

mlodyszejniol napisał(a):Wracając do pierwszego mojego pytania
co np. na campie i w podróży może sie wydążyć niespotykanego w polsce

Tego nie wiedzą nawet najstarsi górale
Trzeba jechać i sprawdzić co się wydarzy

To powiedzcie choociaz co sie wam zdarzalo ciekawego w Cro

oraz nieciekawego

mlodyszejniol napisał(a):To powiedzcie choociaz co sie wam zdarzalo ciekawego w Cro

Jest temat Nasze relacje z podróży - siądź wygodnie przed kompem, wybieraj i czytaj, może do wakacji zdążysz

He he no właśnie chodzi mi o to zeby nie szukac a i tak na 100 stron bedzie 20 przygod ciekawych

mlodyszejniol napisał(a):He he no właśnie chodzi mi o to zeby nie szukac a i tak na 100 stron bedzie 20 przygod ciekawych

Nie bój sie czytanie nie jest ani trudne ani meczące

Natomiast jeżeli rzeczywiście zależy Ci na uzyskaniu konkretnych rad (w co na tym forum nie watpię) to raczej zacznij zadawać konkretne pytania a nie coś w stylu "czego można się spodziewać w Chorwacji" bo tak do końca nie wiadomo "o sooooo choozzzzzi"

Czy są na jakieś niebezpieczeństwa na plaży oraz w wodzie (oprócz mocnych promieni słonecznych o których już słyszałem )

mlodyszejniol napisał(a):Czy są na jakieś niebezpieczeństwa na plaży oraz w wodzie (oprócz mocnych promieni słonecznych o których już słyszałem )

Skaleczenia
Zachowanie zasad bezpieczeństwa pozwala na uniknięcie większości urazów. Dotyczy to zwłaszcza urazów dłoni i stóp.
W warunkach chorwackich raczej trzeba przez cały czas poruszać się po plaży w odpowiednim obuwiu. Konieczne jest także obuwie przy pływaniu w płytszej wodzie (lub przy wypływaniu na brzeg) - kolce jeżowców są wyjątkowo ostre i kruche!

Oparzenia słoneczne
Wskazane jest rozsądne korzystanie z kremów z filtrami przeciwsłonecznymi. Szczególnie narażonymi częściami ciała są plecy (barki) i głowa (a zwłaszcza te jej części, o których możemy zapomnieć przy smarowaniu - małżowiny uszne i czubek głowy). Lekkie okrycie ciała i rozwinięty daszek pozwala ograniczyć ekspozycję.
Należy jednak pamiętać, że na wodzie mamy do czynienia z dużą ilością rozproszonych promieni słonecznych (odbitych od powierzchni wody).

Udar słoneczny
Po długiej ekspozycji na słońce (szczególnie dotyczy to dzieci oraz osób, którym zdarzyło się zasnąć na plaży) mogą wystąpić takie objawy jak: ból i zawroty głowy, nudności i wymioty.
Leczenie polega na ochłodzeniu organizmu - ze względu na upośledzoną sprawność nie powinna to być jednak kąpiel, lecz dłuższy prysznic ze szczególnym uwzględnieniem ochłodzenia głowy.

A tak się może skończyć oparzenie słoneczne i będzie potrzebna pielęgniarka

młody sam widzisz co Cie czeka po oparzeniu...

Oj młody - masz na niebieskiej belce "szukaj"
przydatne wątki:
forum/viewtopic.php?t=12811&highlight=niebezpiecze+stwa
forum/viewtopic.php?t=13083&highlight=niebezpiecze+stwa
forum/viewtopic.php?t=5971&highlight=niebezpiecze+stwa
forum/viewtopic.php?t=4696&highlight=niebezpiecze+stwa
forum/viewtopic.php?t=16907&highlight=oparzenia
forum/viewtopic.php?t=16907&highlight=oparzenia

a jak się ratować:
forum/viewtopic.php?t=16789
forum/viewtopic.php?t=17460&highlight=niebezpiecze+stwa
forum/viewtopic.php?t=12822&highlight=oparzenia

Krajobrazowo ladniejsza jest Dalmacja niz Istria, co do podrozy to jesli bedziesz jechac w weekend to napewno zadne planowanie podrozy sie nie sprawdzi bo nie przewidzisz czy w korkach w sumie stracisz godzine czy cztery. Ja mam zasade ze nigdy nie jezdze tam w weekendy, z w-wy wyjezdzam na poczatku tygodnia i tak samo wracam ,podroz wtedy to bajka zadnych korkow luzne drogi na calej trasie od w-wy do docelowego miejsca ok. 1350 km. Przystanek robie w Wiedniu , rano ok 5 rano wyjazd i na miejscu jestem okolo godz.12-13 w poludnie.

Jak dobrze trafisz to nawet e weekend nie musisz stać w korkach. Musisz być jednak w Cro o stosunkowo wczesnej porze. W zeszłym roku przekraczałem granicę Slo-Cro we wczesnych godzinach porannych i korków nie uświadczyłem, ale 2 lata temu stałem 5 godzin. Życie jest wiec jak pudełko czekoladek. Nigdy nie wiesz na co trafisz.

Adam,K napisał(a):Jak dobrze trafisz to nawet e weekend nie musisz stać w korkach. Musisz być jednak w Cro o stosunkowo wczesnej porze. W zeszłym roku przekraczałem granicę Aus-Cro we wczesnych godzinach porannych i korków nie uświadczyłem, ale 2 lata temu stałem 5 godzin. Życie jest wiec jak pudełko czekoladek. Nigdy nie wiesz na co trafisz.

Małe sprostowanie - Chorwacja nie graniczy z Austrią

Janusz Bajcer napisał(a):

Adam,K napisał(a):Jak dobrze trafisz to nawet e weekend nie musisz stać w korkach. Musisz być jednak w Cro o stosunkowo wczesnej porze. W zeszłym roku przekraczałem granicę Aus-Cro we wczesnych godzinach porannych i korków nie uświadczyłem, ale 2 lata temu stałem 5 godzin. Życie jest wiec jak pudełko czekoladek. Nigdy nie wiesz na co trafisz.

Małe sprostowanie - Chorwacja nie graniczy z Austrią

No oczywiście. Slo-Cro. Nie wiem skąd mi sie to wzięło.