napisał(a) laciatek » 30.06.2009 18:08
Anjas,
miałam nie wchodzić na forum, żeby się nie szczuć, bo planowaliśmy czerwcową Chorwację, ale w 5 m-cu ciąży stwierdziłam, że nie dam rady odbyć takiej podróży i polecieliśmy spontanicznie do Tunezji, było super, ale to nie Chorwacja

, a tu taka fajna relacja i mnie wciągnęła, że plany może na przyszło rok takie cichutkie są

. Byłam ciekawa Twoich wrażeń ze Splitu, bo do Trogiru nikt nie ma wątpliwości, no i ta przygoda z autkiem, dobrze, że nie na początku, bo można się zastanawiać czy to nie jakieś fatum

, my mamy Opla taką babcię, że zawsze zastanawiam się czy dojedziemy

. Ale wszystko dobre, co się dobrze kończy
